Czy jest na świecie jakiś zakon, wspólnota, diecezja, ksiądsz czy kraj gdzie odmawia sie trzecie Confiteor przed Komunią?
FSSPCzy jest na świecie jakiś zakon, wspólnota, diecezja, ksiądsz czy kraj gdzie odmawia sie trzecie Confiteor przed Komunią?
FSSPX
Czy jest na świecie jakiś zakon, wspólnota, diecezja, ksiądsz czy kraj gdzie odmawia sie trzecie Confiteor przed Komunią?
FSSP
Nie wszyscy księża FSSP używają III confiteoru. Swego czasu x. Berg FSSP w wywiadzie pisał, że III confiteor nie jest zakazany i księża używają go w tych miejscach, gdzie istniała taka tradycja przed przyjściem kapłana z FSSP.Czy jest na świecie jakiś zakon, wspólnota, diecezja, ksiądsz czy kraj gdzie odmawia sie trzecie Confiteor przed Komunią?
FSSP
Szczerze wątpię.
Czy ten wątek będzie wyglądał tak samo jak wszystkie jemu podobne? Aż mnie kroci żeby wstawić komuś pierwszego minusa za wydzielenie tego wątku i rozpoczęcie gadania na nowo :)No jak to?Panie Caesar,przeciez to wspanaile wiecznie zywy temat,zaraz bedzie o mantylkach ;D
Dlatego trzeci Confiteor stal sie volens nolens u wiernych "indultowych" sztandarem i probierzem wiernosci.
W pewnych sytuacjach dla wielu wiernych tradsow, rozbitkow po 30 VI 1988 zniesienie 3° Confiteor to pierwszy sygnal ostrzegawczy, ze indutowy celebrans cos kombinuje. Ta intuicja czesto sie potwierdza
istnieje ryzyko, że w świadomosci wiernych Eucharystia poza Msza przestanie w ogole funkcjonowac.
Kilka razy zdarzało mi się przystępować do Komunii poza Mszą św. I tylko raz ksiądz kazał mi odmówić confiteor. To był stary ksiądz, przedsoborowy :)
Idąc tym rozumowaniem, to należałoby usunąć II confiteor, skoro i tak nie jest potrzebny, jako że dopiero przed samą komunią ma być do niej przygotowanie w postaci III conf. Czy logicznym jest pozostawienie w Mszy fragmentu obrzędu pochodzącego spoza Mszy?
Ech... - miałem się nie odzywać na tym forum w dwóch wątkach - o FSSPX i III conf, bo to niekończące się tematy... I co mnie podkusiło? :)
Co do Ecce i Domine - nie wiem jak Pan, ale ja widzę różnicę między częściami potrzebnymi, których się wcześniej nie powtarza, a elementem zbędny, który właśnie z tego powodu został zniesiony.
Tak mnie naszła teraz taka myśl, że to coś podobnego do aspersji - w starym rycie jest przed Mszą, a w nowym już może być częścią Mszy :)Z poglądem, że to coś podobnego do obrzędu pokropienia nie mam zamiaru polemizować, ale przypomnę Panu, iż piszemy na porządnym, katolickim forum. Kogo obchodzi co i jak wygląda w "liturgii sfabrykowanej"?
To może Pan opisze tę odmienność, bo chciałbym wiedzieć czy jest ona na tyle inna, że warto III conf. pozostawiać.Pyta Pan bo rzeczywiście nie wie czy było to ze zwykłej złośliwości?
Co do Ecce i Domine - nie wiem jak Pan, ale ja widzę różnicę między częściami potrzebnymi, których się wcześniej nie powtarza, a elementem zbędny, który właśnie z tego powodu został zniesiony.Według pańskiej wiedzy i oceny III Confiteor został zniesiony właśnie z tych powodów? Pytam serio.
Proponuję zatem, aby ze starego forum skopiować analogiczny wątek gdyz tam m.in. Antiqus udzielał wyjaśnienia w tym temacie, chyba że również i tu ponownie się wypowie, choć nie wiem czy to pomoże.Może coś ostatnio przegapiłem, ale zdawało mi się, że jeszcze nie ogłoszono dogmatu nieomylności żadnego dyskutanta z FK.
Powodzenia w pisaniu magisterki!Dziękuję:)
Czy jest na świecie jakiś zakon, wspólnota, diecezja, ksiądsz czy kraj gdzie odmawia sie trzecie Confiteor przed Komunią?
