Ja bym jednak się za nich pomodlił i pomógł w jakiś tam sposób im w powrocie do Kościoła. Może jakieś ulotki kolportować z prośbą i ofertą pojednania, albo co? Tak sobie głośno myślę.
ŚW. FAUSTYNA I FELIKSA KOZŁOWSKA – BLIŹNIACZE OBJAWIENIA?Od czasu rozpoczęcia przez Kościół katolicki oficjalnego dialogu z mariawitami słyszy się o żywym zainteresowaniu teologów katolickich, ale także zwykłych członków Kościoła, Objawieniami Mateczki, Marii Felicji Kozłowskiej. Już powierzchowna analiza tekstu objawień wywołuje skojarzenia z tekstami Dzienniczka św. S. Faustyny Kowalskiej. Wiele jest w obu objawieniach punktów wspólnych: przede wszystkim w objawieniach adresowanych do s. Faustyny, chronologicznie późniejszych od objawień, które miała Mateczka, powtarza się motyw Orędzia Bożego Miłosierdzia czy Dzieła Bożego Miłosierdzia. Po za tym czytelnik tekstów obu mistyczek dowiaduje się o wadze Adoracji Najświętszego Sakramentu. Czyżby faktycznie Faustyna Kowalska miała powtórzone przesłanie dane wcześniej Mateczce, Marii Franciszce?http://teologia.jezuici.pl/sw-faustyna-i-feliksa-kozlowska-blizniacze-objawienia/
Kiedyś w radiu przez chwilę słyszałem ich Mszę. Niby trydent ale język rodem z początku 20 wieku.