Forum Krzyż

Disputatio => Poczekalnia => Wątek zaczęty przez: olka w Grudnia 12, 2013, 23:54:16 pm

Tytuł: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: olka w Grudnia 12, 2013, 23:54:16 pm
czy wpuszczacie do domu swiadków Jehowy?
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: romeck w Grudnia 13, 2013, 00:01:08 am
Nie.
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: tytanik404 w Grudnia 13, 2013, 00:05:09 am
Ja jeszcze nie, mam zamiar się podszkolić i zacząć nawracać;) 
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Bogosłow w Grudnia 13, 2013, 00:21:52 am
nie ma takiej ptorzeby, sług demona sie nie wpuszcza do domu

chociaz ja zawsze sie ich pytam kim jest ta bogini Jehova
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Grudnia 13, 2013, 09:22:24 am
czy wpuszczacie do domu swiadków Jehowy?
Zależy. WIększość jest argumentoodporna. (ja mam kratę na korytarzu, to ich przez kratę przyjmuję...)
Przy dyskusji - poziom żenujący (w "i Bogiem było Słowo" ponoć "Bóg" jest z małej litery - chociaż małe i wielkie litery w grece - to 300lat później). NIe liczyć na natychmiastowe nawrócenie, ale zasiać wątpliwości im można.

A co do pisemek - patent by (C) Szmulka - "Z tego się trudno korzysta, nie macie czegoś w standardowych rolkach?"
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: jwk w Grudnia 13, 2013, 09:29:35 am
nie ma takiej potrzeby, sług demona sie nie wpuszcza do domu
Sekciarstwo bizantyjskie nie tylko nie opanowało tutejszego języka ale i pozbawione jest podstaw logicznego myślenia (co dobrze tłumaczy ich uporczywe trwanie w błędach). Czy wyrażenie "nie ma potrzeby" jest adekwatne do "wpuszczania sług demona pod dach"? Równie dobrze można powiedzieć: "nie ma potrzeby wchodzenia z otwartym ogniem do pomieszczenia z oparami benzyny", może to i bardziej obrazowe ale w perspektywie narażenia się na utratę życia wiecznego nie dorównuje bezsensowi pierwszej wypowiedzi.

WIększość jest argumentoodporna.
Przechodzą systematyczne szkolenia w "głoszeniu", więc trudno się dziwić.

A co do pisemek - patent by (C) Szmulka - "Z tego się trudno korzysta, nie macie czegoś w standardowych rolkach?"
Pani Szmulka jak zawsze trafia w cel.
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Grudnia 13, 2013, 09:38:39 am
chociaz ja zawsze sie ich pytam kim jest ta bogini Jehova
Cóż - XIX w "odkrycie" jakoby Żydzi przy ciągłej tradycji nie znali imienia swojego Boga - kompromituje ŚJ dostatecznie...
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: romeck w Grudnia 13, 2013, 11:14:02 am
patent by (C) Szmulka - "Z tego się trudno korzysta, nie macie czegoś w standardowych rolkach?"

:)
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: jwk w Grudnia 13, 2013, 11:44:03 am
patent by (C) Szmulka - "Z tego się trudno korzysta, nie macie czegoś w standardowych rolkach?"

:)


(http://www.parafiajasienica.waw.pl/index.php?option=com_joomgallery&func=watermark&id=5393&catid=3&orig=1&no_html=1&Itemid=80)

Pomyślą, że o to nam chodzi ...
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: binraf w Grudnia 13, 2013, 13:21:37 pm
Kiedyś rozmawiałem ze znajomym  o nawracaniu innowierców i pojawił się mały problem. Nawracanie na tradycję katolicką, ale wszędzie szerzy się Novus Ordo i tu się zaczyna problem.
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: tytanik404 w Grudnia 13, 2013, 14:09:45 pm
Autorzy stron zwalczających błędy śj bardzo chętnie powołują się na przedsoborowe podręczniki teologii albo te wydane zaraz po soborze. Znak czasu.
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Bogosłow w Grudnia 13, 2013, 14:25:14 pm
Teolodzy prawosławni przebadali "strażnicę" czy jak to tam sie nazywa, od początku ich istnienia.

