Miś kurialny to takie zwierzę, którego obyczaje od dawna fascynują badaczy. Pojawia się w pracy ok. 10.00, wychodzi ok. 14.00. Podpisze trzy dokumenty, sporządzi jeden. Żeruje na imieninach, jubileuszach itp. innych misiów
a co tu fascynującego ? przecież gdzie nie spojrzysz dookoła w pracy, to widzisz takie misiowe ...
Eee... Pan mówi pewnie o patriarchacie, ale myśli zapewne o utworzeniu osobnego kościoła sui iuris? Świetny pomysł, ale Pan sobie wyobraża jaki byłby przy okazji sajgon w Rzymie? Spływające z całego świata prośby o zmianę kościoła sui iuris, prośby o pozwolenie na birytualizm itd
Rozmowy mają się rozpocząć w drugiej połowie października ...
Cytat: Richelieu w Września 16, 2009, 14:24:09 pmRozmowy mają się rozpocząć w drugiej połowie października ...... w związku z czym szwedzka TV szykuje nowy atak na FSSPX i papieża, z pewnoscią aby wywołac kolejną burzę medialną. Tym razem mają to być dowody, że Watykan wiedział o poglądach bp Williamsona przed zdjęciem ekskomuniki, ergo (w domysle) tradycyjni katolicy=antysemici.http://rorate-caeli.blogspot.com/2009/09/swedish-tv-part-2-upcoming-attack-on.html
Bo przecież TP jako "obrońca" wiary katolickiej musi strzec Kościół przed tymi pfu lefebrystami... Zauważyłem, że ten red. Majewski jakąś Muzę chyba ostatnio pochwycił, bo dyskutuje z Kościołem na różne tematy już od paru tygodni.
No i coś o rozmowach doktrynalnych. W kwestii o której mówił ks. bp. Galareta. Możliwości są trzy:0. Nie udaje się osiągnąć porozumienia z przyczyn, powiedzmy "technicznych": rozmowy zostają zerwane, niczego szczególnego nie uzgodniono.1. Uda się osiągnąć porozumienie: SV2 będzie interpretowany poprawnie - zgodnie z Tradycją.2. Porozumienie niemożliwe: komisja ze strony Rzymu potwierdzi SV2 jako "super-sobór", który unieważnił wszystkie poprzednie; przeinterpretował dogmaty lub coś w tym stylu.
Natomiast 2. to byłby straszny kataklizm. Czy w przypadku 2. możnaby mówić, że "Rzym utracił wiarę"?
Ja się obawiam, że Bractwo w trakcie tych rozmów może ulec wewnętrznemu podziałowi na stronnictwa pro– i contra– pojednaniu.
Czasami mam wrażenie, że niektóre osoby związane z FSSPX, wcale nie śpieszą się do porozumienia ze Stolicą Świętą, jakby pozycja „wyrzutu sumienia Rzymu” nader im odpowiadała.
Cytat: Hyacinthus Stanislaus w Września 28, 2009, 18:58:42 pmCzasami mam wrażenie, że niektóre osoby związane z FSSPX, wcale nie śpieszą się do porozumienia ze Stolicą Świętą, jakby pozycja „wyrzutu sumienia Rzymu” nader im odpowiadała.Kto konkretnie? Nazwiska, telefony, kontakty!
Cytat: Eligiusz w Września 28, 2009, 19:58:53 pmKto konkretnie? Nazwiska, telefony, kontakty! Kulega ostatnio strasznie nerwowy ...
Kto konkretnie? Nazwiska, telefony, kontakty!
Gorzej, jeśliby znaleźli się związani z Bractwem, którzy nie śpieszyliby się do porozumienia ze Stolicą Świętą na żadnych warunkach
Co ciekawe, zdecydowana większość tych zatroskanych losem FSSPX, w życiu nie widziała żywego "lefebrysty".
Chciałbym wiedzieć z czego wynikają Pańskie obawy?
Skąd Pan wie jaki klimat Panuje wewnątrz Bractwa?
Korzysta Pan regularnie z posługi kapłanów z BKŚPX?
Czyta Pan "Fideliter" bądź "Angelus"?