***
czy dodawanie na koncu Paternoster "Albowiem Twoje jest Królestwo, i moc, i chwała na wieki wieków" jest katolickie? w Niemczech na nomie mówią z tym dodatkiem
Ale w krajach niemieckojęzycznych dużo rzeczy jest w normie. W Austrii widziałem następujące rzeczy:
-recytacja "Per Ipsum" przez cały lud (na wyraźną zachętę księdza)
-notoryczne zastępowanie części stałych jakimiś pieśniami typu "Heilig, heilig, heilig ist der Herr, heilig, heilig, heilig ist nur er"
-notoryczny brak drugiego czytania w niedzielę
-szafarki i szafarzy nawet w wiejskich parafiach
-mszę bez ornatu i na siedząco, łącznie z Podniesieniem (na próby wstawania, ksiądz uspokajał "Sie brauchen nicht")
-Skład Apostolski zamiast Credo na każdej Mszy w niedzielę
-mało kto modlił się przed i po Komunii Św. przyjętej oczywiście do ręki
-mam poważne wątpliwości czy wszyscy komunikujący byli w stanie łaski uświęcającej
-oczywiście "Bo Twoje jest Królestwo..." bardzo często dodawane zaraz do Pater Noster (a raczej Vater Unser )
-na tej mszy na siedząco mam poważne wątpliwości czy ksiądz nie zmieniał Kolekty i tekstu Ewangelii (w kolekcie usłyszałem słowo "Teichalm", gdzie sprawowana była Msza i "Kuehe" czyli krowy, które w Teichalm się pasą, w Ewangelii "Superstar"
-po takiej mszy na siedząco, po której sam czułem się zgorszony i wściekły, że zabrakło mi odwagi, żeby przykładnie wstać np., słyszałem komentarze typu "Schoene Messe" z ust starszych ludzi (dla nie zgermanizowanych piękna Msza)
-ministrantki
-na Podniesienie pieśń "Brot des Lebens"
in plus
-klęczenie na błogosławieństwo (w kościele tylko, często ksiądz udzielał rozbudowanego błogosławieństwa)
-Różaniec przed Mszą
Generalnie wierni są zadowoleni z takiego stanu rzeczy, co widać np. przy przyjmowaniu Komunii (do ust bierze dosłownie kilka osób).