Forum Krzyż
Disputatio => Poczekalnia => Wątek zaczęty przez: Warmiaczka w Września 18, 2011, 20:28:03 pm
-
Nie wiem czy ktoś z państwa czytuje, więc gwoli informacji: "Posłaniec Warmiński" ukazuje się teraz jako dodatek do "Gościa Niedzielnego", w którym opublikowano następujący fragment odezwy "O dystans wobec bractwa kapłańskiego".
"W ostatnich miesiącach w Olsztynie i sąsiednich miastach za pomocą ulotek i plakatów dokonuje się promocja kapłańskiego Bractwa św. Piusa X. Stowarzyszeniu początek dał arcybiskup Marcel Lefebvre(1905-1991). Jest ono w konflikcie ze Stolicą Apostolską i okazuje nieposłuszeństwo w sprawach ważnych wobec prawa Kościoła. Bractwo odrzuca nauczanie Soboru Watykańskiego II[wytłuszczenie oryginalne] . Nie uznaje ostatnich papieży: bł. Jana XXIII, Pawła VI, bł. Jana Pawła II oraz Benedykta XVI. Uważa, że sprowadzili oni Kościół na błędne drogi. Lefebryści negują dialog ekumeniczny Kościoła i są przeciwni otwarciu się Kościoła na współczesny świat i szukaniu w nim dobra. Mimo to papież Benedykt XVI wykazuje daleko idącą cierpliwość wobec Bractwa i szuka możliwości porozumienia z nim. Zwolennicy M. Lefebvra są sprawcami nowego, współczesnego podziału (schizmy) w Kościele. Dlatego też katolicy nie powinny ich wspierać, promować i uczestniczyć w kulcie z nimi. Trzeba jednak modlić się za członków i zwolenników Bractwa, aby odkryli nauczycielski i pasterski autorytet ostatniego Soboru i Biskupów Rzymu".
[Edycja]: Dorzucam skan z "Posłańca Warmińskiego". Wnikliwi mogą spróbować wyszukać ewentualne rozbieżności popełnione przy pośpiesznym przepisywaniu. Fani mogą sobie wydrukować i używać jako zakładki do książki. ;)
(http://img3.imageshack.us/img3/5070/posaniecwarmiski1809201.jpg)
Skoro sam ksiądz biskup reklamuje, to chyba się trzeba tego 25 września wybrać i z bliska pomodlić za lasandrystycznego schizmatyka x.Stehlina, nie? ;)
Ksiądz biskup zapomniał podać namiary reklamowanego przez siebie spotkania:
Msza św. i wykład ks. Karola Stehlina FSSPX
"Tradycyjna Msza święta — najdroższy skarb"
Początek: 25.09.2011 r. (niedziela), godz. 18.00
Miejsce: Warmińsko-Mazurska Izba Rzemiosła i Przedsiębiorczości, sala nr 131, ul. Prosta 38, Olsztyn
-
"Nie uznaje ostatnich papieży: bł. Jana XXIII, Pawła VI, bł. Jana Pawła II oraz Benedykta XVI.
Bp Jezierski nieładnie tak kłamać...
Dlatego też katolicy nie powinny ich wspierać, promować i uczestniczyć w kulcie z nimi.
A w kulcie np. z protestantami i innymi heretykami można?
-
Pomylił FSSPX z sedewakantystami? Przykre, że nasi Pasterze są tak fundamentalnie niedoinformowani.
-
Pomylił FSSPX z sedewakantystami? Przykre, że nasi Pasterze są tak fundamentalnie niedoinformowani.
Rozumiałbym, gdyby to napisał wikary z Pcimia Dolnego, ale od biskupa oczekuje się większej rzetelności i wiedzy.
-
Pomylił FSSPX z sedewakantystami? Przykre, że nasi Pasterze są tak fundamentalnie niedoinformowani.
Może był zbyt zajęty palącą koniecznością ustanawiania nadzwyczajnych szafarzy Eucharystii.
Nie wiem, ile osób przychodzi na olsztyńskie Msze Święte i wykłady Bractwa, ale takie komunikaty(to nie pierwsze "ostrzeżenie" autorstwa bp. Jezierskiego) nie pomogą ani Bractwu, ani Tradycji na naszej warmińskiej tradipustyni...
Pod względem merytorycznym jest gorzej niż poprzednio:
Oświadczenie Wikariusza Generalnego Archidiecezji Warmińskiej
pon., 09.05.2011
Bractwo Kapłańskie św. Piusa X organizuje w najbliższym czasie w Olsztynie Mszę Świętą według rytu trydenckiego.
Ponieważ nabożeństwo ma odbyć się na terenie podlegającym jurysdykcji Archidiecezji Warmińskiej uprzejmie informuję:
1. Bractwo św. Piusa X działa nielegalnie z punku widzenia prawa obowiązującego w Kościele.
2. Bractwo, którego założycielem był abp Marcel Lefébvre (+1991), kwestionuje ustalenia Soboru Watykańskiego II oraz nauczanie papieży Jana XXIII, Pawła VI i Jana Pawła II.
3. Wobec aktu poważnego nieposłuszeństwa abp Marcela Lefébvre jakim było samowolne udzielenie święceń biskupich czterem osobom, Jan Paweł II stwierdził zaciągnięcie kary ekskomuniki wobec szafarza święceń oraz czterech wyświęconych przez niego biskupów (1988).
4. Ojciec Święty Benedykt XVI próbuje szukać sposobów integracji społeczności tradycjonalistów z Kościołem Powszechnym. Dlatego, uwolnił czterech biskupów z kar kościelnych zaciągniętych poprzez nielegalne przyjęcie święceń (2009). Biskupi ci, nie zyskali przez to prawa do pełnienia jakichkolwiek funkcji.
5. Dialog z tradycjonalistami prowadzi Stolica Apostolska. Nie przyniósł on na razie rezultatów. Tradycjonaliści odrzucają nadal nauczanie Soboru na temat wolności religijnej (praw człowieka), możliwości dialogu z judaizmem, ekumenizmu oraz dialogu z religiami.
6. Uczestnictwo katolików z liturgii tradycjonalistów byłoby aktem nieposłuszeństwa Kościołowi i sprzyjałoby to zamętowi w życiu kościelnym.
Olsztyn, dnia 27 kwietnia 2011 r.
Bp Jacek Jezierski
WIKARIUSZ GENERALNY
---------
Źródło
http://archidiecezjawarminska.pl/content/o%C5%9Bwiadczenie-wikariusza-generalnego-archidiecezji-warmi%C5%84skiej
[Podkreślenie moje]W maju napisano, że "kwestionuje ustalenia Soboru Watykańskiego II oraz nauczanie papieży Jana XXIII, Pawła VI i Jana Pawła II", teraz - że "nie uznaje papieży bł. Jana XXIII, Pawła VI, bł. Jana Pawła II oraz Benedykta XVI".
W maju: "Tradycjonaliści odrzucają nadal nauczanie Soboru na temat wolności religijnej (praw człowieka), możliwości dialogu z judaizmem, ekumenizmu oraz dialogu z religiami". Teraz - "Bractwo odrzuca nauczanie Soboru Watykańskiego II"[wytłuszczenie w oryginale] i "Lefebryści negują dialog ekumeniczny Kościoła i są przeciwni otwarciu się Kościoła na współczesny świat i szukaniu w nim dobra".
W maju: "Dialog z tradycjonalistami prowadzi Stolica Apostolska. Nie przyniósł on na razie rezultatów". Teraz: "Jest ono w konflikcie ze Stolicą Apostolską i okazuje nieposłuszeństwo w sprawach ważnych wobec prawa Kościoła".
-
Pomylił FSSPX z sedewakantystami? Przykre, że nasi Pasterze są tak fundamentalnie niedoinformowani.
Rozumiałbym, gdyby to napisał wikary z Pcimia Dolnego, ale od biskupa oczekuje się większej rzetelności i wiedzy.
wiedze, to ks.biskup na pewno ma, tylko boi sie, ze mu nieco kasy z tac ubedzie i klamie. Wyspowiada sie z tego i bedzie uwazal sie za bardzo sprytnego,
-
Kilkadziesiąt osób w skali diecezji to są w sumie grosze.
Z tego co pisze p.Warmiaczka wynika, że biskup świadomie wprowadza wiernych w błąd.
-
Kilkadziesiąt osób w skali diecezji to są w sumie grosze.
Z tego co pisze p.Warmiaczka wynika, że biskup świadomie wprowadza wiernych w błąd.
Nie znając intencji księdza biskupa trudno ocenić, czy świadomie wprowadza w błąd czy tylko powiela stereotypy i popularne błędne przekonania. Dziwi mnie bardziej kategoryczny ton wypowiedzi oraz większa niezgodność z faktami w porównaniu z komunikatem majowym.
-
Kilkadziesiąt osób w skali diecezji to są w sumie grosze.
Z tego co pisze p.Warmiaczka wynika, że biskup świadomie wprowadza wiernych w błąd.
Nie znając intencji księdza biskupa trudno ocenić, czy świadomie wprowadza w błąd czy tylko powiela stereotypy i popularne błędne przekonania.
Oby tak było, choć wewnętrznie mam inne przeświadczenie.
-
P. Mamo, problem w tym, że ksiądz biskup prawdopodobnie nie chce się tego dowiedzieć.
-
Cóż ...żeby zacytować Klasyka ..." a to się chłopstwo poprzebierało"... poziom po prostu żenujacy...najbardziej zaś bawi tekst o "dialoigu z judaizmem, ekumenizmu, oraz dialogu z innymi reliigiami"...jak rozumiem w intencji JE. było podkreślenie, że "judaizm" nie jest "inną religią"....co w przypadku JE kto wie może jest prawdą nawet...
