a ja właśnie w przeciwieństwie do Ciebie omijam sieciowe browary - pijam piwo może nie sporadycznie, ale max. 2 razy w tygodniu. Najczęściej jest to lubelska Perła lub różne Ciechany (miodowe, wyborowe, pszeniczne, stout), ale próbuję też rozmaite niszowe piwa lokalnych browarów. Dziś kupiłem miodowego Krajana z Kujaw i piwo świeże z Mazur (browar Olsztyn), niepasteryzowane, ciekawe, jak smakują !Z piw obcych lubię Paulanera jasnego, pszenicznegoAle oczywiście najlepsze piwo opiewane jest tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=3xbfFAYTN-g
Panie Fidelis a probowal Pan Amontilado?
Nie znam, ale znam za to "Siwuchę" i bardzo ją lubię..... z kaszanką na gorąco i ogórkiem małosolnym. kiedy piję (pardon - spozywam) Siwuchę oczyma wyobrażni widzę nasza rowninę mazowiecką, mgły snujące sie nad kartofliskami, cofam sie do historii Piastów i Jagiellonów, widzę nasz lud kochany orką ziemi pilnie zajęty.... i wzbiera we mnie duma narodowa!
Cytat: Fidelis w Lipca 16, 2009, 23:12:09 pmNie znam, ale znam za to "Siwuchę" i bardzo ją lubię..... z kaszanką na gorąco i ogórkiem małosolnym. kiedy piję (pardon - spozywam) Siwuchę oczyma wyobrażni widzę nasza rowninę mazowiecką, mgły snujące sie nad kartofliskami, cofam sie do historii Piastów i Jagiellonów, widzę nasz lud kochany orką ziemi pilnie zajęty.... i wzbiera we mnie duma narodowa! Te wizje to po jakiej ilości się zaczynają? A ja poruszę jeszcze inną sprawę. Zastanawiam się jak tradycjonaliści postrzegają picie spożywanie wódki pomieszanej z jakimś niealkoholowym świństwem i określanie tego mianem "drinka"? Według mnie to czysta profanacja, niezależnie od tego jak podłej kondycji by ta wódka była. Brrr... Okropieństwo!