Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Października 12, 2024, 02:09:42 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232538 wiadomości w 6638 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Bł. Carlo Acutis
« poprzedni następny »
Strony: 1 [2] 3 4 Drukuj
Autor Wątek: Bł. Carlo Acutis  (Przeczytany 5232 razy)
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3660


« Odpowiedz #15 dnia: Października 16, 2020, 15:51:26 pm »

Wniosek? Można zostać błogosławonym bez tego wszystkiego, bez tego, co dla większości osób na tym forum jest istotne.

Tak, i to pokazuje, że znaleźliśmy się w sytuacji dość smutnej. Nowy kościół scementował swoje fundamenty, i nie wyobrażam sobie "odkręcenia" tego wszystkiego. Te wszystkie posoborowe  encykliki, beatyfikacje, kanonizacje, kościoły wybudowane na nową modłę, pokolenia wychowane w nowej wierze - tego się już zwyczajnie nie będzie dało odwrócić.

To tak jak z powstaniem nowych narodów: skoro się już wykształcił jakiś nowy naród, to nie można tego procesu odwrócić.

Tradsi muszą w końcu znaleźć jakiś nie-schizofreniczny modus vivendi z tym nowym kościołem w tle, ale jaki, to nie wiem.
Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #16 dnia: Października 16, 2020, 15:52:59 pm »

Panie Regiomontanusie, a nie zbyt naturalistycznie Pan rozumuje?
Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #17 dnia: Października 16, 2020, 16:09:36 pm »

Cytuj
Tradsi muszą w końcu znaleźć jakiś nie-schizofreniczny modus vivendi z tym nowym kościołem w tle, ale jaki, to nie wiem.

Nie ma nie schizofrenicznego modus vivendi ale są nowe generacje leków usmierzajacych ból.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #18 dnia: Października 16, 2020, 16:20:47 pm »

Panowie, Præstet fides supplementum
Sensuum defectui
Zapisane
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3660


« Odpowiedz #19 dnia: Października 16, 2020, 16:23:46 pm »

Panie Regiomontanusie, a nie zbyt naturalistycznie Pan rozumuje?

Może. Ale przecież, choć dla Boga nie ma nic niemożliwego, działanie z naszej strony też jest wymagane.

Wkrótce bowiem zaczniemy się intelektualnie dusić. Już się zaczynamy. Aby wykazać, że jesteśmy "jednym kościołem", nawet SSPX musi uprawiać ekwilibrystykę, która zaczyna być śmieszna. FSSP udaje, że w zasadzie problemu nie ma, a jeżeli jest, to lepiej o nim nie mówić. A wszyscy zgodnie powtarzają, że hasło "ubi Petrus, ibi Ecclesia" oczywiście dalej pozostaje w mocy -  trzeba do niego dołożyć co najwyżej mały przypis.

Nasza wiara powinna być, jak to powiedział św. Leon, niczym twierdza skalna, gdzie pomiędzy poszczególne kamienie nie można włożyć nawet paznokcia. Tymczasem pewne kamienie już wypadły, a dziury zostały załatane dyktą.
Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Chorthippus.parallelus
bywalec
**
Wiadomości: 84

« Odpowiedz #20 dnia: Października 16, 2020, 20:13:08 pm »

Tak, i to pokazuje, że znaleźliśmy się w sytuacji dość smutnej. Nowy kościół scementował swoje fundamenty, i nie wyobrażam sobie "odkręcenia" tego wszystkiego. Te wszystkie posoborowe  encykliki, beatyfikacje, kanonizacje, kościoły wybudowane na nową modłę, pokolenia wychowane w nowej wierze - tego się już zwyczajnie nie będzie dało odwrócić.

Wkrótce bowiem zaczniemy się intelektualnie dusić. Już się zaczynamy. Aby wykazać, że jesteśmy "jednym kościołem", nawet SSPX musi uprawiać ekwilibrystykę, która zaczyna być śmieszna. FSSP udaje, że w zasadzie problemu nie ma, a jeżeli jest, to lepiej o nim nie mówić. A wszyscy zgodnie powtarzają, że hasło "ubi Petrus, ibi Ecclesia" oczywiście dalej pozostaje w mocy -  trzeba do niego dołożyć co najwyżej mały przypis.

Nasza wiara powinna być, jak to powiedział św. Leon, niczym twierdza skalna, gdzie pomiędzy poszczególne kamienie nie można włożyć nawet paznokcia. Tymczasem pewne kamienie już wypadły, a dziury zostały załatane dyktą.

Dziękuję za ujęcie w słowa - to własnie mam na myśli i taką refleksję. I druga część wcale nie jest to daleko od "birytualnego wątku" Pana Rysia.
Zapisane
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #21 dnia: Października 16, 2020, 20:20:33 pm »

A jaką ekwilibrystyke uprawia Fsspx?
Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #22 dnia: Października 16, 2020, 21:12:10 pm »

Cytuj
Dziękuję za ujęcie w słowa - to własnie mam na myśli i taką refleksję. I druga część wcale nie jest to daleko od "birytualnego wątku" Pana Rysia.