Tu w Bordeaux rzeczywiście jest III Conf., ale nie wiem czy wszędzie to jest praktykowane.Czy jest na świecie jakiś zakon, wspólnota, diecezja, ksiądsz czy kraj gdzie odmawia sie trzecie Confiteor przed Komunią?
Instytut Dobrego Pasterza
W seminarium również byłTu w Bordeaux rzeczywiście jest III Conf., ale nie wiem czy wszędzie to jest praktykowane.Czy jest na świecie jakiś zakon, wspólnota, diecezja, ksiądsz czy kraj gdzie odmawia sie trzecie Confiteor przed Komunią?
Instytut Dobrego Pasterza
Twierdze natomiast, ze owa reforma byla niecelowa i podejrzewam, ze stanowi jeden z drobnych kroczkow tu NOM inspirowanych nowa teologia mszy. Bardzo drobnych, ale jednak.Tu się zgodzę - usunięcie III confiteor jest jak najbardziej działeniem wbrew "aktywnemu uczestnictwu świeckich" (w dzisiejszym powszechnym rozumieniu...) - a więc w myśl założeń Ruchu Liturgicznego - całkowicie bez sensu. Chyba, ze ma się w zanadrzu następne działania...
A ja mam ambiwalentny stosunek. W Mszach śpiewanych to i owszem, ale w Mszach recytowanych nie widzę większego sensu. Np. tu w Bordeaux po Mszy wieczornej (w dzień powszedni recytowanej) jest śpiewana kompleta, więc przeciętny wierny odmawia trzy razy Confiteor. Uważam, że to trochę za dużo.Oczywiście, Ojciec wykłada to co ja myślę. W niedzielnej Mszy jeśli kto włącza się całkowicie w śpiewy ludu żadnego Confiteor nie odmawia. Ja, jako, że śpiewam marnie i tą drogą Panu Bogu Chwały przyspożyć nie za bardzo mogę, wyłączam się ze śpiewu i starają zsynchronizować z akcja przy ołtarzu swój Confiteor odmawiam. Mam jednak wątpliwość, czy nie jest to w jakimś stopniu przejaw sposoborzenia.
Ale czy ten III confiteor ma zgodę władz kościelnych?
Czy jest legalny czy nie, lubic mozna. I ni9ech mi ktos zabroni ubienia.Lubienia nikt zabronić nie może, ale stosowania - i owszem ;)
No i ? Przeciez to msza uroczysta, a nie cicha.
To z tego, ze jest jak ma byc (por. CE II, 39, 1 i II, 29, 3)
W gwoli ścisłości w Poznaniu nie ma kościoła oo. Bernardynów. Co najwyżej może być po Bernardyńskim. A obecnie zapewne chodzi o franciszkanów prowincji św. Franciszka z Asyżu w których aktualnie kościół jest posiadaniu: http://www.franciszkanie.net/artykul/164,205,poznan/ (http://www.franciszkanie.net/artykul/164,205,poznan/).
Na Mszy Św. w KRR sprawowanej przez Rev. o. Maurycego w kościele Oo. Bernardynów w Poznaniu
zakonnicy tam posługujący, to bernardyni.Może to przyzwyczajenie historyczne.
Dlaczego mieli by zrezygnowac z czegos przewidzianego w rubrykach ?
Gdy podczas Mszy udzielana jest Komunia św., opuszcza się Confiteor, Misereatur, i Indulgentiam; celebrans bezpośrednio po swojej Komunii odwraca się do ludu z puszką w lewej i komunikantem w prawej ręce i mówi: Ecce Agnus Dei oraz trzykroć: Domine, non sum dignus. Komunii św. udziela sam celebrans, z powodu jednak dużej liczby komunikujących mogą mu pomagać inni kapłani.[za NRL]
Wcześniej zawsze był (w Mszale). I chwała Xiędzu, ze wrócił (na Piasek)Taak? w jakim mszale jest? Na pewno nie z 1962 roku...
Wcześniej zawsze był (w Mszale). I chwała Xiędzu, ze wrócił (na Piasek)Taak? w jakim mszale jest? Na pewno nie z 1962 roku...
Dobra, dobra, sam to nagrywałem, zaraz zrobimy stosowne cięcie ;DMam nadzieję, że nie masz dostępu do konta prezesa wszystkich prezesów. ;D
Obowiązujący mszał Jana XXIII wyraźnie nakazuje opuścić confiteor przed komunią. I tyle w temacie.
