Rozwiedziony Kurski wziął drugi ślub kościelny. Są zdjęcia z ceremonii

J/w

Jacek Kurski, szef TVP i członek zarządu telewizji publicznej, wziął w sobotę ślub kościelny z Joanną Kurską. To już jego drugi ślub kościelny w życiu. Prezes telewizji publicznej wcześniej rozwiódł się z Moniką Kurską, z którą ma troje dzieci, a ich sakrament małżeństwa unieważnili biskupi.


A nie tak dawno było "Wracajcie do kościołów"...

Dzisiaj na ćwierku:



Szkoda mi takich xięży - wierzących jeszcze...

Nie "unieważnili biskupi" ale jakiś konkretny biskup "stwierdził nieważność".
I teraz tak:
1. Poproszę o nazwisko tego biskupa.
2. Facet przez 24 lata żył z kobietą, która nie była jego żoną, mieli dzieci i w ogóle... I przez 24 lata nie zorientowali się, że coś jest nie tak? Jakiś niedostatek IQ czy co? Przez ten czas rozumiem, że żyli w grzechu i biskup im to wszytko uświadomił. Pewnie też, skoro nie byli rodziną to popełnili przestępstwo podatkowe wspólnie się rozliczając? Ale to im już kto inny wybaczy - biskup tylko musi wysłać pewnie jakiś formularz do skarbówy.
3. W epoce massmediów globalnych jest też ryzyko publicznego zgorszenia. Rozumiem, że ksiądz biskup o tym wie i tę ofiarę wiernych gotów jest ponieść. Słusznie, albowiem mówi Pismo: większa jest radość z jednej, wypasionej owieczki, która się odnalazła, niż z wychudzonego i zapuszczonego stada, które ucieka od juhasa.
4. Młyny kościelne mielą powoli ale skutecznie, złoto a skromnie. Ile kosztuje zasilanie tych młynów w sprawie takiej jak ta? Może po prostu przez 24 lata zbierali fundusze na skuteczne "rozpaczanie"?

. 4. Młyny kościelne mielą powoli ale skutecznie, złoto a skromnie. Ile kosztuje zasilanie tych młynów w sprawie takiej jak ta? Może po prostu przez 24 lata zbierali fundusze na skuteczne "rozpaczanie"?   

Jak powiedzial adwokat w Karierze Nikodema Dyzmy:
- po 24 latach wydobycie zeznań od osób zmarłych musi kosztować 

Tymczasem, jezeli pobozni wierni tradycji myslą, ze dostapią pochówku na koscielnym cmentarzu, to się mylą. Oczywiscie nie mam na mysli kolaborantów. Tym się wybaczy...ale co rodzina się przy tym naslucha u proboszcza ... Skonczy sie na wykupieniu cegielek na dzielo nowej ewangelizacji - jakies skromne kilka tysi.
Np tworcy iti lezą w 'alei zasluzonych' na zabytkowym cmentarzu.
Nie muszę chyba wyjasniac, ze wczesniejsze zabytkowe pochowki 'sie znikly' ustepując miejsca bogatszym nieboszczykom.

Internet nie zapomina.

Kiedyś myślałem, że polski Kościół Katolicki tkwi po szyję w g****, teraz uważam, że w wyniku ewolucji wykształcił skrzela. Te katolickie pogrzeby seryjnego mordercy Dębskiego, Adamowicza, Jarugi-Nowckiej, a teraz to.

A może pan Kurski jest nam szykowany na kandydata na prezydenta Polski.
Wyszczekany, wszystko zawdzięcza Kaczorowi no i jedną nogą na Czerskiej. Łączy a nie dzieli ...katolik i kolegował się z J-P ll.

Trzeba tylko w fotoszopie podmienić glowę starej żony na nową i szafa gra.
Za pięć lat bedą kolejne wiekopomne wybory decydujace o byc albo nie być Polski 

Tylko pamiętajmy, w Kościele nie ma rozwodów, jest za to stwierdzenie o nieważności, a to wszystko zmienia.
 

Nie "unieważnili biskupi" ale jakiś konkretny biskup "stwierdził nieważność".

No nie, ależ jest Pan w mylnym błędzie. W zalinkowanym artykule jak wół stoi, że "ich sakrament małżeństwa unieważnili biskupi", a jest to całkiem co innego niż stwierdzenie nieważności.

I teraz tak:
[...]
Pewnie też, skoro nie byli rodziną to popełnili przestępstwo podatkowe wspólnie się rozliczając? [...]

Przypuszczam, że w świetle prawa cywilnego jak najbardziej rodziną byli (a i może nadal pozostają), więc rozliczali się legalnie.

A po ślubie chodziliśmy na kremówki:

Nie "unieważnili biskupi" ale jakiś konkretny biskup "stwierdził nieważność".

No nie, ależ jest Pan w mylnym błędzie. W zalinkowanym artykule jak wół stoi, że "ich sakrament małżeństwa unieważnili biskupi", a jest to całkiem co innego niż stwierdzenie nieważności.

A ilu biskupów potrzeba żeby unieważnić małżeństwo? To trzeba mieć jakąś wyexpioną postać na wysoki lvl albo łączą moce w kilku?

Ks. Isakowicz-Zaleski dla wRealu24 - https://www.youtube.com/watch?v=a7-M3RaAexg

PS @Angelus Silesius - abp M. Jędraszewski, niezłomny bojownik p-ko LGBT. Jak twierdzi ks. I-Z, musiał osobiście wyrazić zgodę.

[...]
A ilu biskupów potrzeba żeby unieważnić małżeństwo? To trzeba mieć jakąś wyexpioną postać na wysoki lvl albo łączą moce w kilku?

Myślę, że mniej-więcej tylu, ilu potrzeba, by np. uznać że wiernym nie jest już potrzebna spowiedź sakramentalna.
Skoro w wielu zachodnich krajach to z powodzeniem funkcjonuje, to dlaczego nie zacząć majstrować przy kolejnym z sakramentów ?
Na początek więc przyjmijmy, że przynajmniej dwóch (w każdym razie więcej niż jednego), ale z czasem (i duchem) oczywiście zredukujemy to do jednego,
a w ogóle powinno być tak, że i byle klecha będzie mógł unieważnić, skoro może go przecież "udzielić" ...  Postęp musi być !

Tymczasem, jezeli pobozni wierni tradycji myslą, ze dostapią pochówku na koscielnym cmentarzu, to się mylą. Oczywiscie nie mam na mysli kolaborantów. Tym się wybaczy...ale co rodzina się przy tym naslucha u proboszcza ... Skonczy sie na wykupieniu cegielek na dzielo nowej ewangelizacji - jakies skromne kilka tysi.

Na takie chlapanie e-ozorem na mdłości się zbiera.

A po ślubie chodziliśmy na kremówki:

Skoro ślub pogański, to i Dziady trzeba odprawić.

Usłyszane: Niektórzy ludzi to są tak pobożni, że ślub kościelny biorą dwa razy.