Dawid Mysior

Co Państwo sądzą?

Niezbyt wyrafinowany intelektualnie naganiacz partii rządzącej.

Niekiedy tworzy bardzo wartościowe i pouczające filmiki a niekiedy wygaduje kompletne bzdury. Tradycjonaliści mają mu za złe dość brutalną krytykę FSSPX choć wcześniej wielu go lubiło głównie za wytykanie błędów Szustakowi.

W swoim profilu od dawna ma wzmiankę, że jest przeciwnikiem modernizmu. Dopiero kilka tygodni temu okazało się, że on ma swoją intuicyjną definicję tego pojęcia. W sporym stopniu była słuszna, ale wielu ludzi spodziewało się, że to człowiek, który jest zaznajomiony z encyklikami o modernizmie oraz z Tradycją - to przekonanie okazało się błędne.
Jego konikiem jest komentowanie manipulacji, masowego bałamucenia ludzi i kiedy komentuje filmy czy zdarzenia, to robi to w sposób interesujący.
Prawdą jest, że sporo ludzi ma mu za złe krytykę FSSPX oraz faworyzowanie partii rządzącej - ostatnio powiedział, że ich faworyzuje z konieczności, a nie z absolutnych przekonań.
Mimo wszystko uważam, że warto go oglądać. Ważne, aby mówił merytorycznie, a nie żeby był ze mną tożsamy pod względem przekonań.

Niezbyt wyrafinowany intelektualnie naganiacz partii rządzącej.

Niektórzy tu są monotematyczni do tego stopnia, że aż mają mega - pierdolca.

https://www.tvp.info/48845368/wybory-prezydenckie-2020-dawid-mysior-namawia-do-oddania-glosu-12-lipca-wieszwiecej

Niektórzy tu są monotematyczni do tego stopnia, że aż mają mega - pierdolca.

https://www.tvp.info/48845368/wybory-prezydenckie-2020-dawid-mysior-namawia-do-oddania-glosu-12-lipca-wieszwiecej

Z którą częścią się Pan nie zgadza, że niezbyt lotny, czy może nie jest naganiaczem? Może nie jest prawdą, że z internetowego niebytu wyciągnął go Rachoń?

Pański język świadczy o Panu.

[size=10pt.[/font][/size]

pierdolca.

Proszę o nieużywanie takich słów - katolicy są zobowiązani do dbania o styl własnej wypowiedzi.

Co Państwo sądzą?

Mnie podobał się jego filmik z analizą "Opowieści podręcznej", niezłego szajsu dla nastolatek, ale z drugiej strony kiedyś nieudolnie bronił Morawieckiego, stwierdzając coś w deseń, że skoro kierował wielkim bankiem to jest mądry i Polsce krzywdy nie zrobi.