Mam nadzieję, że nie masz dostępu do konta prezesa wszystkich prezesów. ;DNie tylko do tego, ale i do bankowego i do wszystkich innych xD
Proszę to jemu powiedzieć ;D: http://www.youtube.com/watch?v=zaKIBjLiZY4&feature=related 4,12min.
To w takim razie, proszę powiedzieć, dlaczego na żadnej Mszy pontyfikalnej w Polsce nie słyszałem III Conf.? Zastrzegam, że na wszystkich nie byłem.
To w takim razie, proszę powiedzieć, dlaczego na żadnej Mszy pontyfikalnej w Polsce nie słyszałem III Conf.? Zastrzegam, że na wszystkich nie byłem.
dobre pytanie :)
To w takim razie, proszę powiedzieć, dlaczego na żadnej Mszy pontyfikalnej w Polsce nie słyszałem III Conf.? Zastrzegam, że na wszystkich nie byłem.Ja natomiast tylko na jednej byłem, a III Confiteor słyszałem. Ciekawe prawda? 8)
Czas to zmienić ;DMyślę, że w niektórych przypadkach łatwiej byłoby po prostu zmienić miejsce. Na Garncarskiej 32 nie biją, ani nie gwałcą a to co powinno być mają.
To może zapomni na dłużej:)A może lepiej nie 8)
bo chyba x. Konstanty jest zwolennikiem III Conf a x. Grzegorz nie
Nie wszystko ;)) W wielu miejscach funkcjonował jeszcze czwarty Confiteor - rozpoczynający kazanie.
3 confiteor jest zbędny, a był tam tylko dlatego, że wrzucono po prostu całość rytu komunijnego spoza Mszy, gdzie ksiądz komunii nie przyjmował, więc confiteoru nie odmawiał
bo 3 confiteor jest zbędny, a był tam tylko dlatego, że wrzucono po prostu całość rytu komunijnego spoza Mszy, gdzie ksiądz komunii nie przyjmował, więc confiteoru nie odmawiałCiekawe są uzasadnienia po co coś było. Pan tutaj ma atwierdzenie, a kiedy indziej słyszałem, że III Confiteor był ze względu na wiernych, którzy się spóźnili.
bo chyba x. Konstanty jest zwolennikiem III Conf a x. Grzegorz nie
Primo: ja nie zapominam Secundo: nie jestem ani za ani przeciw.
III Confiteor nie będzie i powodów zaistniałego stanu proszę szukać nie u mnie ani u ks. K. tylko gdzie indziej.
Agrument w postaci"czemu nie odmawia kapłan" jest teologocznie heterodoksyjny...bo kapłan to nie wierni...bo jest zasadnicza różnica pomiędzy nami a nim, bo on jest "alter Christus"...który sprawuje Najświętszą Ofiarę, a nie np "gapi się na sufir czy żartuje z innym ministrantem" choćby...A w momencie gdy złamie rubryki, grzesząc tym samym (od Confiteoru do Komunii) - czy ratuje go bycie "alter Christus" czy nie? Czy potrzebny by był mu kolejny Confiteor czy nie?
A czy patrzenie sie w sufit lub rozmowa to grzechy ciężkie?:) ( oczywiście wiem teraz odezwie się z pewnością głos mówiący- Rozmowa? zależy jaka... i będziemy tak dyskutować w nieskończoność).
Jeszcze raz podkreślę, ze pragnę i potrzebuję , aby we Mszy św. było WSZYSTKO tak jak dawniej.
Wystarczy, że wiem, że być go nie powinno. To mi wystarczy.A czy patrzenie sie w sufit lub rozmowa to grzechy ciężkie?:) ( oczywiście wiem teraz odezwie się z pewnością głos mówiący- Rozmowa? zależy jaka... i będziemy tak dyskutować w nieskończoność).
W uczonych ksiazkach przemadrych moralistow i liturgistwo, ktorych dziesiatki pan bez watpienia przeczytal sa propozycje kwalifikacji moralnych tego, co w rubrykach obowiazuje sub gravi, a co nie. Co ja bede takiemu uczonemu liturgiscie tlumaczyl.
A ja uważam, że kapłan powinien wzywać nie Orate fratres, tylko Orate pro me peccatore, bo tak w Polsce daaaawno temu wzywał. Ładniej prawda.
