Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Października 05, 2024, 13:59:41 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232515 wiadomości w 6637 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Odradzam służenie do NOM
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 7 8 [9] 10 11 ... 15 Drukuj
Autor Wątek: Odradzam służenie do NOM  (Przeczytany 67996 razy)
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6652


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #120 dnia: Października 14, 2009, 21:17:53 pm »


Mesjanistyczne przekonanie o własnej nieomylności. Z tym, że ten pierwszy przejawiał chyba więcej autentycznej troski o Kościół, więc to może faktycznie zbyt nobilitujące dla p. Zygmunta.


jak ma Pan wątpliwości co do postawy Arcybiskupa, to chyba pomylił Pan fora i znalazl sie tu przez przypadek
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Antiquus_ordo
Gość
« Odpowiedz #121 dnia: Października 14, 2009, 21:53:21 pm »


(...) chce uzyskać odpowiedź od Pana podobnie prostą- czy mam im odradzać służenie na Nomie czy nie?

Uważam, że powinien Pan odradzać.
Dziękuje tak myślałem. I kiedy spytają czemu mają przestać to co mam im powiedzieć?
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #122 dnia: Października 14, 2009, 21:55:00 pm »

Panie Zygmuncie mam za tydzien wykład na kursie ceremoniarzy naszej archidiecezji odradzać im służenie do NOM czy nie jak Pan sadzi?

Pan pyta kpiarsko, ale postaram sie odpowiedziec na powaznie.

Wyklad dla jakich ceremoniarzy ? Rytu tradycyjnego ? Nie sadze, chyba, ze pan lubi mowic do lustra. Zatem dla ceremoniarzy w rycie Pawla VI. Pozostaje pytanie w jakim celu ten wyklad i w jakim charakterze zaproszono ceremoniarza z rytu tradycyjnego. Jako ciekawostka na czasie, cos jak zaproszenie Eskimosa przez Zulusow, zeby sie dowiedziec jak bylo w epoce lodowcowej ? W takim razie bym odradzal odradzanie. Jesli natomiast dlatego, ze chlopaki maja jakies ciagoty do tridentiny albo przynajmniej sa bi, to mozna by podrazyc temat i przy umiejetniej argumentacji niektorzy sami z siebie przestana chodzic na NOM za pare miesiecy albo lat.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6652


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #123 dnia: Października 14, 2009, 21:59:54 pm »

Skoro to są nie-tradycjonaliści, to oczywiscie nie wolno im odradzać uczestniczenia w NOM. Na początek trzeba im powiedzieć, że poza NOM coś w rycie rzymskim istnieje; pokazać autentyczne piękno naszego rytu.

Przecież większosc z nas tak stala sie tradycjonalistami.

CHyba nikt nie wątpi, ze tę metodę przyjmie p. AO ...
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Antiquus_ordo
Gość
« Odpowiedz #124 dnia: Października 14, 2009, 22:03:33 pm »

Pewnie, że pytam kpiarsko bo i conlocutor niepowazny, co potwierdził swoja odpowiedzia...

Co do wykładu, treści, formy mam wolną rękę.

Myślę, że w odróżnieniu od Pana Zygmunta, Osoby mające trochę wyobraźni podejdą do sprawy podobnie jak Pan FB. Co by nie patrzeć, środowiska ministranckie, tak jak są zagłębiem kleryków tak samo mogą być miejscem rodzenia sie powołań do szeroko pojętego ruchu tradycyjnego i jakby nie patrzeć do księży też mam najlepszy dostęp. zatem głupawe odradzanie niepotrzebnie tylko zrywałoby te więzy, o których Pan Zygmunt jak widać nie wie, choć pracuje nad argumentacją, jak my wszyscy.
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #125 dnia: Października 14, 2009, 22:12:46 pm »

Nic nie zabrania stosowania captatio benevolentiae i zdrowej katolickiej erystyki, tej od beczki octu i lyzki miodu sw. Franciszka Salezego. Chodzi tylko o to, zebysmy sami wiedzieli "o co walczymy, dokad zmierzamy". Dlatego tak mnie dziwi, ze niektorzy z tutejszych sie dziwia, ze NOM jest przedmiotem krytyki teologicznej. W koncu to Forum Krzyz czy zebranie posoborowych ceremoniarzy ?
« Ostatnia zmiana: Października 14, 2009, 22:14:36 pm wysłana przez Fons Blaudi » Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Antiquus_ordo
Gość
« Odpowiedz #126 dnia: Października 14, 2009, 22:17:55 pm »

Owszem, ja właśnie jako służący doskonale te braki i rożne dziwactwa dostrzegałem. Ale odradzanie to totalna amba.
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #127 dnia: Października 14, 2009, 22:24:26 pm »

