Forum Krzyż

Disputatio => Sprawy ogólne => Wątek zaczęty przez: Ks. Grzegorz w Maja 18, 2009, 21:18:59 pm

Tytuł: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: Ks. Grzegorz w Maja 18, 2009, 21:18:59 pm
Ostatnio męczy mnie taka jedna para małżeńska, która twierdzi, że jeden ksiądz powiedział im, że jest możliwa wspólna spowiedź małżonków, tzn. że spowiadają się razem, spowiedź wygląda tak, że są obecni oboje, jedno słucha grzechów drugiego, kiedy ten spowiada się księdzu... Nie mam pojęcia, skąd oni to wzięli. Czy opacznie zrozumieli stwierdzenie księdza, czy faktycznie tak było. Mnie zawsze uczono, że spowiedź ma być indywidualna, tzn. ksiądz i penitent. Czy to jest jakieś nowinkarstwo zwariowanych teologów rodziny (jeśli tak, to kto to promuje?), czy faktycznie coś takiego jest w dokumentach Kościoła dotyczących rodziny?
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Maja 18, 2009, 21:25:53 pm
I don't think so. Z tego co wiem nie ma takiej możliwości... Xiadz-penitent i nic ponad to proszę xiędza.
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Maja 18, 2009, 21:34:12 pm
Słyszałem, że w jednym z ruchów, o którym ostatnio było głośno był(y") przypadek(przypadki?) spowiedz(i) w obecności rzekomego "charyzmatu Maryjnego".
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: K.L.O w Maja 18, 2009, 21:34:41 pm
Dam głowę, że wyłącznie Ksiądz i penitent. Niech Ksiadz im powie: Ksiądz-penitent innej możliwości nie ma, albo korzystacie z Bożego miłosierdzia albo wracajcie do zepsutego obłędem, modernistycznego świata.:)
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: porys w Maja 18, 2009, 21:35:47 pm
Kiedyś coś takiego słyszałem (nb. od wicerektora seminarium). Twierdził on, że byłoby to piękne, jakby małżonkowie mogli się spowiadać razem (w taki sposób jak ksiądz Grzegorz opisał). Ale zakońył jednak swoją wypowied, że nie jest to możliwe, bo mogłaby ucierpieć wtedy integralność spowiedzi.
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: Jarod w Maja 18, 2009, 21:44:28 pm
Ech... prosze zaufac swojej wiedzy w tak podstawowych sprawach. A ludzi co przychodza z takimi bzdurami trzeba po prostu nawracac na katolicyzm :)
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: Kalistrat w Maja 18, 2009, 21:59:36 pm
Kiedyś coś takiego słyszałem (nb. od wicerektora seminarium). Twierdził on, że byłoby to piękne, jakby małżonkowie mogli się spowiadać razem (w taki sposób jak ksiądz Grzegorz opisał). Ale zakońył jednak swoją wypowied, że nie jest to możliwe, bo mogłaby ucierpieć wtedy integralność spowiedzi.
Oczywiście, że miał rację. Wszak to będzie jeden z elementów Sądu Ostatecznego - będziemy znali czyjeś grzechy, ale nie będziemy patrzyli na daną osobę przez pryzmat tych grzechów, z zawiścią, ale z miłością. Jednak faktycznie tu na ziemi takie coś jest z oczywistych względów niemożliwe.
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Maja 19, 2009, 08:59:13 am
/.../ twierdzi, że jeden ksiądz powiedział im /.../

Może to ksiądz-neon. Chyba tylko u nich jest taka hurrawspólnotowość.

Bredzi pani.
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Maja 19, 2009, 09:02:19 am
/.../ twierdzi, że jeden ksiądz powiedział im /.../

Może to ksiądz-neon. Chyba tylko u nich jest taka hurrawspólnotowość.