-
[Podkreślenie moje]W maju napisano, że "kwestionuje ustalenia Soboru Watykańskiego II oraz nauczanie papieży Jana XXIII, Pawła VI i Jana Pawła II", teraz - że "nie uznaje papieży bł. Jana XXIII, Pawła VI, bł. Jana Pawła II oraz Benedykta XVI".
W maju: "Tradycjonaliści odrzucają nadal nauczanie Soboru na temat wolności religijnej (praw człowieka), możliwości dialogu z judaizmem, ekumenizmu oraz dialogu z religiami". Teraz - "Bractwo odrzuca nauczanie Soboru Watykańskiego II"[wytłuszczenie w oryginale] i "Lefebryści negują dialog ekumeniczny Kościoła i są przeciwni otwarciu się Kościoła na współczesny świat i szukaniu w nim dobra".
W maju: "Dialog z tradycjonalistami prowadzi Stolica Apostolska. Nie przyniósł on na razie rezultatów". Teraz: "Jest ono w konflikcie ze Stolicą Apostolską i okazuje nieposłuszeństwo w sprawach ważnych wobec prawa Kościoła".
Strach pomyśleć, co będzie w kolejnym liście... :D
-
Jeszcze raz ;Dprzeczytalem tekst posdpisany przez ksiedza Biskupa i zauwazylem, ze bardzo podobne teksty wpisuja uzytkownicy roznych forow internetowych. Nawet tutaj.
W zwiazku z tym, zastaanawiam sie, ilu ksiezy biskupow uczestniczy w dyskusjach w internecie i pod jakimi pseudonimami?
-
@ Mama
Żadnych pieniężnych zrzutek na książki dla posoborowia. To pieniądze wyrzucone. Modlitwa owszem.
Z całym szacunkiem dla sukcesji apostolskiej; Biskup jest głupszy niż przewiduje to ustawa. W swojej głupocie nie wie nawet, że postępowy dialog zakłada "dialog pomiędzy ludźmi innych religii" a nie "dialog z religiami". Efektem tego ostatniego może być i jest synkretyzm.
@ Krzysztof Kałębasiak
zastaanawiam sie, ilu ksiezy biskupow uczestniczy w dyskusjach w internecie i pod jakimi pseudonimami?
Tyle jest ciekawszych rzeczy jakie biskup może robić. Może np. oglądać budujące seriale :"Plebanię" lub "Ojca Mateusza".
Natomiast relatywnie młodzi wykonawcy wyroków: "wykopać" "wyperswadować szkodliwość KRR" "wezwać na dywanik" "zaszczuć kapłana podczas rozmowy u biskupa", to i owszem, moim zdaniem są obecni i "aktywnie uczestniczą".
Pozdrawiamy towarzyszy.
-
Jeszcze raz ;Dprzeczytalem tekst posdpisany przez ksiedza Biskupa i zauwazylem, ze bardzo podobne teksty wpisuja uzytkownicy roznych forow internetowych. Nawet tutaj.
W zwiazku z tym, zastaanawiam sie, ilu ksiezy biskupow uczestniczy w dyskusjach w internecie i pod jakimi pseudonimami?
To jest raczej inny mechanizm. Ja to nazywam propagandą szeptaną.
Żadnych pieniężnych zrzutek na książki dla posoborowia. To pieniądze wyrzucone. Modlitwa owszem.
100% racji. Nasz Proboszcz (niestety blachnicysta, choć z drugiej strony patriota) wręcz się chwalił, że przesyłki od Ksiedza Stehlina wyrzucał nieotwierając.
-
Pod przytoczonym tekstem jest informacja, że to fragment odezwy "O dystans wobec bractwa kapłańskiego". Szukałam tej frazy w internecie, ale niczego ciekawego nie znalazłam. Czy komuś z Państwa znany jest ten (u)twór? Czy może szykuje się jakaś grubsza potępiająca odezwa, a to jest jakaś jej, pardon, preambuła? ;-)
Mam nadzieję, że Bractwo nie przyjmie oferty uzależniającej jego działalność od zgody lokalnego ordynariusza. Nietrudno przewidzieć, że obecność Bractwa szybko stanie się sprawą szczególnej wagi nad którą ordynariusze pochylą z chrześcijańską miłością i prawdziwie duszpasterską troską...
-
Dobrze by było gdyby w tym wątku odezwał się p. Barcikowski i napisał czy podpowiedział w jakich to cnotach ks. bp winien się ćwiczyć, czy to tak powinien bp katolicki mówić na braci w kapłaństwie, etc ...??? bo gdzie indziej, w różnych wątkach, to potrafił pan "przypinać łatki" innym jak np." że się w cnotach nie ćwiczą, że znów retoryczny bandytyzm tryumfuje nad cierpliwym poszukiwaniem dobra, że tradioszołomstwo netowe narobiło już dosyć smrodu, problem jest taki, że widzę, jak najdrozsza memu sercu sprawa cierpi przez bande oszołomów, z ktorą zaczyna byc utożsamiana. Czy trads koniecznie musi się kojarzyc z kims, kto ma zerowe pojęcie o teologii, liturgii i historii Kościoła?" - to wszystko pana wypowiedzi, których można wiele innych przytoczyć. Jak określi pan te kłamstwa ks. bp, które przytoczyła pani "Warmiaczka"? Pomówienie?, oszczerstwo? kłamstwo? czy co?
-
Nietrudno przewidzieć, że obecność Bractwa szybko stanie się sprawą szczególnej wagi nad którą ordynariusze pochylą z chrześcijańską miłością i prawdziwie duszpasterską troską...
Kocham Panią, Pani Sułkowo. Kocham ten styl.
Może to fragment odezwy, jaką ks. Biskup właśnie pisze na zlecenie kolegów.
Z drugiej strony to nowość. Zazwyczaj "stanowisko KEP" było tłumaczone przez Ciotkę Google (lub wujka Nossola) z niemieckiego.
Ale tak na serio, to myślę, że mamy teraz ciszę przed burzą (medialną). Rzeczpospolita Otwarta pewnie tłumaczy na polski ostre protesty do Prymasa, w redakcjach GW TVP TVN krecone sa już stosowne materiały, a KEP pisze teksty dystansujące K.Janopawłowy od Benedykta XVI. Oj będzie się działo....
@Mama
ja właśnie zabieram sie do II śniadania a Pani...
nie przy jedzeniu!
-
Cóż, akolici FSSPX a szerzej cały światek ciężko pracowali, żeby sobie dorobić taką gębę. Wręcz byli i są z niej dumni. Skąd zatem teraz takie oburzenie, że ks. biskup widzi ich tak, jak sami starali się, żeby być widziani?
-
Pan naprawdę nie widzi nic zdrożnego w szerzeniu kłamstw przez biskupa Kościoła?
-
Pan naprawdę nie widzi nic zdrożnego w szerzeniu kłamstw przez biskupa Kościoła?
A skąd ten absurdalny wniosek?
-
Pan naprawdę nie widzi nic zdrożnego w szerzeniu kłamstw przez biskupa Kościoła?
A skąd ten absurdalny wniosek?
Z pana powyższej odpowiedzi, czy w tym przypadku nie obowiązuje cierpliwe poszukiwanie dobra? i dociekanie prawdy? , o czym sam pan pisał co wyżej wyżej cytowałam.
"Kto pod kim dołki kopie sam w nie wpada". - Ktoś kto próbuje w złym świetle przedstawić drugą osobę, sam zostanie źle oceniony.
-
Pan naprawdę nie widzi nic zdrożnego w szerzeniu kłamstw przez biskupa Kościoła?
A skąd ten absurdalny wniosek?
Czyli jednak Pan widzi, że mówiąc delikatnie, Pomocniczy Biskup Olszyński z jakiś powodów mija się z prawdą? Bo, że mija się to przecież fakt.
-
Obawiam się, iż nasi biskupi zwyczajnie nie mają czasu na poszerzanie swojej wiedzy. Wszystkiemu winny pęd do tzw. aktywizmu.
Pana Michała Barcikowskiego proszę o formułowanie konkretnych zarzutów, z którymi będzie można jakoś polemizować.
-
Pan naprawdę nie widzi nic zdrożnego w szerzeniu kłamstw przez biskupa Kościoła?
A skąd ten absurdalny wniosek?
Czyli jednak Pan widzi, że mówiąc delikatnie, Pomocniczy Biskup Olszyński z jakiś powodów mija się z prawdą? Bo, że mija się to przecież fakt.
Ależ oczywiście, że się mija. Problem tylko taki, że kompletny brak odpowiedzialności za słowo wielu akolitów FSSPX, a szerzej, wielu tradsów internetowych bardzo mu takie mijanie się z prawdą utożsamia.
W takich tekstach, jak ten ks. biskupa czy też ten z Gościa Niedzielnego wielu uczestników tego forum może przeglądać się jak w lustrze. Ciężkoście pracowali na to, żeby tak was odbierano.
-
Przypomina mi się "afera" z panią redaktor Jaworowicz (sprawa dla reportera).
W latach 90 -tych w Polsce upadł bank. Rząd za problemy banków oskarżył panią red. Jaworowicz, która "swoimi nieodpowiedzialnymi wypowiedziami.... itp, itd," podkopała system bankowy w Polsce.
Pamiętam jak rzeczona niewiasta tłumaczyła się w telewizji: " nawet nie podejrzewałam, że dysponuję taką siłą ;) "
Teraz jest podobnie:
Przez te nieodpowiedzialne wypowiedzi ministrantów z Garncarskiej, w łeb wezmą rozmowy fsspx Rzym. Cały świat pełen nadziei a tu te "obuzy jedne mogo nam szytko popsuć!". Jak nie przestaniecie, obuzy jedne festywal chamstwa se robić, to nie tylko jeden biskup duperele od rzeczy prawić będzie, ale może w tym samym duchu i Episkopat się wypowie. A jak tak sie stanie, to winni będą ministranty jedne z Garncarskiej. Ot co.
-
Proszę Państwa, do pierwszego wpisu dorzuciłam skan tekstu, ze zdjęciem. ;D
-
Ciężkoście pracowali na to, żeby tak was odbierano.