Po prostu czuję całym sercem, ze III Confiteor to coś bardzo ważnego i potrzebnego.
Czy to śmieszny argument?
Nie wiem czy Pan pyta na poważnie...zakładam ,że nie...
Nie będę wdawała się w zawiłe dyskusje.
Po prostu czuję całym sercem, ze III Confiteor to coś bardzo ważnego i potrzebnego.
Czy to śmieszny argument?
Spokojie ...III Confiteor niebawem we Wrocławiu na pewno będzie...tylko może nie na Piaskui... ;)
Coż to za "ciemne moce" sprawiają że 'zniknęło"...lepiej nie wnikać ...oj się dzieje....
Inna sprawa, że to kwestia indywidualna, bo ilu nas tutaj, tyle wizji „bezpiecznej liturgii”.
Wystarczy, że wiem, że być go nie powinno. To mi wystarczy.
No właśnie, a przecież nie o logikę tu chodzi, a o przestrzeganie prawa.Wystarczy, że wiem, że być go nie powinno. To mi wystarczy.
Wystarczy, ze wiem, ze jego brak jest nielogiczny.
Ad Pan Cezar.... argumenty"praktyczne" jako żywo przypominają "dialektykę marksistowską", w ten sposób można podważyć wszystko, itwierdząc np, że Kanon został wprowadzony po to by "podnieść świecki prestiż Kościoła". III COnfiteor ma bowiem bardzo głębokie podłoże teologiczne, jest wyrazem skruchy wiernych przed przyjęciem Ciała Chrystusa, w tym tak ważnym momencie rozgrzeszenie kapłąna jest kwestią arcywazną...i dodam bardzo wielu z nas potrzebną.Doprawdy, trudno mi zrozumieć Pana argumentację, gdyż nie wiem w jaki sposób Kanon miałby wpływać na świecki prestiż Kościoła, że już nie wspomnę, że różnica między dodatkowym confiteorem, który nawet nie jest częścią Ordo a Kanonem Mszy jest kolosalna. Zaś co do teologii conf. - z grzechu ciężkiego Pana 3 conf. nie rozgrzeszy, zatem proszę darować teksty o "arcyważności" rozgrzeszenia po nim. Co do kapłana - od jego confiteoru do komunii ma mnóstwo czasu na nagrzeszenie.
Agrument w postaci"czemu nie odmawia kapłan" jest teologocznie heterodoksyjny...bo kapłan to nie wierni...bo jest zasadnicza różnica pomiędzy nami a nim, bo on jest "alter Christus"...który sprawuje Najświętszą Ofiarę, a nie np "gapi się na sufir czy żartuje z innym ministrantem" choćby...
Wystarczy, ze wiem, ze jego brak jest nielogiczny.Przez ostatnie 3 strony ta sama mantra... :)
jeśli jest "zbędny" jak ktoś brzydko określił?A to słowo "zbędny" jest brzydkie? :)
No właśnie, a przecież nie o logikę tu chodzi, a o przestrzeganie prawa.Wystarczy, że wiem, że być go nie powinno. To mi wystarczy.
Wystarczy, ze wiem, ze jego brak jest nielogiczny.
Ja w ogóle nie rozumiem dlaczego niema III Confiteor-u? A kto TO zabronił ?! >:(
Mozna przestrzegac rubryk Jana XXIII majac swiadomosc, ze niektore ze zmian sa bezsensowne. Nie mam zamianu umierac za III Confiteor ani za jego brak, ale nikt mi nie odbierze przekonania, ze nie byla to zmiana bez powodu, ot taka blahostka techniczna w celu oszczednosci papieru w mszale.
Dla nieznających tematu, III.confiteor (...)A są tu tacy? ;D
Dla nieznających tematu, III.confiteor jest odmawiany tuż przed przyjęciem Komunii świętej jako akt pokuty szczególnie dla tych ludzi, którzy spóźnili się na początek Mszy świętej i nie odmówili II.confiteor.
Nieladnie wprowadzac w blad nieznajacych tematu. II Confiteor nalezy do modlitw przygotowawczych kaplana i z wiernymi nie ma nic wspolnego. W mszy spiewanej nawet nie maja szansy go uslyszec. III Confiteor to co innego - jest to czesc rytu komunii wiernych wlaczonego do Mszalu miedzy komunie kaplana a puryfikacje.Jak rozumiem II Confiteor to to, które odmawia ministrant w imieniu wiernych więc trochę ma ono z nimi wspólnego. Zresztą podczas modlitw u stopni ołtarza wielu wiernych nawet jeśli dokładnie nie słyszy wypowiadanych przez kapłana i asystę słów odmawia Confiteor.
