Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 28, 2024, 16:10:31 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: [FAQ] Analiza krytyczna Mszału Pawła VI dla początkujących
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 16 17 [18] 19 20 ... 49 Drukuj
Autor Wątek: [FAQ] Analiza krytyczna Mszału Pawła VI dla początkujących  (Przeczytany 196318 razy)
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #255 dnia: Czerwca 07, 2010, 14:38:17 pm »

 a jak Pan pójdzie na NOM to Pan straci wiarę? Czy np. matka x. Jerzego nie ma wiary, bo uczestniczy w NOM? Był kiedyś ten temat na Forum.
Zapisane
Marcus
aktywista
*****
Wiadomości: 715

« Odpowiedz #256 dnia: Czerwca 07, 2010, 14:45:37 pm »

Tutaj chodzi o mnie. Tracę wiarę przez NOM.

Ma Pan słabą wiarę jeżeli jeden NOM może ją osłabić.
Zapisane
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #257 dnia: Czerwca 07, 2010, 14:48:25 pm »

Przecież są sytuacje rodzinne, gdy Pan nie uniknie NOM(pogrzeb najbliższych, pierwsza komunia w rodzinie, chrzest bliskich). Co Pan wtedy zrobi?
Zapisane
Marcus
aktywista
*****
Wiadomości: 715

« Odpowiedz #258 dnia: Czerwca 07, 2010, 14:51:18 pm »

Przecież są sytuacje rodzinne, gdy Pan nie uniknie NOM(pogrzeb najbliższych, pierwsza komunia w rodzinie, chrzest bliskich). Co Pan wtedy zrobi?

Tak jest. A gdyby Pan został zaproszony na ślub do cerkwi?
Zapisane
Marcus
aktywista
*****
Wiadomości: 715

« Odpowiedz #259 dnia: Czerwca 07, 2010, 14:56:44 pm »

Dlatego nie pójdę. Nie, nie mogę. Od jednego się zacznie.

Nie zgadzam się z Panem, ale podziwiam.
Zapisane
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #260 dnia: Czerwca 07, 2010, 15:26:22 pm »

Mam straszny problem, ponieważ nie będę mógł w tą niedzielę uczestniczyć w Mszy Trydenckiej i jakiej innej katolickiej liturgii. Nie wiem co zrobić.

jeśli taki jest stan Pańskiego sumienia, to należy nie iść na NOM tylko np. odmówić różaniec i przeczytać tekst Ordo Missae.

dając tę radę muszę Pana przestrzedz, że nie jest to idealne rozwiązanie. Choć popularne w środowiskach tradycjonalistycznych, nie dla każdego się nadaje. Zwłaszcza dla osób młodych i mogących bardzo nieregularnie słuchać Mszy trydenckiej. Pana to chyba nie dotyczy (wnioskuję z tej wypowiedzi), ale zdumiewały i zdumiewają mię wypowiedzi niektórych młodych tradsów uważających, że mogą się rozwijać duchowo choć słuchają Mszy 2-3 razy w roku. Zwykle ich przygoda z Tradycją trwała krótko.

Trudno nazwać mój udział w NOMie "aktywnem uczestnictwem", ale jednak, po długich wahaniach, powróciłem do przychodzenia nań po kwietniu 2005 r. I jest to lepsze niż niechodzenie do kościoła. Przynajmniej w polskich warunkach.
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
RaSz
aktywista
*****
Wiadomości: 550

Humilis

« Odpowiedz #261 dnia: Czerwca 07, 2010, 15:38:55 pm »

Gdybym nie chodził na NOM kiedy nie mogę być na Tridentinie to od kilku lat nie byłbym w kościele. Niestety taka jest prawda, mam nadziejże zmieni się to już za parę lat na studiach, a jak Pan Bóg da to niedługo we Włocławku.

Idąc na NOM, może pan dać przykład, klękając do Komunii i zwracając po Mszy uwagę księdzu na poważniejsze nadużycia.

Ja zrezygnowałem w dużym stopniu z Mszy w dni powszednie, bo miałem wyrzuty sumienia że uczestnicząc abprobuję to. Jednak nie mógłbym zrezygnować z Mszy w ogóle. A już napewno nie w polskich warunkach, gdzie nie jest z Msza tak tragicznie.
Zapisane
Sancte Raphael, ora pro nobis!
FidelisTraditioni
aktywista
*****
Wiadomości: 1059


Mój blog
« Odpowiedz #262 dnia: Czerwca 10, 2010, 14:18:50 pm »


Idąc na NOM, może pan dać przykład (...) zwracając po Mszy uwagę księdzu na poważniejsze nadużycia.
Zostając wyśmianym i zmieszanym z błotem? Kiepski przykład.
Zapisane
"Nie może mieć Boga za Ojca ten, kto nie ma Kościoła za Matkę"
 
św. Cyprian
romeck
aktywista
*****
Wiadomości: 1710


« Odpowiedz #263 dnia: Czerwca 10, 2010, 17:43:35 pm »


Idąc na NOM, może pan dać przykład (...) zwracając po Mszy uwagę księdzu na poważniejsze nadużycia.
Zostając wyśmianym i zmieszanym z błotem? Kiepski przykład.