A gdzie nam do tego tytana pracy organicznej utożsamianego ze środowiskiem tradycyjnym co na spółkę z późniejszym apostatą Tomaszem Polakiem arcybiskupa z jego stolicy wykurzał. Obecny ordynariusz niewątpliwie dobrze o tym pamięta i daje to poznać, choć pośrednio im katedrę zawdzięcza.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Polak (http://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Polak)
-
Przez te nieodpowiedzialne wypowiedzi ministrantów z Garncarskiej, w łeb wezmą rozmowy fsspx Rzym. Cały świat pełen nadziei a tu te "obuzy jedne mogo nam szytko popsuć!". Jak nie przestaniecie, obuzy jedne festywal chamstwa se robić, to nie tylko jeden biskup duperele od rzeczy prawić będzie, ale może w tym samym duchu i Episkopat się wypowie. A jak tak sie stanie, to winni będą ministranty jedne z Garncarskiej. Ot co.
Pan MB myśli, że ktoś się przejmuje naszym pisaniem. Jest takie przysłowie "Psy szczekają, a karawana idzie dalej". Panie MB! I Pan i ja i pozostali jesteśmy takimi pieskami, co szczekają za sunącą karawaną. Przecenia Pan to forum.
Fakt, że niektórych wpisów nie powinno być. Tu się z Panem zgodzę, ale proszę wziąć poprawkę na to, że to nie artykuły prasowe pisane na spokojnie, redagowane i korygowane powoli. Posty pisze się szybko i pod wpływem emocji. A jeżeli jest duży ładunek emocji i ostre dyskusje, to znaczy, że dyskutantom na czymś zależy.
Poza tym Pana wypowiedzi też nie są szczytem kultury i elegancji.
-
Ciężkoście pracowali na to, żeby tak was odbierano.
A gdzie nam do tego tytana pracy organicznej utożsamianego ze środowiskiem tradycyjnym co na spółkę z późniejszym apostatą Tomaszem Polakiem arcybiskupa z jego stolicy wykurzał. Obecny ordynariusz niewątpliwie dobrze o tym pamięta i daje to poznać, choć pośrednio im katedrę zawdzięcza.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Polak (http://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Polak)
Hmmm, to takie znajomości ma MB. Nieźle.
-
http://ekumenizm.wiara.pl/doc/707271.Tydzien-Ekumeniczny-w-Archidiecezji-Warminskiej
Po lekturze obrazującej aktywność ekumeniczną ks. bpa Jezierskiego, mam takie pytanie:
- czy w Kościele Katolickim Posoborowym, "ksiądz" luterański może wygłosić homilię? Czy jest to ujęte w jakiejś normie prawnej?
-
- czy w Kościele Katolickim Posoborowym, "ksiądz" luterański może wygłosić homilię?
Nie może.
Czy jest to ujęte w jakiejś normie prawnej?
Tak:
Homilię winien z zasady wygłosić kapłan celebrujący. Może on ją zlecić kapłanowi koncelebrującemu lub niekiedy, zależnie od okoliczności, także diakonowi, nigdy zaś osobie świeckiej . W szczególnych przypadkach i ze słusznej przyczyny homilię może wygłosić także biskup lub prezbiter, który uczestniczy w celebracji, choć nie może koncelebrować.
OWMR,66
Pastor luterański nie ma ważnych święceń, a więc jest osobą świecką. Do tego apostatą.
-
bruno1960 Dziękuję.
Pozostaje mi tylko zapytać, co na to bp. Jezierski, ale to nie to forum...
-
bruno1960 Dziękuję.
Pozostaje mi tylko zapytać, co na to bp. Jezierski, ale to nie to forum ...
Zadziwia ta gorliwość w zwalczaniu FSSPX przy jednoczesnej pobłażliwości graniczącej z irenizmem dla odchyleń protestantyzujących (tzw. "odnowy") i żydujących (kikokarmenat, wspólnota "Emmanuel" itp).
-
- czy w Kościele Katolickim Posoborowym, "ksiądz" luterański może wygłosić homilię?
Nie może.
Jak nie może, jak może :) w praktyce wszystko możliwe. Przecież pisałam o tym tak i tu:
"...Tak jak napisałam powyżej, "Słowa uczą, ale przykłady pociągają". i przykłady pociągały. Daleko nie szukam, tylko z mojego "podwórka". Do mszy NOM wychodzi ks. wikary i z nim pastor protestancki i tak razem odprawiają tę mszę, a na Przeistoczenie ten drugi stoi jak drąg!, a po tej mszy serwuje się wiernym naukę tego pastora! To tylko jeden przykład. Za krytykę świeckiego szafarstwa - to mnie ks. proboszcz każe się wypisać z parafii jak mi się nie podoba. Bardzo dużo mogłabym napisać jak przykłady pociągły i nadal pociągają."
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,6297.msg131285/topicseen.html#msg131285
-
Cały ten dzisiejszy ekumenizm to taki religijny "hipisizm". Każda droga jest dobra, a wszyscy tacy jacyś wyluzowani pogrywają sobie na gitarkach i gardzą wiedzą nabytą przez poprzednie pokolenia.
-
Było nie było, "złote usta" dla p. Barcikowskiego:
(http://www.familie.pl/article/image/icon/filename/gUeInf)
... za niedorzeczne wypowiedzi, bo to nie są ani ciekawe, ani śmieszne. na pytania też pan nie odpowiedział, co to jest, pomówienie?, oszczerstwo? kłamstwo? czy co?
-
Być rzecznikiem biskupa który milczy, tłumaczyć co oznacza owo milczenie - to ogromne wyzwanie.
Być rzecznikiem człowieka, który chrzani głupoty - to bohaterstwo.
Ale przecież kran z debilnymi wypowiedziami dopiero zostanie odkręcony. Gdy dojdzie do uregulowania sytuacji fsspx, większość polskich biskupów dostanie histerii. KEP zabierze głos w sposób przemyślany. Ale na użytek swoich wiernych lokalni ordynariusze spróbują cosik samemu powiedzieć... To będzie festiwal kłamstw i agresji. Prawdziwa mission impossible czeka rzecznika posoborowia.
-
Jak nie może, jak może :) w praktyce wszystko możliwe.
Może, ale mu nie wolno :)
Było nie było, "złote usta" dla p. Barcikowskiego:
(http://www.familie.pl/article/image/icon/filename/gUeInf)
... za niedorzeczne wypowiedzi, bo to nie są ani ciekawe, ani śmieszne. na pytania też pan nie odpowiedział, co to jest, pomówienie?, oszczerstwo? kłamstwo? czy co?
Pan MB zachowuje się jak rasowy neon.
-
Ciężkoście pracowali na to, żeby tak was odbierano.
A gdzie nam do tego tytana pracy organicznej utożsamianego ze środowiskiem tradycyjnym co na spółkę z późniejszym apostatą Tomaszem Polakiem arcybiskupa z jego stolicy wykurzał. Obecny ordynariusz niewątpliwie dobrze o tym pamięta i daje to poznać, choć pośrednio im katedrę zawdzięcza.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Polak (http://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Polak)
Jak Pan może bronić zboczeńca?
-
Ciężkoście pracowali na to, żeby tak was odbierano.
A gdzie nam do tego tytana pracy organicznej utożsamianego ze środowiskiem tradycyjnym co na spółkę z późniejszym apostatą Tomaszem Polakiem arcybiskupa z jego stolicy wykurzał. Obecny ordynariusz niewątpliwie dobrze o tym pamięta i daje to poznać, choć pośrednio im katedrę zawdzięcza.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Polak (http://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Polak)
Jak Pan może bronić zboczeńca?
A co? Zalecał się do Pana?
-
Ciężkoście pracowali na to, żeby tak was odbierano.
A gdzie nam do tego tytana pracy organicznej utożsamianego ze środowiskiem tradycyjnym co na spółkę z późniejszym apostatą Tomaszem Polakiem arcybiskupa z jego stolicy wykurzał. Obecny ordynariusz niewątpliwie dobrze o tym pamięta i daje to poznać, choć pośrednio im katedrę zawdzięcza.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Polak (http://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Polak)
Jak Pan może bronić zboczeńca?
A co? Zalecał się do Pana?
Do mnie nie. Za to do innych tak. O ile "zalecanie się" jest właściwym określeniem na kogoś, kto próbował wykorzystywać zależność służbową to wymuszenia czynności seksualnych. Ja bym znalazł parę dosadniejszych.
Tak czy siak każdy, kto wtedy przyczynił się do usunięcia zboczeńca z katedry poznańskiej ma olbrzymią zasługę w niebie.
-
Jak Pan może bronić zboczeńca?
A co? Zalecał się do Pana?
Do mnie nie. Za to do innych tak. O ile "zalecanie się" jest właściwym określeniem na kogoś, kto próbował wykorzystywać zależność służbową to wymuszenia czynności seksualnych. Ja bym znalazł parę dosadniejszych.
Tak czy siak każdy, kto wtedy przyczynił się do usunięcia zboczeńca z katedry poznańskiej ma olbrzymią zasługę w niebie.
Komisja stwierdziła wtedy coś przeciwnego. Twierdzi Pan, że komisja kłamie?
-
Tak czy siak każdy, kto wtedy przyczynił się do usunięcia zboczeńca z katedry poznańskiej ma olbrzymią zasługę w niebie.
Może by tak się wziąć także za innych dewiantów? Masonów, apostatów, modernistów, konfidentów, heretyków itp. Zasług w niebie nigdy zbyt wiele...
-
@ Wiewiór
Zboczeńcy mają niesamowitą zdolność do kamuflażu. Dobrze się stało, że został odstawiony.
Ale rozliczyć należy współodpowiedzialnych za zacieranie śladów przestępstwa i blokowanie przepływu informacji do Jana-Pawła II.