Wyszło na to, że ich doktryna ciągle się zmienia. Ciągle się dopasowują, coś zmieniają. Raz jest tak, raz inaczej.
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Richelieu w Grudnia 13, 2013, 14:49:49 pm
Panie Bogosłowie, to nic nowego (http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,4252.msg174358.html#msg174358) na tym forum. Całe zalinkowane tam opracowanie pokazuje, ile warta jest "doktryna" tej sekty.
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: animus60 w Grudnia 13, 2013, 15:06:02 pm
Do mnie zadzwonili domofonem i była taka rozmowa:

-Mamy taką książkę, która rozwiązuje wszystkie problemy. Ma pan jakieś problemy?
-Tak.
-Jakie?
-Finansowe.
-Takich to nie.
I poszli.
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: prosty_czlowiek w Grudnia 13, 2013, 17:23:40 pm
Ha, ja mam trzech w pracy w tym dwóch w moim pokoju.
Właściwie są niegroźni, bo nie "nawracają". Jedyne czym się wyróżniają to tym, że nie jedza cukierków jak ktoś częstuje z okazji imienin czy urodzin. Bardziej bojowi są antyklerykałowie.
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Kamil w Grudnia 13, 2013, 17:52:45 pm
Ha, ja mam trzech w pracy w tym dwóch w moim pokoju.
Właściwie są niegroźni, bo nie "nawracają". Jedyne czym się wyróżniają to tym, że nie jedza cukierków jak ktoś częstuje z okazji imienin czy urodzin. Bardziej bojowi są antyklerykałowie.
Bo ponoć nie "nawracają" w miejscu pracy czy w okolicy zamieszkania. Ale z pewnością chodzą po domach, bo każdy musi to odrabiać. Chyba, że to "starsi" zboru.

@ Bogosłow
Nie trzeba być teologiem, aby badając ich publikacje dojść do wniosku, że ich doktryna jest "rozwojowa". A imię "Jehowa" było używane również np. w polskiej literaturze czasów dawniejszych. Zdaje mi się, że pan Artur Rumpel coś kiedyś na ten temat napisał. Kolega biblista tłumaczył kiedyś, skąd się wziął ten błąd. Z tego co pamiętam, to mówił, że wynika to z tego, że żydzi nie wymawiają głośno imienia Jahwe i w ich tekstach tory służących do odczytywania w synagogach na słowo Jahwe nakładano "adonai", przez co litery się mieszały i zdarzało się odczytywanie tego jako "Jehowa"
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Andrzej75 w Grudnia 13, 2013, 18:43:39 pm
Z tego co pamiętam, to mówił, że wynika to z tego, że żydzi nie wymawiają głośno imienia Jahwe i w ich tekstach tory służących do odczytywania w synagogach na słowo Jahwe nakładano "adonai", przez co litery się mieszały i zdarzało się odczytywanie tego jako "Jehowa"

