Forum Krzyż

Disputatio => Poczekalnia => Wątek zaczęty przez: Simeonus vel Claviger w Lipca 18, 2013, 20:19:00 pm

Tytuł: Emanacja duchowości dotkniętej oparami teologicznej dżumy
Wiadomość wysłana przez: Simeonus vel Claviger w Lipca 18, 2013, 20:19:00 pm

Czyli kolejny przykład jak szybko i skutecznie po SVII zmielono umysły. Czysta emanacja stanu ducha współczesnych hierarchów w wykonaniu papuaskim:

http://gosc.pl/doc/1634458.Biskupi-przeciw-zakazowi-religii-niechrzescijanskich
Tytuł: Odp: Emanacja duchowości dotkniętej oparami teologicznej dżumy
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Lipca 18, 2013, 22:54:35 pm
Wolność religijna. Nie wolno naruszyć oenzetowskiej Deklaracji Praw Człowieka z 1948 r.  Art. X, Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela:

"Nikt nie powinien być niepokojony z powodu swych przekonań, nawet religijnych, byleby tylko ich objawianie nie zakłócało ustawą zakreślonego porządku publicznego"

Skorzystał z tego również Kościół katolicki, formułując na Soborze Watykańskim II deklarację o wolności religijnej - powiedział abp Tomasi:

Radio Watykańskie (http://pl.radiovaticana.va/storico/2012/09/13/abp_tomasi:_wolno%C5%9B%C4%87_religijna_s%C5%82u%C5%BCy_dobru_ca%C5%82ej_ludzko%C5%9Bci/pol-620870)
Tytuł: Odp: Emanacja duchowości dotkniętej oparami teologicznej dżumy
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Lipca 19, 2013, 10:37:11 am
Wolność religijna. Nie wolno naruszyć oenzetowskiej Deklaracji Praw Człowieka z 1948 r.  Art. X, Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela:

Skorzystał z tego również Kościół katolicki, formułując na Soborze Watykańskim II deklarację o wolności religijnej - powiedział abp Tomasi:


Wreszcie wiemy, skąd się to wzięło :)))
Tytuł: Odp: Emanacja duchowości dotkniętej oparami teologicznej dżumy
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Lipca 19, 2013, 13:01:42 pm
Zakaz kultu innych religii wydaje mi się wykraczać poza dyscyplinę przedsoborową. Państwa katolickie chyba tak daleko nie zachodziły. Można było ograniczać kult ale zakaz? Co innego co do jakiejś szczególnie szkodliwej religii, tutaj wydaje się być to ogólne (nie znam tamtejszych warunków ale obawiałbym się, że innowiercy zaczną być postrzegani jak męczennicy). Co innego argumentacja - typowo współczesna (prawa człowieka itd.).
Tytuł: Odp: Emanacja duchowości dotkniętej oparami teologicznej dżumy
Wiadomość wysłana przez: Richelieu w Lipca 19, 2013, 13:17:27 pm
Ale czy taki zakaz kultu - dodajmy: w państwie wyznaniowym katolickim, w dzisiejszych czasach niestety raczej zupełnie nierealnym - jest całkowicie nie do pomyślenia ?
Wyobrażam sobie to np. w ten sposób, że państwo takie, poważne traktując I przykazanie Dekalogu, obok chronionej i wspieranej religii katolickiej:
1. Toleruje na swoim terytorium kult (także publiczny) innych wyznań chrześcijańskich, 2. Zakazuje publicznego kultu pozostałych religii (ewentualnie dopuszczając prywatny).
Taki porządek prawny wydaje mi się jak najbardziej katolicki, ba - jest to także z poszanowaniem praw i miłością do innowierców, w dobrze pojętej trosce o ich nawrócenie i życie wieczne (nie można tu mówić o prawie do dowolności wyznania: błąd w odróżnieniu od prawdy nie posiada praw).
Tytuł: Odp: Emanacja duchowości dotkniętej oparami teologicznej dżumy
Wiadomość wysłana przez: jwk w Lipca 19, 2013, 14:17:58 pm
Dyskretnie prywatny kult innowierców - tak, prozelityzm z ich strony - nie.