Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 18, 2024, 14:51:42 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231942 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Summorum Pontificum  |  Wątek: Opieka duszpasterska we wspólnotach tradycyjnych.
« poprzedni następny »
Strony: [1] 2 Drukuj
Autor Wątek: Opieka duszpasterska we wspólnotach tradycyjnych.  (Przeczytany 1851 razy)
Talerpimmut
uczestnik
***
Wiadomości: 132

« dnia: Października 19, 2020, 00:48:51 am »

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Zainteresował mnie temat opieki duszpasterskiej we wspólnotach związanych ze Mszą świętą trydencką. Byłem na łacińskich Mszach świętych sprawowanych przez różnych kapłanów, w różnych wspólnotach i skłoniło mnie to do poczynienia następującej obserwacji. Kazania są w porządku, jedne lepsze, drugie gorsze, ot życie. Na takie Msze święte uczęszczają przeróżne osoby, jedni są zagubionymi nowicjuszami, a drudzy mają już wieloletnie doświadczenie. Są tacy, którzy mają co najmniej dobre obeznanie w katolickiej Tradycji, ale są też liczni ludzie z przypadku. Niektórzy żyją niesprawdzonymi objawieniami, które skłaniają ich do promowania we wspólnocie przeróżnych bredni. Niektórzy zaś powtarzają modne szurowskie teorie. Owszem, istnieją światowe spiski, które są wpychane do worka teorii spiskowych i wyśmiewane, ale są też opowieści, które nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości. W tego typu wspólnotach też powstają różne błędne sposoby rozumienia katolickiej nauki. Nie zauważyłem, żeby tradycyjni kapłani podejmowali na swoich kazaniach tematykę błędów występujących w tradi-środowiskach. Czasami zdarzy się, że kapłan zwróci uwagę, żeby nie klękać na Sanctus, bo u niego tak się nie robi, albo żeby może nie chodzić na kolanach do Komunii świętej, co tam uzna za słuszne, by skomentować.

Czy uważacie Państwo, że obecna opieka duszpasterska w takich wspólnotach jest wystarczająca? Czy są sprawy, które tradi-kapłan powinien wyjaśniać wiernym nieobeznanym dobrze z Tradycją, by ci nie pobłądzili jeszcze bardziej? Przychodzi do wspólnoty kolejny wierny (czasami nie jest łatwo go dostrzec, gdy dużo jest wiernych), przychodzi prosto ze wspólnoty charyzmatycznej, coś poczytał w internecie, pochodzi, pochodzi i z tego wszystkiego odejdzie w sedewakantyzm. Inny też będzie chodził i chodził,
aż nakręci się na samowolne zaprowadzanie porządków we wspólnocie. Już nie mówię o organizacji spotkań wspólnoty, o listach obecności  ;D, ale choćby systematycznych kazaniach na istotne dla nas tradsów sprawy. Nie każdy wierny potrzebuje takiej opieki, jest wielu ludzi, zwłaszcza tych chodzących na NOM, którzy nie mają tradsowych dylematów.
Zapisane
Ulikkaluttuinnarpoq. Ullut 4o-t unnuallu 40-t siallersorujussuujuarpoq. Kiisa qaqqat portunerit allaat ulugussaapput. Inuit uumasullu umiarsuarmiinngitsut tamarmik ajunaarput, soorlu Guuti oqarsimasoq. umiarsuarmiittulli annapput.
Adimad
aktywista
*****
Wiadomości: 1336

« Odpowiedz #1 dnia: Października 19, 2020, 19:31:12 pm »

