Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 16, 2024, 14:51:19 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231934 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Parafia personalna w Archidiecezji Warszawskiej
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 Drukuj
Autor Wątek: Parafia personalna w Archidiecezji Warszawskiej  (Przeczytany 28525 razy)
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2129


« Odpowiedz #60 dnia: Lutego 24, 2009, 12:58:11 pm »

Proszę Ojca, to naprawdę dobra wiadomość. Nawet jeśli nie od razu coś się zmieni na lepsze.
Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
OPen
Gość
« Odpowiedz #61 dnia: Lutego 24, 2009, 14:33:03 pm »

Cytuj
Czy to jest ta wiadomość, którą zapowiadał Ojciec jakiś czas temu, pisząc że Dominikanie będą w tym "pierwsi w kraju"?

tak. i proszę mnie poprawić, jeśli się mylę, ale chyba w żadnym seminarium w Polsce nie ma takich oficjalnie prowadzonych zajęć...?
Zapisane
Jarod
aktywista
*****
Wiadomości: 2525


« Odpowiedz #62 dnia: Lutego 24, 2009, 21:06:44 pm »


Jestesmy zainteresowani osadzeniem któregoś (każdego) z instytutów stricte tradycyjnych w Polsce; zakony mogą być na prowincji a IBP / FSSP / (FSSPX) w dużych miastach. Funkcją pierwszych byłby ośrodek rekolekcyjny, kontemplacyjny, praca naukowa, nalewki - funkcją drugich wszechstronna praca duszpasterska oraz praca w kurii i w seminarjum.

Natomiast jest bardzo dyskusyjne, czy można starać się o parafję personalną obslugiwaną przez zakon "birytualny" (dominikanów, redemptorystów) tudzież księży diecezjalnych. Mam co do tego poważne wątpliwości, które mogłyby być redukowane jedynie, o ile istnieliby konkretni kapłani na tyle oddani Tradycji. Proboszcz takiej parafji musiałby być człowiekiem - instytucją w swojem lokalnem środowisku.

Widzę zatem problem zarówno po stronie naszej (nieliczność) jak i kościelnej.

Druga sprawa to celowość: poco wypisywać się z parafji, skoro dziś można ochrzcić w niej solidnie dziecko ? Czemu jeździć 30 min do parafji personalnej, jeśli - za kilka lat - Msza trydencka będzie dostępna znacznie szerzej, a jej wybór będzie większy ?

Mówiąc krótko - parafja personalna tradycjonalistów ma sens tylko wtedy, gdy przegramy walkę o naprawę NOMosfery. I oczywiscie będzie 1. krokiem do wydzielenia rytu tradycyjnego z rytu "rzymskiego". To ostateczność, a nie cel.
Czy mozna w kazdej parafii ochrzcic dziecko po staremu? Czy za kilka lat MT bedzie dostepna znacznie szerzej ? W dniu wejscia SP wielu pisalo, ze po roku przybedzie setki kosciolow z tridentina. Po prawie 2 latach w 2-milionowej warszawie nic sie sie nie zmienilo w tym zakresie. Moze czas najwyzszy przyznac, ze tridentina nie wypiera NOMu oraz, ze ludzie w wiekszosci wola NOM. Dlatego chyba lepiej sie konsolidowac niz rozpraszac.

Ksieza diecezjalni prowadza tylko jedna tradycyjna parafie personalne na swiecie (see: traditionalparishes.net) , ale to tez sa ksieza, ktorz odeszli z FSSP. Zgadzam sie, ze poza instytutami tradycyjnymi trudno liczyc na prowadzenie tradycyjnej parafii personalnej. I wcale nie mam o to pretensji.

Chodzic w niedziele do jednego kosciola, chrzcic dzieci w innym kosciele, spowiadac sie w jeszcze innym kosciele... To takie wielkomiejskie, ale na pewno malo tradycyjne. Celem nie powinna byc tradycyjna Msza i tradycyjne "uslugi sakramentalne" on demand, ale tradycyjny pasterz i tradycyjne pasterstwo dusz.

