trivelt
uczestnik
Wiadomości: 124
|
|
« Odpowiedz #2490 dnia: Lutego 04, 2011, 19:56:29 pm » |
|
A czy ministranci mogli np. przez komżę przenosić w koniecznych sytuacjach naczynia liturgiczne, bo spotkałem się z takimi opisami i sytuacjami?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kalistrat
|
|
« Odpowiedz #2491 dnia: Lutego 04, 2011, 20:14:58 pm » |
|
A czy ministranci mogli np. przez komżę przenosić w koniecznych sytuacjach naczynia liturgiczne, bo spotkałem się z takimi opisami i sytuacjami?
W koniecznej sytuacji to i Pana Jezusa w rękę mógł świecki wziąć... pytanie tylko o jaką konieczność chodzi Mógłby Pan podać przykład?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kreowany_styl
bywalec
Wiadomości: 87
|
|
« Odpowiedz #2492 dnia: Lutego 04, 2011, 21:46:37 pm » |
|
Do kiedy takie przepisy obowiązywały? Czy po SVII wydano jakąś instrukcję nt. temat?
Interesuje mnie też bardzo jak wyglądało to na poziomie zwykłej parafii, kościelny nie mógł dotknąć kielicha? Jak wszystko przygotowywał? Jak napełniał puszki?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kamil
|
|
« Odpowiedz #2493 dnia: Lutego 04, 2011, 22:04:00 pm » |
|
Do kiedy takie przepisy obowiązywały? Czy po SVII wydano jakąś instrukcję nt. temat?
Interesuje mnie też bardzo jak wyglądało to na poziomie zwykłej parafii, kościelny nie mógł dotknąć kielicha? Jak wszystko przygotowywał? Jak napełniał puszki?
W rękawiczkach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kalistrat
|
|
« Odpowiedz #2494 dnia: Lutego 04, 2011, 22:17:35 pm » |
|
Ksiądz potrafił się sam obsłużyć.
Edit: Dodam, że ministrant nietonsurowany także welonu kielichowego dotykać w czasie Mszy nie mógł i nie może.
|
|
« Ostatnia zmiana: Lutego 04, 2011, 22:29:12 pm wysłana przez Kalistrat »
|
Zapisane
|
|
|
|
Maswerk
|
|
« Odpowiedz #2495 dnia: Lutego 04, 2011, 23:02:57 pm » |
|
@ p. Kamil We Mszy prywatnej sam celebrans wynosi puszkę na ołtarz, [...] może to uczynić także kleryk, nigdy laik, choćby w komży, choćby w rękawiczkach. Tyle abp. Nowowiejski w tym temacie. (Msza święta - cz. 1, wyd. Antyk, Warszawa, 2001, s. 457). @ kol. Kalistrat - otóż to.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jacek S.
|
|
« Odpowiedz #2496 dnia: Lutego 05, 2011, 07:20:54 am » |
|
Pytanie dotyczy NOM: Czy w wotywie o Najświętszym Sercu Pana Jezusa na pierwsze piątki miesiąca odmawia się Gloria?
|
|
|
Zapisane
|
Msza tradycyjna TAK, tradycjonaliści NIE.
Miłośnik dobrej liturgii (starej i nowej), wierzący w hermeneutykę ciągłości i reformę reformy.
|
|
|
prosty_czlowiek
|
|
« Odpowiedz #2497 dnia: Lutego 05, 2011, 07:37:54 am » |
|
Edit: Dodam, że ministrant nietonsurowany także welonu kielichowego dotykać w czasie Mszy nie mógł i nie może.
Ale przecież nieraz widziałem jak po Komunii ministranci zamieniają miejscem mszał i welon.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
trivelt
uczestnik
Wiadomości: 124
|
|
« Odpowiedz #2498 dnia: Lutego 05, 2011, 11:13:04 am » |
|
W koniecznej sytuacji to i Pana Jezusa w rękę mógł świecki wziąć... pytanie tylko o jaką konieczność chodzi Mógłby Pan podać przykład?
