Forum Krzyż

Disputatio => Poczekalnia => Wątek zaczęty przez: porys w Marca 15, 2014, 21:18:50 pm

Tytuł: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: porys w Marca 15, 2014, 21:18:50 pm
Ot taki luźny końcotygodniowy temat :)


Ja od sierpnia 2005.
A wy?
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Marca 15, 2014, 21:30:46 pm
Lipiec 2000
gdzieś już był taki wątek.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: conservative revolutionary w Marca 15, 2014, 21:32:18 pm
Dokładnie nie można określić, ale gdy Ojciec Święty anulował ekskomuniki biskupów FSSPX to już wiedziałem że to bardzo dobra wiadomość i że Tradycja, Msza Trydencka etc. to "coś dobrego". Natomiast po raz pierwszy byłem na Tridentinie w maju 2010.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Marca 15, 2014, 21:41:04 pm
Praktykującym? 2004 albo 5.
"Wojującym" w internecie  ca 1997
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Andrzej75 w Marca 15, 2014, 21:53:35 pm
W 2000 zacząłem kupować Christianitas i Zawsze Wierni oraz książki dotyczące Tradycji katolickiej.
Od 2004 chodzę na tradycyjną Mszę.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: RaSz w Marca 15, 2014, 23:08:07 pm
Praktykującym? 2004 albo 5.
"Wojującym" w internecie  ca 1997
Wtedy był w polskich domach internet  :o  ;D ? U nas w domu komputer pojawił się w 1999 :)
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: zenko w Marca 15, 2014, 23:17:43 pm
Od czego liczyc?

Od pierwszej tradycyjnej Mszy św, czy tez od pierwszego kontaktu z tradycjonalizmem? :)

Róznie to bowiem w zyciu bywa. Bywaja tacy co to od razu staja sie tradsami, inni znów z obojetnosci z nagła przychodza, a jeszcze inni sa tacy co to od wrogości zdecydowanej, poprzez powolne dojrzewanie i zgłebianie , najpierw z boku nieco obserwuja, sympatykami sie staja, by wreszcie pewnego dnia stwierdzic, ze "to jest TO" czego szukali.....Na Mszę tradycyjna sie udaja i......zostaja by z neofity tradsem sie ostać

Od czego więc tym ostatnim czasookres liczyc? :)
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Caivs w Marca 16, 2014, 00:01:30 am
Kiedyś, w roku 1995, zamawiałem jakąś książkę z księgarni wysyłkowej i oprócz niej, extra, dorzucili mi dwa numery "Zawsze wierni". Pierwsze moje myśli były: "A to co za jedni?" Później miałem możność poczytać kilka książek, artykuły w niektórych czasopismach. Ale dopiero w roku 2012 jednoznacznie określiłem siebie mianem tradsa. Trochę to trwało. Jestem taki trads - niemowlak.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: superfluus w Marca 16, 2014, 00:06:08 am
Pierwszy kontakt: 2004 - jakiś numer "Zawsze Wiernych" na półce w lektorium Nowicjatu OP w Poznaniu (skąd?)
Zainteresowanie czyli trudne początki: od 2007 - od KNO, w której wrzucono foty z wakacji moich byłych współbraci kleryków OP i chciałem koniecznie to zobaczyć  ;D  (i był tam gdzieś na KNO link do FK).
Sympatyzowanie (że tak to nazwę) czyli teoria: od 2009.
Msza czyli praktyka: od 2011.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Marca 16, 2014, 00:37:47 am
Czytałem o tradycjonaliźmie od ok. 1992 r. w NCz! , Pro Fide i (mniej regularnie) w Szczerbcu, sporadycznie przeglądając ZW od ok 1996 r. Regularnie - od 1998, od awantury na żwirowisku. Od 1998 r. mniej więcej wiem, o co w tem chodzi.

Na Mszy byłem pierwszy raz w kaplicy indultowej Res Sacra, chyba na początku 2000 r. Pod wplywem światowych dni młodzieży w 2000 r. zerwałem z Novus Ordo i zacząłem jeździć na Mszę do Bractwa, od 15 VIII.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Bartek w Marca 16, 2014, 09:05:08 am
Pierwszy kontakt: 2004 - jakiś numer "Zawsze Wiernych" na półce w lektorium Nowicjatu OP w Poznaniu (skąd?)

Nie udało się Panu załapać na Mszę w rycie dominikańskim jesienią 2003 roku? Część nowicjatu maszerowała też na wykład wprowadzający.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: superfluus w Marca 16, 2014, 10:56:30 am
Cytuj
Nie udało się Panu załapać na Mszę w rycie dominikańskim jesienią 2003 roku? Część nowicjatu maszerowała też na wykład wprowadzający.

To był poprzedni nowicjat. Widziałem tylko zdjęcia w kronice. Wg relacji były wielkie oczekiwania i wielkie rozczarowanie po tej Mszy (także Magistra, który swój sceptycyzm co do organizacji ROP skrywał, by nie zniechęcać nowicjuszy) - po prostu, jak mówiono, "mało kto, co zrozumiał", a i sam odprawiający to "był jakiś dziwak, nie wiadomo skąd".
Takie jest i było przesiąknięcie NOMem...
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Marca 16, 2014, 12:08:29 pm
Jedyny raz dominikanow nie na NOMie widzialem w cerkwi prawoslawnej w ramach tygodnia ekumenizmu.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Marca 16, 2014, 14:47:12 pm
Praktykującym? 2004 albo 5.
"Wojującym" w internecie  ca 1997
Wtedy był w polskich domach internet  :o  ;D ? U nas w domu komputer pojawił się w 1999 :)
Był przez numer dostępowy TePSy. W domu miałem mniej więcej podobnie - celeron 300MHz to 98-99 rok (nadal jest toto sprawne). Tyle, że na uczelni miałem dużo wcześniej ogólnodostępne sale komputerowe, gdzie było stałe łącze i netszkapa. A internet miałem jeszcze wcześniej w liceum (1994-5?) - na windowsach 3.11 z "trumpetem". Potem pierwsze windowsy 95...
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: superfluus w Marca 16, 2014, 17:49:19 pm
oj, pamiętam internet w latach 90. korespondencja ze znajomymi Amerykanami - oni na luzie, mejl na aol.com, bezpłatna sieć, stałe łącze. a u mnie modemik Zyxel, telefon do tepsy, jakiś kki.net.pl...
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: ms w Marca 16, 2014, 19:47:41 pm
Nie wiem czemu służy ten wątek , ale jak wszyscy piszą to i ja :)

Na pierwszej normalnej mszy byłem w lutym 2010 r. Parę miesięcy wcześniej zacząłem się interesować tradycją, czytać stronę PX itp.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Marca 17, 2014, 22:32:51 pm
zedytowałem dodając co nieco
Na pierwszej normalnej mszy byłem w lutym 2010 r.
EXTRA!  ;D

Pierwszy raz usłyszałem o zmianie mszy na religji w liceum. Był to rok 2007, wczesna jesień. Zażenowany sposobem prowadzenia lekcji etyki pomyślałem by wybrać się jednak na religję. Moja niechęć do tematu wynikała, że gimnazjum moje i poprzedni katecheta to bastion neoństwa, czego wówczas nie byłem świadomy. Myślałem po prostu że to jakieś takie dziwaki. W każdym razie poszedłem na religję która była ostatnią lekcją dnia i po raz pierwszy w życiu - i póki co ostatni - spotkałem sensownego katechetę, że tak powiem z rękami, nogami i zdrową głową.

Gdy usłyszałem o zmianach, chciałem zobaczyć opcję przed zmianami, wybrałem się niedzielą do Benona. Ciasno, tłok, dziwni ludzie  ;D ksiądz taki śmieszny i macha jakąś czerwoną książeczką mówiąc, że od wczoraj każdy może odprawiać msze po łacinie...
znudzony wróciłem do szkoły i po kilku miesiącach KATECHEZY wiedziałem już, że msza to nie spotkanie, ani tajemnicze słowo - eucharystja, tylko prawdziwa i święta ofiara Bogu miła.
Jesienią i zimą roku 2007 aż do wiosny 2008 co wtorek i czasem częściej w tygodniu jeździłem z katechetą po lekcjach na Niepokalanego Poczęcia NMP. Wysłuchałem z kilkadziesiąt mszy cichych, kupiłem modlitewnik Te Deum i uważnie go studiowałem. Nauczyłem się pół mszy na pamięć. Zacząłem się spowiadać i komunikować. Zacząłem dbać o cnoty, prowadzić życie moralne [to znaczy zwracające uwagę na to co dobre i złe, nie że swiątobliwe ;)] i duchowe.
W końcu, pewnego wiosennego dnia, pojechałem do kościoła w niedzielę. Pamiętam że byłem zdziwiony ilością i markami zaparkowanych wozów, wyglądem przeoratu o tak wczesnej porze, tłumem tłoczącym się w kruchcie i feerią barw chust i mantylek. Wcześniej dowiedziałem jak się zachować i co się w kościele na katolickiem oryginale śpiewa, tak że na mojej pierwszej sumie po staremu znałem ryt śpiewu :) Pamiętam moje szczęście brania udziału w urzędowej czci i służbie Kościoła i to w łasce sakramentalnej. Wyszedłem ze mszy zakochany...
Byłem szczęśliwy jak po pierwszym pocałunku i cała drogę powrotną wyrażałem zachwyt Katolickim Rytem Mszy. Do dzisiaj nie mogę wyjść z podziwu dla tej konstrukcji i nie mogę pojąć, jak oni mogli to odrzucić...
Od początku 2008 do końca 2010 roku jeździłem wyłącznie do Niepokalanego Poczęcia NMP, nauczyłem się od brata Krzysztofa ministrantury, zostałem bierzmowany, namówiłem też koleżankę, a całą rodzinę i połowę nauczycieli zaprosiłem na ceremonję. Pamiętam, że tuż po chłopak w ławce obok mnie zemdlał z przemęczenia.
W międzyczasie kupiłem, przeczytałem i rozdałem wszystkie "grube" numery Zawsze Wierni. I najważniejsze - Katechizm Katolicki Piotra Kardynała Gasparriego. Polecam każdemu zawsze i wszędzie. Otarłem się niemal o przedseminarium.
Odkąd utworzono UDŁAW na Karolkowej niemal wyłącznie jeżdżę właśnie tam.
Odkąd Józef zrobił "numer Ratzingera" nie mam złudzeń wobec Ecclesiae Novi Ordinis.

