Aby cos sie zmienilo z liturgia na lepsze potrzebna jest konkretna idea - pewien motyw, ktory jest jasnym przekazem, ktory inspiruje do dzialania i pociaga. Tym jest wlasnie Msza trydencka.
ks. Nadolski to typowy kaplan, ktory wszytsko tlumaczy na jezyk posoborowy. Chocby p. Kula powiedzial, ze papiez ostatnio uroczyscie potepil NOM to ks. Nadolski mowilby, ze p. Kula nie rozumie, przeciez papiezowi chodzilo jedynie o pewne aspekty reformy i naduzycia wystepujace na Zachoodzie. To jest takie pokolenie ksiezy, ktore juz bedzie szlo w zaparte.
Jeśli ktoś chciałby ściągnąć tę audycję, to jest tu:http://chomikuj.pl/Chomik.aspx?id=Tradichomikniestety ma ponad ok. 55 MB, więc żeby pobrać ten plik trzeba najpierw założyć swojego chomika.
proszę popytać starszych księży, czy sądzą tak samo. podliczyłem, że zapytałem o to 24 ojców, którzy jeszcze pamiętają i odprawiali "przedsoborowo": albo milczenie, albo słowa typu "nie ma do czego wracać", albo "najpierw chcieli zmian, teraz znowu chcą powrotu; nie uczestniczyłeś, nie odprawiałeś, to nie wiesz". Generalnie bardzo niechętnie. Myślę, że zebranie takich opinii w większej ilości byłoby ciekawe.
Trzeba było tu umieścić: http://www.rapidshare.com/
CytujAby cos sie zmienilo z liturgia na lepsze potrzebna jest konkretna idea - pewien motyw, ktory jest jasnym przekazem, ktory inspiruje do dzialania i pociaga. Tym jest wlasnie Msza trydencka.Patrzy Pan z perspektywy Osoby świeckiej (chyba się nie mylę?). proszę popytać starszych księży, czy sądzą tak samo. podliczyłem, że zapytałem o to 24 ojców, którzy jeszcze pamiętają i odprawiali "przedsoborowo": albo milczenie, albo słowa typu "nie ma do czego wracać", albo "najpierw chcieli zmian, teraz znowu chcą powrotu; nie uczestniczyłeś, nie odprawiałeś, to nie wiesz". Generalnie bardzo niechętnie. Myślę, że zebranie takich opinii w większej ilości byłoby ciekawe.
Jesli stary ryt mialby pewne wziecie wsrod wiernych, to i w nowym rycie by sie poprawilo. Po prostu ksieza zauwazyliby, ze liurgia ma znaczenie dla wielu ludzi. Do tego dochodzi tez pewen przekaz na poziomie takich idei jak zwiekszenie sacrum. Jestem pewny, ze nawet jesli Ojciec nigdy nie odprawi tridentiny to po obecnosci na tym forum nigdy juz Ojciec nie bedzie naduzywal 2 ME lub odprawial Msze byleby szybko. Czytajac nas na poziomie podswiadomosci przyswaja sobie Ojciec wiele postulatow tradycjonalistow.
Powinni byli mnie zaprosić :DDDDDDDDD Już w radiiu miałam występy, tremy nie miałam żadnej, a wena była taka, że gęba mi się nie zamykała :DDDDD
(...) Ale mam wrażenie, że chodzi też o to, że ta liturgia (...) była (...) przede wszystkim stresująca dla kapłanów (z pewnością nie dla wszystkich i z pewnością byli tacy, którzy się nawet czasem podczas niej uśmiechnęli [choć trudno jest mi to sobie wyobrazić]). Może też wchodzić tu w grę ówczesna, bardzo surowa formacja zakonna i nauka rytu, która też była bardzo wymagająca, nie mówiąc już o obłożeniu wszelkimi przepisami, karami, etc...
Jeśli ktoś woli z rapidahttp://rapidshare.com/files/197555835/PRII_Duch_Liturgii.mp3.html