"I wrocil sie pies do wymiotu swego". Odradzanie komu ? Komus kto nawet nie zna roznic miedzy rytami ? To nie ma sensu. Komus kto mieni sie zwolennikiem Tradycji ? Hmmm, konsekwentny tradycjonalista nie potrzebuje takich porad, bo sumienie nie pozwala mu habitualnie brac udzialu w czym co - uwaga ! uwaga ! bede sie powtarzal - "tak w swym całokształcie, jak i w szczegółach, oddala sie zadziwiajaco od katolickiej teologii Mszy Swietej"
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
spanish inquisition
uczestnik
***
Wiadomości: 135


« Odpowiedz #128 dnia: Października 14, 2009, 23:51:09 pm »

jak ma Pan wątpliwości co do postawy Arcybiskupa, to chyba pomylił Pan fora i znalazl sie tu przez przypadek
Czy aprobata dla śp. abp Lefebvre'a jest niepisanym obowiązkiem członków tego forum i głównym wyznacznikiem tradycjonalizmu? Jeśli tak, to właśnie poznałem definicję "lefebvryzmu"...

Po czym Pan wnosi, że ś.p. Arcybiskup posiadał "mesjanistyczne przekonanie o własnej nieomylności"? Przy okazji proszę napisać, ile książek jego autorstwa Pan przeczytał?
Choćby po okolicznościach, w jakich powstało Bractwo Św. Piusa X., po podważaniu nieomylności Soboru Watykańskiego II itd. Nie chce teraz prowokować kolejnej analizy, tym razem dotyczącej V2 i słuszności motywów abp Lefebvre'a, ani znów słuchać, że jeśli się z Państwem nie zgadzam, to nie powinienem być na tym forum... Chodzi mi jedynie o formę, sposób tego manifestu niezadowolenia - tupnięcie nogą, i zabranie zabawek do innej piaskownicy w myśl zasady, że z heretykami się nie dyskutuje. Tym gorzej, że w tym wypadku za heretyków uznano papieża i członków soboru. Stwierdzonym mechanizmem dyskusji jest, że w człowieku krytykowanym wzrasta opór, stąd aby naprawdę dotrzeć do rozmówcy - potrzeba szacunku i delikatności. Tym większej, gdy chodził o kwestie władzy i powagę piastowanego stanowiska...
Przyznaję, nie czytałem książek abp. Lefebvre'a, dlatego, że całkowicie wystarczyły mi fragmeny z jego publikacji rozpowszechnione w Internecie, zwłaszcza biblioteczka na stronach FSSPX - zamieszczone tam opracowania i katechezy wystarczyły mi do tego, aby dowiedzieć się czegoś z pierwszej ręki o Bractwie, a w konsekwencji zainteresować się KRR i odkryć całe bogactwo Tradycji, z którego zapewne jeszcze wiele zaczerpnę.

To Pan dopiero teraz spostrzegł, że Jerzy Urban pisze na FK?
Teraz niech Pan sobie wpisze do zeszytu ocenę "niedostateczną". Nie do tego od języka polskiego z powodu nieudanej parafrazy, ale do tego od religii za nieznajomość historii Kościoła.
Cytuj
(...) Papiez jest papiezem i moze wszystko, co musie podoba. Nawet jak se skomponuje z klockow lego nowy ryt po pijaku w przerwie miedzy dwiema orgiami (...)


Nie uczyłem się życiorysów wszystkich papieży, a już najmniej tych kontrowersyjnych. Mimo wszystko podtrzymuję, że wypowiedź w tym tonie jest godna najgorszych wrogów Kościoła. Podobno najłatwiej zapamiętuję się to, co człowiek uznaje za interesujące, zatem jeśli autorowi tego cytatu (prosze wybaczyć - już nie pamiętam nicku, a nie widzę szczególnego powodu żeby to sprawdzać) z nauki religii w pamięci pozostały klocki lego i pijackie orgie - pozostaje tylko pogratulować zainteresowań. Moją jedynkę chętnie odstąpię na rzecz tego Pana - i tak nie miałbym gdzie jej wpisać.

Jesli natomiast dlatego, ze chlopaki maja jakies ciagoty do tridentiny albo przynajmniej sa bi, (...)