Tradycjonalistą (rozumianym szerzej niż trydent, czyli wielbiciel starusa) się stałem kiedy ministranci indultowi obrzydzili mi rubrycyzm (i ministranturę). Myślę że tradycjonalistą w pełni jest osoba która zna tradycyjną naukę i wiedzę [nie tylko Kościoła]. Tak jak tradycjonarze zajmują się różnego rodzaju tradycjami [np. śpiewaczymi, muzycznymi, ciesiołką, szyciem jak i wszelkim rzemiosłem], trydenci to katolicy wybierający Katolicki Oryginał (liturgja, katecheza, i wsio) tak też tradycjonalistą jest osoba łącząca w sobie integryzm katolicki z pozostałymi tradycjami.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Marca 17, 2014, 23:24:16 pm
Odkąd utworzono UDŁAW na Karolkowej niemal wyłącznie jeżdżę właśnie tam.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Marca 17, 2014, 23:47:25 pm
UDŁAW ?? To chyba Urzędowe Duszpasterstwo Łacińskie Archidiecezji Warszawskiej
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Marca 18, 2014, 01:40:24 am
Bingo!
chociaż jak wymyślałem UDŁAW TO było Udzielne Duszpasterstwo Łacińskie Archidiecezji Warszawskiej Trydenckich Oszołomów.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: gnome w Marca 18, 2014, 08:47:20 am
Pierwszy kontakt z jakimkolwiek tradycjonalizmem miałem w rejonach 2005r.
Był to okres w którym nie miałem absolutnie nic wspólnego z Kościołem. Było to wiele lat bez Mszy, bez jakichkolwiek sakramentów,.... wiadomo.
Być może bez antyklerykalnych zacięć (pochodzę z Katolickiej rodziny i odebrałem w domu - można powiedzieć - Katolickie wychowanie) ale jednak dość niechętny Katolicyzmowi.

Pamiętam - to z dzisiejszej perspektywy i wiedzy ciekawie brzmi - moje rozważania, dwa były szczególnie częste:
 - skoro wszyscy Oni się spotykają i kumplują to z nimi jak z politykami, wszyscy są jedno, tylko się sprzeczają oficjalnie żeby podzielić się "klientelą" i dać jej wrażenie, że ma wybór;
 - jak to możliwe, że przez wieki rycerstwo, żołnierze ... wszyscy ci "twardziele" tamtych czasów byli z Kościołem? Przecież Kościół jest tam mdły, tak sentymentalny, że tego żaden mężczyzna hetero nie jest w stanie znieść!

No i w takim stanie ducha i umysłu trafiłem na FSSPX i było to trafienie ... pioruna.
Naprawdę jak to dziś wspominam to aż mnie ciarki przechodzą. Kilka tygodni porzucenia WSZYSTKIEGO i tylko studia "starego Kościoła".
Dość długo trwało od tego momentu do pierwszej Mszy, wiele miesięcy ale na pewno nie zmarnowanych raczej ... przygotowań.
Pierwsza Msza była w Poznaniu na wzgórzu Przemysła - byłem pod dużym wrażeniem.
Na drugą pojechaliśmy daleko, 350km na Garncarska do Warszawy i to było coś niesamowitego. Nie pamiętam dokładnie tematu kazania x. Karola, pamiętam tylko, że wyszedłem z tej Mszy zakochany :)
Zakochany w Mszy, zakochany w Katolickiej ortodoksji i... w Jezusie Chrystusie oczywiście!

Od tamtej pory słucham Mszy z różną częstotliwością, czasem kilka razy w tygodniu, czasem raz w miesiącu.
Od kilku lat cieszymy się (i dziękujemy Pan Bogu) mogąc całą rodziną słuchać Mszy i przyjmować sakramenty w Kaliszu z rąk tradycyjnego kapłana :)
Zawsze stanę w obronie FSSPX.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Marca 18, 2014, 11:21:39 am
Przecież Kościół jest tak mdły, tak sentymentalny, że tego żaden mężczyzna hetero nie jest w stanie znieść!

No wlasnie. Posoborowie jest dla gejow.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Marca 18, 2014, 11:40:20 am
Przecież Kościół jest tak mdły, tak sentymentalny, że tego żaden mężczyzna hetero nie jest w stanie znieść!

No wlasnie. Posoborowie jest dla gejow.
Panie FB, w polskim słowniku wyrazów obcych oraz w słowniku jezyka polskiego nie ma takiego słowa jak "gej"
Jest pedał, pederasta, homoś, ciota itd., ale "geja" nie ma ;D
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Drobny w Marca 18, 2014, 12:37:31 pm
Ja pierwszy raz na Mszy Wszechczasów byłem 3.10.2010, a trafiłem tam za sprawą jezuity, który nie wiedząc chyba do czego to doprowadzi dał mi swój podręcznik z liturgiki, po którym stwierdziłem, że NOM nie ma spójnego sensu w odróżnieniu do wspominanej poprzedniej formy rytu. Ksiądz nie był zachwycony moimi wnioskami :).
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Marca 18, 2014, 12:59:40 pm
Cytuj
Nie pamiętam dokładnie szczegółów czy kazania  pamiętam tylko, że wyszedłem z tej Mszy zakochany
tak było!
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Artur Rumpel w Marca 18, 2014, 13:47:02 pm
Przecież Kościół jest tak mdły, tak sentymentalny, że tego żaden mężczyzna hetero nie jest w stanie znieść!

No wlasnie. Posoborowie jest dla gejow.
Panie FB, w polskim słowniku wyrazów obcych oraz w słowniku jezyka polskiego nie ma takiego słowa jak "gej"
Jest pedał, pederasta, homoś, ciota itd., ale "geja" nie ma ;D
Jeszcze są sodomita i mężołożnik
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Bartek w Marca 18, 2014, 13:59:13 pm
Ja pierwszy raz na Mszy Wszechczasów byłem 3.10.2010, a trafiłem tam za sprawą jezuity, który nie wiedząc chyba do czego to doprowadzi dał mi swój podręcznik z liturgiki, po którym stwierdziłem, że NOM nie ma spójnego sensu w odróżnieniu do wspominanej poprzedniej formy rytu.
A cóż to za podręcznik był?
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: dernapol w Marca 18, 2014, 14:25:16 pm
O ruchu Tradycji usłyszałem jakoś w okolicach roku 2001, ale wiedziałem wtedy bardzo niewiele w temacie. Większe zainteresowanie (internetowe) zaczęło się jakoś koło roku 2006, głównie za sprawą zainteresowań ministranckich. Na 7 lipca 2007 roku czekałem i wiedziałem już, o co mniej więcej chodzi. Chciałem uczestniczyć we Mszy, ale pierwszy raz miałem okazję dopiero 4 stycznia 2009 roku. Od tamtej pory uczestniczę i działam w środowisku. Moja wiedza na temat Tradycji i przekonanie co do słuszności tej drogi dla Kościoła od tamtej pory ciągle wzrasta.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: porys w Marca 18, 2014, 19:25:34 pm
No i dla takich postów jak panów gnome i Kefasza - warto było ten wątek założyć :)
Kurcze - dawajcie więcej takich świadectw (tak wiem tradsi świadectw nie lubią :) ) bo to nasz oręż (albo też język wroga :) ) w walce z posoborowiuem  ;D
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: animus60 w Marca 18, 2014, 19:28:39 pm
@Porys
Wyrosłem w oazie i bardziej cenię świadectwo niż dysputy teologiczne.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Bogosłow w Marca 19, 2014, 16:54:44 pm
Od ilu lat jestem tradsem?

Od 1981 lat, a dokładniej od Dnia Piędziesiatnicy A.D 33.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Marca 19, 2014, 17:02:43 pm
to jest Pan starszy nawet ode mnie ;)
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Bogosłow w Marca 19, 2014, 17:04:07 pm
ale czuje sie dosyc mlodo;)
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Marca 19, 2014, 17:11:17 pm
Od ilu lat jestem tradsem?

Od 1981 lat, a dokładniej od Dnia Piędziesiatnicy A.D 33.
Duch Święty ???
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: TKN w Marca 19, 2014, 19:49:10 pm
Pierwszy kontakt to artykuły Niecikowskiego i Nogackiego w "Szczerbcu", pierwsza Msza w 2003r. w krakowskiej kaplicy FSSPX.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Bogosłow w Marca 19, 2014, 20:17:01 pm
a wracajac do tematu, to patrze sami neofici konwertyci tutaj
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Oktawian August w Marca 19, 2014, 20:43:31 pm
Ja jestem tu na forum nowy, ale zdążyłem w tej poczekalni już zadać kilka pytań i otrzymać kilka bardzo dobrych odpowiedzi. Zastanawiam się czy pozwolą mi na wyjście z poczekalni i kiedy to nastąpi, ale n razie tutaj jest dużo fajnych tematów. Pozdrawiam wszystkich.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: gnome w Marca 19, 2014, 22:24:57 pm
Od ilu lat jestem tradsem?

Od 1981 lat, a dokładniej od Dnia Piędziesiatnicy A.D 33.

A sądziłem, że trudno będzie tu znaleźć kogoś z dłuższym doświadczeniem tradycjonalistycznym niż Pana Majora :)
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Marca 19, 2014, 22:27:14 pm
Łatwo. Przecież jest Pan Fons Blaudi :)
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Franciszek w Marca 19, 2014, 22:54:04 pm
To chyba jestem tu najstarszym (no nie tradsem - zwykłym najzwyklejszym katolikiem): od 28 listopada 1958 r - kiedy to też słuchałem pierwszej Mszy św. (no może trochę przysypiałem). Potem pamiętam w latach 60-siątych msze (też VOMy) no i dzisiaj mam też szczęście bo ks. Grzegorz tu jest.

Preferuję msze ciche.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Marca 20, 2014, 01:01:18 am
Jakies grupy, moze nie zorganizowane, ale powiazane wiezami towarzysko-ideowymi, ktore mozna by okreslic jako tradycyjne (kryterium liturgii i doktryny), a nie tylko konserwatywne pojawily sie w Polsce gdzies w polowie lat 80. Przedtem nie ma nawet co szukac - ot wyizolowane jednostki w posoborowej zawierusze.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: ms w Marca 20, 2014, 10:09:47 am
Zastanawiam się czy pozwolą mi na wyjście z poczekalni i kiedy to nastąpi, ale n razie tutaj jest dużo fajnych tematów.
Nie czytało się regulaminu :)