Parafie personalne czesto maja Msze "filialne" w roznych zakatkach diecezji. Zreszta ja wolalbym jezdzic pol godziny do swojej parafii tradycyjnej, niz chodzi na tridentine do kosciola parafialnego pod moim domem, gdzie tridentina bylaby wstawiona o dziwnej godzinie jako zlo konieczne i odprawiana przez zupelnie nietradycyjnego wikariusza.

Zapisane
Caesar
aktywista
*****
Wiadomości: 822


cezarostopkowiec

« Odpowiedz #63 dnia: Lutego 24, 2009, 23:38:49 pm »

Coś podejrzewam, że o. OPen odprawi starą Mszę (w rycie dominikańskim to sądzę że nawet na pewno) :D
Zapisane
Mospanie, rzekł bernardyn, babska rzecz narzekać,
a żydowska rzecz ręce założywszy czekać.
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #64 dnia: Lutego 24, 2009, 23:44:29 pm »


Po prawie 2 latach w 2-milionowej warszawie nic sie sie nie zmienilo w tym zakresie. Moze czas najwyzszy przyznac, ze tridentina nie wypiera NOMu oraz, ze ludzie w wiekszosci wola NOM. Dlatego chyba lepiej sie konsolidowac niz rozpraszac.

Bo nikomu na tym nie zależy, by było lepiej ... Czy słyszeliście o probach stworzenia nowego osrodka na Woli, Mokotowie czy Ochocie ? Bo ja nie.

Bardzo często hasło: "konsolidacja" jest dobrem uzasadnieniem pasywnosci
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
SemperFidelis
adept
*
Wiadomości: 36


« Odpowiedz #65 dnia: Lutego 25, 2009, 08:13:58 am »


Czy mozna w kazdej parafii ochrzcic dziecko po staremu? Czy za kilka lat MT bedzie dostepna znacznie szerzej ? W dniu wejscia SP wielu pisalo, ze po roku przybedzie setki kosciolow z tridentina. Po prawie 2 latach w 2-milionowej warszawie nic sie sie nie zmienilo w tym zakresie. Moze czas najwyzszy przyznac, ze tridentina nie wypiera NOMu oraz, ze ludzie w wiekszosci wola NOM. Dlatego chyba lepiej sie konsolidowac niz rozpraszac.

Ksieza diecezjalni prowadza tylko jedna tradycyjna parafie personalne na swiecie (see: traditionalparishes.net) , ale to tez sa ksieza, ktorz odeszli z FSSP. Zgadzam sie, ze poza instytutami tradycyjnymi trudno liczyc na prowadzenie tradycyjnej parafii personalnej. I wcale nie mam o to pretensji.

Chodzic w niedziele do jednego kosciola, chrzcic dzieci w innym kosciele, spowiadac sie w jeszcze innym kosciele... To takie wielkomiejskie, ale na pewno malo tradycyjne. Celem nie powinna byc tradycyjna Msza i tradycyjne "uslugi sakramentalne" on demand, ale tradycyjny pasterz i tradycyjne pasterstwo dusz.

Parafie personalne czesto maja Msze "filialne" w roznych zakatkach diecezji. Zreszta ja wolalbym jezdzic pol godziny do swojej parafii tradycyjnej, niz chodzi na tridentine do kosciola parafialnego pod moim domem, gdzie tridentina bylaby wstawiona o dziwnej godzinie jako zlo konieczne i odprawiana przez zupelnie nietradycyjnego wikariusza.



