Cytat: Guldenmond w Stycznia 26, 2012, 20:08:04 pmmam ostatnio moznosc uczestniczyc dosc czesto w cichym, lacinskim nomie odprawianym przy pieknym, starym oltarzu, w pieknych, starych szatach, z welonem, bursa i takimi tam cudactwami; wszystkie sklony, gesty porzadnie... w sumie nie slysze dobrze ani slowa, ale wiem, ze niezmiennie odmiawiana jest 2ME - no i co, to jest porzadny nom?Może ktoś z Państwa ma lepsze rozeznanie ale ja odniosłem wrażenie, że w łacińskojęzycznej wersji Mszału nomowego nie ma Kanonu Rzymskiego, a może nawet jest tylko 2ME.
mam ostatnio moznosc uczestniczyc dosc czesto w cichym, lacinskim nomie odprawianym przy pieknym, starym oltarzu, w pieknych, starych szatach, z welonem, bursa i takimi tam cudactwami; wszystkie sklony, gesty porzadnie... w sumie nie slysze dobrze ani slowa, ale wiem, ze niezmiennie odmiawiana jest 2ME - no i co, to jest porzadny nom?
Większość odprawiających łacińskie NOMy nie dysponuje pełnym łacińskim Mszałem
brakuje obrazkow, mownicy, krzyza...mnie bardziej zastanwaiaja te dzbanki wypelnione... czyms.a ksiadz - powinien byc zamkniety na rekolekcjach, dluuuugich.
To chyba nie jest msza neońska, tylko uroczysty posiłek.