Tylko że to są drażliwe tematy. Ks. Szydłowski i chyba też ks. Śniadoch poruszali parę razy tematykę tego rodzaju w kazaniach. Tylko że to grząski teren: gdyby jakiś ksiądz zaczął systematycznie przestrzegać przed szurią... to nagle mógłby mu się w kaplicy niezły kocioł zagotować. Jakieś walki frakcyjne, "ksiądz zdradził", "kupili księdza", "podmienili księdza...", "jakim prawem ksiądz..." itd. No, niech Pan sobie wyobrazi, że jakiś szanowany ksiądz zaczyna nagle - nieważne nawet z jakiej perspektywy - kazać na temat ks. Woźnickiego, ks. Natanka, ks. Murzińskiego, proroctw o. Pelanowskiego, depopulacji, 5G, chemtrailsów, różnych szemranych objawień o wydźwięku quasi-tradsowskim, różnych tajemniczych historii w rodzaju, że Leon XIII rozmawiał z Szatanem, a może jednak nie; na temat różnych dziwnych wianuszków modlitewno-obietnicowych; albo że jakiś inny tradi-ksiądz czy biskup ma ważne czy nieważne święcenia; że Pawła VI podmienili; że kardynał Siri został wybrany papieżem; itd. No raczej nie bardzo. Lud zaczął by szemrać, wielu poczułoby się zgorszonych - że był za ostry, że zbyt łagodny, że broni szurów, a atakuje dobrych ludzi i wice-wersal. To są tematy raczej na dyskusje forumowe i ew. jakąś publicystykę, a nie na kazania czy rekolekcje.
Zapisane
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #2 dnia: Października 19, 2020, 19:41:11 pm »

Panie Adimadzie, pan tak sam z siebie czy mial pan jakąś wizje dotycząca co by było gdyby?
Zapisane
Adimad
aktywista
*****
Wiadomości: 1336

« Odpowiedz #3 dnia: Października 19, 2020, 20:06:53 pm »

Miałem wizję. Satori.
Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #4 dnia: Października 19, 2020, 20:48:13 pm »

@ talerpimmut

Czy pan uważa, że uczęszczający na Tradycyjną mszę są ludźmi spec troski?
Że jak się nimi nie zaopiekuje lekarz to popadną w Natankizm czy też przystąpią do jakiejś innej sekty posoborowej?
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Talerpimmut
uczestnik
***
Wiadomości: 132

« Odpowiedz #5 dnia: Października 19, 2020, 21:01:47 pm »

Najpierw zadam brutalne pytanie, czy liczy się dobro powierzonych księdzu dusz, czy bardziej święty spokój? Czy nie lepiej, żeby od wielkiego dzwonu ktoś się obraził na księdza, poboczył ileś czasu, po czym wrócił zrozumiawszy swój błąd? A czy są podobne walki frakcyjne pomiędzy wychodzącymi z NOM-u i wchodzącymi po następującą po Nim Mszę łacińską? Czy dochodzi do zamieszek w wejściu, które prowadzą do konieczności ustalania, kto którymi drzwiami wchodzi? ;D Rozumiem to tak, że chcemy promować Mszę łacińską, a to wymaga by nie zadzierać z Jej uczestnikami, praktycznie niezależnie od tego, co będą uważać? Tak samo, jak próbuje się uatrakcyjnić NOM, żeby młodzież chciała w ogóle chodzić do kościoła?

Nie mówię, żeby od razu krytykował ks. Woźnickiego, ks. Natanka lub ks. Murzińskiego, starczy, że będzie próbował korygować błędy. Jest jakiś poważny błąd głoszony w tradi-środowiskach? Tłumaczyć, jaka jest prawda, a nie wytykać kogokolwiek palcem. Spróbować zahamować manię objawień, nauczyć, w jaki sposób powinien do nich podchodzić katolik. Depopulacja, 5G, chemtrails - to nie są specjalnie opowieści na kazania. Warto wspomnieć, jak katolik powinien się zachowywać w obliczu dylematów moralnych, które one mogą wytworzyć. W jakim stopniu depopulacja dotyka przeciętnego tradsa? Antykoncepcja? Spędzanie płodu? Eutanazja? Tradsi przeważnie nie mają zaburzonego na te tematy światopoglądu, a po co księdzu nazywać po imieniu,
kogo o nią podejrzewa? Nie o to chodzi, by ksiądz upominał na kazaniach, że jedna pani od proroctwa X, podstawiła nogę pani od proroctwa Y, gdy ta wychodziła z kościoła. Nie chodzi o upominanie w błahych tematach. Nie ma też po co zadręczać wiernych rozważaniami kanonicznymi, który ksiądz godnie coś. Za to warto, by pouczyć niektórych wiernych, by wcielali prawdziwą wiarę w swoje życie, miast ograniczać się do ekscytowania się kolejnym nadużyciem liturgicznym, powtarzania po raz tysięczny o zmianach w Kościele, podczas gdy zwykłe życie poza parafią nie stanowiłoby w żadnym stopniu przykładu do naśladowania.

