Panie Józefie, dziękuję za ten tekst - mi wcześniej istotnie nieznany.
Zdradzenie kogoś jest czynnością subiektywną, zależną od postawy tego, co jest zdradzany - można było np. zdradzić Hitlera - z obiektywnego punktu widzenia było by to działanie dobre...
Bzdura. Pozostali wierni Papieżowi i nie poszli za arcybiskupem,
nie poszli za arcybiskupem, który stracił kontrolę nad sytuacją i nie widział jacy ludzie go otaczają.
Bzdura. Pozostali wierni Papieżowi i nie poszli za arcybiskupem, który stracił kontrolę nad sytuacją i nie widział jacy ludzie go otaczają.
Uprawia pan lefebrystyczną propagandę i nie powinien pan być moderatorem tego forum.
Niezły z Pana adwokat, ale nie wmówi mi pan, że p. Eligiusz użył tego zwrotu NIE jako oskarżenia. To było stwierdzenie obraźliwe.
Ciekawe jak by pan zareagował, gdybym ja napisał, że abp Lefebvre zdradził Następcę św. Piotra a tym samych Chrystusa.
Prosze uchyli nam rabka tajemnicy kim byli ci ludzie i w czym owa utrata kontroli sie przejawiala ? Chyba, ze chce pan zachowac te nikomu nie znane tajne informacje na ksiazke sensacyjna (z elementami science-fiction).
Koniecznością. Innego wyjścia nie mieli. Temat przetrzepany setki razy, nie widzę więc sensu go tłuc po raz kolejny.
Prowokatorami, którzy podpuścili abpa do tego tragicznego czynu doprowadziającego do schizmy. Jedności do dziś nie ma i nie wiadomo, czy kiedykolwiek ona będzie.
No wlasnie,a jak to w ogole wyglada?Kto o tym decyduje?
Czemu pan pisze nie na temat ? Kard. Hoyos (i wielu innych) twierdzi, ze schizmy nie bylo i nie ma. Pan, ze byla i ze jest. Na co tu czekac ? Przyszlosc ma zweryfikowac twierdzenia dotyczace terazniejszosci ? Prosze podac na jakich podstawach prawnych opiera pan twierdzenie, ze Bractwo jest w stanie schizmy. Troszke odpowiedzialnosci za slowo.
Cytat: Eligiusz w Października 15, 2009, 14:53:24 pmto nie Pan decyduje kto tutaj jest moderatorem, a kto nie.No wlasnie,a jak to w ogole wyglada?Kto o tym decyduje?
to nie Pan decyduje kto tutaj jest moderatorem, a kto nie.
Sprawiedliwą niezbędną i pilną jest konsekracja biskupów, mogących przejąć moje obowiązki.Co do pierwszych mianowań, to oczekując dnia, gdy zadanie to przejmie (mająca zostać utworzona) Komisja Rzymska, wydaje mi się , że możesz to powierzyć mnie, tak jak to się dzieje w przypadku patriarchów wschodnich.Jeśli osiągniemy zgodę co do tego punktu, przedstawię nazwiska kard. Gagnon.Drugi punkt domaga się jeszcze pilniejszego rozwiązania, biorąc pod uwagę mój wiek i zmęczenie.Od dwóch lat nie dokonuję żadnych święceń kapłańskich w seminarium w USA. Seminarzyści żarliwie pragną być wyświęceni, ale ja nie mam już zdrowia, by przebyć ocean.Dlatego właśnie błagam Waszą Świątobliwość, aby zechciał rozwiązać ten punkt przed 30 czerwca tego roku.Biskupi ci powinni pozostawać w takim stosunku do Rzymu i Bractwa, w jakim biskupi misyjni pozostają w stosunku do Kongregacji Propagandy Wiary i swoich własnych zgromadzeń.zamiast jurysdykcji terytorialnej mieli by jurysdykcję personalną. nie muszę dodawać, że biskupi ci byliby wybierani spośród kapłanów Tradycji.(...)