Ich darf mich an Sie in tiefster Ergebenheit mit zwei Fragen wenden, und zwar:Dzisiaj dostałem taką odpowiedź:
1) ob es zulässig ist, sowohl im gesungenen Amt als auch in der Missa recitata ein zweites Confiteor direkt vor der Austeilung der Hl. Kommunion an die Gläubigen anzuwenden? In den jüngsten Zelebrationen der kirchlichen Würdenträger in Rom, als auch in anderen Teilen der Welt wird dieses Confiteor vorgetragen– wie ich es hoffe mit einem. Hingegen laut RUBRICÆ GENERALES MISSALIS ROMANI, Punkt 503 scheint dieser Ritus aufgehoben worden zu sein. Daher ergibt sich mein Zweifel und die oben angeführte Frage.
2) ob die Rublik des Missale Romanum von 1962, herausgegeben vom sel. Johannnes XXIII, im Wortlaut: Postremo sacerdos accipit planetam et, convenienter, caput tegit (Ritus Servandus I, 3) als eine Rubrica directiva oder Rubrica praeceptiva ansehen soll (im Bezug auf das Wort convenienter, die man im diesem Falle wiedergeben kann mit solchen Ausdrücken wie: „es wird empfohlen”, „es gehört sich” bzw. „entsprechend”)? Anders gesagt: ob der Gebrauch des Biretts in der Hl. Messe mit der Meßbuchausgabe von 1962 nicht mehr obligatorisch ist? Ist dann richtig die Behauptung einiger Liturgisten, daß Gebrauch von Birett in den desungenen und feierlichen Messen obligatorisch, in den stillen und rezitierten aber nur fakultativ sei? Falls ja, soll man das folgende Dekret der Hl. Ritenkongregation: An toleranda sit consuetudo canonicorum aliorumque in Choro praesentium nunquam cooperiendi caput dum divina officia peraguntur? R. Affirmative, pro iis qui sacris paramentis non sunt induti (S.R.C. 14 Martii 1861, S. Iacobi de Chile, Dub. XI) für außer Kraft gesetzt halten (in der außerordentlichen Form des Römischen Ritus)?
Co w tłumaczeniu z naszego na polski :):
1. Pragnąłbym zapytać, czy dopuszczalne jest użycie w Mszach śpiewanych i recytowanych drugiego Confiteor przed obrzędem Komunii wiernych? W ostatnich celebracjach hierarchów w Rzymie i w innych częściach świata jest odmawiany ten Confiteor z jak ufam pożytkiem duchowym dla wiernych. Natomiast w RUBRICÆ GENERALES MISSALIS ROMANI punkcie 503 wydaje się być zniesiony ten obrzęd. Stąd ta moja wątpliwość i pytanie.
2. Czy rubrykę Mszału Rzymskiego wydanego w 1962 r. przez bł. Jana XXIII, która brzmi: Postremo sacerdos accipit planetam et, convenienter, caput tegit (Ritus Servandus I, 3) należy traktować jako rubrica directiva czy rubrica praeceptiva (w związku z słowem convenienter, które można tłumaczyć w tym wypadku jako: „zaleca się”, „wypada” lub „odpowiednio”)? Tym samym: czy wraz z opublikowaniem Mszału w 1962 r. użycie biretu podczas Mszy świętej przestało być obowiązkowe? Czy słuszne jest twierdzenie niektórych liturgistów, że użycie biretu jest obowiązkowe w Mszach świętych śpiewanych i uroczystych, a dowolne w Mszach świętych cichych i recytowanych? Jeśli tak, czy następujący dekret Świętej Kongregacji Obrzędów: An toleranda sit consuetudo canonicorum aliorumque in Choro praesentium nunquam cooperiendi caput dum divina officia peraguntur? R. Affirmative, pro iis qui sacris paramentis non sunt induti (S.R.C. 14 Martii 1861, S. Iacobi de Chile, Dub. XI) należy uznać za obecnie nieobowiązujący (dla nadzwyczajej formy rytu rzymskiego)?
Con rifrimento alla Sua lettera dello scorso 24 agosto, questa Pontificia Commissione si pregia significarLe che al primo quesito da Lei sottoposto la risposta e affermativa.