To ilu nas (tradsów) jest? My też musimy w miarę wyraźnie nakreślać granice tego, co jest tradi, a co takie na pewno już nie jest. Ekstremalnie groźne jest jednak to, że takie wytyczanie granic bez uprawnień, bez posiadania stosownej wiedzy, czy choćby intuicji i bez pomocy Ducha Świętego może prowadzić tylko do kolejnych podziałów.

Tylko że to są drażliwe tematy. Ks. Szydłowski i chyba też ks. Śniadoch poruszali parę razy tematykę tego rodzaju w kazaniach. Tylko że to grząski teren: gdyby jakiś ksiądz zaczął systematycznie przestrzegać przed szurią... to nagle mógłby mu się w kaplicy niezły kocioł zagotować. Jakieś walki frakcyjne, "ksiądz zdradził", "kupili księdza", "podmienili księdza...", "jakim prawem ksiądz..." itd. No, niech Pan sobie wyobrazi, że jakiś szanowany ksiądz zaczyna nagle - nieważne nawet z jakiej perspektywy - kazać na temat ks. Woźnickiego, ks. Natanka, ks. Murzińskiego, proroctw o. Pelanowskiego, depopulacji, 5G, chemtrailsów, różnych szemranych objawień o wydźwięku quasi-tradsowskim, różnych tajemniczych historii w rodzaju, że Leon XIII rozmawiał z Szatanem, a może jednak nie; na temat różnych dziwnych wianuszków modlitewno-obietnicowych; albo że jakiś inny tradi-ksiądz czy biskup ma ważne czy nieważne święcenia; że Pawła VI podmienili; że kardynał Siri został wybrany papieżem; itd. No raczej nie bardzo. Lud zaczął by szemrać, wielu poczułoby się zgorszonych - że był za ostry, że zbyt łagodny, że broni szurów, a atakuje dobrych ludzi i wice-wersal. To są tematy raczej na dyskusje forumowe i ew. jakąś publicystykę, a nie na kazania czy rekolekcje.
Zapisane
Ulikkaluttuinnarpoq. Ullut 4o-t unnuallu 40-t siallersorujussuujuarpoq. Kiisa qaqqat portunerit allaat ulugussaapput. Inuit uumasullu umiarsuarmiinngitsut tamarmik ajunaarput, soorlu Guuti oqarsimasoq. umiarsuarmiittulli annapput.
Talerpimmut
uczestnik
***
Wiadomości: 132

« Odpowiedz #6 dnia: Października 19, 2020, 21:04:43 pm »

@ talerpimmut

Czy pan uważa, że uczęszczający na Tradycyjną mszę są ludźmi spec troski?
Że jak się nimi nie zaopiekuje lekarz to popadną w Natankizm czy też przystąpią do jakiejś innej sekty posoborowej?

Wielu jest tradsów z tradycjami lub tradsów ze zdrowym rozsądkiem, istnieją jednak co najmniej pojedyncze przypadki wymagające takiej opieki. Chodzi o to, by mieli szanse coś zrozumieć, a nie o to, żeby ksiądz prowadził ich za rączkę na każdym kroku ich życia.
Zapisane
Ulikkaluttuinnarpoq. Ullut 4o-t unnuallu 40-t siallersorujussuujuarpoq. Kiisa qaqqat portunerit allaat ulugussaapput. Inuit uumasullu umiarsuarmiinngitsut tamarmik ajunaarput, soorlu Guuti oqarsimasoq. umiarsuarmiittulli annapput.
conservative revolutionary
aktywista
*****
Wiadomości: 602


« Odpowiedz #7 dnia: Października 19, 2020, 21:22:54 pm »

Szanowny Panie,

polecam lekturę: http://chorzow.fsspx.pl/2020/06/1106/

Czy to Pan miał na myśli?
Zapisane
Tradycjonalizm jest najbardziej rewolucyjną ideologią naszych czasów.
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #8 dnia: Października 19, 2020, 21:48:51 pm »

Akurat jeśli chodzi o niezgodne z naturą upodobania kandydata na prezydęta, to ksiądz Wożnicki to wyjaśnił. Zdemaskował tą wypowiedzią zakłamanie i dwulicowość i polityka i dziennikarza. Bardzo dobrze zrobił, a ks. Łukasz jeszcze młody i się nie zna.
Zapisane
Adimad
aktywista
*****
Wiadomości: 1336

« Odpowiedz #9 dnia: Października 19, 2020, 22:16:42 pm »