Wróćmy może jednak do niewygodnego a niekiedy bolesnego faktu:
Pna Bogoslow słusznie zauważył "pęknięcie" rodzin. Wystarczy rozejrzeć sie ilu jest "samotnych" ale żonatych tradycjonalistów na Mszy św. Do tego dokładają się sadyści kurialni rzucający kłody pod nogi gdy idzie o Pierwsze Komunie Tradi w kościołach, którym podlegają szkoły. O innym znęcaniu się nad rodzinami już nie będę pisał, bo robiłem to 10 lat  :) i tych 10 lat trzeba było bym zrozumiał, że to są po prostu bydlaki.

Zatem rozkrok wiernych w Kościele rzymskim jest akrobacją.
Kiedyś Benedykt XVI tłumaczył, że reformacja to nie była rewolucja. Po prostu w mieście były dwie parafie. Liturgie zaczynały się lekko różnić. Jeden z proboszczów nie wiedział, że już jest protestantem. To był proces.
Obecnie obserwujemy to samo. Abp Ryś być może nie wie, że już jest extra ecclesiam.
Ten sam proces dotyczy tzw "bi" np Piotrusi. Może będą w pełnej jedności z abp Rysiem nie jutro ale za 5 lat. Albo doszlusują do abp Rysia albo zostaną w Kościele.

@ Sławek
W miarę postępu rewolucyjnego w Kościele, sam pan napisał, że to Soros pisze encykliki Jorge; sytuacja fsspx będzie wymagała wyjaśnienia wiernym (może nie w Polsce ale np we Francji) czy nadal jesteśmy w łączności z bp Rzymu. Bo gdy bp Rzymu np ogłosi śluby sodomskie i wprowadzi interkomunię z protestantami i fakirami to jednak będzie trzeba zająć stanowisko...chyba, że nie doceniam giętkości języka i umysłu ludzkiego.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Bogosłow
*NOWICJUSZ*
aktywista
*****
Wiadomości: 834

« Odpowiedz #23 dnia: Października 16, 2020, 21:17:15 pm »

@rysio

Albo wybiorą swojego tradi biskupa łódzkiego i nie będą się oglądać za siebie
Zapisane
Wieruju wo Jedinu Swiatuju, Sobornuju i Apostolskuju Cerkow.
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #24 dnia: Października 16, 2020, 21:48:39 pm »

@rysio

Albo wybiorą swojego tradi biskupa łódzkiego i nie będą się oglądać za siebie

Mówmy szczerze, (to chyba nie ten wątek :-) ale fsspx będzie musiało wyświęcić biskupów. Mówi się o tym już od 10 lat. Każdy bp ma swój PESEL i czas mija.
Zastanawiano się czy przedstawić Benedyktowi kandydatów do wyboru czy po prostu wyświęcić.

Czeka nas ze strony indultowców wrzask: znowu schizmatyckie święcenia biskupie! A tak dobrze dialog się zapowiadał, na co święcenia? Doktrynalne porozumienie jest już tuż tuż  ;D
Na DICIT był niedawno wywiad z obecnym przełożonym Bractwa. Mowa była o "porozumieniu" "dialogu" w świetle wybryków lokatora domu św. Marty  ;)
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #25 dnia: Października 16, 2020, 21:53:32 pm »

Ryś z miasta Łodzi by powiedział: świadectwo i proroctwo  ;D

Pozwolę sobie zacytować mój wpis z 15 lutego 2015r.
[/b]


    Mój scenariusz jest taki:
    - synod na jesieni przyjmuje homo, travlo dogmaty, kanonizuje Lutra.
    - kardynalowie Burke i inni pamiętający jeszcze lekcje katechizmu ze szkoły, wypowiadają posłuszeństwo panu w czarnych butach,
    - zwołują konklawe, synod,
    - rządy panstw światowego postępu odmawiają prawa do odbycia na swoim terytorium "festiwalu nienawiści i nietolerancji",
    - premier Miedwiediew w imieniu rządu i Cerkwii zaprasza do St.Petersburga kardynałów,
    - wybrany zostaje papież, tymczasowo rezyduje w Pitrze w Pałacu Zimowym, z balkonu błogosławi Urbi et Orbi. Cerkiew uznaje prymat papieza z Pitra.
    - prezydent Komorowski wyraza zaniepokojenie "kolejną prowokacją Putina" i oswiadcza, że władze państwowe nie uznają tzw. Kosciola.
    - kard. Nycz w telewizyjnym wywiadzie grozi palcem i (sic!) piekłem. Tradycjonaliści koncesjonowani podpisują lojalki pod groźbą kary administracyjnej,
    - ABW zamyka forum krzyż, Christianitas stanowczo potępia tzw Kosciół i otrzymuje deputat na papier od min. kultury,
    - premier Rosji prosi o zwolnienie z obozu w st. Kiejkutach czytelników forum krzyż i oferuje im azyl na terytorium Federacji Rosyjskiej,
    - osiadam w Kaliningradzie i płacę podatek 13% ; reaktywujemy forum krzyż na serwerach rosyjskich, organizujemy zrzuty mszałów,przerzucamy xsięży przez zieloną granicę dla podziemia,
    - przewodnicząca KEP-u z małżonką rzuca klątwę na emigrantów.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #26 dnia: Października 17, 2020, 07:53:00 am »

