Tylko pytanie gdzie jest granica w takim razie, i jeśli tak można by to rozmywać to czy słusznie robili pierwsi chrześcijanie skazując na okrutna śmierć siebie i swoja rodzinę tylko dlatego, że nie chcieli zapalić kadzidełka, tak dla świętego spokoju?
Wprost przeciwnie. Uważam, że należy dostosować moralność do wymogów dzisiejszych czasów, z przedsoborowia zostawić jedynie mszę trydencką.
Ciekawehttps://www.o2.pl/informacje/pekin-upokorzyl-papieza-franciszka-ujawniono-szczegoly-6610134075251552a