Forum Krzyż
Novus Ordo => Kościół posoborowy => Wątek zaczęty przez: Wiedhold w Lutego 10, 2009, 12:49:49 pm
-
O. Jan Andrzej Kłoczowski: Przed Soborem Kościół "nauczający" mówił językiem, którego Kościół "nauczany" nie rozumiał, a tego, co zdołał zrozumieć, nie umiał przełożyć na życie. Rozmawiał Artur Sporniak
http://tygodnik.onet.pl/32,0,20860,1,artykul.html
-
Wywiad z cyklu:
Podobno Ojciec pamieta jak to bylo przed Soborem. Niech nam Ojciec opowie o tych smokach, księciach, czarach. Chcemy jakos ludzi ostrzec przed tym co robi ten niemiecki papiez.
Ojciec sie nie spisal. Nie przyznal, ze Kosciol tak na prawde zaczal sie dopiero po Soborze. Nie bedziemy z nim juz robic wywiadow.
-
Ojciec sie nie spisal. Nie przyznal, ze Kosciol tak na prawde zaczal sie dopiero po Soborze.
Właśnie taki bym mniej więcej wniosek wyciągnął po przeczytaniu tego wywiadu. Tym bardziej, że Kłocz to naprawdę zacny człowiek.
A tytuł tego wątku i pierwszy post brzmią jak w jakimś tabloidzie. No nie, proszę Państwa!
-
A tytuł tego wątku i pierwszy post brzmią jak w jakimś tabloidzie. No nie, proszę Państwa!
Proszę Ojca, to jeszcze nic! Na "starym" forum dawno temu ktoś założył wątek pt. "Czy można uprawiać seks z Żydówką", żeby pogadać w nim o... muzyce (o ile mnie pamięć nie zawodzi). :D
-
To musiał być naprawdę ciekawy wątek.
-
Wątek jak wątek. "Najsmaczniejszy" był tytuł.
Ech to stare forum! Jeszcze mnie żal ściska! Tutaj niby wszystko prawie tak samo, ci sami użytkownicy, ale jednak czegoś brakuje. To trochę tak jak z warszawską starówką - niby ta sama co przedwojenna, ale...
-
Cierpliwości, jeszcze będzie jak dawniej...
-
Wątek jak wątek. "Najsmaczniejszy" był tytuł.
Ech to stare forum! Jeszcze mnie żal ściska! .
Podzielam ból. Tyle mądrych i fajnych rzeczy poszło jak psu w dupkę!
Przyjdą nowi i nie dowiedzą się ile stracili.
-
Trudno. Nowe forum nie musi być gorsze.
-
Byłem dziś rano na Mszy. W pewnej chwili naszła mnie refleksja o tym, co widzę. Ksiądz odprawia przy stole a od ołtarza się odwrócił. Ołtarz za księdzem piękny, dostojny, barokowy i... porzucony! Cóż to za czasy nadeszły, że piękny ołtarz został porzucony na rzecz stołu... Dziś czytam: "Suto zastawiony stół". To zdaje się ironia "bogactwa" liturgii po-reformowanej Kościoła (i "bogactwa" kilku innych zjawisk). Perły odrzucone, zachwyt nad wieprzami.
-
A tytuł tego wątku i pierwszy post brzmią jak w jakimś tabloidzie. No nie, proszę Państwa!
Na "starym" forum dawno temu ktoś założył wątek pt. "Czy można uprawiać seks z Żydówką", żeby pogadać w nim o... muzyce (o ile mnie pamięć nie zawodzi). :D
Ale z Żydówką czy żydówką? Bo jest dość duża różnica ;)
-
Proszę spytać Pana Baltazara... :)