Ja wiem, ze pontyfikat Benedykta nie bedzie trwal wiecznie, choc gdyby to ode mnie zalezalo, to tak by bylo. Az strach pomyslec co sie bedzie dzialo po nim. Ja nie widze nastepcy z takim podejsciem do Tradycji. Nie wierze w KRR w kazdej parafii, natomiast nie podoba mi sie to, że chodze tylko na Msze i moge ochrzcic dziecko, ale wciaz nie jestem u siebie. Mi nie chodzi tylko o Msze, ale o tradycyjne duszpasterstwo. Rozproszenie to słabość - grupki znikna jedna decyzja proboszcza, ktory sie przestraszy naciskow z gory. Tradycyjne duszpasterstwo/parafia da poczucie stabilizacji i nie zabroni nikomu organizowania Mszy gdzie indziej.
Zapisane
panbocian
Gość
« Odpowiedz #66 dnia: Lutego 25, 2009, 08:29:46 am »

Cytat: SemperFidelis
Ja nie widze nastepcy z takim podejsciem do Tradycji.
Misie kurialne
Zapisane
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #67 dnia: Lutego 25, 2009, 09:00:41 am »

poprawny link:

http://misiekurialne.blogspot.com/

tym razem misie nie zachwycają swoją przenikliwością, ale warto ich czytać (byle uaktualniały ten blog częściej)

myślę, że pewniakiem jest tez nasz metropolita, JE abp Kazimierz Nycz.
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #68 dnia: Lutego 25, 2009, 09:02:03 am »

zapytam przewrotnie: Czy gdyby parafie personalne były tak świetnem rozwiązaniem, to nie mieliby ich już nasi koledzy z neokatu ?
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #69 dnia: Lutego 25, 2009, 13:17:31 pm »

Dodajmy, że "Portal nie odpowiada za to co umieszcza na swoich stronach", a kiedy zapytałem dlaczego w jednej kupce wszyscy leżą "bo ludzie zadają o nich pytania i było w gazecie o sektach"
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Zygmunt
Gość
« Odpowiedz #70 dnia: Lutego 25, 2009, 13:25:48 pm »

Trzeba się liczyć z tym, że z chwilą powstania parafii personalnej przybędzie Ojcu Stępowskiemu dużo nowych obowiązków. Czy w związku z tym mamy coś Jemu do zaoferowania. Kiedyś jak ktoś chciał, by powstała nowa parafia musiał sypnąć złotem, zapisać jakieś grunta itd. Co my dziś możemy?
Zapisane
SemperFidelis
adept
*
Wiadomości: 36


« Odpowiedz #71 dnia: Lutego 25, 2009, 18:03:43 pm »

Trzeba się liczyć z tym, że z chwilą powstania parafii personalnej przybędzie Ojcu Stępowskiemu dużo nowych obowiązków. Czy w związku z tym mamy coś Jemu do zaoferowania. Kiedyś jak ktoś chciał, by powstała nowa parafia musiał sypnąć złotem, zapisać jakieś grunta itd. Co my dziś możemy?

Złoto dziś tanie:) - kupimy sztaby w NBP:)))

Ale na poważnie, to nie przesadzajmy - dziś tam nie ma nic oprocz kosciola rektoralnego, w ktorym funkcjonuje zarząd CSsR. O. Krzysztof i tak ma na glowie oprocz swoich standardowych obowiazkow jeszcze nas - nieustanne zmiany wnetrza - ołtarza, dodatkowe Msze itp itd. Zapewne parafia dodałaby mu jeszcze pracy, ale i jest druga strona medalu - ludzie przywiazani do parafii i identyfikujacy sie z nia beda chetniej/czesciej uczestniczyc w nabozenstwach, dawac na Msze oraz poczuwac sie, ze jak bedzie trzeba na pomalowanie, to "tez moje" i doloze sie. Kazdy ile i jak moze pomoze:) - jestem pewien. Sam sie wahalem czy dac na zmiane lawek w mojej parafii cyz na relikwiarz do Benona.
Zapisane
Jarod
aktywista
*****
Wiadomości: 2525


« Odpowiedz #72 dnia: Lutego 25, 2009, 21:53:03 pm »