Panie Talerpimmut, Pan po prostu bardzo szeroko zakreślił zagadnienie - i nie do końca wiadomo, o co Panu chodzi. Dlatego mój wpis był baaardzo ogólną próbą ogarnięcia tego, być może nie do końca trafioną. Gdyż albowiem w środowiskach tradsowskich występują bardzo różne zjawiska, które różni ludzi uważają za szurię i dziwactwo. Często różne grupy wzajemnie mają o sobie takie zdanie. Ale są to zagadnienia dotyczące rozmaitych kwestii: od doktrynalnych po polityczne; od etyki po estetykę. Ja spróbowałem wyliczyć takie, jakie akurat przyszły mi do głowy i które zauważam w tym światku, ale czy trafiłem w Pańskie typowania, to nie wiem... Jeden powie, że tradi-problemem są nawiedzeni apokaliptycy, inny, że maniakalni pomponiarze; inny, że coś jeszcze innego...
« Ostatnia zmiana: Października 19, 2020, 22:28:48 pm wysłana przez Adimad » Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #10 dnia: Października 19, 2020, 22:24:08 pm »

Cytuj
Czy dochodzi do zamieszek

Nie wiem gdzie pan mieszka ale mam nadzieję, że nie w Libanie.

Cytuj
Rozumiem to tak, że chcemy promować Mszę łacińską,

Promować to może pan własne usługi. W sprawie mszy to nic nie uczynimy bo katolicyzm tradi nie jest religią posoborowych biskupów. Więc moze pan sobie nagwizdac a nie promować.
Można "informować" o istnieniu FSSPX. I to wszystko.

Cytuj
Spróbować zahamować manię objawień

Niech płaci za leczenie psychiatryczne tych biednych ludzi posoborowa hierachia, bo to ona emocjonalnym nauczaniem posoborowym w tych wszystkich charyzmatycznych sektach namieszała w glowach ludziom.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Rafal
rezydent
****
Wiadomości: 321


Comfy chair ?!

« Odpowiedz #11 dnia: Października 19, 2020, 23:18:41 pm »

Jedyne, co zdemaskował tamtymi wypowiedziami ks. Woźnicki, to swoje niezrównoważenie psychiczne. Rozumiem, że jego twierdzenia o rzekomym homoseksualizmie prymasa Wyszyńskiego to też wyraz odwagi kapłana prześladowanego? Ludzie, nie brońcie ewidentnej szurii.
Zapisane
Dum Deus calculat, mundus fit.
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #12 dnia: Października 19, 2020, 23:27:19 pm »

Jedyne, co zdemaskował tamtymi wypowiedziami ks. Woźnicki, to swoje niezrównoważenie psychiczne. Rozumiem, że jego twierdzenia o rzekomym homoseksualizmie prymasa Wyszyńskiego to też wyraz odwagi kapłana prześladowanego? Ludzie, nie brońcie ewidentnej szurii.
Niczego pan nie rozumie, a o homoseksualizmie Prymasa to chyba pana mokre sny a nie słowa ks. Woznickiego. To że mówi tak jak jeszcze nikt do tej pory o Wojtyle i Wyszyńskim to nie powód aby z niego wariata robić z braku innych  argumentów.
Zapisane
Talerpimmut
uczestnik
***
Wiadomości: 132

« Odpowiedz #13 dnia: Października 20, 2020, 00:16:46 am »

Szanowny Panie,

polecam lekturę: http://chorzow.fsspx.pl/2020/06/1106/

Czy to Pan miał na myśli?

Na przykład takie coś.  :)

Panie Talerpimmut, Pan po prostu bardzo szeroko zakreślił zagadnienie - i nie do końca wiadomo, o co Panu chodzi. Dlatego mój wpis był baaardzo ogólną próbą ogarnięcia tego, być może nie do końca trafioną. Gdyż albowiem w środowiskach tradsowskich występują bardzo różne zjawiska, które różni ludzi uważają za szurię i dziwactwo. Często różne grupy wzajemnie mają o sobie takie zdanie. Ale są to zagadnienia dotyczące rozmaitych kwestii: od doktrynalnych po polityczne; od etyki po estetykę. Ja spróbowałem wyliczyć takie, jakie akurat przyszły mi do głowy i które zauważam w tym światku, ale czy trafiłem w Pańskie typowania, to nie wiem... Jeden powie, że tradi-problemem są nawiedzeni apokaliptycy, inny, że maniakalni pomponiarze; inny, że coś jeszcze innego...

