Forum Krzyż
Disputatio => Poczekalnia => Wątek zaczęty przez: Anna M w Maja 29, 2014, 13:31:20 pm
-
Na portalu Kresy.pl zamieszczamy jest reportaż lwowskiej publicystki Marii Pyż o dramatycznej walce Polaków ze Lwowa o zwrot katolickiej wspólnocie Lwowa XVII-wiecznego kościoła pw. św. Marii Magdaleny.
Odebrany katolikom w 1962 roku przez władze radzieckie kościół władze niezależnej Ukrainy przerobiły na salę muzyki organowej i kameralnej. W świątyni, która stoi przy przedwojennej ulicy Leona Sapiehy, obecnie noszącej imię zbrodniarza Stepana Bandery, miejscowa wspólnota katolicka może się gromadzić pod warunkiem odpłatnego wynajmu pomieszczenia.
Polacy ze Lwowa walczą o kościół św. Marii Magdaleny
(...)
http://www.kresy.pl/wydarzenia,ukraina?zobacz/polacy-ze-lwowa-walcza-o-kosciol-sw-marii-magdaleny
-
Lwów! Lwów! Lwów!
Co to jest? Proszę mi wytłumaczyć. Dlaczego ja - wielkopolanin, który nigdy we Lwowie nie byłem i urodziłem się już po wojnie - odczuwam przedziwną, niewytłumaczalną wprost sympatię do tego miasta. To metafizyka jakaś! Czy podświadomość historyczna? Może prababka z jakimś lwowianinem się puszczała?
Zamienię Breslau na Lwów. Niestety, przykro mi wrocławianie. Tak to czuję. Przecież tam, na kresach jest kolebka naszej polskości.
Bliższe mi duchowo i kulturowo Wilno i Lwów, niż Szczecin i Wrocław.
A do tego ta nieszczęsna sprawa ukraińska .
Kto zbudował Lwów? Przecież nie Ukraińcy.
Biedna ta nasza polonia, tam na kresach.
-
Bo Lwów to perła Kresów Wschodnich, miasto „zawsze wierne” Rzeczypospolitej i jedno z najważniejszych centrów polskiej kultury.
Ciekawa rozmowa Panów:
https://www.youtube.com/watch?v=Eg_Q1Wwn6ug
-
Bo Lwów to zawsze Drugie Miasto Korony. Najpierw w XIVs była tam druga metropolia, później brama na Wschód (Ostatni Przyjazny Dom Przed Rusią), fortecą przeciw Tatarom, Turkom, Kozakom, Węgrom, Wołochom i Szwedom, Miasto Arcykatolickie i bastion katolicyzmu i kolebka polskości. Przed wojną po Warszawie największe miasto Rzplitej.
Lwów...
-
Lwów: ukraiński sąd nie przyznał katolikom prawa do ich świątyni
Sąd we Lwowie nie zgodził się na zmianę właściciela dawnego kościoła katolickiego św. Marii Magdaleny, a obecnie sali koncertowej Budynku Muzyki Organowej i Kameralnej w tym mieście i przekazania go miejscowym katolikom. Oznacza to, że zabytkowa świątynia przy obecnej ulicy Bandery 10 pozostanie nadal własnością Rady Miasta Lwowa.
Wspólnota katolicka miasta już od wielu lat czyniła starania o odzyskanie obiektu o powierzchni 1360,5 m kw., powołując się na to, że jest to budynek do sprawowania kultu i jako taki winien zostać nieodpłatnie jej przekazany. Według członków wspólnoty to właśnie katolicka parafia św. Marii Magdaleny zbudowała niegdyś ten kościół i była jego prawnym użytkownikiem do czasu pozbawienia jej tych praw przez władze totalitarnego reżymu sowieckiego.
Sąd jednak stanął na stanowisku, że zwrot majątku organizacjom religijnym jest przewidziany jedynie w tm wypadku, gdy mienie to należało do nich, a następnie zostało im zabrane bezpośrednio przez państwo, tymczasem dana wspólnota religijna została zarejestrowana jako osoba prawna już po wejściu w życie ustawy "O wolności sumienia i organizacjach religijnych". Nie dowiodła również, że wcześniej zarządzała tym budynkiem.
Dawny kościół św. Marii Magdaleny od 1988 służy jako sala koncertowa lwowskiego Budynku Muzyki Organowej i Kameralnej. Konflikt wokół niego trwa już od wielu lat. Ostatnio napięcie wzrosło w związku z przedłużeniem przez Radę Miasta umowy wynajmu obiektu jako wspomnianej sali koncertowej na dalszych 20 lat.
http://www.pch24.pl/lwow--ukrainski-sad-nie-przyznal-katolikom-prawa-do-ich-swiatyni,23522,i.html