Wydaje mi się, że do tetragramu JHWH (niewymawianego) dodano samogłoski z "Adonai", ale właśnie w tym celu, żeby używać słowa "Adonai" ('Pan'). Natomiast gdyby przeczytać tetragram z samogłoskami z "Adonai" to rzeczywiście wyjdzie "Jehowah". Słowo to było w użyciu gdzieś od XIII w., a w XV w. posługiwał się nim kard. Mikołaj z Kuzy.
http://en.wikipedia.org/wiki/Jehovah
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Grudnia 14, 2013, 18:28:44 pm
Ja wpuszczam. Po kwadransie wychodzą ze spuszczonymi głowami.
W Polsce bardziej się przyjęła forma "Jahwe".
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: olka w Grudnia 14, 2013, 23:02:55 pm
lubię ewangelizować świadków . Starają sie być kulturalni , jeżeli mówi się do nich z wiarą i wiedzą słuchaja zmieszani i czesto zgaszeni..natomiast rozmowy o wierze katolickiej z katolikami -new age-owcami to droga przez mękę i lepiej nie zaczynać..
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: BMK w Grudnia 15, 2013, 06:49:05 am
ŚJ rzeczywiście słuchają,ale czy mają przy tym dobrą wolę? Nie wiem. Ostatnim razem, jak spotkałem na ulicy dwie kobiety i zacząłem im mówić o Tradycji katolickiej, o tym, że Pismo Św. nie wystarcza do zbawienia to starsza z kobiet wydawała się być poirytowana, a młodsza po chwili rzekła "babciu musimy już iść".
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Letycja w Grudnia 15, 2013, 12:07:35 pm
pytam czy te pisemka które chcą mi zostawić mają imprimatur...
zazwyczaj potem nie chcą już rozmawiać  :(
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Grudnia 15, 2013, 12:15:52 pm
A większość książek obecnie wydawanych w Polsce przez wydawnictwa katolickie ma imprimatur? Wątpię
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: dszczepanik w Grudnia 17, 2013, 21:37:01 pm
ja ich spotkałem ostatnio i ich zażyłem
bo stwierdzili, że w Piśmie Świętym nie ma o bierzmowaniu i jest, że tylko 144 tys. będzie zbawionych. Miny- bezcenne.
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Grudnia 17, 2013, 21:51:54 pm
Pójdą do swoich uczonych w pismach wszelakich - a ci wytłumaczą, że mimo iż jest, to jednak nie ma...
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Stycznia 25, 2014, 11:16:53 am
W dodatku świdnickim GN:

Z powrotem w domu

Świadectwo. Kiedy życie stało się nie do wytrzymania, znalazła drogę wyjścia. 
To było jednak tylko złudzenie.

Tego dnia, gdy do jej drzwi zapukali niespodziewani goście, nie chciała nikogo widzieć. Miała wszystkiego dosyć. Biła się z myślami o sens swojego życia, takiego życia: ona – mężatka z dwójką dzieci, kobieta walcząca z pijaństwem swego męża, uginająca się pod ciężarem trudnej sytuacji finansowej, obarczona obowiązkiem utrzymania domu i wychowania dzieci. Otworzyła z ciekawości. Zaczęli mówić prosto do jej serca.

http://gosc.pl/doc/1858184.Z-powrotem-w-domu

Tu można przeczytać:

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0325aad6c4e3b910

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e6b3f48c607bb57a
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: romeck w Stycznia 25, 2014, 21:33:43 pm
Piękne świadectwo.

Przypomina trochę.... moje.

Od końca szkoły średniej byłem takim protestanckim-katolikiem.
(Mój przyjaciel poszedł do zielonoświątkowców, trawkę zamienił na Biblię, przyjaciółka żóny została mormonką - taki czas przełomu PRL-u na III RP)
Ja zostałem ze swoimi przemyśleniami i choć formalnie w Kosciele, na coniedzielnych mszach,to w umyśle ze swoim "wiem swoje").

I tak przez kilka dobrych lat. Aż kiedyś kolega-współpracownik w biznesie.... Pokazałem mu, trochę kpiąco, obrazek jaki mi przesłał tato: "Jezu, ufam Tobie" s. Faustyny. - "Patrz, jakiego mam dewotę ojca!" A on an to wyciąga z dokumentów swój....! I mówi, że jest w Domowym Kościele. Kilka lat wspólnej pracy i nigdy - jak to w biznesie - wierze, religii czy duchowości. Ale tym mnie zagiął. Jadąc z nim samochodem (jako pasażer) spróbowałem pomodlić się koronką i o dziwo - wszystko pamiętałem. Potem jeszcze kilka miesięcy i kilka książek, aż wyrzuciłem wszystkie protestanckie.