http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,2845.0.html
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Major w Marca 20, 2014, 11:57:17 am
Na Forum może trudno. Ale początki to dzięki oblatom w niższym seminarium i matematyce. Ja i kolega mieliśmy hobby nie chodzić na matematykę a w tym czasie z kolegą ukrywaliśmy się w bibliotece gdzie były Mszaliki. I tak to się zaczęło. Z Kalisza pierwsze osoby do Chartres pojechały w 1991 roku z Konradem Szymańskim. Pierwsza Msza św. w Bazylice św. Józefa to 1995 rok. Pierwsza próba była w 1993 roku ale nie udało się. Brak zgody. 1997 rok u jednej rodziny celebruje ks. Stehlin a rok później ks. Wesołek, który z kaliskiego klasztoru jezuitów przeszedł do FSSPX. I tekntakty z FSSPX trwają z różnym natężeniem. I trzeba też wspomnieć na pobliski Poznań gdzie są 3 miejsca celebracji.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Letycja w Marca 20, 2014, 13:18:31 pm
też złożę świadectwo ;)
wychowałam się w posoborowiu i po dojściu do pełnoletności pożegnałam się z Kościołem na wiele lat
kilka lat temu, tuż po moim nawróceniu, brat wyciągnął mnie na Karolkową, wtedy zaczęłam interesować się Tradycją (wcześniej jedyne pojęcie, jakie miałam o Tridentinie to "tyłem do ludu" i "po łacinie") i tak zaczęłam odkrywać bogactwo i piękno tradycyjnej liturgii i przedsoborowej teologii.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: jwk w Marca 20, 2014, 14:39:28 pm
Ja to od urodzenia, czy może raczej od Chrztu Świętego. Potem była "czarna dziura", której odcieni zrazu nie zauważałem, choć jako b. młodej osobie ale z "czarnym podniebieniem" wydawało mi się podejrzanym, że komuna tak wychwala SW_II i J_XXIII. Potem były pielgrzymki piesze, zrazu patriotyczne a od ~1984~, jakby ktoś przestawił wajchę i zaczęły się wygłupy. No i przełomowy styczeń 1998 r., popielgrzymkowe spotkanie Grupy Biało-Czarno-Czerwonej poprzedzone Mszą Świętą w Kaplicy Res Sacra Miser. Wtedy poczułem się na powrót w Domu Rodzinnym.  Od tego czasu NOM to tylko śluby i pogrzeby a poza tym to tylko z konieczności do policzenia na palcach jednej ręki. I zaraz w tym samym roku Chartres i dziesięciolecie Ecclesia Dei, październik w Rzymie. Można powiedzieć, że ten 1998 rok był szczególny. No i jeszcze jedna ważna okoliczność, Żona też od razu w to weszła, więc było dużo łatwiej. Wcześniej Ona szczególnie cierpiała męki od "oprawców muzycznych" i Chartres było ukojeniem dla duszy. Obecnie planujemy tak wyjazdy, żeby na Mszy być u siebie.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Marca 20, 2014, 15:16:14 pm
też złożę świadectwo ;)
kilka lat temu, tuż po moim nawróceniu, brat wyciągnął mnie na Karolkową,
Kilka, bo w lipcu będzie dopiero trzeci rok w Klemensie.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Aleksander w Marca 20, 2014, 18:11:04 pm
Na Mszę świętą w KRR po raz pierwszy zaprosił mnie mój przyjaciel 15 maja 2012r.
Choć nie wszystko było dla mnie jasne, miałem poczucie uczestnictwa w największym misterium i myślałem, że oto słucham Mszy, którą oglądali powstańcy wandejscy i najwięksi święci chrześcijaństwa. Dziwię się zatem, gdy czytam świadectwa z pierwszej Mszy trydenckiej, w których ludzie wydziwiają, że ,,nie rozumieją, że długa, że ksiądz tyłem do wiernych etc." tak, jak gdyby to oni byli w tym wszystkim najważniejsi.... Po poznaniu Mszy św. przyszedł czas na naukę ministrantury, powiększenie grona wiernych uczęszczających do kaplicy FSSPX i lekturę ,,Zawsze Wiernych". Świat Tradycji Katolickiej jest dla mnie jedną z ostatnich oaz rozumu  - tak odmienną od grającego wyłącznie na uczuciach posoborowia. Poza tym - ludzie w średnich wiekach mieli rację - stare jest synonimem tego, co lepsze  :)
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: kamilek w Marca 20, 2014, 19:06:18 pm
.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Bogosłow w Marca 20, 2014, 19:21:21 pm
Ciekawe dane. Sami neofici.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Marca 20, 2014, 19:32:46 pm
Ciekawe dane. Sami neofici.
Rzekł "duch świety"
Pan, Panie Bogosłow, zanim sie jeszcze urodził, zanim był Pan w planach to już pan był zatrwardziałym ortodoxem.

Nurmalnie zaszczyt nas kopnął psze Państwa. "Duch świety" nas nawiedził. Na Forum Krzyż przyszedł!
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Marca 20, 2014, 19:38:44 pm
Ciekawe dane. Sami neofici.
Ile Pan ma lat?
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: conservative revolutionary w Marca 20, 2014, 19:43:49 pm
Ciekawe dane. Sami neofici.

A co Pan sobie myśli, że osoba urodzona w Polsce w latach 70. czy 80. od dzieciństwa chodziła na KRR i rodzice jej czytali encykliki Piusów na dobranoc? To nie Francja czy Niemcy. Dopiero za jakieś 10-15 lat pojawi się w Polsce pokolenie katolików nie znających NOM-u, wykształconych np. w szkołach FSSPX od zerówki do matury.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: kamilek w Marca 20, 2014, 19:54:21 pm
.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Marca 20, 2014, 20:02:07 pm
Ciekawe dane. Sami neofici.
Ile Pan ma lat?
Odpowiedział juz wcześniej. Tradsem jest od 1981 lat.

http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8343.msg182781.html#msg182781
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Letycja w Marca 20, 2014, 20:11:08 pm
też złożę świadectwo ;)
kilka lat temu, tuż po moim nawróceniu, brat wyciągnął mnie na Karolkową,
Kilka, bo w lipcu będzie dopiero trzeci rok w Klemensie.

Doprecyzuję - kilka w sensie że całe dwa. To już coś :)
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: marekkoc w Marca 20, 2014, 20:11:34 pm
Proponuję następne tematy wątków:

Jak się czujecie w kontaktach z nie-Tradsami?
Kiedy ostanio rozmawialiście z kimś z poza środowiska Tradsów?
Od ilu dni nie byliście na "Nowusie"?

 ;)
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Andrzej75 w Marca 20, 2014, 20:20:53 pm
Od ilu lat jestem tradsem?

Od 1981 lat, a dokładniej od Dnia Piędziesiatnicy A.D 33.

Per analogiam:
Od kiedy jestem narodowcem?
Od 4357 lat, a dokładniej od potopu (bo od synów Noego pochodzą wszystkie narody).
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: gnome w Marca 20, 2014, 20:28:14 pm
Pierwsze dziecko ochrzczone w Polsce w PX już jest dawno po własnym ślubie
Czy ślub był też u Piusaków?
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: konzeb30 w Marca 20, 2014, 20:31:09 pm
O tridentinę otarłem się na oazie 2011 bodajże. Potem dopiero 2012 roku ks. diakon Bartosz Pe zaprosił mnie na prymicje, ale niestety nie skorzystałem. :(
Potem w ostatnim kwartale roku 2012 zacząłem się tradycjonalizować, ważny był wykład A. Struga w polskim radiu. Na świętych młodzianków byłem pierwszy raz na tridentinie. Tradsem zostałem 6 stycznia, od  przedpościa chodziłem co tydzień a nawet częściej. Potem niestety pewna osoba namieszała i muszę chodzić na NOM :( ale dzięki temu coś organizuję u siebie. :)
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: kamilek w Marca 20, 2014, 20:37:09 pm
.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Michal260189_T w Marca 20, 2014, 20:41:04 pm
Ja tak od 2011 roku. Moja pierwsza Msza Św KRR na której byłem to 29 VI 2013. Zacząłem się uczyć ministrantury dzięki temu że mnie pan Sławomir Dronka z Rzeszowa do tego zmotywował. Po raz pierwszy służyłem nie dawno.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: RaSz w Marca 20, 2014, 20:52:30 pm
Kiedy ostanio rozmawialiście z kimś z poza środowiska Tradsów?
Dziś. Ze znajomymi na uczelni..
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: conservative revolutionary w Marca 20, 2014, 21:30:32 pm
W każdym razie poszedłem na religję która była ostatnią lekcją dnia i po raz pierwszy w życiu - i póki co ostatni - spotkałem sensownego katechetę, że tak powiem z rękami, nogami i zdrową głową. Był to Adam "Strug" Piotrowski.

W sensie "ten" Strug (od monodii polskiej etc.) uczy religii?
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Marca 20, 2014, 22:46:01 pm
 
Cytuj
Moja pierwsza Msza Św KRR na której byłem to 29 VI 2013
- Wielkie Święto :D
(:to cytat z p Michała(wielecyferek) :)

Panie Michale(wielecyferek)! Prosimy pozdrowić Sławka z Warszawy!

Panie Konzebie a co to za Oaza?

Cytuj
Doprecyzuję - kilka w sensie że całe dwa. To już coś :)
Po zamknięciu pierwszego roku jak człowiek ochłonie ze zdziwienia zaczyna powoli kminić o co w tym wszystkim biega. Jak zapozna się z Katechizmem Piotra kardynała Gasparriego i z jakim bądź mszalikiem czy kalendarzem liturgicznym - polecam ROK BOŻY - i to wszystko przestudiuje w drugim, trzecim roku to zaczyna już to rozważać i przyjmować. A od czwartego roku wiesz już czego się spodziewać. I wtedy zaczyna się JAZDA....


Cytuj
Jak się czujecie w kontaktach z nie-Tradsami?
Jak lew wśród jagniąt.

Cytuj
Kiedy ostanio rozmawialiście z kimś z poza środowiska Tradsów?
Minutę temu przez tjelefłon.

Cytuj
Od ilu dni nie byliście na "Nowusie"?
Od 4 grudnia, kiedy to po raz pierwszy w życiu byłem świadomy że biorę udział w perwersyjnym przestępstwie liturgicznym.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: konzeb30 w Marca 20, 2014, 23:05:17 pm
Panie Kefaszu. Oaza to taka grupa w kościele, w której jest paru odprawiaczy z diecezji praskiej. Proszę poszukać w internetach, tam coś powinno być.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: conservative revolutionary w Marca 20, 2014, 23:09:57 pm
A to "Strug" to nie jest jego prawdziwe nazwisko?
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: porys w Marca 20, 2014, 23:21:31 pm
Moja pierwsza Msza Św KRR na której byłem to 29 VI 2013 - Wielkie Święto :D
Panie Michale(wielecyferek)! Prosimy pozdrowić Sławka z Warszawy!
Chyba Ci się lata pomyliły :)
A Sławek chyba jest nawet zarejestrowany na tym forum :)
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Aleksander w Marca 21, 2014, 00:02:04 am

Cytuj
Od ilu dni nie byliście na "Nowusie"?
Od 4 grudnia, kiedy to po raz pierwszy w życiu byłem świadomy że biorę udział w perwersyjnym przestępstwie liturgicznym.
Ma Pan na myśli NOM jako taki czy też w dniu 4-go grudnia zdarzyło się coś spektakularnego ?
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Marca 21, 2014, 00:07:43 am
Brałem czynny udział przy rekolekcjach ASK Soli Deo i śpiewałem pieśni nabożne w czasie Novus Ordo na Politechnice. Zdjęcia są w internetach, gdzie ksiądz bezpośrednio po błogosławieństwie Sanctissimum rozpoczął Novus Ordo, przy czem zapomniał ubrać ornat i postawić krzyż na ołtarzu [lub gdziekolwiek] a msunie uodprawiał z uoremusa. Pomyślałem sobie w trakcie:

POMIŃ! WULGARYZM!
No nie kurwa, bez przesady!
JUŻ MOŻNA CZYTAĆ!