Bredzi pani.
Tylko na tyle Pana stać ???
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Maja 19, 2009, 09:16:37 am
mogłem jeszcze taką genialną myśl zawrzeć

Może to tradi-ksiądz. Chyba tylko u nich jest taka hurrawspólnotowość.
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: kurak w Maja 19, 2009, 09:20:33 am
mogłem jeszcze taką genialną myśl zawrzeć

Może to tradi-ksiądz. Chyba tylko u nich jest taka hurrawspólnotowość.
O co Panu chodzi?
Zaprzeczy pan,ze nacisk na wspolnotowosc w Neo spowodowala wlasnie takie naduzycia?
Czym sie Pan oburza?
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Maja 19, 2009, 09:26:31 am
mogłem jeszcze taką genialną myśl zawrzeć

Może to tradi-ksiądz. Chyba tylko u nich jest taka hurrawspólnotowość.
O co Panu chodzi?
Zaprzeczy pan,ze nacisk na wspolnotowosc w Neo spowodowala wlasnie takie naduzycia?
Czym sie Pan oburza?

A czyli to już wiadomo, że to w neo było. W końcu pani S. tak napisała.
Wcieraniem sobie gęby neo bez powodu, to mnie oburza.
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: kurak w Maja 19, 2009, 09:32:16 am
mogłem jeszcze taką genialną myśl zawrzeć

Może to tradi-ksiądz. Chyba tylko u nich jest taka hurrawspólnotowość.
O co Panu chodzi?
Zaprzeczy pan,ze nacisk na wspolnotowosc w Neo spowodowala wlasnie takie naduzycia?
Czym sie Pan oburza?

A czyli to już wiadomo, że to w neo było. W końcu pani S. tak napisała.
Wcieraniem sobie gęby neo bez powodu, to mnie oburza.
Pani Szmulka napisala moze,nie,ze byl to Ksiadz z neo
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Maja 19, 2009, 09:42:37 am
Pan napisał :" nacisk na wspolnotowosc w Neo spowodowala wlasnie takie(w domyśle jak rozumiem zgodnie z tematem wątku ->wspólna spowiedź) naduzycia?"
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: kurak w Maja 19, 2009, 09:52:14 am
Pan napisał :" nacisk na wspolnotowosc w Neo spowodowala wlasnie takie(w domyśle jak rozumiem zgodnie z tematem wątku ->wspólna spowiedź) naduzycia?"
No tak,dlatego logiczne jest,ze tego typu podejrzenia moga padac wlasnie na ta wspolnote slynaca juz z roznych dziwactw
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: Mainchin w Maja 19, 2009, 09:55:25 am
Wracając do tematu, spotkałem księdza, który mówił, że spowiadanie dwojga małżonków jednocześnie jest możliwe. Są może jakieś dokumenty mówiące o tym? Czy ktoś z Państwa natrafił na jakieś oficjalne teksty Kościoła?
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Maja 19, 2009, 09:55:40 am
Po pierwsze niema na DN czegoś takiego jak publiczna spowiedź rozumiana jako publiczne wyznawanie grzechów..Po drugie stare dzieje jak mniema. A po trzecie  w sądzie pod przysięga mówi się nie pamiętam.
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: Kristoforos w Maja 19, 2009, 10:06:00 am
Tiaaa :D Właśnie se poczytałam o tym "niemaniu", bezpośrednia relacja. Mniodzio.

z którego roku jest ta relacja?
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: JRWF w Maja 19, 2009, 10:08:54 am
Po pierwsze niema na DN czegoś takiego jak publiczna spowiedź rozumiana jako publiczne wyznawanie grzechów

Tiaaa :D Właśnie se poczytałam o tym "niemaniu", bezpośrednia relacja. Mniodzio.