Ma Pan rację. :) Uznałem, że lepiej, żeby temat obejmował możliwie dużą liczbę możliwych sytuacji, a jako, że mało mam postów na tym forum, to trudno określić, jakie jest moje zdanie na te tematy. W środowiskach tradsowskich występują bardzo różne stanowiska, ale nie widzę potrzeby podejmowania w kazaniach tematyki, która nie sprawia wspólnocie problemu. Myślę, że więcej znajdzie się apokaliptyków, niż maniakalnych pomponiarzy. :) Podjąłem temat opieki duszpasterskiej we wspólnotach tradycyjnych, możemy uznać, że takowa jest w zupełności wystarczająca, albo i dojść do wniosku, że jest z tym jakiś problem. :)

Najpierw zadam brutalne pytanie, czy liczy się dobro powierzonych księdzu dusz, czy bardziej święty spokój? Czy nie lepiej, żeby od wielkiego dzwonu ktoś się obraził na księdza, poboczył ileś czasu, po czym wrócił zrozumiawszy swój błąd?
Przepraszam, Panie Adimadzie za zbyt stanowczą i emocjonalną reakcję. W powyższym cytacie ksiądz nie jest sprecyzowaną osobą, jest li abstrakcyjnym przykładem typowego księdza sprawującego łacińską Mszę świętą. Widzę, ile w tradsowskich środowiskach szerzy się przeróżnych błędnych nauk, a trudno trafić na kazanie, które by je prostowało. W czasach powszechnego zamętu w Kościele trzeba nam prostować to, co się zapętliło.

Cytuj
Czy dochodzi do zamieszek

Nie wiem gdzie pan mieszka ale mam nadzieję, że nie w Libanie.

Cytuj
Rozumiem to tak, że chcemy promować Mszę łacińską,

Promować to może pan własne usługi. W sprawie mszy to nic nie uczynimy bo katolicyzm tradi nie jest religią posoborowych biskupów. Więc moze pan sobie nagwizdac a nie promować.
Można "informować" o istnieniu FSSPX. I to wszystko.

Cytuj
Spróbować zahamować manię objawień

Niech płaci za leczenie psychiatryczne tych biednych ludzi posoborowa hierachia, bo to ona emocjonalnym nauczaniem posoborowym w tych wszystkich charyzmatycznych sektach namieszała w glowach ludziom.

Ani nie mieszkam w Libanie, ani zamieszek nie widuję i dlatego stanowcze kazanie zawsze się przyda.

Lepiej by było, gdybym napisał o przypominaniu Tradycji, bo z Nią jest nierozerwalnie związana Msza święta łacińska i o to w gruncie rzeczy cały czas się rozchodzi.

Jakże kapłan ma porzucić zbłąkane owce?

Zapisane
Ulikkaluttuinnarpoq. Ullut 4o-t unnuallu 40-t siallersorujussuujuarpoq. Kiisa qaqqat portunerit allaat ulugussaapput. Inuit uumasullu umiarsuarmiinngitsut tamarmik ajunaarput, soorlu Guuti oqarsimasoq. umiarsuarmiittulli annapput.
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #14 dnia: Października 20, 2020, 01:21:20 am »

Cytuj
W czasach powszechnego zamętu w Kościele trzeba nam prostować to, co się zapętliło.

Owszem, zacznijmy od Soboru  ;D

Cytuj
Jakże kapłan ma porzucić zbłąkane owce?

Zbłąkani kapłani (ci "bi") jakże mają prowadzić owce skoro sami pobłądzili a tradycję katolicką traktują jako hobby zlecone najczęściej przez biskupa.
Ich zadanie to utrzymać jedność dwóch różnych kultów - dwóch religii. To też wpływa na stan umysłowy i rozterki wiernych.

Niech lepiej niczego nie tłumaczą. Msza może być bez kazania. Co np indultowy kapłan w W-wie może powiedzieć o aktualnych sprawach w Kościele? Co? - Nic. Może okiem mrugać, porozumiewawczo odchrząknąć ?
To już niech krótko omówi czytanie z Ewangelii.

To jest dopiero schiza: kapłan nie może odpowiedzieć na pytania wiernych i ich rozterki...jak za Stalina.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Strony: [1] 2 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Summorum Pontificum  |  Wątek: Opieka duszpasterska we wspólnotach tradycyjnych. « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!