Fatima w 2 minuty

Skondensowana dawka informacji dla kogoś, kto nie ma czasu:

Genialne!

Dziękuję, będę wdzięczny za udostępnianie znajomym.
Polecam też książkę: http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,10556.0.html

Ta tablica którą pan zrobił to zbrodnia na rozumie i godności człowieka oraz na żywym organizmie kościoła. Wstydź się pan.

Nie wiem, nie jestem pewien jaką religię masz na myśli pisząc "kościół" z małej. Objawienia Fatimskie i Cud są uznane przez zwyczajne władze Kościoła Katolickiego.

A co do "rozumu", żadnych konkretnych błędów merytorycznych nie wskazałeś, i to wystarczający komentarz.

Objawienia Fatimskie i Cud są uznane przez zwyczajne władze Kościoła Katolickiego.

Jest Pan do tyłu jak chodzi o najnowsze trendy. Globalne ocieplenie też już jest uznane przez najwyższe władze Kościoła Katolickiego:
https://www.vatican.va/content/francesco/pl/encyclicals/documents/papa-francesco_20150524_enciclica-laudato-si.html

Proszę sobie poczytać, tam najwyższa władza tłumaczy dokładnie co i jak, także co nam trzeba czynić, łącznie z nawróceniem ekologicznym.

Pan tu się zajmuje jakąś Fatimą, a tymczasem nasze działania "powodują jęki siostry ziemi" (LS 53). .

Najwyższy czas rozpocząć głębokie studia nad wątkami ekologicznymi we współczesnych objawieniach.

Najwyższy czas rozpocząć głębokie studia nad wątkami ekologicznymi we współczesnych objawieniach.

Skandal Antychrysta polega na tym, że uchodzi o wzorowego pacyfistę, ekologa i ekumenistę, przyjaciela zwierząt, ascetę, filantropa i wegetarianina.

@Kefasz I co, tam w tej encyklice przekreślono, że "Zbawienie dusz najwyższym prawem" (Kan 1752) i zamiast tego nagle liczy się "siostra ziemia" bardziej? Albo przekreślono opinie Watykanu wydane apropo Fatimy?

To raczej jacyś ludzie biorą te ostatnie dokumenty Franciszka i usiłują udawać, że nagle nie ma żadnych innych statutów wiary katolickiej od dwóch tysięcy lat. I Fatimę, która podkreśla tą samą wiarę też traktują ze wstrętem, z oczywistych powodów. 

 A co do globalnego ocieplenia nie powiedziałem bynajmniej, że się nim nie przejmuję, albo że sprzeciwiam się zrobieniu czegoś celem kontrolowania tego problemu. I mówienie prawdy o rzeczywistej skali tego zjawiska i dowodach też się temu nie sprzeciwia.