Panie rysiu, no to ogłoszą interkomunie i pożenią pedałów, kto bogatemu zabroni? A może być tak że Papież będzie gdzieś leciał i to się wszystko zmieni... Problem z Watykanem mają zatwardziali posoborowcy, indultowcy, birytualiści, reformatorzy reformy, wojtylianiści, ci w pełnej łączności....itd. Bractwo akurat ma tyle roboty, że taczek nie ma czasu załadować i temat im wisi i powiewa, nawet im się gadać o tym nie chce. Ja wiem, że są tacy co nóżętami przebierają z niecierpliwości na wieść o zerwaniu Bractwa z Rzymem. Co to da? No burdel i serdel da. I o to chodzi tym dobrze Bractwu życzącym. Dialog pan powiadasz ogłasza przełożony Bractwa. Jest pan na tyle ogarniętym człowiekiem, ze pan doskonale rozumie, że w języku polityki oznacza to nic innego jak; stoimy na swoich pozycjach i ani kroku w żadną strone. Właściwie, to nie dialog, bo ta technika juz wychodzi z mody. Prowadzony jest habermasowski dyskurs. Znaczy tyle, że wszyscy znamy efekt przed przystapieniem do rozmowy ale bijemy piane dla poddierżania razgawora.
« Ostatnia zmiana: Października 17, 2020, 08:07:07 am wysłana przez Sławek125 » Zapisane
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3660


« Odpowiedz #27 dnia: Października 17, 2020, 16:44:10 pm »

Ja wiem, że są tacy co nóżętami przebierają z niecierpliwości na wieść o zerwaniu Bractwa z Rzymem. Co to da?

Ja tam ani nogami nie przebieram, ani nie oczekuję "zerwania Bractwa z Rzymem", ale tylko piszę, jaka jest smutna rzeczywistość. Przecież z praktycznego punktu widzenia Bractwo nic wspólnego z Rzymem już nie ma. "Jedność z Rzymem" jest całkowitą fikcją, a wszystkie te dyskusje o nadzwyczajnych jurysdykcjach, ważności czy nieważność  ekskomunik, Franciszkowym miłosierdziu itd. nie zmienią tego ani o jotę.

Cóż  z takiej jedności, skoro Rzym i Bractwo to dwa inne wyznania? Zresztą dokładnie tak samo jest z tradycjonalistami, którzy działają w strukturach oficjalnych z pełnym błogosławieństwem hierarchii. Coż z tego, że coś tam się dzieje za przyzwoleniem biskupa, papieża itd., skoro z praktycznego punktu widzenia biskup i papież są przedstawicielami innej religii? Jak to wytłumaczyć np. swojemu dziecku?


Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #28 dnia: Października 17, 2020, 17:16:43 pm »

Cytuj
skoro z praktycznego punktu widzenia biskup i papież są przedstawicielami innej religii? Jak to wytłumaczyć np. swojemu dziecku?

Właśnie o tym praktycznym problemie myslalem, pisząc, że Bractwo musi zająć stanowisko. Czy dziecko katolika powinno uczęszczać na lekcje tzw religii? Czy księża katoliccy, którzy ostrzegają przed czytaniem bergogliowych wypocin, czytali podręczniki do tzw religii posoborowej?

Gdy dziecko "wysypie się" przed siostrą nauczającą, że chodzi do Bractwa to taka siostra przyklei łatkę dziecku - niepotrzebny stres. Gdyby rodzice mogli powiedzieć o posoborowcach dziecku: "to większość, która porzuciła ortodoksyjne nauczanie Chrystusa", życie by się nie zmieniło ale byłoby łatwiej - żyć w prawdzie.
I takie świadectwo byłoby silniejsze. Myślę nawet, że pojawiłby się po jakimś czasie szacunek i zainteresowanie dla ortodoksyjnej mniejszości.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #29 dnia: Października 17, 2020, 17:37:48 pm »

Panie rysiu, dzieci są w stanie więcej zrozumieć niż dorośli.
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Bł. Carlo Acutis « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!