Koronawirus

Na pierwszym planie dwóch morderców socjopatów, a w tle czterech niewolników.

Dodatkowe „wakacje" za 1750 funtów:
https://www.facebook.com/KonradBerkowiczPL/videos/592791451701553/

Dodatkowe „wakacje" za 1750 funtów:
https://www.facebook.com/KonradBerkowiczPL/videos/592791451701553/

Wprowadzają obowiązek szczepień dla lekarzy (43% nie zaszczepiła się)

Singapur zdecydował żyć z Covid-19 jak z grypą, bez kwarantanny, testów i codziennej statystyki

https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/swiat/artykuly/8198498,sinagpur-koronawirus-bez-kwarantanny-testow-statystyki.html

https://forsal.pl/swiat/aktualnosci/artykuly/8198497,koronawirus-jak-grypa-singapur-koniec-kwarantanny-i-codziennej-statystyki.html

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-singapur-zdecydowal-traktowac-koronawirusa-jak-grype,nId,5320234

Wreszcie gdzieś się pojawił zdrowy rozsądek.

"a osoby chore nie będą musiały się izolować"

No właśnie. To mnie zastanawia. Jak to właściwie jest w prawie polskim i nie chodzi tu tylko o epidemię. Czy jak przyjdę do kina zasmarkany i kichający to można mnie wyprosić? Czy pracodawca może takiego pracownika wysłać do domu?  A czy lekarz "nie od kataru", np. okulista, albo stomatolog, może takiego pacjenta nieprzyjąć na "kontrolę" (czyli nie w zagrożeniu życia)?
Bo mnie kiedyś, ostro kaszlącego, polonistka wyrzuciła z lekcji. Miałem przynajmniej moralne prawo chować w domu do końca tygodnia.
A z drugiej strony pamiętam 2 - 3 przypadki kiedy mam dużą pewność, kto mnie zaraził i wiem że tego człowieka mogło tam nie być (tzn. mógł być w domu i chorować).

W przypadku kazdej choroby bierzesz pan na siebie odpowiedzialnosc za zycie i zdrowie czlowieka. Czyli jak jestes pan chory, smarkasz i kichasz, masz grype (lub jej objawy), ospe czy grzybice i idziesz do ludzi, to bierze pan odpowiedzialnosc za tych, ktorych pan zarazisz. Jak pan zarazisz grypa 80-letnia babcie z chorobami ukladu immunologicznego i ona umrze - to bierze pan na siebie czesc winy za skrocenie jej zycia.

Dziękuję panie Hubertosie za odpowiedź, ale mi bardziej chodziło o prawo świeckie. Czy i kiedy można wyrzucić za drzwi osobę, która ma jakieś objawy choroby. I to nie w "stanie empidemii". Bo obecne, różne afery z  tym co rząd ma prawo zarządzić a czego nie, dały mi do myślenia, że chyba nie można to człowieka potraktować.

@Hubertos @prosty_czlowiek

Smutne... A jak było jeszcze dwa lata temu? Przecież w "sezonie grypowym" ludzie chorowali setkami tysięcy, liczba zgonów też liczona była w tysiącach, zaszczepialność p-ko grypie była poniżej 10% (https://szczepienia.pzh.gov.pl/faq/jaki-jest-poziom-zaszczepienia-przeciw-grypie-w-polsce/) i jakoś nie słyszałem, by potrzebne były jakieś szczególne przepisy prawne typu "Czy i kiedy można wyrzucić za drzwi osobę, która ma jakieś objawy choroby". Więc co się dzieje?

Zauważyliście, że generalnie coraz mniej rzeczy wolno? Pandemia tylko przyspieszyła zaciskanie miliona pętli wokół nas. Procesy ograniczania wolności dostały turbodoładowania. - https://twitter.com/Jan_Pawlicki/status/1410623807589699584?s=20

Mówi się, że: "grypa zmarła na covid" 

Statystyki przepisano z kolumny "grypa" do kolumny "covid" - i szafa gra.
Na stronie GUS znalazłem informację, że w roku 2020 było mniej wyjazdów karetek pogotowia niż w roku 2019. Ludzi nie targano po szpitalach tylko pozwolono im spokojnie umierać w domach. A jakie z tego oszczędności i nadwyżki w budżecie NFZ? Same plusy dodatnie. Służba zdrowia też zadowolona.