A z novusem rozstaję się od pięciu lat. Regularnie.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Major w Marca 21, 2014, 07:46:12 am
Z powodu tego że w samym Kaliszu i w promieniu 100 paru km jest Msza św. trydencka rozstawanie z NOM trwa definitywnie.
Większość moich znajomych to nie są tradsi. Rzekłbym 99.9%. Dogaduję się dobrze.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: andy w Marca 21, 2014, 21:26:05 pm
Przecież Kościół jest tam mdły, tak sentymentalny, że tego żaden mężczyzna hetero nie jest w stanie znieść!

Mocno powiedziane, ale coś w tym definitywnie jest. W czasach moich duchowych poszukiwań to właśnie mnie od Kościoła odpychało, te - jak to je wtedy nazywałem "rzewne piosenki kleryków przy gitarkach o Jezusku", to wszystko takie mdłe i nijakie, że aż szukając głębi poszedłem ku Zen. Dopiero po latach nastąpiło zetknięcie z Tradycją, zrozumiałem co się wydarzyło po Soborze W2 i że mam do czynienia niejako z Kościołem w wersji "light". No ale to było dopiero koło roku 2008.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: joe w Marca 21, 2014, 21:38:48 pm
Ja jeszcze nie czuję się tradsem, bo dopiero od 4 miesięcy chodzę na Msze Trydenckie. Ale to chyba kwestia czasu :)
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Andris krokodyl różańcowy w Marca 21, 2014, 21:47:41 pm
2008/2009

Potem niestety pewna osoba namieszała i muszę chodzić na NOM :( ale dzięki temu coś organizuję u siebie. :)

Co to znaczy muszę? Ja tam nic nie muszę. Natomiast mogę córce napisać zwolnienie do szkoły z NOM-rekolekcyj i mam gdzieś to, co powie  katechetka lub proboszcz.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Marca 21, 2014, 22:39:40 pm

Co to znaczy muszę?

Ten argument czesto sie pojawia w dyskusjach: "nie mam we wsi KRR, musze chodzic na NOM". Wysnulem z tego wniosek, ze w Polsce prowadza sie ludzi na msze w nowym rycie pod karabinem. Pewnie stad taka frekwencja.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: jwk w Marca 21, 2014, 22:54:53 pm
Od ilu lat jestem tradsem?

Od 1981 lat, a dokładniej od Dnia Piędziesiatnicy A.D 33.
Zapomniał Pan doprecyzować, że "tradsem" moskwicińskim.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: porys w Marca 21, 2014, 23:11:13 pm
Ja jeszcze nie czuję się tradsem, bo dopiero od 4 miesięcy chodzę na Msze Trydenckie. Ale to chyba kwestia czasu :)
To dobrze, że moze Pan na Tridentinę chodzić - a nie tak jak większość z nas jeździć :D
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: porys w Marca 21, 2014, 23:20:25 pm
Ten argument czesto sie pojawia w dyskusjach: "nie mam we wsi KRR, musze chodzic na NOM".
Bokotemat - gdyby było wśród ludzi więcej zaangażowania (zarówno modlitewnego, jak i fizycznego) - to w Polsce byłoby co najmniej o 50% wiecej miejsc z Tridentiną - oraz 50% więcej miejsc z Mszą coniedzielną.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: RaSz w Marca 21, 2014, 23:25:28 pm

Co to znaczy muszę?

Ten argument czesto sie pojawia w dyskusjach: "nie mam we wsi KRR, musze chodzic na NOM". Wysnulem z tego wniosek, ze w Polsce prowadza sie ludzi na msze w nowym rycie pod karabinem. Pewnie stad taka frekwencja.
Problem w tym, że sprawa wygląda inaczej jak się ma nad sobą jeszcze władzę rodzicielską.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: porys w Marca 21, 2014, 23:34:20 pm
Problem w tym, że sprawa wygląda inaczej jak się ma nad sobą jeszcze władzę rodzicielską.
Znam niepełnoletniego, który zachęcił swoich rodziców do Tradcji na tyle, że teraz oni są głownymi tradidziałaczami, w pewnym polskim mieście :)
Ale co do zasady - oczywiście zgoda.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Marca 22, 2014, 04:05:35 am

Co to znaczy muszę?

Ten argument czesto sie pojawia w dyskusjach: "nie mam we wsi KRR, musze chodzic na NOM". Wysnulem z tego wniosek, ze w Polsce prowadza sie ludzi na msze w nowym rycie pod karabinem. Pewnie stad taka frekwencja.

Nie pierwszy raz w dziejach, prawda panie Bogosłowie?
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: jwk w Marca 22, 2014, 07:33:10 am
Ja jeszcze nie czuję się tradsem, bo dopiero od 4 miesięcy chodzę na Msze Trydenckie. Ale to chyba kwestia czasu :)
To dobrze, że moze Pan na Tridentinę chodzić - a nie tak jak większość z nas jeździć :D
Miałem okazję po święceniach w Wigratzbad w 2000 roku porozmawiać z wiernymi, oni ponad 100 km pokonują co niedziela, no ale nie mieli tam Wielkiego Budowniczego Autostrad niejakiego Donalda T.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Marca 22, 2014, 14:40:55 pm
100 km. w jedna strone? Bo jesli 50+50, to standard. W USA ludzie lataja samolotami, a w Meksyku jezdza 8 godz. autobusem w sobote, spia na placu pod kosciolem, a w niedziele wracaja 8 godz. do domu.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Marca 22, 2014, 15:00:34 pm
Idź, sprzedaj co masz, i pójdź za mną.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Marca 22, 2014, 19:22:42 pm

gdzieś już był taki wątek.

Może i był, ale ja znalazłam taki jeden, gdzie użytkownik zadaje pytanie :)

 http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,6037.msg123197.html#msg123197

A swoja drogą to nie tradycjonaliści, nie tradsy tylko tradikatoliki - taką terminologię podaje ks. dr Dariusz Olewiński


(...)

Mówiąc o tych czasach nie sposób nie wspomnieć również o problemach, które wówczas miały miejsce. Jak zapatrywali się na tradycjonalistów ówcześni biskupi i księża?

Najpierw uwaga odnośnie terminologii: nie należy osób przywiązanych do liturgii tradycyjnej nazywać „tradycjonalistami”, gdyż to słowo ma swoje określone znaczenie w historii teologii (chodzi o herezję XIX-wieczną), które zupełnie nie ma zastosowania w tym przypadku i właściwie jest wręcz obraźliwe. Rozumiem, że to wygodny skrót i że brakuje odpowiedniego poręcznego słowa. Może trzeba je dopiero wynaleźć. Póki co należy mówić o katolikach tradycyjnych, w skrócie o tradikatolikach.


(...)

http://www.pch24.pl/z-msza-trydencka-od-niemal-cwiercwiecza,21682,i.html
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: andy w Marca 22, 2014, 20:58:10 pm
Ja myślę, że można to ująć inaczej. Otóż "tradsi" to po prostu zwyczajni katolicy, a 'reszta' to bardziej lub mniej (najczęściej mniej) uświadomieni moderniści.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: katoL90 w Marca 23, 2014, 01:42:51 am
2 Stycznia 2013 AD (w roku wiary) nawróciłem się, bo wcześniej byłem neokatolikiem- katoheretykiem-katolemingiem(niepotrzebne skreślić), nie nie czytałem wyborczej ani obłudnika powszechnego, po prostu trwałem w grzechu, przez większość roku liturgicznego. Po okresie przejściowym, kierowany światłem Ducha Świętego buszowałem w internecie w poszukiwaniu prawdy, która mnie wyzwoliła. I tak dowiedziałem się o destrukcji Kościoła, o objawieniu z La Salette, o Vaticano II, o Mszy Trydenckiej i zmianie Rytu przez masona Bugniniego, o abp Lefebevre no i potrzebie Intronizacji Pana Jezusa na Króla Polski zgodnie z objawieniami sługi Bożej Rozalii Celakówny. Pan Bóg dał mi ogrom łask po nawróceniu, tak więc już kilka miesięcy po moim ponownym narodzeniu (dla Boga) zacząłem się stawać tradsem. Wystrzegam się pychy jak modernizmu, ale nie zawsze mi się udaje jej uniknąć. Zauważyłem poznając tradycjonalistów, że szatan przez ten grzech pragnie nas ośmieszyć w oczach innych, a także zmniejszyć skuteczność przekonywania ludzi do tradycji.
POKORA, POKORA, POKORA! Tak się pokona szatana.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: andy w Marca 23, 2014, 21:53:46 pm
Zauważyłem poznając tradycjonalistów, że szatan przez ten grzech pragnie nas ośmieszyć w oczach innych, a także zmniejszyć skuteczność przekonywania ludzi do tradycji.
POKORA, POKORA, POKORA! Tak się pokona szatana.

Fakt. I że tak powiem nie rzucę kamieniem, oj nie rzucę...
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Marca 23, 2014, 22:18:21 pm
...  no i potrzebie Intronizacji Pana Jezusa na Króla Polski zgodnie z objawieniami sługi Bożej Rozalii Celakówny.

Tego to pan nie doczytał do końca. A tak w ogóle to czyta pan wypowiedzi innych użytkowników na to co sam pan napisze? Ja śmiem twierdzić, ze jednak nie. Np. jedna odpowiedź na pana wpis jest tu:

http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8304.msg181361.html#msg181361

Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: binraf w Marca 23, 2014, 22:31:04 pm
Moje początki z tradycją rozpoczęły się w czasie awantury na żwirowisku. Na Mszy byłem pierwszy raz w kaplicy  Res Sacra kiedy gościł w tym czasie przełożony Bractwa św. Piotra.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: kamilek w Marca 23, 2014, 23:52:27 pm
.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Marca 24, 2014, 00:15:48 am
1998, byl tez x Wesolek, z przyczyn narodowych, że tak powiem
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Marca 24, 2014, 01:39:37 am
I to wtedy zmienił przynależność partyjną?
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Marca 24, 2014, 07:34:35 am
najmniej rok wcześniej
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: jwk w Marca 24, 2014, 07:48:42 am
Moje początki z tradycją rozpoczęły się w czasie awantury na żwirowisku. Na Mszy byłem pierwszy raz w kaplicy  Res Sacra kiedy gościł w tym czasie przełożony Bractwa św. Piotra.
To musieliśmy się spotkać. U Porczyńskich też Pan wtedy był?
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: giuseppefull w Kwietnia 01, 2014, 07:47:41 am
Ot taki luźny końcotygodniowy temat :)


Ja od sierpnia 2005.
A wy?
Od daty chrztu, bo było to jeszcze przed wybuchem V2.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: jwk w Kwietnia 01, 2014, 09:20:33 am
... było to jeszcze przed wybuchem V2 ...
R.O.T.F.L.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Caivs w Kwietnia 01, 2014, 09:45:38 am
Ot taki luźny końcotygodniowy temat :)


Ja od sierpnia 2005.
A wy?
Od daty chrztu, bo było to jeszcze przed wybuchem V2.

A propos... wiadomo, że wybuch V2 spowodował J23.

