Bo wiem, że każdą Msze można sprawować pobożnie i niepobożnie. Z tym drugim mieliśmy do czynienia choćby wtedy, gdy trzech księży, każdy przy innym ołtarzu bocznym jednocześnie dla siebie odprawiali Mszę. Jasne, intencja wzięta, odprawić trzeba. Nie patrząc na to, czy jest dla kogo...
Gość Thomas pisze o jakimś spisku Gościa. Zachęca do dyskutowania. Dlaczego nie dyskutuje ze mną? Zaprasza mnie do czytania drugiej strony. Ale, jak to widać na tym forum, odpowiedzieć już nie mogę. Bo to forum widać jest tylko dla myślących podobnie, jak jego prowadzący. Reszta pisze w dziale dla nowicjuszy.
Na koniec pyta mnie, co chciałbym znaleźć na trydenckiej Mszy? Odpowiadam: nic istotnego. Być może zachwyciłbym się jej nabożnym sprawowaniem. Bo wiem, że każdą Msze można sprawować pobożnie i niepobożnie. Z tym drugim mieliśmy do czynienia choćby wtedy, gdy trzech księży, każdy przy innym ołtarzu bocznym jednocześnie dla siebie odprawiali Mszę. Jasne, intencja wzięta, odprawić trzeba. Nie patrząc na to, czy jest dla kogo...