Tylko jak to zrobić nie narażając się KEP-owi, obecnemu Prymasowi (wcześniej nuncjuszowi), rzecznikowi Jana-Pawła II - członkowi OD?
Osoby ze środowisk katolickich związanych z indultem i drobnymi politykami, też mają swoje "żerowisko" w naszym kraju. Jako polityczne przystawki (kwiatki do kożucha) dostają ciutek stanowisk do obsadzenia (s-ki skarbu państwa itp), dotacje z puli "na rzecz czytelnictwa..." (nota bene z tej samej puli co dotacje dla pisemek gejowskich i lesbijskich ;D). Ale nic darmo. Przewodzą środowiskom... i ma być spokój na ich podwórku.
Czasami są przydatni; można np. wysłać takiego z teczką Wielgusa do Rzymu. Kieszonkowy katolik-trads jest poręczny jak scyzoryk.
Zapominamy na fk o tym, że mieć poglądy społeczno-religijne fsspx, oznacza tyle, co ponieść śmierć publiczną a czasami i towarzyską w wielu krajach UE. O ile w Polsce w sferze życia prywatnego panuje "brak poszanowania dla praw podstawowych ;)" to w życiu publicznym mamy już Europę pełną gębą.
Harcownicy posoborowia biegają z pałeczką po fk nie dlatego, że kochają ducha soboru. Oni biegają w dobrze rozumianym swoim interesie.
-
@ Wiewiór
Zboczeńcy mają niesamowitą zdolność do kamuflażu. Dobrze się stało, że został odstawiony.
Ale rozliczyć należy współodpowiedzialnych za zacieranie śladów przestępstwa i blokowanie przepływu informacji do Jana-Pawła II.
Tylko jak to zrobić nie narażając się KEP-owi, obecnemu Prymasowi (wcześniej nuncjuszowi), rzecznikowi Jana-Pawła II - członkowi OD?
Osoby ze środowisk katolickich związanych z indultem i drobnymi politykami, też mają swoje "żerowisko" w naszym kraju. Jako polityczne przystawki (kwiatki do kożucha) dostają ciutek stanowisk do obsadzenia (s-ki skarbu państwa itp), dotacje z puli "na rzecz czytelnictwa..." (nota bene z tej samej puli co dotacje dla pisemek gejowskich i lesbijskich ;D). Ale nic darmo. Przewodzą środowiskom... i ma być spokój na ich podwórku.
Czasami są przydatni; można np. wysłać takiego z teczką Wielgusa do Rzymu. Kieszonkowy katolik-trads jest poręczny jak scyzoryk.
Zapominamy na fk o tym, że mieć poglądy społeczno-religijne fsspx, oznacza tyle, co ponieść śmierć publiczną a czasami i towarzyską w wielu krajach UE. O ile w Polsce w sferze życia prywatnego panuje "brak poszanowania dla praw podstawowych ;)" to w życiu publicznym mamy już Europę pełną gębą.
Harcownicy posoborowia biegają z pałeczką po fk nie dlatego, że kochają ducha soboru. Oni biegają w dobrze rozumianym swoim interesie.
Pan jest świadomym paszkwilantem, czy też człowiekiem chorym, który nie kontroluje tego, co się wydobywa spod jego klawiatury?
-
Pan rysio jest cacy, kocham pana, panie Sułku ;D
-
@ Wiewiór
Zboczeńcy mają niesamowitą zdolność do kamuflażu. Dobrze się stało, że został odstawiony.
Ale rozliczyć należy współodpowiedzialnych za zacieranie śladów przestępstwa i blokowanie przepływu informacji do Jana-Pawła II.
Tylko jak to zrobić nie narażając się KEP-owi, obecnemu Prymasowi (wcześniej nuncjuszowi), rzecznikowi Jana-Pawła II - członkowi OD?
Osoby ze środowisk katolickich związanych z indultem i drobnymi politykami, też mają swoje "żerowisko" w naszym kraju. Jako polityczne przystawki (kwiatki do kożucha) dostają ciutek stanowisk do obsadzenia (s-ki skarbu państwa itp), dotacje z puli "na rzecz czytelnictwa..." (nota bene z tej samej puli co dotacje dla pisemek gejowskich i lesbijskich ;D). Ale nic darmo. Przewodzą środowiskom... i ma być spokój na ich podwórku.
Czasami są przydatni; można np. wysłać takiego z teczką Wielgusa do Rzymu. Kieszonkowy katolik-trads jest poręczny jak scyzoryk.
Zapominamy na fk o tym, że mieć poglądy społeczno-religijne fsspx, oznacza tyle, co ponieść śmierć publiczną a czasami i towarzyską w wielu krajach UE. O ile w Polsce w sferze życia prywatnego panuje "brak poszanowania dla praw podstawowych ;)" to w życiu publicznym mamy już Europę pełną gębą.
Harcownicy posoborowia biegają z pałeczką po fk nie dlatego, że kochają ducha soboru. Oni biegają w dobrze rozumianym swoim interesie.
W tej w.w. sprawie też moglo chodzić o podziały "dóbr", a nie o sprawiedliwość. to tak wygląda. a jak komijsa przyjechała, to nabrali wody w usta, bo chodzilo tylko o naglośnienie.
-
Pan rysio jest cacy, kocham pana, panie Sułku ;D
Mógłbym być złośliwy i zapytać się, czy gustuje Pani tylko w oszczercach, czy też sprawcy innego rodzaju grzechów są obiektem Pani miłości.
Ale nie będę złośliwy, więc powiem wprost: Pan Rysio jest notorycznym oszczercą.
-
Panie Michale. Proszę o konkretne zarzuty. Inaczej proszę skasować swój wpis powyżej.
Dość już Pan tu naobrażał użytkowników i ich matki. To się skończyło.
Czekam godzinę.
-
Pan rysio jest cacy, kocham pana, panie Sułku ;D
Mógłbym być złośliwy i zapytać się, czy gustuje Pani tylko w oszczercach, czy też sprawcy innego rodzaju grzechów są obiektem Pani miłości.
Ale nie będę złośliwy, więc powiem wprost: Pan Rysio jest notorycznym oszczercą.
Nie pouczaj mnie pan, nie będzie pan uczył starego wróbla na dachu kupki robić. Odnośnie oszczerców, to powyżej zadałam panu w tym wątku pytania i nie odpowiedział pan, przyznałam panu złote usta i nawet nie podziękował i proszę przestać się tak cietrzewić, a zacząć się faktycznie w tych cnotach ćwiczyć, które pan tu każdemu zaleca.
-
Panie Michale. Proszę o konkretne zarzuty. Inaczej proszę skasować swój wpis powyżej.
Dość już Pan tu naobrażał użytkowników i ich matki. To się skończyło.
Czekam godzinę.
Słucham? Chyba ci się coś pomyliło, synku. To nie ja, to Pan rysio od dawna rozpowszechnia oszczerstwa (wożenie teczki abp. Wielgusa do Watykanu).
I jeszcze jedno: rysio rzuca oszczerstwa w sposósb anonimowy, ale przynajmniej czyni to publicznie. W przeciwieństwie do innych, którzy nie mają nawet tyle odwagi i oszczerstwa rozpowszechniają za plecami oczernianych. I jeśli wziąłeś to Szkielecie do siebie, to bardzo dobrze zrobiłeś.
-
Synku, to będziesz sobie koluniu mówił do swojego. Jak sobie go zrobisz.
Ban - 7 dni.
-
Synku, to będziesz sobie koluniu mówił do swojego. Jak sobie go zrobisz.
Ban - 7 dni.
No proszę, kulega BM jest banitą.
-
Synku, to będziesz sobie koluniu mówił do swojego. Jak sobie go zrobisz.
Ban - 7 dni.
Obraził się Pan, miał akurat w ręku łopatkę i uderzył kolegę? żal.pl Dowód, że nazwanie "synkiem" było słuszne. Dzieci nie powinny bawić się zapałkami.
A że Pan rysio to oszczerca? Już same rewelacje dotyczące wożenia teczki abp. Wielgusa do Rzymu o których mówił powyżej Michał wystarczają za dowód. Nie tylko oszczerstwa ale i ignorancji.
-
Synku, to będziesz sobie koluniu mówił do swojego. Jak sobie go zrobisz.
Ban - 7 dni.
Obraził się Pan, miał akurat w ręku łopatkę i uderzył kolegę? żal.pl Dowód, że nazwanie "synkiem" było słuszne. Dzieci nie powinny bawić się zapałkami.
A że Pan rysio to oszczerca? Już same rewelacje dotyczące wożenia teczki abp. Wielgusa do Rzymu o których mówił powyżej Michał wystarczają za dowód. Nie tylko oszczerstwa ale i ignorancji.
Panie szanowny, Pan też z tej samej piaskownicy??
Ja się nie obrażam, ale wiele osób ma już serdecznie dość mentorskiego tonu pana Barcikowskiego i wywyższania się nad wszystkich. On nie jest prawda, nawet nie jest półprawda...
-
Do mnie nie. Za to do innych tak. O ile "zalecanie się" jest właściwym określeniem na kogoś, kto próbował wykorzystywać zależność służbową to wymuszenia czynności seksualnych. Ja bym znalazł parę dosadniejszych.
Tak czy siak każdy, kto wtedy przyczynił się do usunięcia zboczeńca z katedry poznańskiej ma olbrzymią zasługę w niebie.
A skąd ta niezachwiana pewność, że oskarżenia tych panów są prawdziwe? Siedzieli mu pod łóżkiem? Diecezjanie łomżyńscy na ten przykład w to nie wierzą. Gdyby było coś na rzeczy to by się wcześniej zdradził a nie dopiero w starszym wieku.
-
Panie szanowny, Pan też z tej samej piaskownicy??
Ja się nie obrażam, ale wiele osób ma już serdecznie dość mentorskiego tonu pana Barcikowskiego i wywyższania się nad wszystkich. On nie jest prawda, nawet nie jest półprawda...