Jest to może dostępne gdzieś w internecie?
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: JRWF w Maja 19, 2009, 10:13:57 am
Niestety, nie znam włoskiego...  :-[
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Maja 19, 2009, 10:16:08 am
To NIE jest spowiedź nikt tam grzechów nie wyznaje w celu uzyskania rozgrzeszenia inne warunki spowiedzi też nie zachodzą. Kiko w todze czy bez niema dla mnie znaczenia.
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: Kristoforos w Maja 19, 2009, 10:26:49 am
A co, zreformowano 2 skrutinium? Aggiornamento i Was dotyka? ;D

Nic nie wiem o reformowaniu 2 skrutinium
Wiem natomiast, że przeczytałem książkę ks. Zoffoliego, który oparł swoje zarzuty na katechezach/wypowiedziach/skrutiniach Kiko z lat 70-80. Wiem również, że konfrontując te zarzuty z tym, co spotykam/słyszę obecnie na Drodze, to rozbieżność jest dokładnie biegunowa.
Zakładając, że te materiały, którymi posiłkował się ks. Zoffoli, były prawdziwe (nie umiem zweryfikować, więc nie widzę powodów by wątpić) - pozostaje mi wytłumaczyć ten dysonans jedynie w ten sposób, że przez te 40 lat katechezy Kiko przeszły z fazy "dzieciństwa" (z mnóstwem głupot) do fazy "dojrzałości" (z pewnością w wyniku cały czas trwających konsultacji z Watykanem) i dziś mamy zupełnie coś innego.
Dlatego uprzejmie Panią zapytuję ponownie: z którego roku jest ta relacja.

Sam jeszcze 2 skrutinium nie doświadczyłem, również o żadnej publicznej spowiedzi na DN nie słyszałem. Cierpliwie poczekam do 2go skrutinium (o ile dane mi będzie dożyć, bądź dotrwać, Bóg wie), potem przeczytam tę relację (bądź zapytam Panią o czym tam pisali poza rzekomą publiczną spowiedzią) i wtedy będzie jasne.
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Maja 19, 2009, 10:29:37 am
A jeśli jeszcze nie może to należy to jak najszybciej poprawić ;D
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: Kristoforos w Maja 19, 2009, 10:30:08 am
No co też pan nam tu opowiada z rana, naprawdę Kiko nie może udzielić rozgrzeszenia ?? Kiko wszystko może :D

szkoda, że zdarzają się Pani również takie wypowiedzi :(
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Maja 19, 2009, 10:37:42 am
No co też pan nam tu opowiada z rana, naprawdę Kiko nie może udzielić rozgrzeszenia ??
Wreszcie to do pani dotarło. <bravo>
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Maja 19, 2009, 10:44:18 am
Płyta się pani zacięła?
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: szczur.w.sosie w Maja 19, 2009, 11:03:44 am
Skądkolwiek by ten pomysł nie wyszedł (a w ogóle to ciekawe skąd), ma się to nijak do dialogu małżeńskiego, który ma być prowadzony w wolności. Na spowiedzi mówię wszystko, małżonkowi nie muszę mówić wszystkiego, a czasem lepiej pewne sprawy załatwić w konfesjonale a nie "spowiadać" (w sensie szczerej do bólu rozmowy)  się przed współmałżonkiem.
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: ececylia w Maja 19, 2009, 11:38:23 am
Pismo Św. mówi, że każdy związany jest sznurami swoich grzechów i tylko w Kościele mogą one być rozwiązane, bo tak powiedział Pan Jezus do uczniów swoich, i tylko uczniów: "Co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane  w niebie".
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Maja 19, 2009, 12:04:53 pm
(...)spotkałem księdza, który mówił, że spowiadanie dwojga małżonków jednocześnie jest możliwe. (...)
Jak najbardziej. Jeśli spowiedzi udzielają dwaj księża na raz (w dwu różnych konfesjonałach rzecz jasna)  - mogą spowiadać się jednocześnie :P

To NIE jest spowiedź nikt tam grzechów nie wyznaje w celu uzyskania rozgrzeszenia inne warunki spowiedzi też nie zachodzą. Kiko w todze czy bez niema dla mnie znaczenia.
anie tkiller - "spowiedź" to wyznanie grzechów. Udaje (?) Pan, ze myli Pan "spowiedź" z sakramentem pokuty, której jednym z elementów jest spowiedź właśnie. "Spowiedź" to "wyznanie grzechów". "Sakrament pokuty" sakrament, przez który Chrystus odpuszcza nam grzechy. Warunkami jego zajścia są (łącznie):