A czy można liczyć na to że ksiądz wrzuci skany tych listów do internetu? Niektórzy niestety nie wierzą na słowo :(
jak kto z nowych forumowiczów nie będzie rozumiał, o co chodzi z III confiteor, a nie chce przebijać się przez 11 stron forum, może zajrzeć do mojego bloga i przeczytać ten wpis, popełniony pod wpływem informacyj z dnia dzisiejszego
http://przedsoborowy.blogspot.com/2010/11/iii-confiteor-dozwolony.html
+
ale jakoś tak będzie smutno bez tego "III Confiteor never dies".
+
ale jakoś tak będzie smutno bez tego "III Confiteor never dies". Jak już się sprawa wyjaśniła to pozostają tylko mantylki :)
aż żałość bierze jak się o owej "burzy" pomyśli...w sumie to biedni są niektórzy "koronkowi rubrycyści" bo sprowadzają niesczęścia nie tylko na swą biedną duszę, ale takoż wtrącają w spore kłopoty innych czasem bardzo wartościowych ludzi a zwłaszcza xięży
myślę, że warto przemyśleć sobie, raz jeszcze rolę kapłana i wiernych i odnaleźć właściwe każdemu z nas w tej relacji miejsce...
Drogi Panie JGP, ED odpowiedziała jak odpowiedziała, nad czym tu dyskutować ? :) Ja mógłbym zapytać : "ciekawe jakby Pan śpiiewał, jakby w 1988 roku JP II wydał zgodę na konsekracje czterech Biskupów w Econe...?" ale to oczywiście są bezsensowne dywagacje Drogi Panie...
Rozumiem, że czuje się Pan osobiście nieszczęścliwy, być może nawet "oszukany" tym orzeczeniem ED, ale jest jakie jest i nic na to nie poradzimy... :)
Ciekawe jakby pan spiewal, gdyby ED odpowiedzialo inaczej. O modernistach udajacych tradycjonalistów, o prawdziwym KRR tylko w FSSPX, o szkodzących biednym duszom "koronkowym rybrycystom" z ED etc.etc.
A czy można liczyć na to że ksiądz wrzuci skany tych listów do internetu? Niektórzy niestety nie wierzą na słowo :(Drogi Panie, ja nawet własnej drukarki nie posiadam, a co dopiero skaner. Jak będzie okazja, to zeskanuję. Co do tych niewierzących, to proszę mi odpowiedzieć, po co miałbym kłamać?
Chodzi mi o tych ludzi którzy nie korzystają z Internetu.A czy można liczyć na to że ksiądz wrzuci skany tych listów do internetu? Niektórzy niestety nie wierzą na słowo :(Drogi Panie, ja nawet własnej drukarki nie posiadam, a co dopiero skaner. Jak będzie okazja, to zeskanuję. Co do tych niewierzących, to proszę mi odpowiedzieć, po co miałbym kłamać?
p.s. hadko czytać o "burzy" ... Czy burzyciele nie mogli zrobić awantury na forum ? Musieli w realu ? :/To pytanie to chyba jakaś kpina? Nikt z Piasku na będzie na forum roztrząsał naszych wewnętrznych spraw. Jeżeli zaś Kolega chce szczegółów, zawsze może się prywatnie zwrócić z zapytaniem do burzycieli zastałego porządku.
w sumie to biedni są niektórzy "koronkowi rubrycyści" bo sprowadzają niesczęścia nie tylko na swą biedną duszę (...)Żaden z "koronkowych rubrycystów" nie uważa się za biednego ani tym bardziej nie zaszkodził swej duszy swoim stosunkiem do 3 conf. na Piasku. Można raczej zapytać, kto i jak przez tę sprawę zaszkodził piaskowej sprawie i sobie samemu - niestety.
myślę, że warto przemyśleć sobie, raz jeszcze rolę kapłana i wiernych i odnaleźć właściwe każdemu z nas w tej relacji miejsce...Proponuję zacząć od ustrzegania się w towarzystwie od walenia na "ty" do kapłana (choć osobiście nie mam nic przeciwko bycia prywatnie na "ty" z księdzem). Zaś co do ról - x. prałat ma dość jasno określoną hierarchię relacji i do tego trzeba się dostosować.