Ale na poważnie, to nie przesadzajmy - dziś tam nie ma nic oprocz kosciola rektoralnego, w ktorym funkcjonuje zarząd CSsR. O. Krzysztof i tak ma na glowie oprocz swoich standardowych obowiazkow jeszcze nas - nieustanne zmiany wnetrza - ołtarza, dodatkowe Msze itp itd. Zapewne parafia dodałaby mu jeszcze pracy, ale i jest druga strona medalu - ludzie przywiazani do parafii i identyfikujacy sie z nia beda chetniej/czesciej uczestniczyc w nabozenstwach, dawac na Msze oraz poczuwac sie, ze jak bedzie trzeba na pomalowanie, to "tez moje" i doloze sie. Kazdy ile i jak moze pomoze:) - jestem pewien. Sam sie wahalem czy dac na zmiane lawek w mojej parafii cyz na relikwiarz do Benona.

Nie wiem jakie ma standardowe obowiazki o. Krzysztof, ale nasze rozwazania sa jałowe, bo prowadzenie parafii musialoby byc zlecone redemptorystom a nie konkretnie o. K.. To raczej nie jest ich charyzmat, wiec nie ma co miec pretensji, ze sie za to nie biora. I tak redemptorysci sa baaardzo nam przychylni i chwala im za to.

Wedlug mnie parafia personalna jest konieczna jeszcze z jednego powodu. Potrzebne jest polskie tradycyjne success story, innymi slowy  potrzebne sa owoce. Rosnaca liczba wiernych w takiej parafii, piekna liturgia, Msze pontyfikalne biskupow (rowniez zagranicznych), inicjatywy wychodzace poza sama parafie (np. pielgrzymki, konferencje), powolania kaplanskie, chrzty doroslych etc. To wlasnie takie tradycyjne success story sprawiloby, ze nagle inne parafie czy zakony zaczelyby sie tradycjonalizowac czy wlaczac tridentine do grafiku Mszy.

I nie ma co debatowac czy wiernych na to stac. Prosty rachunek. Jesli na tridentine chodzi co niedziele ponad 100 osob, to uzdolniony ksiadz i odpowiednio duzy kosciol (lub wiecej mszy) szybko przyciagnalby i 150 osob. Te 150 osob daje na tace zapewne tyle co 450 osob w przecietnej parafii. W  przecietnej parafii 20-25% ludzi chodzi do kosciola co niedziele, zatem te 150 osob moze dac na tace tyle co zbiera ksiadz dwutysiecznej parafii. Pieniadze nie sa problemem, potrzebny jest tradycyjny ksiadz, ktoremu sie bedzie chcialo i bedzie potrafil zorganizowac tradsow-krytykantow-indywidualistow, a takze potrzebna jest przychylna kuria.
Zapisane
Morro
aktywista
*****
Wiadomości: 625


« Odpowiedz #73 dnia: Lutego 26, 2009, 11:18:07 am »

Zgadam sie z Panem Krusajderem, że w obecnej sytuacji tworzenie parafii pers. nie jest najlepszym rozwiązaniem i że trzeba po prostu wprowadzać liturgię trad. do parafii.
Zaś co do samej parafii to z utrzymaniem takiej nie byłoby większych problemów. jednak jest jeszcze jedna kwestia. W obecnej strukturze wiernych przeważaja osoby młode: studenci, ucznioweie, osoby stanu wolnego w ok 30-tki . A taka parafia powinna jednak opierać się na rodzinach, bo to zapewniałoby dla niej większą stabilność. I tylko wtedy można by mieć powazny argument dla ordynariusza, by taka parafię erygował.
Zapisane
Adam
aktywista
*****
Wiadomości: 764

« Odpowiedz #74 dnia: Lutego 26, 2009, 13:42:55 pm »

W obecnej strukturze wiernych przeważaja osoby młode: studenci, ucznioweie, osoby stanu wolnego w ok 30-tki

A dlaczego tak jest? Dlaczego przeważa określona kategoria osób: młodzi i nieżonaci (ew. niezamężne - choć kobiety to zdecydowana mniejszość na tym forum)?
Zapisane
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Parafia personalna w Archidiecezji Warszawskiej « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!