-)rachunek sumienia
-) żal za grzechy
-) spowiedź
-) zadośćuczynienie
-) pokuta
(+ odpowiednia forma sakramentalna wypowiedziana przez kapłana)
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Maja 19, 2009, 12:31:06 pm
Jak dla mnie spowiedź nierozłącznie związana jest z sakramentem.
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: jwk w Maja 19, 2009, 12:37:26 pm
No to ładnie. I jak pan mówi na Mszy "spowiadam się Bogu wszechmogącemu i wam, bracia i siostry", to uzyskuje pan sakramentalne rozgrzeszenie?
Ono nie chodzi na Msze tylko "eucharystie".
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Maja 19, 2009, 13:18:03 pm
Sakramentalne odpuszczenie grzechów można uzyskać bez spowiedzi. Można też się spowiadać, a rozgrzeszenia nie uzyskać. Ani to warunek konieczny, ani wystarczający.
CND.
(o Pani Szmulka mnie ubiegła, i Pan JWK też...)
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: Kristoforos w Maja 19, 2009, 14:50:35 pm
(o Pani Szmulka mnie ubiegła, i Pan JWK też...)

Niech Pan nie żartuje! W czym Pana ubiegł p. jwk? W tym, by nazwać p. tkillera per "ono"??? Mszę Św. nazwać "eucharystią"? Przecież p. jwk w jednym swym zdaniu złamał pierwsze dwa punkty regulaminu tego forum... Chyba nie w tym p. jwk Pana ubiegł?

Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Maja 19, 2009, 16:07:14 pm
Panie JWK - proszę ustosunkować się do zarzutów:
- dlaczego użył pan zaimka "ono"
- dlaczego użył Pan "eucharystia"
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: Ks. Grzegorz w Maja 19, 2009, 22:34:10 pm
Przypomina mi się ten kawał: otwieram gazetę - Lenin, włączam radio - Lenin, włączam telewizor - Lenin, boję się otworzyć konserwę.... każdy wątek musi o Neonów zaczepić...
Dla wyjaśnienia - ten ksiądz, który podobno im powiedział o tej możliwości wspólnej spowiedzi, nie jest neonem. poza tym zasięgnąłem języka, oni sobie pomieszali wspólną spowiedź z jakąś formą dialogu małżeńskiego, w którym bierze udział ksiądz. Zapalili się do tego, więc ich muszę pogasić  :) A głos o możliwości wspólnej spowiedzi, z resztą krytyczny, znalazłem tu http://mateusz.pl/wdrodze/nr413/07-wdr.htm
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: jwk w Maja 19, 2009, 22:35:35 pm
Płyta się pani zacięła?
Ot 'elegant inaczej' ...

Panie tkiller, wystarczy "płyt" ... "płyt" ... i zrozumiem co pan chciał napisać :D
To już lepiej żeby to ponumerował ...
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: jwk w Maja 19, 2009, 22:45:58 pm
Panie JWK - proszę ustosunkować się do zarzutów:
- dlaczego użył pan zaimka "ono"
- dlaczego użył Pan "eucharystia"

Ooops ... dopiero teraz zauważyłem!

1). Sekwencja klawiszy, a spellcheker nie reaguje na sens tylko czy to jest ze słownika. Pierwsze, co nie było w cudzysłowie byłbym poprawił, gdybym zauważył zanim ktoś to wcześniej wyłapał.
2). Słucham Mszy Świętej, uczestniczę w Ofierze Eucharystycznej a to co odprawuje się po neopiwnicach to umieszczam w cudzysłów (podświadomie) bo mi się tak zakwalifikowało. :(
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: Ks. Grzegorz w Maja 19, 2009, 23:22:21 pm
A tak poza tym, to z tego, co w "sieci" jest nt. chrześcijańskiej rodziny i małżeństwa, to wiele mówi się  o wspólnej modlitwie, wspólnym przystępowaniu do spowiedzi ( w znaczeniu, jak rozumiem, że idziemy razem, spowiadamy się osobno), o dialogu itp. W pracy duszpasterskiej widać, że jakie rodziny, taka parafia, jakie małżeństwa, takie dzieci. Na Ukrainie pod tym względem jest strasznie. Nie potrafię zacytować źródła, ale kompetentne osoby mówią o strasznym odsetku rozwodów - 7 na 10.
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: szczur.w.sosie w Maja 20, 2009, 08:39:38 am
Są takie rekolekcje - Spotkania małżeńskie, które mają formę dialogu, gdzie małżonkowie uczą się rozmowy ze sobą, słuchania nawzajem.
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Maja 20, 2009, 09:19:51 am
Są takie rekolekcje - Spotkania małżeńskie, które mają formę dialogu, gdzie małżonkowie uczą się rozmowy ze sobą, słuchania nawzajem.