Chodzi o ton? Czy o prawdę?
-
Już Panu napisałem.
-
Pan rysio jest cacy, kocham pana, panie Sułku ;D
Interlokutor nie zna konwencji, jedyna właściwa odpowiedź: ciiiicho! ;)
-
O jak miło, że wątek żyje i ilością wpisów zaraz dogoni wątek o Nergalu. Szkoda tylko, że obecnie nie na temat.
-
Szkoda tylko, że obecnie nie na temat.
A to tak często bywa, dygresja do dygresji do dygresji do dygresji ... aż ktoś jak Pani przypomni, że czas wracaś do meritum.
P.S. Jak się obecnie miewa J.E. Ksiądz Biskup Julian Wojtkowski? Dawniej dość często bywał w Stoczku.
-
Zapytam o to księdza proboszcza. Czasem widuję bp. Wojtkowskiego jak przemierza olsztyńską Starówkę, zawsze w sutannie :) W tym roku przytrafiło mi się u J.E. spowiadać(no dobrze, ciemno było - tak na 95% to był On). W poprzednich latach gościł też regularnie na pielgrzymce do św. Rocha w Tłokowie, ale w tym roku niestety nie. Nie wiem, czy to kwestia zdrowia czy raczej braku czasu. Ksiądz proboszcz opowiadał, jak kiedyś zaoferował przywiezienie bp. Wojtkowskiego na plebanię samochodem, ale ksiądz biskup stwierdził, że nie trzeba, już ma bilet na autobus :) Z tego co mi wiadomo, wciąż bardzo dużo pracuje, tłumaczy stare teksty z łaciny. A, brał też udział w ostatnich uroczystościach w Gietrzwałdzie, widziałam Go w procesji.
-
Ad vocem
1. Jeżeli chodzi o ocenę pederastów w Kościele - jestem skrajnie ostry i stoję murem za pokrzywdzonymi.
2. Jeżeli chodzi o sprawę wożenia teczek do Watykanu:
2.1. Jestem zwolennikiem wywalenia abp. Wielgusa - ale to mało ważne co myślę.
2.2. W tak spektakularnej, ważnej i bez precedensu sprawie jaką była "akcja" śp. prezydenta L. Kaczyńskiego należało działać z klasą ale i baardzo szybko. Liczyły się godziny.
Pan Prezydent rozmawiał telefonicznie z samym Benedyktem XVI !
W takich wypadkach teczki personalnej nie można, nie wypada, nie ma czasu przesyłać inaczej jak przez wysłannika. W delegację - misję udało się 2 polityków. Jeden funkcyjny, drugi "uwierzytelniający".
To chyba żadne oszczerstwo. Sam bym tak postąpił: wybrał 2 kolegów/przyjaciół i wysłał samolotem.
Informacje o personaliach wyciekły od polskich księży z Rzymu i wypłynęły w Polsce. Czy coś jest w tym dziwnego? Jeden był mniej pobożny, 2-gi bardziej - dla równowagi; taka etykieta. Wielka sprawa.
3. finansowanie "dzieł pobożnych" z różnych funduszy; to nie tajemnica: każde takie finansowanie jest uwidocznione chyba na 2 str. gazetki lub czasopisma. Taki jest obowiązek. Wystarczy pójść do empiku i pooglądać sobie różne pisma niszowe, które nie mają szans się utrzymać. Tam jest napisane, kto korzysta z dotacji min. Kultury i D. Narodowego.
4. S-ki skarbu państwa... chyba nie muszę tłumaczyć na czym polega demokracja. Zresztą nawet zwolennicy "drogi węgierskiej" głoszą obecnie bez większego wstydu "marsz przez instytucje" - czyli wstawianie swoich.
Polityczne przystawki: to już Tradycja. Nawet SD i ZSL jako przystawki do PZPR miały swoje żerowiska. Np. SD miało na wyłączność do obsadzenia ambasadę PRL w Finlandii; każdy miał prawo trochę dolców łyknąć przed emeryturą.
Zresztą małe przystawki czasami decydują o być albo nie być większości. Wtedy cena żyrowania ekipy jest wyższa. Tak było jest i będzie.
5. Utrzymywać porządek na swoim (tradi) podwórku; - taki uprawniony wniosek wyciągam z obserwacji rzeczywistości.
-
Panie szanowny, Pan też z tej samej piaskownicy??
Ja się nie obrażam, ale wiele osób ma już serdecznie dość mentorskiego tonu pana Barcikowskiego i wywyższania się nad wszystkich. On nie jest prawda, nawet nie jest półprawda...
Tak pan sienie obraża. Pan jest moderatorem po prostu banuje pan niewygodnych dla pana dyskutantów.
Niestety pod tym względem forum schodzi na psy. (wolność wypowiedzi, ta dozwolona jest dla jedynie słusznej opcji)
-
Wątpię, by szybko w archidiecezji warmińskiej pojawiła się na większą skalę KRR. Większość młodzieży wyjechała za pracą na zmywak do Anglii lub do Warszawy. A ci z młodych, którzy tu pozostali łamią głowę, jak taniej coś przemycić z Obwodu Kaliningradzkiego.(głównie paliwo). Nie dziwię się temu, że sytuacja materialna mieszkańców tych ziem wymusza na nich myślenie jak tu przeżyć, a nie myślenie jaki ryt powinień byc na mszy. A starsi ludzie, którzy zostali w tych miasteczkach wcale nie tękstnią za ,,starą" mszą. Zresztą tak jest w całej Polsce niestety. Wystarczy zobaczyć np. jak starsi ludzie szybko znikają w dni powszednie z kościoła św. Klemensa w Warszawie po NOM o 18.30 i nie czekają na KRR o 19.30. Bo na NOM jak twierdzą ,,widzą i ,,rozumieją".
-
Synku, to będziesz sobie koluniu mówił do swojego. Jak sobie go zrobisz.
Ban - 7 dni.
To jawne naduzycie upranień. Przecież to pan Rysio jest agresywny i jątrzy, a nie pan Michał
-
Niestety pod tym względem forum schodzi na psy. (wolność wypowiedzi, ta dozwolona jest dla jedynie słusznej opcji)
"Bredzisz Pan"... ;)
Gdyby tak było miałby Pan dożywotniego bana.
-
To jawne naduzycie upranień.
Moderator o coś prosił, użytkownik się nie zastosował, nadużycia nie widzę.
-
Panie szanowny, Pan też z tej samej piaskownicy??
Ja się nie obrażam, ale wiele osób ma już serdecznie dość mentorskiego tonu pana Barcikowskiego i wywyższania się nad wszystkich. On nie jest prawda, nawet nie jest półprawda...
Tak pan sienie obraża. Pan jest moderatorem po prostu banuje pan niewygodnych dla pana dyskutantów.
Niestety pod tym względem forum schodzi na psy. (wolność wypowiedzi, ta dozwolona jest dla jedynie słusznej opcji)
Panie tekiler, ma Pan klapki na oczach?? Wolność wypowiedzi... Dobre ;D Gdyby tak było to o Panu nawet pies z kulawą nogą by już dawno zapomniał.
-
"Bredzisz Pan"... ;)
Gdyby tak było miałby Pan dożywotniego bana.
No tak pan ani jwk nie banują, więc wolność słowa jest. :) <a świstak siedzi i zawija sreberka>
Panie tekiler, ma Pan klapki na oczach??
Dalej ma pan problem z przyswojeniem 6 literek.
Wolność wypowiedzi... Dobre ;D Gdyby tak było to o Panu nawet pies z kulawą nogą by już dawno zapomniał.
O to się akurat nie martwię. :P
-
Bo na NOM jak twierdzą ,,widzą i ,,rozumieją".
A co oni rozumieją? Wmówiono im tylko, choć jednocześnie wsawiono im do powtarzania kwestię "oto Tajemnica Wiary". Mnie przez cały ten okres "niewoli babilońskiej" po wezwaniu "W górę serca" w głowie brzmiały teksty łacińskie łącznie z początkiem Prefacji O Trójcy Świętej. Na pierwszej Mszy w Res Sacra Miser po latach przerwy uświadomiłem sobie, że wróciłem do Domu.
-
Tak pan sienie obraża. Pan jest moderatorem po prostu banuje pan niewygodnych dla pana dyskutantów.
Niestety pod tym względem forum schodzi na psy. (wolność wypowiedzi, ta dozwolona jest dla jedynie słusznej opcji)
Się znalazł adwokat co go jako eksponat w zoologu trzymają dla utrzymania różnorodności gatunków ... ;) .
-
Się znalazł adwokat co go jako eksponat w zoologu trzymają dla utrzymania różnorodności gatunków ... ;) .
Odezwał się przedstawiciel wiodącego i jedynie słusznego gatunku Tradi..... ;)
-
...
"Bredzisz Pan"... ;) ...
-
"Bredzisz Pan"... ;) ...
A jednak coś pomnie zostanie ;D
-
Wątpię, by szybko w archidiecezji warmińskiej pojawiła się na większą skalę KRR. Większość młodzieży wyjechała za pracą na zmywak do Anglii lub do Warszawy. A ci z młodych, którzy tu pozostali łamią głowę, jak taniej coś przemycić z Obwodu Kaliningradzkiego.(głównie paliwo). Nie dziwię się temu, że sytuacja materialna mieszkańców tych ziem wymusza na nich myślenie jak tu przeżyć, a nie myślenie jaki ryt powinień byc na mszy. A starsi ludzie, którzy zostali w tych miasteczkach wcale nie tękstnią za ,,starą" mszą. Zresztą tak jest w całej Polsce niestety. Wystarczy zobaczyć np. jak starsi ludzie szybko znikają w dni powszednie z kościoła św. Klemensa w Warszawie po NOM o 18.30 i nie czekają na KRR o 19.30. Bo na NOM jak twierdzą ,,widzą i ,,rozumieją".