p.s. hadko czytać o "burzy" ... Czy burzyciele nie mogli zrobić awantury na forum ? Musieli w realu ? :/To pytanie to chyba jakaś kpina? Nikt z Piasku na będzie na forum roztrząsał naszych wewnętrznych spraw. Jeżeli zaś Kolega chce szczegółów, zawsze może się prywatnie zwrócić z zapytaniem do burzycieli zastałego porządku.
p.s. hadko czytać o "burzy" ... Czy burzyciele nie mogli zrobić awantury na forum ? Musieli w realu ? :/To pytanie to chyba jakaś kpina? Nikt z Piasku na będzie na forum roztrząsał naszych wewnętrznych spraw. Jeżeli zaś Kolega chce szczegółów, zawsze może się prywatnie zwrócić z zapytaniem do burzycieli zastałego porządku.
Tak, oczywiście, że to jest kpina. Bo tylko na kpiny zasługują ludzie, którzy wtrącają się celebransowi do liturgji.
Ad Pan Cezar...Pan wybaczy, że Panu nie odpowiem, po prostu mi się nie chce...Wielce jestem wdzięczny.
@ Cezar
Nie wiem jak było i nie interesuje mnie to, ale jeśli przedstawia Pan pogląd (tak zostało to napisane), że ceremoniarz odpowiada za liturgję a nie kapłan, to jest to pogląd bez wątpia błedy. Bo za liturgję odpowiada celebrans, a nie świeccy. Ministranci są od tego, aby wykonywać polecenia kapłana.
@ CezarJak się nie wie, to się nie feruje wyroków i nie ocenia się sytuacji.
Nie wiem jak było i nie interesuje mnie to (...)
(...)ale jeśli przedstawia Pan pogląd (tak zostało to napisane), że ceremoniarz odpowiada za liturgję a nie kapłan, to jest to pogląd bez wątpia błedy.
Ceremoniarzowi wszyscy obowiązani są być posłuszni, nie wyłączając członków kapituły w tym, co się tyczy ceremonii. „Uważają nie tylko na jego słowa, mówi ceremoniał biskupi, ale oczy nań zwracając, wszelkiemu jego skinieniu lub znakowi, choćby lekkiemu, a nawet wejrzeniu wskazującemu, co czynić trzeba, są powolni".(A. Nowowiejski "Msza święta")
Ministranci są od tego, aby wykonywać polecenia kapłana.Kapłan ma się skupiać na celebracji, a nie na zarządzaniu asystą - od tego właśnie jest ceremoniarz. Zaś ogólne polecenia co do kształtu liturgii na Piasku wydaje x. prałat i ministranci są mu posłuszni (podobnie jak wszyscy księża, którzy na Piasku, mniej lub bardziej okazjonalnie, Msze św. odprawiali).
Pan Cezar mógłby się przenieść do kikonistów. Tam mógłby dyrygować kapłanami. Oczywiście, jakby został katechistą. Katechista to jeszcze więcej niż ceremoniarz.
1. O znaczeniu ceremoniarza na kształt liturgii świadczy przykład Benedykta XVI: ten sam papież, a jaka różnica w liturgii między jednym Marinim a drugim.
2. Co do ostatniego zdania: tak jak pisałem wcześniej - na Piasku pierwsze i ostatnie zdanie należy do x prałata. (Na marginesie mógłbym wspomnieć np. o wyjeździe z x. Grzesiem do Kłodzka - światopogląd forumowych narzekaczy rozsypałby się pewnie w gruzy)
A mogliby Panowie podać kto pozwolił by świeccy pełnili funkcje ceremoniarzy?
W Mszach pontyfikalnych nie zniesiono trzeciego Confiteor.
na Mszy Świętej pontyfikalnej celebrowanej przez bp. Schneidera w bazylice licheńskiej ... przed komunią św. wiernych bylo III Confiteor.W Mszach pontyfikalnych zawsze jest. Tak przewidują rubryki.
na Mszy Świętej pontyfikalnej celebrowanej przez bp. Schneidera w bazylice licheńskiej ... przed komunią św. wiernych bylo III Confiteor.W Mszach pontyfikalnych zawsze jest. Tak przewidują rubryki.
W Mszach pontyfikalnych nie zniesiono trzeciego Confiteor.
W Mszach pontyfikalnych nie zniesiono trzeciego Confiteor.
W Mszach pontyfikalnych nie zniesiono trzeciego Confiteor.
To dlaczego w Krakowie nie było?