A to już problem tego księdza!
Wg mnie - dobry przykład.
Zapisane
RaSz
aktywista
*****
Wiadomości: 550

Humilis

« Odpowiedz #264 dnia: Czerwca 10, 2010, 18:12:59 pm »


Idąc na NOM, może pan dać przykład (...) zwracając po Mszy uwagę księdzu na poważniejsze nadużycia.
Zostając wyśmianym i zmieszanym z błotem? Kiepski przykład.
Niekoniecznie. A nawet jeśli to niech wie że nie wszyscy z młodych ludzi to oaza i neo. Trzeba pokazywać że jesteśmy i że nam się pewne rzeczy nie podobają.
Zapisane
Sancte Raphael, ora pro nobis!
Jean Gabriel Perboyre
aktywista
*****
Wiadomości: 2235


« Odpowiedz #265 dnia: Czerwca 30, 2010, 11:44:52 am »

Cytuj
Osobiście sądzę, że każdy kto poznał problem Nowej Mszy nie może w niej uczestniczyć

Orzekł mocą swojego autorytetu, cytuję "mały gnój". Na msze papieską tez kolega nie pojdzie?

Cytuj
(wyjątkiem mogą być pogrzeby, śluby, Msza za kogoś z rodziny itp. - aby nie było większego zła).

Udzial w mszy papieskiej zlem, ciekawe...

Cytuj
Wtedy nasze uczestnictwo musi być bierne(oczywiście wbrew FSSPX popieram wtedy przyjmowanie Komuniii św.)

Ciesze sie ze pan popiera. FSSPX to juz nowy Kosciol co zarzadza przykazaniami koscielnymi i stwierdza kiedy przyjmowac komunie?

Cytuj
Słabym argumentem jest dla mnie odległość. Ja, mały gnój muszę co niedzielę jeździć po godzinę i nie płaczę.

Podziwiam kolege. Cala godzine.

Cytuj
Oczywiście do tych co nie poznali problemu Nowej Mszy nie można mieć pretensji.

cale szczescie, chociaz do nich
Zapisane
Jean Gabriel Perboyre
aktywista
*****
Wiadomości: 2235


« Odpowiedz #266 dnia: Czerwca 30, 2010, 11:53:17 am »

Cytuj
Na msze papieską tez kolega nie pojdzie?
Tak, oczywiście. Proszę przeczytać "Gdzie jest Twoja Msza, kapłanie?", gdy kapłani nie byli zadowoleni, że musieli koncelebrować Mszę z papieżem.

A to ich problem. Jesli chce pan uniknac spiec to mozna rowniez nie pisac schizmatyckich opinii na forum podobno katolickim.
Zapisane
kurak
aktywista
*****
Wiadomości: 2076


Damnat quod non intelligunt !!!

« Odpowiedz #267 dnia: Czerwca 30, 2010, 11:53:45 am »

Osobiście sądzę, że każdy kto poznał problem Nowej Mszy nie może w niej uczestniczyć (wyjątkiem mogą być pogrzeby, śluby, Msza za kogoś z rodziny itp. - aby nie było większego zła). Wtedy nasze uczestnictwo musi być bierne(oczywiście wbrew FSSPX popieram wtedy przyjmowanie Komuniii św.). Słabym argumentem jest dla mnie odległość. Ja, mały gnój muszę co niedzielę jeździć po godzinę i nie płaczę. Wręcz się cieszę. Możemy przecież raz w miesiącu być na Mszy. Jedna osoba opowiadała mi, że pewna rodzina przyjeżdża  z Kalisza do warszawskiego przeoratu FSSPX w pierwszą sobotę msc i zostaje na niedzielę. Prawie 300 km. Może jeżeli dla niektórych to tak duży problem to czas się przeprowadzić?
Oczywiście do tych co nie poznali problemu Nowej Mszy nie można mieć pretensji.
Maly gnoj -  nie ma to jak mniej wiecej wyrobione zdanie o sobie :)
Godzina czy dwie,stanowi wiele dla osob z rodzinami itd. Nie mozna porownywac jednej rodziny do drugiej bo w kazdej wystepuja inne sytuacje zyciowe itd. Natomiast to haslo z przeprowadzka to bez komentarza... Wychodzi Pana mlody i niedojrzaly jeszcze wiek...
Zapisane
Zawsze Wierni - Prawdzie katolickiej, Prawdzie Jedynej...
kurak
aktywista
*****
Wiadomości: 2076


Damnat quod non intelligunt !!!

« Odpowiedz #268 dnia: Czerwca 30, 2010, 12:00:50 pm »

Bo po pierwsze nie kazda rodzine na to stac i przeprowadzka niejednokrotnie wiaze sie z oddaleniem od miejsca pracy... Pan to ma wszystko takie wyidealizowane,Msza w Krakowie zalozmy no to jade z miejsca x do Krakowa??Tak Pan to widzi?
Zapisane
Zawsze Wierni - Prawdzie katolickiej, Prawdzie Jedynej...
kurak
aktywista
*****
Wiadomości: 2076


Damnat quod non intelligunt !!!

« Odpowiedz #269 dnia: Czerwca 30, 2010, 12:09:06 pm »

Dlatego mowie,hmmmmmmm... No wiem,ze Pan nie rozumie czym jest praca zawodowa dla czlowieka majacego utrzymac rodzine,ale wszystko przed Panem :) I jak to fajnie jest sie przeprowadzic z trojka malych dzieci tak o bo jest Msza gdzies w innym miescie.. Naprawde to nie takie latwe..
Zapisane
Zawsze Wierni - Prawdzie katolickiej, Prawdzie Jedynej...
Strony: 1 ... 16 17 [18] 19 20 ... 49 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: [FAQ] Analiza krytyczna Mszału Pawła VI dla początkujących « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!