Też wątpię. Niekoniecznie z wymienionych przez Pana możliwych przyczyn. Ludzie nie znają starej Mszy lub ją pamiętają, ale nie próbują dotrzeć do jej sedna, mają w głowach stereotypy (ta niezrozumiała łacina!). Coniedzielna msza to raczej kwestia tradycji niż potrzeby obcowania z sacrum. Oczywiście upraszczam i nie wszyscy mają takie podejście, ale... W moim najbliższym otoczeniu nie ma nikogo zainteresowanego powrotem KRR. Nikt nie wnika co i dlaczego mówi Kościół. Jeśli dziewczynki nie mogą być ministrantam - toż to dyskryminacja dziewczynek!(W mojej rodzinnej parafii służą sami chłopcy).
W niedzielę w Jezioranach była uroczysta NOM-owa Msza z okazji dożynek(były władze, wiceminister i inni notable). Ksiądz zaskoczył mnie pojawiając się w starym ornacie skrzypcowym. Jeden z radnych skomentował potem: "proszę księdza, poczułem się jak w czasach ministrantury" - jednak nie było w tym stwierdzeniu chęci powrotu do starych czasów, raczej wspomnienie czegoś co definitywnie należy do przeszłości.
Sytuacji nie ułatwia bohaterska obrona ducha Soboru przez niektórych naszych biskupów i dojazd na Mszę (jak się (wy)dostać do/z takiego Klebarka w niedzielę wieczorem jak się nie ma samochodu?).
-
"Bredzisz Pan"... ;) ...
A jednak coś pomnie zostanie ;D
... brednie w archiwach ... też mi powód do dumy ...
-
"Bredzisz Pan"... ;) ...
A jednak coś pomnie zostanie ;D
No cóż, koprolity to trwała rzecz ;D
-
No cóż, koprolity to trwała rzecz ;D
Oczywiście Panie Moderatorze.
Życzę miłego dnia i dalszego uznaniowego banowania.
-
Czy na sali jest lekarz? Może dało by się wydzielić nowy wątek z dedykacją dla toczącej się radośnie wymiany uprzejmości? Nie żebym się narzucała ;)
-
Nie ma potrzeby. Bokotemat się właśnie zakończył.
-
Nie ma potrzeby. Bokotemat się właśnie zakończył.
Bo Pan tak uznał?
Chce Pan żeby niezauważone przeszło to, ze banuje Pan jednego z najbardziej zasłużonych tradsów w Polsce, a popiera pieniacza, który ewidentnie szkodzi sprawie.
-
a popiera pieniacza, który ewidentnie szkodzi sprawie.
Przepraszam, jakiej sprawie?
To ja mogę mieć pretensje do Moderacji. Dlaczego został wykasowany wątek o Płońsku?
Płońsk pokazuje nam, jak działają Kurie na rzecz likwidacji ognisk KRR.
Płońsk to znakomita lekcja dla początkujących.
Moze kiedyś przeczytają o tym forowicze. Warto mówić prawdę a nie zamiatać pod dywan.
Nie można walczyć z pedofilią w Kościele poznańskim i jednocześnie zamiatać pod dywan spraw związanych z MP SP. Bo właśnie taka postawa "szkodzi sprawie".
Pomijam, że jest obleśna.
-
Wojowanie z kuriami szkodzi sprawie. Trza działac dyplomatycznie
-
Wojowanie z kuriami szkodzi sprawie. Trza działac dyplomatycznie
Czyli w naszym kraju Papież jest nikim, MPSP nie obowiązuje.
Powiedzmy otwarcie, Tradycję myli Pan z klerykalizmem i akceptacją arogancji.
Daj Boże, aby nasza dyskusja stała się za sprawą umowy Rzym-fsspx bezprzedmiotowa. Bo cóż można Panu odpowiedzieć....
Może schowajcie się pod wodą i oddychajcie przez rurkę.
-
Nie ma potrzeby. Bokotemat się właśnie zakończył.
Bo Pan tak uznał?
Chce Pan żeby niezauważone przeszło to, ze banuje Pan jednego z najbardziej zasłużonych tradsów w Polsce, a popiera pieniacza, który ewidentnie szkodzi sprawie.
Pan już przestanie, bo ze śmiechu zakwasy mi się porobią. :D
-
Nie ma potrzeby. Bokotemat się właśnie zakończył.
Bo Pan tak uznał?
Chce Pan żeby niezauważone przeszło to, ze banuje Pan jednego z najbardziej zasłużonych tradsów w Polsce, a popiera pieniacza, który ewidentnie szkodzi sprawie.
Pan już przestanie, bo ze śmiechu zakwasy mi się porobią. :D
Rozumiem, że Pan wiecej zrobił dla Tradycji niz pan Barcikowski?
Prosze się pochwalic osiągnieciami
-
Nie ma potrzeby. Bokotemat się właśnie zakończył.
Bo Pan tak uznał?
Chce Pan żeby niezauważone przeszło to, ze banuje Pan jednego z najbardziej zasłużonych tradsów w Polsce, a popiera pieniacza, który ewidentnie szkodzi sprawie.
Pan wybaczy. Ban był za obrażanie użytkowników i nie stosowanie się (uporczywe) do próśb moderacji.
A czy Pan Barcikowski jest zasłużonym Tradsem tego nie wiem. Dla mnie i dla mojej Archidiecezji nie zrobił NIC, więc Pańskie stwierdzenie mnie nie dotyczy.
-
Nie ma potrzeby. Bokotemat się właśnie zakończył.
Bo Pan tak uznał?
Chce Pan żeby niezauważone przeszło to, ze banuje Pan jednego z najbardziej zasłużonych tradsów w Polsce, a popiera pieniacza, który ewidentnie szkodzi sprawie.
Pan już przestanie, bo ze śmiechu zakwasy mi się porobią. :D
Rozumiem, że Pan wiecej zrobił dla Tradycji niz pan Barcikowski?
Prosze się pochwalic osiągnieciami
Nie mam zamiaru niczym się chwalić.
A Panu radzę oderwać się od kompa, wyjść na zewnątrz i żyć życiem realnym, bo przed kompem, to wszystko jest możliwe, nawet zasługi p. Barcikowskiego dla tradycji. Niezły odjazd.
-
Bardzo boli fakt, że p. Barcikowski słusznie wykazując kłamstwa jednego z użytkowników został zbanowany. Niestety, wygląda na to, że jego "niepoprawne" poglądy (np. obrona Ruchu Liturgicznego) w innych wątkach mają wpływ na stosowanie kar przez czcigodną Moderację.
-
Jedni sie domagają i piszą listy inni próbują "dyplomacji"
Obie formy są równouprawnione.
Tymczasem
w Kurii Płockiej popłoch bo podobno z Płońska powysyłano listy gdzie trzeba. Bp. Liberze zależy na przeniesieniu do Katowic... a tu skargi, co robić?
Wszyscy którzy chcieli zamknięcia Duszpasterstwa Tradycji, a nawet jeździli w tej sprawie do Kurii Płockiej, (patrz wpis na mszapiaseczno) dostali prikaz natychmiastowego odprawiania KRR w Płońsku. Kapłan znający ryt został wyrzucony... trzeba będzie przywozić kapłana. Ot co!
Zabawy ciąg dalszy nastąpi... a przedmiot zabawy kurialistów to Kult Boży.
czyli pisać warto...
-
Kol. Barcikowski OK
-
MB zabanowany za próby wprowadzenia odrobiny rozsądku w dyskusji. To forum powoli staje się jakąś areną dla pieniaczy takich jak wykrzykujących coraz większe kocopały, nakręcających się wzajemnie.Sedeckie brednie jednego z najbardziej aktywnych uzytkownikow przechodza bez echa. Nawet swiętych pańskich nie oszczędzono.
Dlaczego pan szkielet nie był taki pryncypialny wobec rysia, który w swoim poscie zawarl jawną aluzję w stosunku do jednego z uzytkowników, która trudno nazwac inaczej niz oszczerstwem?
-
Rzadko zabieram tu głos. Poziom dyskusji żenujący. Pan JGP ma rację.
-
Jedni sie domagają i piszą listy inni próbują "dyplomacji"
Obie formy są równouprawnione.
Nie mam nic przeciwko pisaniu listów. Pisac warto i nalezy do Rzymu też.
Ale nie warto, nie należy, wręcz nie wolno obsmarowywać biskupów na forach, przypisując im intencje, których nie mają.
-
Ale nie warto, nie należy, wręcz nie wolno obsmarowywać biskupów na forach, przypisując im intencje, których nie mają.
Pełna zgoda. Nie możemy jednak się zgadzać na "licencje na zabijanie dla zasłużonych" w sytuacjach bardzo wątpliwych politycznie (casus Poznań i Warszawa) z jednej a przechodzić do porządku nad jawną sprzecznością z nauczaniem Kościoła (Siedlce) i pomówieniami (Olsztyn) bo tak się komuś (zasłużonemu) podoba. Napewno w kontekście duchowieństwa należy używać "watykańskiej dyplomacji" mimo, że mamy pochodzące "z góry" przykłady odchodzenia od tej zasady jak miało to miejsce w kontekście kościelnej nagonki na J.E. ŚP Księdza Biskupa Zbigniewa Kraszewskiego. To był moment złego przełomu, będziemy z trudem z tego wychodzić.
-
Ja osobiście uważam że umozliwianie uczestnictwa Mszy nie jest intencją biskupów. Poznań, Tarnów, Kalisz to dopiero po 18 latach i można dalej wymieniać. Raz w miesiącu i nic więcej.
-
Dlaczego pan szkielet nie był taki pryncypialny wobec rysia, który w swoim poscie zawarl jawną aluzję w stosunku do jednego z uzytkowników, która trudno nazwac inaczej niz oszczerstwem?