//w tekście powyżej jest właśnie atek z obrakiem//
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: animus60 w Stycznia 25, 2014, 23:22:12 pm
@romeck

I wstąpił Pan do Domowego Kościoła?
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: binraf w Stycznia 27, 2014, 22:18:59 pm
Misjonarz Świadków Jehowy puka do drzwi. Otwiera mu facet i mówi:
 - Słucham?
 - Czy wie pan, co zrobić, aby trafić do królestwa niebieskiego? - pyta rutynowo Świadek.
 - Nie, ale zapraszam do środka.
 Świadek wchodzi, zatrzymuje się w przedpokoju i... nic.
 - Co chciał mi pan powiedzieć? - indaguje gospodarz.
 - Eee... aaa... no, tego... - stęka Świadek.
 - Co jest? Co się stało, że pan zaniemówił?
 - Jeszcze nigdy tak daleko nie wchodziłem...
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: romeck w Stycznia 27, 2014, 22:55:08 pm
@romeck

I wstąpił Pan do Domowego Kościoła?
:)
Jestem i odporny i oporny na wszelkie "kółka"...
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: zenko w Stycznia 27, 2014, 23:25:37 pm
Ha, ja mam trzech w pracy w tym dwóch w moim pokoju.
Właściwie są niegroźni, bo nie "nawracają". Jedyne czym się wyróżniają to tym, że nie jedza cukierków jak ktoś częstuje z okazji imienin czy urodzin. Bardziej bojowi są antyklerykałowie.

...ale o co chodzi z tymi cukierkami? Ja miałem kiedys jednego w pracy to nawracac nie nawracał, ale cukierki zżerał, a i na piwo po pracy tez chadzał :D

Do mnie nie chodzą bo chyba maja mnie na indeks wpisanego....nie nie spoko! Nikogo ze schodów nie spuściłem, nawet grzeczny jestem!
Razu jednak pewnego takiemu nachalnemu co mi pokazywał jakiegos faceta na palu powiedziałem, ze im sie Biblia z "Panem Wołodyjowskim" pomyliła, a Pan Jezus z Azja Tuhajbejowiczem.....no i kurde obraził sie i poszedł. Dziwny jakis cy cus? Pewnie starszym zboru doniósł i mnie ichniom "anathemą" potraktowali. Tak wiec dzwonka mi już nie molestują, ale.....
Mają chyba kiepska łącznośc pomiedzy zborami bo kiedys mi jakas taka "kocica"* na telefon siadła i zaczęła nawijać, pewnie z innego ościennego zboru była. Długo sie nie męczyła, moje chrześcijańskie miłosierdzie na to nie pozwalało...więc szybko ja zbyłem.


*"kocica" - Na Ślasku na ŚJ mówi sie "kociki". Prawdopodobnie wzieło sie to z podobieństwa dwóch słów: Katze czyli Kot i  Ketzer czyli Kacerz, heretyk...
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Artur Rumpel w Stycznia 28, 2014, 07:41:50 am

...ale o co chodzi z tymi cukierkami? Ja miałem kiedys jednego w pracy to nawracac nie nawracał, ale cukierki zżerał, a i na piwo po pracy tez chadzał :D



Normalnie cukierki jedzą, chodziło o cukierki z okazji urodzin. Nie obchodzą urodzin i chyba ich obchodzenie za wielki grzech mają,
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: zenko w Stycznia 28, 2014, 07:57:52 am

Normalnie cukierki jedzą, chodziło o cukierki z okazji urodzin. Nie obchodzą urodzin i chyba ich obchodzenie za wielki grzech mają,

W pewnym sensie to i racje maja. Chociaz urodzenie sie w rodzinie kacerzy to może nie tyle grzech co straszny wstyd....Tez bym na ich miejscu urodzin nie obchodził :)
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Teresa w Stycznia 28, 2014, 09:02:08 am
Nie obchodzą imienin, urodzin i odmawiają poczęstunku z tej okazji. Nie jedzą też pączków w Tłusty Czwartek  :)
Argumentacja jest taka, że Biblia nakazuje obchodzić tylko jedno święto - tzw. "pamiątkę", czyli śmierć Pana Jezusa.
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Stycznia 28, 2014, 10:38:19 am
Nie obchodzą imienin, urodzin i odmawiają poczęstunku z tej okazji. Nie jedzą też pączków w Tłusty Czwartek  :)
Argumentacja jest taka, że Biblia nakazuje obchodzić tylko jedno święto - tzw. "pamiątkę", czyli śmierć Pana Jezusa.
Ale Biblia nie nakazuje oddychać...
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: discipulushumilis w Lutego 02, 2014, 20:04:36 pm
A moze ktos przedstawi kilka mozliwosci zbicia tej heretyckiej nauki?
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Lutego 02, 2014, 20:29:03 pm
Logiczne
ewolucja nauczania - inna niż rozwój doktryny
brak historycznej ciągłości do czasów Russela