A poważnie: w którym roku w Polsce wprowadzono nowy, posoborowy ryt sakramentów?
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: jwk w Kwietnia 01, 2014, 10:54:24 am
Ryt wszystkich sakramentów nie był chyba równocześnie zmieniany, z tego co pisał Dr Szyndler chrzest zmieniono stosunkowo późno a z mojego doświadczenia bierzmowanie, które miałem jeszcze przed "wybuchem V2" zmieniono stosunkowo pośpiesznie, bo ~1965, czy 1966 kolega poprosił mnie na świadka i przeżyłem wtedy pierwszy szok "postwybuchowy", bo to było coś zupełnie innego niż "za moich czasów". Kolejny podobny szok przyszło mi przeżyć dopiero ~20 lat później, kiedy wybrałem się w Jenie (ówczesne DDR) na Mszę do kościoła, na którym było napisane, że jest katolicki  i tam jako komunikantów używano krążków wyciętych z kupnego wafla (andruta) wypieczonego z użyciem jakiegoś spulchniacza w dodatku na kolor brązowy. Ponieważ w szkole podstawowej mieliśmy gruntowną katechezę o Mszy Świętej, łącznie z wymaganiami, jakie musi spełniać materia Sakramentu, to był rzeczywiście szok potężny.
B.T.W. Kochany Biskup Józef Zawitkowski, który co do Mszału ma własne koncepcje, to w sprawie materii Sakramentu wspominał swego ojca, jak obsiewał specjalnie wydzielone poletko pszenicą, jak to zbierał, żeby ściętego zboża deszcz nie zmoczył, jak młócił ręcznie i do świadomego młynarza zawoził, żeby z tej mąki mógł być wypieczony Chleb godny stać się Ciałem Pańskim. A co moderuchy wyczyniają teraz, każdy widzi. Neoństwo używa czerwonego wina (ponoć słodkiego) choć Ksiądz wyraźnie nam mówił, że ma być białe, wytrawne, ze zdrowych winogron, z odpowiednim kościelnym atestem.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: conservative revolutionary w Kwietnia 01, 2014, 14:26:07 pm
U mnie w parafii raz zabrakło białego wina, to ksiądz odprawił na czerwonym. To nadużycie?
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Kwietnia 01, 2014, 14:31:42 pm
U mnie w parafii raz zabrakło białego wina, to ksiądz odprawił na czerwonym. To nadużycie?
Nie
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Kwietnia 01, 2014, 14:36:31 pm
A poważnie: w którym roku w Polsce wprowadzono nowy, posoborowy ryt sakramentów?
Chrzest wprowadzono w 1973 roku. Po Wielkanocy, z tego co wiem. Ale zapewne przemiany trwały kilka (naście) miesięcy.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Caivs w Kwietnia 01, 2014, 15:39:04 pm
A poważnie: w którym roku w Polsce wprowadzono nowy, posoborowy ryt sakramentów?
Chrzest wprowadzono w 1973 roku. Po Wielkanocy, z tego co wiem. Ale zapewne przemiany trwały kilka (naście) miesięcy.

No to i ja zostałem "porządnie przeegzorcyzmowany" i po katolicku ochrzczony.
Pytałem ojca o mój własny chrzest, ale pamiętał tylko, "że staliśmy w kruchcie i ksiądz po nas przyszedł."
 
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: zenko w Kwietnia 01, 2014, 23:00:38 pm
U mnie w parafii raz zabrakło białego wina, to ksiądz odprawił na czerwonym. To nadużycie?

Czerwone wino czerwonemu nierówne. Mam nadzieje, że było gronowe i wytrawne.....no bo czerwone jabole tez sie zdarzaja :)
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: jwk w Kwietnia 01, 2014, 23:08:02 pm
U mnie w parafii raz zabrakło białego wina, to ksiądz odprawił na czerwonym. To nadużycie?
Nie
Jednak w Czasach Chrystusowych czerwonego wina nie znano, ponadto oprócz podfermentowywania  skórek czerwonych winogron (co w ostateczności można by przyjąć) powszechne jest barwienie wina hibiskusem. To o tzw szlachetnych gatunkach, o produktach na bazie krwi wołowej i spirytusu nawet nie wspominam.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: conservative revolutionary w Kwietnia 01, 2014, 23:41:19 pm
Ale w obrządkach wschodnich stosuje się wino czerwone.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Kwietnia 01, 2014, 23:46:22 pm
I czerwieniznę ołtarzową.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Andrzej75 w Kwietnia 02, 2014, 00:06:03 am
I czerwieniznę ołtarzową.

Iliton.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: jwk w Kwietnia 02, 2014, 08:59:50 am
Ale w obrządkach wschodnich stosuje się wino czerwone.
I taka jest ta ich "ortodoksja".
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Kwietnia 02, 2014, 09:48:18 am
Czyli co, w dawnych czasach bielono wino hibiskusem i dzięki temu było zupełnie jasne?
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: superfluus w Kwietnia 02, 2014, 11:02:23 am
Wiem, że pewnie to już wałkowano, ale jak już jesteśmy przy tym.
Ortodoksyjne miałoby być tylko wino białe. OK. Nie czerwone.
Ale ten nasz opłatek też nie ma wiele wspólnego z chlebem. Od małego słyszę w kościele, że "Pan Jezus zamienił ciało w chleb, który będziemy spożywać", "stał się zwykłym chlebem". Później dziecko patrzy i myśli: "zaraz, to jest chleb?".  No bo przepraszam, czy ktoś je coś takiego w domu jako chleb? Czy coś takiego jak opłatek spożywano kiedykolwiek w Palestynie jako chleb?
Wino białe ma spełniać znamiona ortodoksji, a chleb już nie?
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Artur Rumpel w Kwietnia 02, 2014, 11:27:49 am
Też mi się coś nie chce wierzyć, że w starożytności wszyscy winiarze zdzierali skórki z czerwonych winogron przed winifikacją
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Teresa w Kwietnia 02, 2014, 11:59:34 am
Nie musieli zdzierać -  po prostu wycisnęli sok w prasie i tylko ten sok poddawali fermentacji. Moszcz wszystkich odmian jest bezbarwny.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: giuseppefull w Kwietnia 02, 2014, 12:20:37 pm
. Moszcz wszystkich odmian jest bezbarwny.
Zgniotłem kiedyś czerwone winogrona aby uzyskać moszcz. Był intensywnie czerwony.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Kwietnia 02, 2014, 12:40:14 pm
Wiem, że pewnie to już wałkowano, ale jak już jesteśmy przy tym.
Ortodoksyjne miałoby być tylko wino białe. OK. Nie czerwone.
Ale ten nasz opłatek też nie ma wiele wspólnego z chlebem. Od małego słyszę w kościele, że "Pan Jezus zamienił ciało w chleb, który będziemy spożywać", "stał się zwykłym chlebem". Później dziecko patrzy i myśli: "zaraz, to jest chleb?".  No bo przepraszam, czy ktoś je coś takiego w domu jako chleb? Czy coś takiego jak opłatek spożywano kiedykolwiek w Palestynie jako chleb?
Wino białe ma spełniać znamiona ortodoksji, a chleb już nie?
Chleb miał być paschalny - czyli maca. Bliższa macy jest hostia niż chleb...
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Teresa w Kwietnia 02, 2014, 12:45:45 pm
. Moszcz wszystkich odmian jest bezbarwny.
Zgniotłem kiedyś czerwone winogrona aby uzyskać moszcz. Był intensywnie czerwony.
A nie były to czasem winogrona deserowe?
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: kamilek w Kwietnia 02, 2014, 13:16:57 pm
.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Andrzej75 w Kwietnia 02, 2014, 19:11:43 pm
Dowodem na to, że wino już w starożytności miało czerwoną barwę, jest chociażby hymn Seduliusza, gdzie jest mowa o wodzie zmienionej w wino, która "czerwieni się w stągwiach" (aquae rubescunt hydriae, vinumque iussa fundere).
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Bogosłow w Marca 28, 2015, 01:34:13 am
Ja pierwszy raz na Mszy Wszechczasów byłem 3.10.2010, a trafiłem tam za sprawą jezuity..... .

W języku polskim pisze się "wszech czasów".

Nie ma takiego słowa "wszechczasów".

Jest to błąd.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: porys w Marca 28, 2015, 08:15:18 am
W języku polskim pisze się "wszech czasów".

Nie ma takiego słowa "wszechczasów".

Jest to błąd.
Tiaaa
I nie ma też słowa Wielkanoc - pisze się Wielka Noc.

A w rosyjskim nie ma słowa Krymnasz - pisze się Krym nasz
:)
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Bogosłow w Marca 28, 2015, 18:07:15 pm
http://sjp.pwn.pl/slowniki/wszech-czas%C3%B3w.html
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Bogosłow w Marca 28, 2015, 18:09:34 pm
http://www.polityka.pl/galerie/1613269,20,30-bledow-jezykowych-ktore-popelniaja-nawet-najlepsi.read
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: B Rumm w Marca 29, 2015, 23:38:50 pm
Pierwsza Msza trydencka? styczeń 2008, jeśli dobrze liczę, w trybie indultowym.

"W temacie" byłem już jakiś czas wcześniej, więc gdy wyszło motu proprio byłem wniebowzięty... i entuzjazm szybko opadł gdy zobaczyłem że zostało głównie na papierze. /wtedy jeszcze byłem głupi i naiwny.../

Od tamtego czasu nasłuchałem się na youtube Stehlinów, Jenkinsów, Williamsonów i Kneblewskich :)
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Pedro w Kwietnia 05, 2015, 23:35:41 pm
Próbowałem. Już któryś rok próbuję.

Mam tego dość. Każdy się tylko wymądrza, tradsi w swoją stronę, nie-tradsi w swoją. Pan Bóg też nie podpowiada, którą drogą iść. Niby dlaczego miałby podpowiadać?

Nerwy mi siadają. Będąc przed rokiem na kanonizacji Jana Pawła II i Jana XXIII kompletnie w niej nie uczestniczyłem duchem - "to nie był zbyt dobry papież dla Kościoła, jeden jak i drugi, przynajmniej takie mam odczucia po wsiąknięciu w tradycyjne kręgi". Pochodziłem sobie po uliczkach w trakcie uroczystości, gdzieś usiadłem w tłumie, przysnąłem w połowie - "przecież to jakaś zabawa, to modernistyczny Kościół, to co tu się dzieje, nie muszę w tym godnie uczestniczyć".

Pogarda do wszystkiego i wszystkich, już nie mam duchowości. Wiara jest dla mnie mechaniczna i bezuczuciowa. W adaoracji nie potrafię uczestniczyć - jest mój Pan Bóg, ale nic do mnie nie mówi, ani przez pięć minut, ani przez godzinę - nigdy nic nie mówi.

Zostanę przy osiedlowej parafii, ze zwykłymi, szarymi, biednymi, nom-owymi księżmi. Robią swoje lepiej lub gorzej, ale dzwony przed Mszą Świętą zawsze biją, nabożeństwa i procesje są. Tu jest normalnie, tu jest spokojnie, tu nie ma "elity".
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Kwietnia 05, 2015, 23:46:52 pm
Ja dziś odliczam już 16 miesiąc odkąd nie byłem na novusie. I Bogu chwała!
https://www.youtube.com/watch?v=pPCxuae8uQY
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: dernapol w Kwietnia 06, 2015, 00:27:20 am
Każdy się tylko wymądrza

Zwłaszcza na tym forum (choć to akurat normalne na forach). W realu znam wielu tradsów, którzy po prostu "robią swoje". Myślę, że daje to większy owoc niż paplanina.