Często nie zgadzam się z p. Michałem (nawet jeżeli chodzi o ten wątek) ale w tej sytuacji 100% poparcia. Ten ban to jakieś qui pro quo Wielce Szanownego Pana moderatora Szkieleta, dlatego nakładam na niego mojego osobistego bana i nie będę czytał jego notek przez 2 tygodnie.
-
Dlaczego pan szkielet nie był taki pryncypialny wobec rysia, który w swoim poscie zawarl jawną aluzję w stosunku do jednego z uzytkowników, która trudno nazwac inaczej niz oszczerstwem?
Często nie zgadzam się z p. Michałem (nawet jeżeli chodzi o ten wątek) ale w tej sytuacji 100% poparcia. Ten ban to jakieś qui pro quo Wielce Szanownego Pana moderatora Szkieleta, dlatego nakładam na niego mojego osobistego bana i nie będę czytał jego notek przez 2 tygodnie.
Może sobie Pan wogóle nie czytać. Pana sprawa. Mi to tito.
Ja wiem, solidarność radomsko-warszawska. Zapunktował Pan zapewne w pewnych kręgach za ten tekst powyżej.
-
Ja wiem, solidarność radomsko-warszawska. Zapunktował Pan zapewne w pewnych kręgach za ten tekst powyżej.
No, no, wypraszam sobie, Panie Szkielecie!
Pochodzę z Radomia, mieszkam w Warszawie, a decyzję moderacji o banie popieram z pełnym przekonaniem.
;)
-
Rzadko zabieram tu głos. Poziom dyskusji żenujący.
A Pan powyższą wypowiedzią podniósł jej poziom o trzy koma siedem.
Ale nie warto, nie należy, wręcz nie wolno obsmarowywać biskupów na forach, przypisując im intencje, których nie mają.
Zgadzam się, ale jaką intencję miał ks biskup zakazując cotygodniowych celebracji KRR?
Może ktoś mnie oświeci.
Rozbawiło mnie tłumaczenie kanclerza kurii w Tarnowie:
Ksiądz Biskup podtrzymał decyzję (…), zgodnie z którą należy utrzymać dotychczasową częstotliwość Mszy św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego (comiesięczne celebracje - przyp. Red.) Powodem tej decyzji jest dobro duchowe uczestniczących w nabożeństwach w formie nadzwyczajnej.
To tak jakby w trosce o zdrowie i prawidłowy rozwój dziecka ograniczyć mu posiłki do jednego dziennie.
-
Rzadko zabieram tu głos. Poziom dyskusji żenujący.
A Pan powyższą wypowiedzią podniósł jej poziom o trzy koma siedem.
Jeśli nie liczyć tych wpisów użytkownika Pinace, które sam wymazał osobiście ;) . Jak w piosence - pero-pero - bilans musi wyjść na zero ... http://www.youtube.com/watch?v=PspnSmKwfu4 (http://www.youtube.com/watch?v=PspnSmKwfu4)
-
Proponuje utworzyć ukryte sub-forum o wdzięcznej nazwie ''piaskownica" dla dwóch wiadomych forumowiczów. Osobiście uważam, że pan Rysio również powinien sobie odpocząć od forum.
-
Pan naprawdę nie widzi nic zdrożnego w szerzeniu kłamstw przez biskupa Kościoła?
A skąd ten absurdalny wniosek?
Czyli jednak Pan widzi, że mówiąc delikatnie, Pomocniczy Biskup Olszyński z jakiś powodów mija się z prawdą? Bo, że mija się to przecież fakt.
Ależ oczywiście, że się mija. Problem tylko taki, że kompletny brak odpowiedzialności za słowo wielu akolitów FSSPX, a szerzej, wielu tradsów internetowych bardzo mu takie mijanie się z prawdą utożsamia.
W takich tekstach, jak ten ks. biskupa czy też ten z Gościa Niedzielnego wielu uczestników tego forum może przeglądać się jak w lustrze. Ciężkoście pracowali na to, żeby tak was odbierano.
Jestem głęboko przekonany, że ciężka praca tradsów w Polsce niewątpliwie wpłynęła na jakość takich artykułów jak w.w. Jego Ekscelencji.
Równie głęboko przekonany jestem, że jest to pozytywny wpływ.
Strach się bać pomyśleć, co by pisali świeccy, księża, biskupi, gdybyśmy nie krytykowali, nie poprawiali, nie walczyli o prawdę.
Pan Szkielet wery gut.
Drodzy Państwo, smutek me serce zalewa widok kłótni na tym Forum. Proszę o dyskusje merytoryczne. :(
Michał.
-
Już wyżej napisałem że wśród biskupów raczej nie mamy przyjaciół szczególnie w Polsce. Co by nie było pisane celem co poniektórych biskupów jest utrudnianie nam życia i za wszelką cenę robienie z nas schizmatyków. A bo nie żyjemy w komunii z parafią(ja i tak nie żyję bo chodzę na Msze do jezuitów jak nie ma w KRR); a bo nie przepadamy za Odnową i DN( za ruchami oczywiście nie przepadamy, wierni którzy tam są to co innego); nie lubimy Asyżu(a to w Polsce zbrodnia bo w takim razie nie kochamy bł. Jana PawłaII). Można by dalej wymieniać.
Tekst tego biskupa to zwykła kalka paszkwili jakie ukazują się od lat 90-tych.
Nie twierdzę oczywiście że samo FSSPX jest super ale takie teksty od biskupów którzy potem w styczniu i nie tylko na katolickie ambony dopuszczają wszelkiej maściprotestanckich pastorów są nie na miejscu.
-
Ja już się przyzwyczaiłem że byłem wyzywany od schizmatyków, od największych trosk Ojca Św.( Jana PawłaII) że przeze mnie Ojciec Ś. płacze(Jan PawełII). Mnie to śmieszy ale ludzi chętnych nowych dezorientuje. Nie ma sensu nie mówić prawdy bo ktoś jest biskupem. Te wszystkie pokorne gest i ukłony w latach90-tych. Zabawne. W 1995 r. pozbyłem się złudzeń i niektórzy wierni z Kalisza obecnie rozsiani nie tylko po Polsce, zaczęliśmy korzystać z oferty FSSPX.
-
@ Major
Prawdopodobnie chciał Pan poznać prawdę o stanowisku biskupów wobec Mszy św. To duża odwaga, bo prawda miła przeciez nie jest. Wyciągnął Pan wnioski i podejmuje własne decyzje.
Większość wiernych słyszy co prawią biskupi, psioczy, złości się, ale nie przyjmuje tych tekstów do wiadomości. Ucieka przed prawdą i ...podjęciem decyzji. Dla indultu ważne jest aby wierni tkwili w posoborowiu, umilając sobie wewnętrzne cierpienie bajkami o dyplomacji i 2-znacznych (tradi) wypowiedziach biskupów. W bajki nikt tak naprawdę nie wierzy... ale indultowe bajki, jak środek przeciwbólowy - uśmierzają ból. Ból związany z prawdą.
Większe ośrodki miejskie czasami mają mszę indultową jako mocny zastrzyk przeciwbólowy. Wiadomo, w aglomeracjach łatwiej o niekontrolowany ferment.
-
To nie jest odwaga Panie Rysiu tylko po prostu pytałem się o możliwość celebracji Mszy. To było 4 lata po liście Ecclesia Dei bł. Jana Pawła II. I ta młodzieńcza naiwność 20-latka. :) Czasami też brak pewnie pokory.
A na Warmii prędzej czy później Msza zagości. Byle tylko nie podczas corocznej grunwaldzkiej inscenizacji bo ludzie wtedy myślą że poważnie jesteśmy skansenem albo że to też inscenizacja.
-
To nie jest odwaga Panie Rysiu tylko po prostu pytałem się o możliwość celebracji Mszy. To było 4 lata po liście Ecclesia Dei bł. Jana Pawła II. I ta młodzieńcza naiwność 20-latka. :) Czasami też brak pewnie pokory.
@ Major
To jest odwaga. Zwłaszcza, gdy mówimy o 20-latku.
Chyba choruje Pan tak jak ja na adhd. Muszę Pana zmartwić, z tego sie nie wyrasta. (patrz przypadek "prof" Bartoszewskiego)
-
Męczyło mnie to że można w kościele z Mszy robić cyrk, urządzać ewangelizacje Odnowy itp a nas nazywano schizmatykami. Mimo Ecclesia Dei i FSSP na prawie papieskim. Z nimi byłem 2 razy na pielgrzymce do Chartres.
-
(...) A na Warmii prędzej czy później Msza zagości. (...)
Chodzą słuchy, że bpa Jacka czeka awans na ordynariusza płockiego, więc jego osoba przestanie przeszkadzać. ::)
-
No dzięki, teraz będzie przeszkadzał nam. Super :P
-
A tak w ogóle to bp płocki mówi swoim współpracownikom, że nie przenoszą go. Jeśli przeniosą, znaczy że kłamał.
-
Niestety żadnych podsłuchów w Kurii nie mam więc ciekawymi plotkami nie zabłysnę, ale poczytać nie zaszkodzi...
A tak przy okazji - będzie jutro ktoś z Państwa na reklamowanej przez księdza biskupa Mszy i wykładzie?
-
Chciałem wysłac narzeczoną która akurat jest niewierząca ale już jest w drodze do Kalisza. Jutro już wykłady.
Ale Pani będzie to zrelacjonuje.
-
Chciałem wysłac narzeczoną która akurat jest niewierząca....
Jak jest pańską narzeczoną, to dlaczego jeszcze jest niewierząca? :)
-
Chciałem wysłac narzeczoną która akurat jest niewierząca....
Jak jest pańską narzeczoną, to dlaczego jeszcze jest niewierząca? :)
A po co ma się nawracać? dziś po katolicku? - niekoniecznie :)
-
Pani Mamo, Panią to tylko na misje wysłać. ;D
-
Chciałem wysłac narzeczoną która akurat jest niewierząca....