Teologiczne
boskość Chrystusa
prymat Piotrowy
sola scriptura do granic absurdu - np. stauros-"pal" wbrew świadectwom starożytnych.

Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: tytanik404 w Lutego 02, 2014, 20:45:24 pm
Zbić jest ciężko, bo błędy dotyczą zagadnień, które samo chrześcijaństwo wyjaśniało przez kilkaset lat. Do tego dochodzi sfałszowana Biblia. ŚJ uwielbiają podkreślać, że Kościół zabraniał tłumaczenia na języki narodowe i propagował łacinę; natomiast ich przekład bazuje na tłumaczeniu z j. angielskiego, co jest światowym fenomenem w czasach, gdy wszystkie wspólnoty (nie tylko katolickie) dążą do jak największej wierności oryginałowi. I właśnie od Biblii najlepiej zacząć: na każde pytanie odpowiadać: a skąd to wiesz? (tu wertują Biblię) A skąd wiesz, że akurat ta księga znajduje się w Biblii? (Jahwe, apostołowie objawili). A gdzie o tym jest w Biblii? I tu przejść do ataku: Kościół was tego nauczył, odziedziczyliście kanon ksiąg po Kościele, ale zaczęliście sami czytać. I tak w kółko:P
To chyba najlepsza strona:
http://www.piotrandryszczak.pl
Podrozdział o Biblii:
http://www.piotrandryszczak.pl/pismo01.html
BTW:
tu bardzo ciekawy blog byłego świadka, dobrze wyjaśniający mechanizmy indoktrynacji, niszczenia sumień, mordów na duszy w tej całej organizacji (niestety trochę antyreligijny w wymowie):
http://sj23.blox.pl/html
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Kwietnia 19, 2014, 19:35:07 pm
W dodatku świdnickim GN:

Z powrotem w domu

Świadectwo. Kiedy życie stało się nie do wytrzymania, znalazła drogę wyjścia. 
To było jednak tylko złudzenie.

Tego dnia, gdy do jej drzwi zapukali niespodziewani goście, nie chciała nikogo widzieć. Miała wszystkiego dosyć. Biła się z myślami o sens swojego życia, takiego życia: ona – mężatka z dwójką dzieci, kobieta walcząca z pijaństwem swego męża, uginająca się pod ciężarem trudnej sytuacji finansowej, obarczona obowiązkiem utrzymania domu i wychowania dzieci. Otworzyła z ciekawości. Zaczęli mówić prosto do jej serca.

http://gosc.pl/doc/1858184.Z-powrotem-w-domu


Po raz drugi odwiedziłem Marię Grabowską z Bielawy. Pisaliśmy o niej dwa miesiące temu: o tym, jak zgubiła Prawdę i wtedy jej życie straciło sens, a kiedy znowu odkryła drogę, wróciła do Kościoła.

Tym razem na naszych łamach przypominamy postać jej męża Tadeusza (ss. IV–V). Człowieka, który przez 28 lat nie umiał przystąpić do spowiedzi, a kiedy wreszcie się to stało, doświadczył takiej wolności, że nie bał się zaryzykować i oddał swoje życie Jezusowi – bez reszty. Wtedy przekonał się, jak wielki i mocny jest Bóg. Gdy szykujemy się do ostatniej prostej na drodze do Wielkanocy, warto wziąć przykład z Tadeusza i dać się porwać Bożemu przebaczeniu, wtedy wielkanocna radość będzie zdumiewająca.

http://gosc.pl/doc/1951602.Redaktor-wydania


Udało się


Świadectwo. Mówią, że w Wielki Piątek spowiadają się tylko najwięksi grzesznicy: prostytutki, złodzieje i mordercy. Coś w tym z prawdy jest.