Pogarda do wszystkiego i wszystkich, już nie mam duchowości.

Budowanie swojej tożsamości w kontrze do czegoś to faktycznie pewien problem w naszym środowisku. Odpowiedź na to to odłożyć czytanie o "błędach posoborowia", a zacząć czytać więcej o samej Mszy świętej, jej symbolice, o tradycyjnej pobożności, o wszystkim co buduje tzw. duchowość tradycyjną. Bo taka duchowość istnieje, tylko trzeba ją w sobie zbudować.

Zostanę przy osiedlowej parafii, ze zwykłymi, szarymi, biednymi, nom-owymi księżmi. Robią swoje lepiej lub gorzej, ale dzwony przed Mszą Świętą zawsze biją, nabożeństwa i procesje są. Tu jest normalnie, tu jest spokojnie, tu nie ma "elity".

Tradi-księża, których znam są zupełnie zwyczajni. Podobnie jak i świeccy. Mamy trochę wad, które czasem są nie do zniesienia. Ale czy aż tragicznie jest z nami? Może trafił Pan na niewłaściwych ludzi?

Próbowałem.

Proszę się nie poddawać.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: pomponiagrecyna w Kwietnia 06, 2015, 08:06:37 am
Musi Pan pogodzić Nową Mszę ze Mszą Trydencką, jeśli Pan nie ma możliwości stałego uczestnictwa li tylko we Mszy Trydenckiej. Ja takiej możliwości nie mam i od czasu do czasu bywam, w miarę możliwości, na Mszy Trydenckiej w innym mieście. Nie mogę zatem mogę mówić o jakiejś regularności. Ale to mi nie przeszkadza w nazywaniu się tradycjonalistą, w kochaniu Mszy Trydenckiej, innych nabożeństw, w przekazywaniu wiedzy o Niej innym, zachęcaniu, propagowaniu etc. Myślę, że na tym polega również, a może nawet przede wszystkim bycie tradycjonalistą.  Do zwykłej Mszy jestem już przyzwyczajony i nie odczuwam jakiś dysonansów poznawczych. Uważam, że Nowa Msza jest również ważna i nie rozumiem ludzi, którzy tutaj nawet próbują kwestionować ważność święceń kapłańskich w nowym rycie. To ci właśnie wprowadzają największy zamęt w głowach ludzi wrażliwych. Może tradycjonaliści powinni się opanować ze swoją pychą widzenia grzechów u innych, nieustannym krytykowaniu Ojca Św., biskupów. Uważam, że nie jest to godne chrześcijan. 
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: B Rumm w Kwietnia 06, 2015, 12:42:27 pm
nieustannym krytykowaniu Ojca Św., biskupów. Uważam, że nie jest to godne chrześcijan.
Oczywiście. Jak tylko przestaną nieustannie dawać powody do krytyki, niegodne biskupów.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: rysio w Kwietnia 06, 2015, 12:52:11 pm
Od ok 5 lat nie byłem na novusie.
Owszem zdarzylo się kilka razy: pierwsza komunia , ślub, pogrzeb.

Przeczytana kiedys przypadkowo "Analiza krytyczna kard. Ottavianiego" oddała tylko to co czułem od wielu lat, tylko nie byłem w stanie tego wysłowić. Odwrócenie kapłana było kluczem do stworzenia nowej antropocentrycznej religii. Dlatego nawet końmi nie odkręcisz modernisty od ludu do Boga. Odprawianie do ludzi to wyznanie ich wiary.

Próbowanie pogodzenia novusa i tridentiny jest niemożliwe. Owszem można od czasu do czasu chodzić na koncert pt "chorał gregoriański" vel Tridentina ale aby utrzymać wiarę należałoby tak jak opisuje to prof Wanda Półtawska chować się za filar w kościele na novusie by nie uczestniczyć w wiecu versus populum. Ale na dłuższą metę jest to trudne.

Znajomy opowiadał mi, ze z braku Mszy postanowił udać się na novusa do swojej parafii, w której nie był kilka lat. Aby nie patrzeć na kaplana swoje kroki skierował do bocznej kaplicy - tam postanowił się modlić. Jakże się zdziwił gdy zobaczył ustawioną plazmę w kaplicy dla wiernych, aby mogli widzieć kapłana (sic!)  ;D
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Kwietnia 06, 2015, 20:15:38 pm
(...)  Uważam, że Nowa Msza jest również ważna (...)

W NOM nie chodzi tylko o wazność, tu jest tak wątek w temacie:

http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,1647.msg54778.html#msg54778
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Franciszek w Kwietnia 06, 2015, 20:50:13 pm
Próbowałem. Już któryś rok próbuję.

Mam tego dość. Każdy się tylko wymądrza, tradsi w swoją stronę, nie-tradsi w swoją. Pan Bóg też nie podpowiada, którą drogą iść. Niby dlaczego miałby podpowiadać?
Owszem podpowiada: trzeba iść za Nim.

Cytuj
Nerwy mi siadają. Będąc przed rokiem na kanonizacji Jana Pawła II i Jana XXIII kompletnie w niej nie uczestniczyłem duchem - "to nie był zbyt dobry papież dla Kościoła, jeden jak i drugi, przynajmniej takie mam odczucia po wsiąknięciu w tradycyjne kręgi". Pochodziłem sobie po uliczkach w trakcie uroczystości, gdzieś usiadłem w tłumie, przysnąłem w połowie - "przecież to jakaś zabawa, to modernistyczny Kościół, to co tu się dzieje, nie muszę w tym godnie uczestniczyć".
Moja obserwacja jest taka: tzw. tradsi tak nastawiają katolików do papieży posoborowych jak protestanci nastawiają katolików do Najświętszej Maryi Panny; traci się wiarę.

Cytuj
Pogarda do wszystkiego i wszystkich, już nie mam duchowości. Wiara jest dla mnie mechaniczna i bezuczuciowa. W adaoracji nie potrafię uczestniczyć - jest mój Pan Bóg, ale nic do mnie nie mówi, ani przez pięć minut, ani przez godzinę - nigdy nic nie mówi.
No za to już nikt oprócz Pana nie odpowiada (chyba, że Pan jest dziecięciem?).

Cytuj
Zostanę przy osiedlowej parafii, ze zwykłymi, szarymi, biednymi, nom-owymi księżmi. Robią swoje lepiej lub gorzej, ale dzwony przed Mszą Świętą zawsze biją, nabożeństwa i procesje są. Tu jest normalnie, tu jest spokojnie, tu nie ma "elity".
Choć - jak mi się wydaje - rozumiem Pana, to się z nim nie zgadzam. Zadam jedno pytanie: czy na mszy odmawiają Kanon czy dwujeczkę? Jeśli dwujeczkę, to oznacza to, że w gruncie rzeczy wiara ludu dosyć im zwisa - bo ignorancja kapłanów o mszy jest w 99.999%-centach zawiniona. Wtedy chociaż rzadkie uczestnictwo na mszy trydenckiej przywraca optykę (można zatkać uszy w czasie kazania by nie słuchać niejednokrotnie nieprzemyślanych wynurzeń - kazanie nie należy do mszy).

Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Natanael w Kwietnia 06, 2015, 20:56:30 pm
W NOM-ie homilia należy do mszy.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Franciszek w Kwietnia 06, 2015, 20:57:52 pm
Musi Pan pogodzić Nową Mszę ze Mszą Trydencką, jeśli Pan nie ma możliwości stałego uczestnictwa li tylko we Mszy Trydenckiej. Ja takiej możliwości nie mam i od czasu do czasu bywam, w miarę możliwości, na Mszy Trydenckiej w innym mieście. Nie mogę zatem mogę mówić o jakiejś regularności. Ale to mi nie przeszkadza w nazywaniu się tradycjonalistą, w kochaniu Mszy Trydenckiej, innych nabożeństw, w przekazywaniu wiedzy o Niej innym, zachęcaniu, propagowaniu etc. Myślę, że na tym polega również, a może nawet przede wszystkim bycie tradycjonalistą.  Do zwykłej Mszy jestem już przyzwyczajony i nie odczuwam jakiś dysonansów poznawczych. Uważam, że Nowa Msza jest również ważna i nie rozumiem ludzi, którzy tutaj nawet próbują kwestionować ważność święceń kapłańskich w nowym rycie. To ci właśnie wprowadzają największy zamęt w głowach ludzi wrażliwych. Może tradycjonaliści powinni się opanować ze swoją pychą widzenia grzechów u innych, nieustannym krytykowaniu Ojca Św., biskupów. Uważam, że nie jest to godne chrześcijan.

Doskonale wyraziła Pani moje myśli, za wyjątkiem tego, że jednak na NOM odczywam mocny dyskomfort z tego powodu, że nikt z celebransów (od 5-6-ciu lat) nie zdecydował się recytować Kanonu - co dla wiernych w NOM-ie ma milion milionów razy ważniejsze znaczenie niż na mszy trydenckiej.

Cytuj
W NOM-ie homilia należy do mszy.
tak, ale ja pisałem o kazaniach :)
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Vetus w Kwietnia 07, 2015, 14:45:31 pm
W tym roku mija 10 lat kiedy po raz pierwszy uczestniczyłem w KRR, było to w maju 2005 roku w kościele św. Benona, od tamtej pory już więcej na NOM nie uczęszczam.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Paladyn w Kwietnia 07, 2015, 21:58:11 pm
W 2006 roku byłem na obozie Młodzieży Wszechpolskiej w okolicach Wrocławia. Robert Winnicki uczył nas modlitw po łacinie i zabrał na Piasek.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: B Rumm w Kwietnia 07, 2015, 23:59:06 pm
Doskonale wyraziła Pani moje myśli, za wyjątkiem tego, że jednak na NOM odczywam mocny dyskomfort z tego powodu, że nikt z celebransów (od 5-6-ciu lat) nie zdecydował się recytować Kanonu

Zdarza mi się słyszeć od wielkiego święta - ostatnio teraz w Wielki Czwartek i w Wigilię Paschalną.
Był też na moim ślubie, ale to na specjalne życzenie (reakcja zupełnie nieznanego mi księdza: "aha, okej" - bez żadnych pytań).

Doszedłem do wniosku, że nie ma co się denerwować na "źródło wszelkiej świętości". Lepiej potraktować to jako formę zwyczajną formy zwyczajnej, przeżywanie złości za każdym razem że "znowu nie ma Kanonu" raczej dobrze duszy nie służy.

Na NOM trzeba się niestety uodpornić.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: porys w Kwietnia 08, 2015, 00:13:07 am
Paradoksalnie NOM jest dla tradsa prawdziwą Ofiarą :)
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Kwietnia 08, 2015, 16:23:34 pm

Doszedłem do wniosku, że nie ma co się denerwować na "źródło wszelkiej świętości". Lepiej potraktować to jako formę zwyczajną formy zwyczajnej, przeżywanie złości za każdym razem że "znowu nie ma Kanonu" raczej dobrze duszy nie służy.