To u mnie w domu nieustająco odbywają się takie "rekolekcje"  :P
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: szczur.w.sosie w Maja 20, 2009, 10:42:36 am
Są takie rekolekcje - Spotkania małżeńskie, które mają formę dialogu, gdzie małżonkowie uczą się rozmowy ze sobą, słuchania nawzajem.

To u mnie w domu nieustająco odbywają się takie "rekolekcje"  :P

to gratulacje, bo nie wszyscy małżonkowie potrafią dyskutować...
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Maja 20, 2009, 11:42:47 am
Panie Kristoforosie - czy wypowiedź Pana JWK jest dla pana wystarczającym wyjaśnieniem?

Ooops ... dopiero teraz zauważyłem!
1). Sekwencja klawiszy, a spellcheker nie reaguje na sens tylko czy to jest ze słownika. Pierwsze, co nie było w cudzysłowie byłbym poprawił, gdybym zauważył zanim ktoś to wcześniej wyłapał.
2). Słucham Mszy Świętej, uczestniczę w Ofierze Eucharystycznej a to co odprawuje się po neopiwnicach to umieszczam w cudzysłów (podświadomie) bo mi się tak zakwalifikowało. :(
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Maja 20, 2009, 12:02:12 pm

to gratulacje, bo nie wszyscy małżonkowie potrafią dyskutować...

Z dyskutowaniem to już różnie bywa ;)
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: Kristoforos w Maja 20, 2009, 12:15:51 pm
Panie Kristoforosie - czy wypowiedź Pana JWK jest dla pana wystarczającym wyjaśnieniem?

ja wyjaśnień nie żądałem :)
nie ja sobie grabię, gdy ktoś obok pluje :)
zdziwiłem się jedynie, że Pan, o którym mam jak najlepsze zdanie, uznał że p. jwk swoją wypowiedzią (na poziomie, który Panu nie przystoi) uprzedził Pana w czymkolwiek.

odpowiadając:
1) - bardziej p. tkiller powinien się tu wypowiedzieć, ale dla mnie jest OK - mimo wszystko zakładam dobrą wolę p. jwk
2) - no cóż, ważne by poziom wypowiedzi był rozpoznawalny... pozostawię bez komentarza
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Maja 20, 2009, 13:11:05 pm
zdziwiłem się jedynie, że Pan, o którym mam jak najlepsze zdanie, uznał że p. jwk swoją wypowiedzią (na poziomie, który Panu nie przystoi) uprzedził Pana w czymkolwiek.
Ok. Przyzznam się Panu, że Posty Pani Szmulki a następnie Pana JWK pojawiły się w trakcie pisania wiadomości - pierwszy jak chciałem wysłać moją odpowiedź, po czym drugi, kiedy zmodyfikowałem odpowiedź o "o Pani Szmulka mnie ubiegła" - i rzuciwszy na niego okiem, dodałem tylko nicka przedpiścy...
Tytuł: Odp: wspólna spowiedź małżonków
Wiadomość wysłana przez: Matthaeus w Maja 21, 2009, 16:19:13 pm
Heh, a pamiętacie Państwo w Samych swoich, jak do matki Pawlaka przychodzi xiądz-Niemiec, a za tłumacza robi Kargul? :P