Novus Ordo Missae [...] – tak w całości, jak w szczegółach, wyraźnie oddala się od katolickiej teologii Mszy św.,
Panie FB - jak gleboka trzeba miec wiedze teologiczna, aby wylapac ulomnosci teologiczne NOMu? Tylko prosze mi nie mowic, ze dawniej to dziecko w 4 klasie wiedzialo czym jest Msza i na pewno by to wychwycilo, bo NOM prawie bez sprzeciwu zostal przyjety przez setki "przedsoborowych" biskupow.
Oddala- pełna zgoda. Ale nie zaprzecza wprost. Nie chodzi mi o obronę NOM, ale to że uważam, iż wybór pozostania w domu miast pójścia na NOM w niedzielę, o ile jest sprawowany w sposób zgodny z prawem, podobnie jak pozostawienie wiernych bez Mszy w niedzielę, gdy nie ma innej możliwości, jak odprawienie NOM, uważam za sytuację, która nie powinna mieć miejsca.
Panie Fons Blaudi, ja jeśli idę na NOM, to wybieram taki bez ekscesów lub z jak najmniejszą ich liczbą. Wprzód z powodów wiary, a po wtóre z powodów zdrowotnych- co by się nie denerwować
@ Pan Jarod i Pani cabbage:http://swiety.krzyz.org/kak.htm Cytuj Novus Ordo Missae [...] – tak w całości, jak w szczegółach, wyraźnie oddala się od katolickiej teologii Mszy św.,
Poza tym, problemy teologiczne sa niedostrzeglane przez wiekszosc ludzi chodzacych na NOM, totez nie wplywaja na ich wiare.
Ekhm, Ekhm... ten wątek był o Toronto w zamyśle autorki, a zrobił się wątkiem o Krakowie...
Pan Krusejder sedewakantystą? Podobno jednak nie Papież a jakaś Rada , więc nie stracił