Na NOM trzeba się niestety uodpornić.


To nie o sam Kanon chodzi.

"NOM - to nie jest dobry pośrednik łask" - proponuję posłuchać kilka słów ks. Sergiusza Orzeszko. Kto kim jest i jakie z tego wynikają obowiązki, źródła łask, o fatalnych pośrednikach ...

"NOM jako obrzęd niestety kamufluje albo wręcz w wielu sytuacjach deformuje sens i znaczenie ofiary bezkrwawej, która się dokonuje na mszy św.  I to odbija się w myśleniu ludzi, na ich wierze i postepowaniu ..."

http://www.gloria.tv/media/L1g11EouPTk

W ogóle ciekawe kazanie, a o NOM tak od połowy.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: STS w Kwietnia 08, 2015, 22:32:25 pm
Pogarda do wszystkiego i wszystkich, już nie mam duchowości.

Budowanie swojej tożsamości w kontrze do czegoś to faktycznie pewien problem w naszym środowisku. Odpowiedź na to to odłożyć czytanie o "błędach posoborowia", a zacząć czytać więcej o samej Mszy świętej, jej symbolice, o tradycyjnej pobożności, o wszystkim co buduje tzw. duchowość tradycyjną. Bo taka duchowość istnieje, tylko trzeba ją w sobie zbudować.
Otóż to, popieram! Przetestowane na własnej skórze ;) Proszę się nie poddawać p. Pedro! Znajomość współczesnych błędów jest ważna - owszem - ale środek nie może stać się celem. Celem jest budowanie tradycyjnej duchowości, a poznanie "błędów posoborowia" tylko jednym z wielu środków.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Franciszek w Kwietnia 08, 2015, 22:47:49 pm
Pogarda do wszystkiego i wszystkich, już nie mam duchowości.

Budowanie swojej tożsamości w kontrze do czegoś to faktycznie pewien problem w naszym środowisku. Odpowiedź na to to odłożyć czytanie o "błędach posoborowia", a zacząć czytać więcej o samej Mszy świętej, jej symbolice, o tradycyjnej pobożności, o wszystkim co buduje tzw. duchowość tradycyjną. Bo taka duchowość istnieje, tylko trzeba ją w sobie zbudować.
Otóż to, popieram! Przetestowane na własnej skórze ;) Proszę się nie poddawać p. Pedro! Znajomość współczesnych błędów jest ważna - owszem - ale środek nie może stać się celem. Celem jest budowanie tradycyjnej duchowości, a poznanie "błędów posoborowia" tylko jednym z wielu środków.

Celem jest zbawienie, jedna z wielu duchowości katolickich okrętem, a posoborowie rafą.
Tytuł: Point de reveries, messieurs?
Wiadomość wysłana przez: rysio w Kwietnia 08, 2015, 23:27:27 pm
Atmosfera na forum przygnębiająca - a jak mówi klasyk: "lepiej już było".
Długie ręce kurii lub autocenzura powoduje, że wątki są zamykane.

„Point de reveries, messieurs” -  może już czas by spojrzeć prawdzie w oczy i zorganizować w Warszawie (lewa strona - rive gauche ;) ) Mszę.
Pytanie, czy znajdzie się 30 organizatorów.
Pytanie dot. oczywiście także innych tzw. ośrodków, którym kurie utarły nosa, np w Ciechanowie, Płońsku etc 
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Kwietnia 09, 2015, 00:11:56 am
Na próbę organizacji mszy w oparciu o SP i UE jako stałej celebracji dla wszystkich chętnych, pytając o to Kurię z automatu zostanie się odesłanym do DuTraŁa. Jeśli się zapyta proboszcza, to może nie... ;)
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: rysio w Kwietnia 09, 2015, 08:07:33 am
Cytuj
Na próbę organizacji mszy w oparciu o SP i UE
Chyba ten etap zabawy mamy wszyscy za sobą.
Pozostał mi skoroszyt z korespondencją z kurią i fajne znaczki z Watykanu.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: porys w Kwietnia 09, 2015, 10:02:21 am
W Ciechanowie zlikwidowano Msze, al;e w Płońsku?
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: rysio w Kwietnia 09, 2015, 16:26:25 pm
W Ciechanowie zlikwidowano Msze, ale w Płońsku?

No właśnie... aby odpowiedzieć na to pytanie należałoby powołać biegłego. Kiedy kończy się odprawianie Mszy a zaczyna czegoś innego.

To jest celebrowane raz w miesiącu (za wyjątkiem świąt nakazanych). W styczniu było bez ministrantów, bez krucyfiksu, bez mszału ale z czerwoną książeczką w dłoni (ściągawką), co do modlitw odmawianych to nie wiadomo czy są i jakie. Biskup był informowany o stanie liturgii choć było to zbędne, ponieważ przenosząc zaangażowanego pierwszego duszpasterza, ordynariusz wiedział co robi.
Wszystko idzie zgodnie z planem ;) a p. Porys może powiedzieć, że Msza jest i pompować statystyki - słupki rosną, że aż miło.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Bogosłow w Kwietnia 10, 2015, 00:03:08 am
Od ilu lat? Oj długo. Od dnia chrztu:)
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: dernapol w Kwietnia 10, 2015, 01:54:37 am
Od ilu lat? Oj długo. Od dnia chrztu:)

Aż do 7 roku życia. ;)
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Bogosłow w Kwietnia 10, 2015, 07:50:23 am
 ???
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Lvsaticvs w Kwietnia 10, 2015, 13:55:24 pm
Bogosłowie, to taka pokutująca wśród tradsów opinia teologiczna, że każdy chrzest dziecka - nawet dokonywany poza widzialnymi granicami Kościoła katolickiego - automatycznie, ex opere operato, włącza właśnie do tegoż katolickiego Kościoła. Od którego młody człek następnie odpada do schizmy/herezji, dochodząc do wieku "używania rozumu" i przyjmując mniemania niekatolickie.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Kwietnia 10, 2015, 14:42:47 pm
Czy Pan Bogosław doszedł (dojdzie) do używania rozumu w wieku 7 lat, jest wszakoż rzeczą bardzo dyskusyjną. Chyba jeszcze z parę lat trzeba będzie poczekać
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: rysio w Kwietnia 10, 2015, 14:45:44 pm
Od ilu lat? Oj długo. Od dnia chrztu:)

Aż do 7 roku życia. ;)

Cytuj
następnie odpada do schizmy/herezji, dochodząc do wieku "używania rozumu" i przyjmując mniemania niekatolickie.

No właśnie Pan Bogosłow odpadł od Kościoła zapewne w momencie gdy biskup Rzymu całował Koran. I trwa Bogosław w tej herezji uporczywie - nie przekonują go ani "dzieła nowej ewangelizacji" ani "świadectwa" rimskowo papy całującego stopy transwestyty i dłonie księdza pederasty.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Bogosłow w Kwietnia 10, 2015, 18:18:36 pm
Bogosłowie, to taka pokutująca wśród tradsów opinia teologiczna, że każdy chrzest dziecka - nawet dokonywany poza widzialnymi granicami Kościoła katolickiego - automatycznie, ex opere operato, włącza właśnie do tegoż katolickiego Kościoła. Od którego młody człek następnie odpada do schizmy/herezji, dochodząc do wieku "używania rozumu" i przyjmując mniemania niekatolickie.

acha  :o

Widzę tylko pewien problem. Tradycja Was-tradsów ma dokładnie 45 lat, no prawie. Rocznica bedzie 1 listopada.

Moja Tradycja ma dokladnie 1982 lata, liczac od Dnia Pięcdziesiatnicy, czyli Zeslania sw. Ducha i zalozenia Jednej Swietej Powszechnej i Apostolskiej Cerkwi Prawoslawnej.

Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Bogosłow w Kwietnia 10, 2015, 18:20:37 pm

[/quote]

Cytuj
następnie odpada do schizmy/herezji, dochodząc do wieku "używania rozumu" i przyjmując mniemania niekatolickie.

No właśnie Pan Bogosłow odpadł od Kościoła zapewne w momencie gdy biskup Rzymu całował Koran. I trwa Bogosław w tej herezji uporczywie - nie przekonują go ani "dzieła nowej ewangelizacji" ani "świadectwa" rimskowo papy całującego stopy transwestyty i dłonie księdza pederasty.
[/quote]

Oj tam, mam cos "smaczniejszego" :)
Rymski papa caluje w reke rabina;)

http://wiadomosci.monasterujkowice.pl/?p=16549

Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Kwietnia 14, 2015, 03:17:23 am
Tradycja Was-tradsów ma dokładnie 45 lat, no prawie. Rocznica bedzie 1 listopada.

Pierdolety.



Moja Tradycja ma dokladnie 1982 lata,

Re-pierdolety.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: (se)cessio w Kwietnia 14, 2015, 17:12:21 pm
Bogosłowie, to taka pokutująca wśród tradsów opinia teologiczna,....

acha  :o

Widzę tylko pewien problem. Tradycja Was-tradsów ma dokładnie 45 lat, no prawie. Rocznica bedzie 1 listopada.

Moja Tradycja ma dokladnie 1982 lata, liczac od Dnia Pięcdziesiatnicy, czyli Zeslania sw. Ducha i zalozenia Jednej Swietej Powszechnej i Apostolskiej Cerkwi Prawoslawnej.

Nasz brat troszeczkę się podniecił tą długością różnych tradycyj, że tak jednoznacznie stwierdza Pięćdziesiątnicę jako datę założenia Kościoła Chrystusowego. Na ...pewno pantecostaliany w tym dniu tak mówić mogą. Inni mogą zacząć np.w dzień Zwiastowania(prolajferzy), a inni skończyć ok.77 lat po tamtym cudownym wydarzeniu,.w dniu Zburzenia Świątyni w 70 roku. Wtedy Pan Jezus udowodnił przewrotnemu plemienku, że nie zasługuje na wybraństwo z urodzenia,zaś wyznawcy Chrystusa stali sie nowym Izraelem-Kościołem i Ciałem Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego. Tak, czy tak Kościół załorzył Chrystus, nie samo Zesłanie Ducha Św.,ale Wy zdaje sie uważacie że Jezus był tylko pośrednkiem Ducha Św, że On został zesłany od Ojca poprzez Syna, a nie jak u nas od Ojca I Syna.  No chyba że Bartłomiej/Cyryl cóś tam zmienił ostatnio.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: gnome w Kwietnia 14, 2015, 21:21:53 pm
Bogosłowie, to taka pokutująca wśród tradsów opinia teologiczna,....

acha  :o

Widzę tylko pewien problem. Tradycja Was-tradsów ma dokładnie 45 lat, no prawie. Rocznica bedzie 1 listopada.

Moja Tradycja ma dokladnie 1982 lata, liczac od Dnia Pięcdziesiatnicy, czyli Zeslania sw. Ducha i zalozenia Jednej Swietej Powszechnej i Apostolskiej Cerkwi Prawoslawnej.