I pomyśleć, że przez tyle lat nikt nie potrafił rozwiązać problemów służby zdrowia...

Na stronie GUS znalazłem informację, że w roku 2020 było mniej wyjazdów karetek pogotowia niż w roku 2019.

Źródło?

Na stronie GUS znalazłem informację, że w roku 2020 było mniej wyjazdów karetek pogotowia niż w roku 2019.

Źródło?

Wprawdzie ja to nie pan rysiu, ale może to z tych danych?

2019 rok:

https://www.politykazdrowotna.com/59894,gus-o-pomocy-doraznej-i-ratownictwie-medycznym-w-2019-roku

2020 rok:

https://www.politykazdrowotna.com/72934,pomoc-dorazna-i-ratownictwo-medyczne-w-2020-r-ile-interwencji

Gdzieś wyżej było pytanie jak jest u przyjaciół Moskali. Otóż jest wymóg aby w przedsiębiorstwie było zaszczepione 70% personelu. Można też przynieść zaświadczenien od lekarza o przeciwwskazaniach. Na razie nie ma silnego przymusu. Gorzej jest w przedsiębiorstwach państwowych niż w prywatnych.
Można co miesiąc robić test na przeciwciała, jeśli ktoś nie chce się szczepić, ewentualnie pracować w domu.
Do restauracji mogą nie wpuścić bez certyfikatu o szczepieniu.

Rozmawiałem z abp. Henrykiem Hoserem. Obiecał, że przedstawi biskupom, jako lekarz, konieczność wdrożenia szczepień przeciw COVID-19 - poinformował konsultant krajowy w dziedzinie chorób zakaźnych prof. Andrzej Horban. "List pasterski byłby skuteczny i pomocny" - wskazał.

Prof. Horban pytany był w piątek w TVN24 o wypowiedź ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, który powiedział, że "Kościół mógłby bardziej pomóc, jeśli chodzi o kwestie szczepień" przeciw COVID-19. Szef MZ zaznaczył, że w przypadku liczby chętnych do szczepień przeciw COVID-19 "potrzeby jest nowy impuls". – Autorytet Kościoła mógłby bardzo w tym pomóc – ocenił.

(...)

List pasterski wygłoszony z ambony w małych miejscowościach, tam gdzie ludzie chodzą do kościoła, byłby na pewno skuteczny i pomocny – wskazał.


Źródło - https://dorzeczy.pl/zdrowie/190085/horban-apeluje-do-biskupow-o-promocje-szczepien.html

Już miesiąc temu umiłowany arcypasterz kard. Nycz dziękował za jedyną alternatywę dla pandemii, jaką są szczepienia. Więc chyba bez niejasności...

Podobno to nie fejk. Takie coś rzeczywiście pojawiło się we Wrocławiu.

Taki wyświetlacz jest przecież programowalny, wyświetlić można na nim wszystko, co zapragnie osoba mająca dostęp to systemu informacyjnego pojazdu. Tu trzeba pogratulować poczucia humoru autorowi napisu.

Ważny wywiad:
https://pubmedinfo.org/2021/06/02/luc-montagnier-nowe-warianty-koronawirusa-z-powodu-szczepien/

Chyba jednak użytkownik jwk się myli:
https://radiogra.pl/bez-rejestracji-i-dlugich-kolejek-juz-teraz-mozna-zaszczepic-sie-w-specjalnym-szczepciobusie.html

A inny uczony dr Peter Stoilov , profesor nadzwyczajny biochemii, który kieruje pracami nad sekwencjonowaniem wariantów SARS-CoV-2 w Zachodniej Wirginii, opisał argument Montagniera jako „całkowicie szalony”.

https://www.healthline.com/health-news/no-vaccines-do-not-cause-new-sars-cov-2-variants