Nie wiem w jakich sytuacjach takie coś mogłoby być uzasadnione, po prostu widziałem coś takiego na Mszy, iż ministrant przez komżę przeniósł bodajże pustą puszkę na polecenie kapłana. Edit: Dodam, że ministrant nietonsurowany także welonu kielichowego dotykać w czasie Mszy nie mógł i nie może.
Ale przecież nieraz widziałem jak po Komunii ministranci zamieniają miejscem mszał i welon.
Zwykle także przed Ofiarowaniem ministrant składa welon, który kapłan zdejmuje z kielicha. A jak się sprawa ma z takimi naczyniami jak np. pokrywka od puszki? Byłem kiedyś uczestnikiem sytuacji, w której z powodu braku paten używano tychże pokrywek jako substytutu przy rozdzielaniu Komunii.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kreowany_styl
bywalec
Wiadomości: 87
|
|
« Odpowiedz #2499 dnia: Lutego 06, 2011, 14:12:39 pm » |
|
Edit: Dodam, że ministrant nietonsurowany także welonu kielichowego dotykać w czasie Mszy nie mógł i nie może.
Nadal nie może? Właśnie gdzie znajdowały się te przepisy o niedotykaniu naczyń liturgicznych przez świeckich? W CIC, mszale czy gdzie indziej? W jaki sposób Mszał Pawła VI to zniósł? Ogólnie jestem zaskoczony jak wiele się przez te kilkadziesiąt lat zmieniło... Ostatnim moim pytaniem w tym temacie jest jak wyglądała sprawa z relikwiarzami? Spotkałem się ze zwyczajem, że ministrant wynosił relikwiarze przez komżę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
amersand
bywalec
Wiadomości: 66
|
|
« Odpowiedz #2500 dnia: Lutego 09, 2011, 23:44:10 pm » |
|
Pytania: Kiedy mówi się "Ite Missa est" a kiedy "Benedicamus Domino"? Podobno ma to związek z odmawianiem "Gloria". Którą wersję mówi się w niedzielę przedpościa? Czy w Introicie śpiewa się Gloria zawsze?
Z góry dziękuję.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
trivelt
uczestnik
Wiadomości: 124
|
|
« Odpowiedz #2501 dnia: Lutego 10, 2011, 08:41:36 am » |
|
Benedicamus Domino używa się m.in. wtedy kiedy od razu po Mszy odbywa się jakieś nabożeństwo, np. wystawienie Najświętszego Sakramentu i błogosławieństwo Nim później. Gloria Patri w Introicie na pewno nie ma w Mszach żałobnych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Michał Barcikowski
*
aktywista
Wiadomości: 1875
|
|
« Odpowiedz #2502 dnia: Lutego 10, 2011, 08:58:21 am » |
|
Pytania: Kiedy mówi się "Ite Missa est" a kiedy "Benedicamus Domino"? Podobno ma to związek z odmawianiem "Gloria". Którą wersję mówi się w niedzielę przedpościa? Czy w Introicie śpiewa się Gloria zawsze?
Z góry dziękuję.
Kiedyś rzeczywiście było tak, jak Pan pisze, to znaczy Benedicamus Domino mówiło się wtey, kiedy nie odmawiało się Gloria in excelsis Deo. Po zmianach bł. Jana XXIII Benedicamus domino mówi się tylko wtedy, kiedy bezpośrednio po mszy następuje inna czynność liturgiczna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa
|
|
« Odpowiedz #2503 dnia: Lutego 10, 2011, 09:17:06 am » |
|
Gloria Patri w Introicie na pewno nie ma w Mszach żałobnych.
Oraz począwszy od I Niedzieli Męki Pańskiej do Wielkiego Czwartku włącznie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Guldenmond
|
|
« Odpowiedz #2504 dnia: Lutego 10, 2011, 15:53:29 pm » |
|
Benedicamus Domino mówiło się wtey, kiedy nie odmawiało się Gloria in excelsis Deo.
czyli w dni powszednie tez bylo benedicamus?
|
|
|
Zapisane
|
"coraz bardziej cię wciaga do tego trydenckiego ścieku" ks. K.B.
|
|
|
|