No chyba że Bartłomiej/Cyryl cóś tam zmienił ostatnio.
Bez zgody putinowszczyzny to może zmienić ... spodnie co najwyżej.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Bogosłow w Kwietnia 17, 2015, 00:11:56 am
zachecam do zakupu slownika ortograficznego jezyka polskiego
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: ms w Kwietnia 17, 2015, 08:09:36 am
zachecam do zakupu slownika ortograficznego jezyka polskiego
Skoro polecamy sobie nawzajem różne książki, proponuję Panu zapoznanie się z katechizmem katolickim, żeby nie trwał Pan nadal w schizmie.
Ten jest bardzo dobry: http://www.tedeum.pl/tytul/12,Katechizm-katolicki
Chociaż dla Pana może lepszy byłby ten: http://www.tedeum.pl/tytul/34,Apologetyczny-katechizm-katolicki
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Bogosłow w Kwietnia 17, 2015, 20:23:13 pm
bardzo dziekuje za lekture.

Ja natomiast polecam ksiazke:

http://cerkiew.info/pl/biblioteka/bibliografia/22,0

ks. archimandryta Warsonofiusz Doroszkiewicz

Dzieje Wschodnich Rzymian
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: CiociaA w Kwietnia 17, 2015, 21:17:56 pm
bardzo dziekuje za lekture.

Ja natomiast polecam ksiazke:

http://cerkiew.info/pl/biblioteka/bibliografia/22,0

ks. archimandryta Warsonofiusz Doroszkiewicz

Dzieje Wschodnich Rzymian


Czy Pan ma tu do spełnienia jakąś misję nawracania katolików na schizmę ? Możemy za Pana ofiarować modlitwę do męczennika za wiarę Andrzeja Boboli oraz zaproponować założenie jakiegoś prawosławnego/tradycyjnego forum . ;D
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Bogosłow w Kwietnia 18, 2015, 00:47:56 am
nie mam zadnej misji. nikogo nie nawracam, od samego mojego pobytu tutaj. admini to potwierdza.

Z kolei coraz rzadsze, nieporadne, raczej chamskie i zlosliwe proby nawracania mnie na wiare lefebrystów, są całkowicie bezskuteczne. Starzy forumowicze to wiedza i ja tez to wiem.

 Juz dawno ustalilismy, że przyjecie frankońsko-masońskich herezji i poddanie sie papiezowi Bergolio, któremu nota bene, wy sami wypowiedzieliscie Moi Drodzy Nowicjusze posluszeństwo, a ja jemu nigdy nie podlegalem kanonicznie, wywołuje u mnie uśmiech:)

Przede wszystkim, nie mogę wyrzec sie Chrystusa. To oczywiste.

Pewien samoistny pokój jaki wytworzyl sie  między mną a starymi forumowiczami i adminami, spowodował, że już od dawna nie obrzucamy sie inwektywami z kategorii "schizm, herezji". Raczej wymieniamy sie pewnymi spostrzezeniami, zachowujac swoje pozycje i światopogląd.  Od czasu do czasu wymieniamy sie równeiż tytułami lektur. Wspolczesny katechizm KRK znam calkiem niezle. Przedwojenny maly katechizm rowniez wpadl mi w rece, co nie przeszkadza mi trwać w mojej wierze. "tradsowi"  ktory przeczyta ksiazki polecane przeze mnie, rowniez nic zlego sie nie stanie.

Fajnie by bylo gdyby nowi nowicjusze status quo mnie jako b. starego nowicjusza tutaj, uszanowali. Rozumiem ze neofici dzialaja impulsywnie, ale spuscie troche pary, bo nie warto sie tak nadymac. XB!
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: CiociaA w Kwietnia 18, 2015, 01:20:24 am

Pewien samoistny pokój jaki wytworzyl sie  między mną a starymi forumowiczami i adminami, spowodował, że już od dawna nie obrzucamy sie inwektywami z kategorii "schizm, herezji".


Ja tylko nazywam rzeczy po imieniu, to tylko Bergoglio i kilku porzedników w imię fałszywego ekumenizmu okrzyknęło schizmę "Kościołem siostrzanym". Próby nawrócenia są aktem miłości bliźniego!

Odnośnie wieku-radzę nie wyciągać błędnych i pochopnych wniosków, gdyż moje pierwsze sakramenty były przedsoborowe, więc jestem "tradsem" od urodzenia.  ;D
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Infirmus w Kwietnia 18, 2015, 06:13:27 am
"tradsowi"  ktory przeczyta ksiazki polecane przeze mnie, rowniez nic zlego sie nie stanie.

Potwierdzam. Czytałem i żyję. :)
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: jwk w Kwietnia 18, 2015, 11:54:16 am
Z kolei coraz rzadsze, nieporadne, raczej chamskie i zlosliwe proby nawracania mnie na wiare lefebrystów,
I co pan sobie myślisz? Przylazłeś pan tu żeby ubliżać jak pospolity moderuch i chcesz pan być lubiany?
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: rysio w Kwietnia 18, 2015, 12:40:09 pm
Jakie to polskie: stojąc mocno na gruncie modernistyczno-bergoliańskim odmawiamy prawa do zbawienia "Grekom". I ile wkladamy w to "odwagi". A zeby tak za Benedykta list do ED napisac ...to odwagi brakowało  :)
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Fideliss w Kwietnia 18, 2015, 17:09:20 pm
Z kolei coraz rzadsze, nieporadne, raczej chamskie i zlosliwe proby nawracania mnie na wiare lefebrystów, są całkowicie bezskuteczne. Starzy forumowicze to wiedza i ja tez to wiem.



Że co? Na jaką wiarę???  Nieee. . . to już jest chamskie, złosliwe i nieporadne. Ktoś tu chyba jest gościem, a ktoś gospodarzem.   (Od kuda wy jewo wzjali? Bogosława ja nie pomniu. Gospodi pomiłuj.)
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: CiociaA w Kwietnia 18, 2015, 18:21:25 pm
Z kolei coraz rzadsze, nieporadne, raczej chamskie i zlosliwe proby nawracania mnie na wiare lefebrystów, są całkowicie bezskuteczne. Starzy forumowicze to wiedza i ja tez to wiem.



Że co? Na jaką wiarę???  Nieee. . . to już jest chamskie, złosliwe i nieporadne. Ktoś tu chyba jest gościem, a ktoś gospodarzem.   (Od kuda wy jewo wzjali? Bogosława ja nie pomniu. Gospodi pomiłuj.)

Otkuda? Ot wierbliuda.  ;)
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Bogosłow w Kwietnia 18, 2015, 19:58:05 pm

Pewien samoistny pokój jaki wytworzyl sie  między mną a starymi forumowiczami i adminami, spowodował, że już od dawna nie obrzucamy sie inwektywami z kategorii "schizm, herezji".


Ja tylko nazywam rzeczy po imieniu, to tylko Bergoglio i kilku porzedników w imię fałszywego ekumenizmu okrzyknęło schizmę "Kościołem siostrzanym". Próby nawrócenia są aktem miłości bliźniego!

Odnośnie wieku-radzę nie wyciągać błędnych i pochopnych wniosków, gdyż moje pierwsze sakramenty były przedsoborowe, więc jestem "tradsem" od urodzenia.  ;D

Pan Bóg ustalil to tak, że kobiety nauczac w Kościele nie mogą i nie będą. Niech beda posluszne swojemu mezowi i pilnuja swego miejsca w kuchni.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Bogosłow w Kwietnia 18, 2015, 20:06:09 pm
Z kolei coraz rzadsze, nieporadne, raczej chamskie i zlosliwe proby nawracania mnie na wiare lefebrystów,
I co pan sobie myślisz? Przylazłeś pan tu żeby ubliżać jak pospolity moderuch i chcesz pan być lubiany?

"Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy". Mt. 10, 34-35
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: CiociaA w Kwietnia 19, 2015, 04:32:31 am
Z kolei coraz rzadsze, nieporadne, raczej chamskie i zlosliwe proby nawracania mnie na wiare lefebrystów,
I co pan sobie myślisz? Przylazłeś pan tu żeby ubliżać jak pospolity moderuch i chcesz pan być lubiany?

"Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy". Mt. 10, 34-35

O, nie wiedziałam, że Pan ma tu tylu członków rodziny na forum  :o
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: jwk w Kwietnia 19, 2015, 17:14:25 pm
Pan Bóg ustalil to tak, że kobiety nauczac w Kościele nie mogą i nie będą. Niech beda posluszne swojemu mezowi i pilnuja swego miejsca w kuchni.
No to jednak Szwab i Moskal dwaj koledzy od rozbiorów i niewiedzy.

Z kolei coraz rzadsze, nieporadne, raczej chamskie i zlosliwe proby nawracania mnie na wiare lefebrystów,
I co pan sobie myślisz? Przylazłeś pan tu żeby ubliżać jak pospolity moderuch i chcesz pan być lubiany?

"Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy". Mt. 10, 34-35

O, nie wiedziałam, że Pan ma tu tylu członków rodziny na forum  :o
Nie, raczej za Przewodniczącego Trójcy Świętej się uważa (u Ruskich widomo, jak jest więcej niz jeden, to ktoś musi zarządzać) .
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Kwietnia 19, 2015, 20:05:01 pm
Widzę ten sam problem co w innym wątku. Ale zacznę od drugiej strony - niepotrzebne ostre reagowanie na działalność mającą jednak charakter "zaczepkowy "(przepraszam, ale ciągle stoję na stanowisku, że to coś zbliżonego do trollingu). A niestety wypowiedzi "przeciw" prawosławiu też nie zawsze są rzetelne. I nie jest prawdą, że mamy tutaj "złych" młodszych forumowiczów i "dobrych" starszych (np. P. JWK jest na forum od dawien dawna), ani że P. Bogosłowa atakują tylko tchórzliwi "postindultowcy", bo odpowiadają również zwolennicy FSSPX, a nawet ci popierający bp Williamsona (P. CiociaA). Zresztą, ostatnie wypowiedzi P. Bogosłowa mierzyły w "lefebrystów" (zarzut niepisania do ED wydaje się w ich przypadku bezzasadny).
Jest natomiast prawdą, że niektóre wypowiedzi są złośliwe, może nawet "chamskie" (niestety nierzadko nierzetelne), a jednak działalność P. Bogosłowa tutaj ma charakter prowokacyjny do takich postaw (nawet jeśli nie ma takiej intencji, w co niestety wątpię). Tym bardziej więc proszę o "niedokarmianie" poprzez impulsywne odpowiedzi, takie jak te poprzedzające. Lepiej chwilę ochłonąć i "wykazać błąd" na spokojnie.
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Kwietnia 19, 2015, 22:02:52 pm
Aqeb na moderatora!
Tytuł: Odp: Od ilu lat jesteście tradsami?
Wiadomość wysłana przez: CiociaA w Kwietnia 20, 2015, 03:03:28 am
a nawet ci popierający bp Williamsona (P. CiociaA).
 Lepiej chwilę ochłonąć i "wykazać błąd" na spokojnie.

Złota zasada, którą powinno rządzić się nie tylko forum tradycyjnych katolików, ale każdy z nas w tzw. codziennym życiu!