Tylko że to są drażliwe tematy. Ks. Szydłowski i chyba też ks. Śniadoch poruszali parę razy tematykę tego rodzaju w kazaniach. Tylko że to grząski teren: gdyby jakiś ksiądz zaczął systematycznie przestrzegać przed szurią... to nagle mógłby mu się w kaplicy niezły kocioł zagotować. Jakieś walki frakcyjne, "ksiądz zdradził", "kupili księdza", "podmienili księdza...", "jakim prawem ksiądz..." itd. No, niech Pan sobie wyobrazi, że jakiś szanowany ksiądz zaczyna nagle - nieważne nawet z jakiej perspektywy - kazać na temat ks. Woźnickiego, ks. Natanka, ks. Murzińskiego, proroctw o. Pelanowskiego, depopulacji, 5G, chemtrailsów, różnych szemranych objawień o wydźwięku quasi-tradsowskim, różnych tajemniczych historii w rodzaju, że Leon XIII rozmawiał z Szatanem, a może jednak nie; na temat różnych dziwnych wianuszków modlitewno-obietnicowych; albo że jakiś inny tradi-ksiądz czy biskup ma ważne czy nieważne święcenia; że Pawła VI podmienili; że kardynał Siri został wybrany papieżem; itd. No raczej nie bardzo. Lud zaczął by szemrać, wielu poczułoby się zgorszonych - że był za ostry, że zbyt łagodny, że broni szurów, a atakuje dobrych ludzi i wice-wersal. To są tematy raczej na dyskusje forumowe i ew. jakąś publicystykę, a nie na kazania czy rekolekcje.
@ talerpimmutCzy pan uważa, że uczęszczający na Tradycyjną mszę są ludźmi spec troski?Że jak się nimi nie zaopiekuje lekarz to popadną w Natankizm czy też przystąpią do jakiejś innej sekty posoborowej?
Czy dochodzi do zamieszek
Rozumiem to tak, że chcemy promować Mszę łacińską,
Spróbować zahamować manię objawień
Jedyne, co zdemaskował tamtymi wypowiedziami ks. Woźnicki, to swoje niezrównoważenie psychiczne. Rozumiem, że jego twierdzenia o rzekomym homoseksualizmie prymasa Wyszyńskiego to też wyraz odwagi kapłana prześladowanego? Ludzie, nie brońcie ewidentnej szurii.
Szanowny Panie,polecam lekturę: http://chorzow.fsspx.pl/2020/06/1106/Czy to Pan miał na myśli?
Panie Talerpimmut, Pan po prostu bardzo szeroko zakreślił zagadnienie - i nie do końca wiadomo, o co Panu chodzi. Dlatego mój wpis był baaardzo ogólną próbą ogarnięcia tego, być może nie do końca trafioną. Gdyż albowiem w środowiskach tradsowskich występują bardzo różne zjawiska, które różni ludzi uważają za szurię i dziwactwo. Często różne grupy wzajemnie mają o sobie takie zdanie. Ale są to zagadnienia dotyczące rozmaitych kwestii: od doktrynalnych po polityczne; od etyki po estetykę. Ja spróbowałem wyliczyć takie, jakie akurat przyszły mi do głowy i które zauważam w tym światku, ale czy trafiłem w Pańskie typowania, to nie wiem... Jeden powie, że tradi-problemem są nawiedzeni apokaliptycy, inny, że maniakalni pomponiarze; inny, że coś jeszcze innego...
Najpierw zadam brutalne pytanie, czy liczy się dobro powierzonych księdzu dusz, czy bardziej święty spokój? Czy nie lepiej, żeby od wielkiego dzwonu ktoś się obraził na księdza, poboczył ileś czasu, po czym wrócił zrozumiawszy swój błąd?
CytujCzy dochodzi do zamieszekNie wiem gdzie pan mieszka ale mam nadzieję, że nie w Libanie.CytujRozumiem to tak, że chcemy promować Mszę łacińską,Promować to może pan własne usługi. W sprawie mszy to nic nie uczynimy bo katolicyzm tradi nie jest religią posoborowych biskupów. Więc moze pan sobie nagwizdac a nie promować.Można "informować" o istnieniu FSSPX. I to wszystko.CytujSpróbować zahamować manię objawieńNiech płaci za leczenie psychiatryczne tych biednych ludzi posoborowa hierachia, bo to ona emocjonalnym nauczaniem posoborowym w tych wszystkich charyzmatycznych sektach namieszała w glowach ludziom.
W czasach powszechnego zamętu w Kościele trzeba nam prostować to, co się zapętliło.
Jakże kapłan ma porzucić zbłąkane owce?