Znowu krzyk: – Daj sobie z tym spokój! Opamiętaj się! Co robisz? Chodź tu – Tadeusz przywołuje swoją żonę do okna – Popatrz przez okno: tu jest kościół, wystarczy przejść przez ulicę! Po co jedziesz na koniec Bielawy?! Maria przeżywa to za każdym razem, gdy szykuje się do Sali Królestwa Świadków Jehowy. To już rytuał. Kończy się jak zwykle. – To ty się opamiętaj, póki jest jeszcze czas! – rzuca, zatrzaskując za sobą drzwi.

http://gosc.pl/doc/1951609.Udalo-sie



Poniżej skany tego artykułu:

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=81a0ec957e495bc8

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b22bfae7a5bbaf49
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: korynt3 w Września 06, 2014, 02:49:04 am
nie ma takiej ptorzeby, sług demona sie nie wpuszcza do domu

chociaz ja zawsze sie ich pytam kim jest ta bogini Jehova

najpierw sie sobie przyjrzyj.
Świadkowie nie są sługami demona tylko zostali przez niego zmanipulowani, zostało im zabrane podstawowe (samodzielne) myślenie, to biedni ludzie
Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Marca 29, 2015, 14:22:14 pm
Świadectwo jak werbują do swojej sekty:

Świadkowie Jehowy. Świadectwo Joanny. Sposoby werbowania do sekty. Fałszywa religia.
(...)
https://www.youtube.com/watch?v=WVP_TRM19TI


Tytuł: Odp: świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Marca 27, 2017, 13:47:54 pm

A moze ktos przedstawi kilka mozliwosci zbicia tej heretyckiej nauki?


Tu jest skarbnica wiedzy:

http://www.piotrandryszczak.pl/



TVP3 - Manifestacja Przeciwko Praktykom Świadków Jehowy - Reportaż
(...)
https://www.youtube.com/watch?v=msJydX6Xqpw



Ogólnopolska manifestacja przeciw szkodliwej ideologii Świadków Jehowy

W niedzielę 26 marca b.r., na wrocławskim rynku zebrała się dosyć liczna grupa osób, protestujących przeciw kontrowersyjnym praktykom Towarzystwa Strażnica.

Na ów protest przeciwników „Strażnicy”, przyjechali ludzie z wielu, nawet najdalszych rejonów naszego kraju (łącznie ok. 80 osób). Trzon protestujących stanowili dawni Świadkowie Jehowy, którzy odważyli się opuścić szeregi organizacji. Wskazywali na praktyki, które w Organizacji przyczyniają się do cierpień i rozpadu rodzin.

Wśród protestujących widoczni też byli pokrzywdzeni przez tą sektę katolicy (mówili o dramatach rozbitych rodzin, czy zerwanych relacjach ze współmałżonkiem). Nie zabrakło i osób zajmujących się problematyką sekt, którzy swą obecnością i wiedzą chcieli wesprzeć zebranych.

Protestujący w milczeniu trzymali banery oraz plakaty z hasłami ostrzegającymi przed doktryną i praktykami Świadków Jehowy. Zaopatrzeni też byli w wózek (wzorowany na uliczne wózki z literaturą Świadków Jehowy), z którego można było zabrać ulotki i zakupić apologetyczną literaturę. Kilka osób dawało świadectwo swego nawrócenia i porzucenia Świadków Jehowy.

Na koniec protestu chętne osoby udały się samochodami pod wrocławski budynek „Sali Królestwa”, wrocławskich Świadków Jehowy, by tam wzdłuż ulicy, przez kilkanaście minut w milczeniu, z plakatami w dłoniach zaakcentować swoją obecność i sprzeciw. „Sala” była pusta – jej gospodarze przenieśli bowiem „awaryjnie” swe niedzielne spotkanie na sobotę.

http://gosc.pl/doc/3774842.Ogolnopolska-manifestacja-przeciw-szkodliwej-ideologii-Swiadkow