Oj chyba przesadził pan trochę noszenie czy nienoszenie maseczki z kwestią grzechu. Fredro i jego "Zemsta" się kłania - "Znaj proporcjum Mocium Panie . . ."Nigdy nie kojarzyłbym noszeni maseczki z kwestią grzechu. Po prostu - zdrowy rozsądek. Nie brałem na poważnie tego zalecenia, nosiłem z musu i nakazu, nieprzekonany do tego i całej tej wrzawy z wirusem. Ale ad dzisiaj już nie muszę. Chwała Bogu. Jednej głupoty mniej.
Cytat: Fideliss w Maja 30, 2020, 19:53:38 pmOj chyba przesadził pan trochę noszenie czy nienoszenie maseczki z kwestią grzechu. Fredro i jego "Zemsta" się kłania - "Znaj proporcjum Mocium Panie . . ."Nigdy nie kojarzyłbym noszeni maseczki z kwestią grzechu. Po prostu - zdrowy rozsądek. Nie brałem na poważnie tego zalecenia, nosiłem z musu i nakazu, nieprzekonany do tego i całej tej wrzawy z wirusem. Ale ad dzisiaj już nie muszę. Chwała Bogu. Jednej głupoty mniej.No pewnie, po co cokolwiek koiarzyć z grzechem, nie ? To takie ciężkie y dołuiące, a zarazem problematyczne. Coś w stylu "Luz meeeen, to tylko maseczka". Może to podeyście modernistyczne. Ograniczenia zostały zniesione co do otwartych przestrzeni niezatłoczonych, za to są nowe, trzeba ią mieć w samochodzie gdy iedzie osoba nie mieszkaiąca abo niegospodaruiąca wspólnie https://biznes.interia.pl/finanse/news-mandat-500-zl-za-brak-maseczki-od-soboty-uwaga-w-samochodzie,nId,4524096 . Rygor maski wróci zapewne w iesieni ieźli nie wcześniey.Można by powiedzieć, że powiedzenie "nie przesadzay" iest zgodne z obecną sytuacyą ludzi, którzy nie wiedzą, że nie są członkami Kościoła Katolickiego będąc przekonanymi, że iest przeciwnie, to się tyczy y całey reszty świeckiey rzeczywistości. Iak ktoś chce niech obeyrzy film "Matrix" z właściwey perspektywy (nie dzisiay boć iest post ścisły y trzeba się umartwiać, nie filmy oglądać).
Oczywiście, że jest grzechem i to ciężkim. Większość przypadków jest bezobjawowa, więc nie wiemy nie nosząc maseczki nie wiemy czy nie zagrażamy zarażeniem osób z którymi stykamy się na ulicy, w sklepie, tramwaju, kościele itp. Maseczka zatrzymuje wirusy wydostające się z naszego organizmu. Moim zdaniem, maseczka nie zabezpiecza mnie w pełni przed wirusami z zewnątrz. Dlatego noszę przyłbicę, która zatrzymuje wszystko po zewnętrznej stronie. Oczywiście dezynfekuję tę przyłbicę po powrocie do domu. Używam do tego izopropanolu w odpowiednim stężeniu.Konrad.
Używam do tego izopropanolu w odpowiednim stężeniu.
Kosciol naucza, zeby przestrzegac prawa swieckiego, jesli nie narusza ono prawa Boskiego. (...) grzechem jest nieprzestrzeganie nielamiacych prawa Bozego zakazow i nakazow.
@konradCaly czas mowimy o grzechu. Ale pomówmy o dobrych uczynkach: gdy zauwazy pan sąsiadkę bez maseczki w warzywniaku albo kioskarkę tez bez maseczki - proszę zadzwonić na milicję. Takie proste a ile punktow zbierze pan w niebie.Czuwaj!
Cytat: Hubertos w Maja 30, 2020, 21:41:32 pmKosciol naucza, zeby przestrzegac prawa swieckiego, jesli nie narusza ono prawa Boskiego. (...) grzechem jest nieprzestrzeganie nielamiacych prawa Bozego zakazow i nakazow.A czy gdyby Panu państwo nakazało chodzić do sklepu skacząc wyłącznie na jednej nodze - oczywiście miłościwie tylko wtedy, gdy człowiek jest odpowiednio sprawny, rzecz jasna - byłoby grzechem złamanie takiego prawa, czy nie? Wszak z prawem Bożym raczej ono nie koliduje...Ale może bez reductio ad absurdum:Czy świadome jechanie ponad 90 km/h w terenie niezabudowanym jest ZAWSZE grzechem (mając na uwadze standardowe ograniczenie do 90 km/h), czy też może niekoniecznie?Czy podjechanie samochodem do supermarketu oddalonego o 500m bez prawa jazdy przy sobie (bo zapomniałem wziąć, a mieszkam na 5 piętrze bez windy) jest grzechem, czy nie?Mój śp. dziadek często przy okazji polecał mi zakupić dla niego paczkę fajek w lokalnym wiejskim sklepiku, gdy byłem jeszcze dzieckiem. Oczywiście każdy każdego znał, a sprzedawczyni mi ufała i nie robiła problemów. Był grzech? (Dziadka / ekspedientki / mój).W każdym przypadku złamane zostało świeckie prawo, które samo w sobie raczej nie jest sprzeczne z prawem Bożym - a więc jak z tym grzechem?
@ececyliaNie mogę powstrzymać się i nie skomentować zalinkowanej przez panią audycji z mediow narodowych. Forma jest tez wazna: prezenterka sztywna, chyba wypozyczona z Telewizji Trwam. Pani dr z fryzurą koczkodana. Odechciewa się nawet sluchac tych jej urywanych zdań. Znalazlem jeszcze wypowiedz ordynatora:https://nczas.com/2020/05/15/ordynator-oddzialu-zakaznego-ostro-o-dzialaniach-rzadu-koronawirus-to-nie-pandemia-gorsza-jest-panika/https://biotechnologia.pl/biotechnologia/panika-nakrecana-przez-politykow-grozniejsza-niz-koronawirus,19532@konradCaly czas mowimy o grzechu. Ale pomówmy o dobrych uczynkach: gdy zauwazy pan sąsiadkę bez maseczki w warzywniaku albo kioskarkę tez bez maseczki - proszę zadzwonić na milicję. Takie proste a ile punktow zbierze pan w niebie.Czuwaj!