Ciągoty, proszę Pana, to można mieć do lizaka na wystawie, a bi to można być prywatnie, po godzinach. Jeśli takimi sformułowaniami zwykł Pan opisywać zainteresowanie tradycyjną Mszą Świętą i z taką dowcipną pobłażliwością traktować potencjalnych przyszłych ministrantów, ceremoniarzy a może i kapłanów w KRR - to po prostu ręce opadają...
« Ostatnia zmiana: Października 14, 2009, 23:57:34 pm wysłana przez spanish inquisition » Zapisane
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2129


« Odpowiedz #129 dnia: Października 15, 2009, 00:00:53 am »

Proszę Pana : bi oznaczało birytualistów. I chyba większość tu tak to zrozumiała. Jeśli Pan ma inne skojarzenia to współczuję.
Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
Jean Gabriel Perboyre
aktywista
*****
Wiadomości: 2235


« Odpowiedz #130 dnia: Października 15, 2009, 00:06:43 am »

Proszę Pana : bi oznaczało birytualistów. I chyba większość tu tak to zrozumiała. Jeśli Pan ma inne skojarzenia to współczuję.

Nie no po prostu nieznajomosc terminu, ale prawda warto sprawdzic zanim zacznie sie formulowac jakies aluzje (to do pana spanish_inquisition).
Zapisane
JRWF
aktywista
*****
Wiadomości: 1291


« Odpowiedz #131 dnia: Października 15, 2009, 00:10:50 am »

Cytuj
Po czym Pan wnosi, że ś.p. Arcybiskup posiadał "mesjanistyczne przekonanie o własnej nieomylności"?

Choćby po okolicznościach, w jakich powstało Bractwo Św. Piusa X., po podważaniu nieomylności Soboru Watykańskiego II itd.

Bardzo mnie interesuje to "itd".
Bo o tym, że Sobór Watykański II nie był nieomylny (nigdy się takim nie deklarował!), to chyba musi Pan jednak wiedzieć...
No i niech Pan więcej napisze co Pan zdrożnego widzi w okolicznościach powstania FSSPX. Mi nigdy nic zdrożnego na ten temat nie udało mi się wyczytać. Powiem Panu więcej - komisja przysłana z Watykanu do seminarium Bractwa orzekła, że w najpełniejszym stopniu wdrażane są tam postanowienia SVII.
« Ostatnia zmiana: Października 15, 2009, 00:26:43 am wysłana przez JRWF » Zapisane
m.a.p.w
Gość
« Odpowiedz #132 dnia: Października 15, 2009, 00:19:08 am »

 Nikt nie może dwom panom służyć. Bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego będzie miłował; albo z jednym będzie trzymał, a drugim wzgardzi... Nie można służyc KRR i NOMowi... (((:
Zapisane
Murka
aktywista
*****
Wiadomości: 1289


« Odpowiedz #133 dnia: Października 15, 2009, 00:28:52 am »

Dajmy spokoj temu panu. Krotko jest na forum, niewiele rozumie, dajmy mu czas, niech poczyta, pomysli, przyzwyczai sie. Na razie kazde slowo zle odbiera, wszystko traktuje jak atak, nie pojmuje w ogole ani tematu dyskusji ani naszego sposobu dyskutowania. Za wczesnie na gleboka wode.
Zapisane
Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka.
spanish inquisition
uczestnik
***
Wiadomości: 135


« Odpowiedz #134 dnia: Października 15, 2009, 00:35:08 am »

Proszę Pana : bi oznaczało birytualistów. I chyba większość tu tak to zrozumiała. Jeśli Pan ma inne skojarzenia to współczuję.

Proszę Pana, to nie jest kwestia moich skojarzeń tylko celowej, niewybrednej dwuznaczności tego określenia. Jeśli jestem pierwszym, który Pana o tym drugim znaczeniu uświadomił, to polecam częściej sięgać do słownika i nie używać słów, których znaczenia się nie sprawdziło: http://www.sjp.pl/bi.
A jeśli tylko się Pan się zgrywa, to proponuję skierować swój zapał na jakieś pożyteczniejsze działania niż wyrywkowe rozbijanie dyskusji.
Do wiadomości Państwa pozostałych - naprawdę znane mi było i jest pojęcie birytualizmu i udało mi się samodzielnie rozszyfrować ten "skrót". Jego użycie uważam jednak za przejaw infantylizacji dyskusji, sprowadzonej do poziomu "tradsów", "neonków" i "duszków".

Bardzo mnie interesuje to itd.
Bo o tym, że Sobór Watykański II nie był nieomylny (nigdy się takim nie deklarował!), to chyba musi Pan jednak wiedzieć...
Wiem, że na ten temat zostało już powiedziane bardzo dużo, a nieomylność SW II nadal pozostaje kwestią sporną. Na pewno nie nam, szeregowym parafianom, o tym decydować.
"itd" dotyczyło pośpiechu przy wyświęcaniu biskupów i zerwania rozmów - ale jak już pisałem, nie zamierzam tego wątku kontynuować. Proszę skupić się na meritum, a nie na przykładach.


Zapisane
Strony: 1 ... 7 8 [9] 10 11 ... 15 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Odradzam służenie do NOM « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!