Zawsze można się starać dofinansowanie remontu ponieważ jest to zabytek. Rzecz jasna potrzebny jest wkład własny
Zabytkami to niech sie zajmie wojewodzki konserwator. On jest bardzo mądry, wie co i jak trzeba zrobić, z kosztami sie nie liczy, na pewno mocno zarobiony gośc. Więc niech sobie poszuka frajera gdzie indziej, a nowy budynek będzie w sam raz dla Bractwa. My niegodni takich luksusów.