Jak jest pańską narzeczoną, to dlaczego jeszcze jest niewierząca? :)
Powiem z własnego doświadczenia, że o wiele łatwiejsze są próby nawracania obcych ludzi, niż bliskich osób...
-
Panie Kamilu, a jak będzie odwrotnie? Pan Major z miłości głowę straci i pójdzie za narzeczoną :) ja znam takie przypadki i jeden, nawet w rodzinie mam, jak to ta miłość, przyćmiła tę Miłość.
-
Nie straci...będzie dobrze... co do "narzeczonych" to najskuteczniejsze są wszak "niewerbalne" metody nawracania... ;)
-
Nie straci...będzie dobrze... co do "narzeczonych" to najskuteczniejsze są wszak "niewerbalne" metody nawracania... ;)
No właśnie, niewerbalne. A to często są tylko te werbalne, dlatego łatwiej jest obcych nawracać, bo obcy niewiele o nas wiedzą. ;D Trudniej jest udawać. ;D
-
A tak w ogóle to bp płocki mówi swoim współpracownikom, że nie przenoszą go. Jeśli przeniosą, znaczy że kłamał.
Płock był super... do czasu wybudowania Petrochemii. Petrochemia była potrzebna ale nie tam (praktycznie w mieście).
-
O co chodzi? Jaka petrochemia?
-
O co chodzi? Jaka petrochemia?
Historyczna stolica Mazowsza, piękny gród nad skarpą Wiślaną... za panowania księcia Edwarda G. w ramach programu chemizacji gospodarki narodowej został uszczęśliwiony rafinerią, zwaną we wczesnym Gierku - Petrochemią.
[Przed nami naród odkrywa głowy:
Inżynierowie z Petrobudowy!
Kładziemy lachę, niech brzękną szkła,
Budowniczowie na 102!]
http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/wiersze_alfabetycznie/inne/inzynierowie.php
Efektem lokalizacji rafinerii (praktycznie w mieście) była skrywana katastrofa (wg dzisiejszego słownictwa) ekologiczna.
Jak zawiało od strony Petrochemii w mieście wszystko śmierdziało fenolem. Nawet ryby wyłowione na wys. Płocka śmierdziały.
Przez jakiś czas Płocczanie nie mogli być Honorowymi Dawcami Krwi.
-
Proszę, proszę -czyżby zakamuflowany przekaz sedewakantystyczny? ;-)
(http://img191.imageshack.us/img191/8325/stomatolog.jpg)
Czy ktoś z Państwa był wczoraj na Mszy i wykładzie? Muszę powiedzieć, że zaskoczyła mnie wielka ekspresja x. Stehlina. Jakoś tak zawsze widziałam go wypowiadającego się bardzo spokojnie ;-) Jestem pod wrażeniem.
Ludzi - jakieś 50 osób, jak dla mnie to sporo. I dobrze. Ciekawe, czy reklama bp. Jezierskiego miała jakiś skutek dla frekwencji?
-
:D
-
Będzie video? :D
-
Pewnie tak - wykład był filmowany. Ale wątków dentystycznych proszę nie oczekiwać ;D
-
Wolę wątki mszalne ;D
-
Wolę wątki mszalne ;D
Gdybym teraz skomentował: "wyjął mi Pan to z ust", to już byłby wątek dentystyczny i sugestia, że Pan jest stomatologiem ... ;) .
-
Strasznie mi się podoba pana retoryka. Pomysłowa, elokwencyjna, serio. No ale dosyć komplementów, przejdźmy raczej do gorącej dyskusji o bp Jezierskim. :)
-
Wolę wątki mszalne ;D
Gdybym teraz skomentował: "wyjął mi Pan to z ust", to już byłby wątek dentystyczny i sugestia, że Pan jest stomatologiem ... ;) .
Zawsze da się podciągnąć: no wie Pan:
wątek(patrz włókiennictwo)--->nić---> nić dentystyczna :P
-
Już wróciłem.
Dziękuję wszystkim, którzy stanęli w mojej obronie i za każde dobre słowo pod moim adresem.
W całości podtrzymuje to, co powiedziałem tydzień temu: Rysio jest notorycznym oszczercą. Ponad to jest notorycznym szkodnikiem: szkodził w sprawie Brwinowa (obecnie msza co tydzień i czterech księży celebrujących), szkodzi w sprawie Płocka (msza co tydzień) a teraz szkodzi w sprawie Płońska (nowy wikary intensywnie uczący się mszy w KRR, który ma zastąpić dawnego celebransa). W tej ostatniej sprawie dochodzi jeszcze rzucanie obelg na ks. Piotra Grzywaczewskiego, celebransa mszy w Płocku, sekretarza bpa Libery - kapłana, który zadbał, by do Płońska trafił nowy celebrans w KRR.
Podtrzymuję również to, co napisałem o Szkielecie: o ile Rysio rzuca oszczerstwa publicznie, o tyle Szkielet nie ma nawet takiej odwagi: oszczerstwa na mój temat rozpuszcza poza moimi plecami, nie mając odwagi postawić mi zarzutów publicznie.
-
Zawsze da się podciągnąć: no wie Pan:
wątek(patrz włókiennictwo)--->nić---> nić dentystyczna :P
;D ;D ;D
Miłe, że się Pani nie napina, to radykalnie chroni przed popadnięciem w e-przesadę i okładaniem się e-kijami w e-przestrzeni (i nietylko).
P.S. wątek(patrz włókiennictwo)--->nić---> nić dentystyczna--->napinanie się--->wytrzymałość materiału ;)
-
P.S. wątek(patrz włókiennictwo)--->nić---> nić dentystyczna--->napinanie się--->wytrzymałość materiału ;)
Titanic. ;D ;D
-
Również jestem.
Podtrzymuję wszystko co napisałem, cieszę się także, że ukarany został człowiek notorycznie obrażający forowiczów a w szczególnie świński sposób kobiety na fk. Szkoda tylko, ze terapia nie przyniosła pożądanego skutku.
Informacje na temat Płońska czerpię z... Płońska. Teksty rozmów toczonych z wysłannikami bp.płockiego przez ostatnie 1,5 roku godne są i będą uwiecznienia na piśmie.
Pod presją zdeterminowanych wiernych (nazywanych pieszczotliwie schizmatykami i Lefebrystami), gotowych pisać do ED, biskup płocki zgodził się na Duszpasterstwo w Płońsku. Rozwijało się ono znakomicie, wydawana była gazetka a kościół był pełen ludzi. Takiego "upokorzenia" posoborowcy darować nie mogli. Zlikwidowali Duszpasterstwo, odwołali kapłana. Proboszcz zadowolony z siebie "nie widział już potrzeby" organizowania KRR. Dopiero ponowna groźba napisania do Rzymu wywołała popłoch. I trzeba było natychmiast "symulować trwanie indultu".
Gdyby intencje biskupa były czyste, nie niszczyłby rozwijającego się duszpasterstwa.
Zresztą schemat postępowania biskupa przypomina dokładnie historie z innych diecezji. A tragikomiczne zdaniem wiernych z Płońska, było "przyśpieszenie" jakiego doznawali wysłannicy biskupa, gdy tylko słyszeli o pisaniu do Rzymu. Potrafili nawet, by powstrzymać pisanie listu, kontaktować się z grupą telefonicznie przez proboszcza. Czyli jak się chce to można szybko.
Cała zabawa w Indult polega na przytrzymaniu wiernych w dużych ośrodkach - aby owieczki nie poszły sobie gdzie indziej. Tym z mniejszych można dokopać, są za słabi.
:) Szkodzi sprawie Płocka.... hmmm a niby jak? Pisząc, że jest jak jest?
Obelga - «obraźliwe słowo skierowane do kogoś»
właśnie za to został Pan MB zabanowany - jak widać bez rezultatu.
Pan MB pełni funkcję "klawisza" Tradycji. W PRL-u byłby cenzorem na ul. Mysiej. Trzeba to zrozumieć. W Tuskolandii nikt nie będzie tolerował/dotował środowisk podkopujących posoborowie. My tu swobodnie gadu gadu na fk a Christianitas znowu nie dostanie dotacji. Cóż zrobić... może wygrajcie wybory?
http://tv.rp.pl/video/Bronislaw-Wildstein-przedstawia,Wydarzenia,Kraj,Publicystyka/Christianitas-bez-dotacji-Bronislaw-Wildstein-przedstawia
-
Pan Barcikowski ma tendencję do bronienia wszystkiego i wszystkich na siłę, cóż....
-
Pa Rysio nadal kłamie. Nie było żadnej likwidacji duszpasterstwa w Płońsku. "Proboszcz nie widział potrzeby" organizacji mszy pożegnalnej dla ks. Ślesickiego, co oczywiście jest oburzające, ale nie nie ma nic wspólnego z jakakolwiek likwidacją mszy. Od początku było wiadome, że na miejsce ks. Ślesickiego przychodzi inny wi9kary, który nadal będzie celebrował msze w KRR. Żadne groźby nie miały tu nic do rzeczy.
Ponawiam pytanie do administracji: jak długo notoryczny oszczerca i szkodnik, który sam nie był w stanie nic zorganizować a zajmuje się jedynie przeszkadzaniem innym - jakim jest Rysio będzie tolerowany na tym forum?
-
Pan Barcikowski ma tendencję do bronienia wszystkiego i wszystkich na siłę, cóż....
Kolega nie wie, ale się "po linii i na bazie" wypowiedział. Po co?
-
Po wpisach na forum.
-
Nie chcę by zabrzmiało to patetycznie ale - nie można dwóm panom służyć.
Zalinkowany program TV trochę mnie śmieszy. Oczekiwać kasy od rządu Tuska, krytykując posoborowy stan rzeczy.
Pan MB ośmiesza się tłumacząc sytuację w Płońsku.
Rzeczony wcześniej ks. od bp. płockiego trzy razy zaklinał rozmówcę by "nie pisać do Rzymu". Będzie brnął Pan MB dalej, to forowicze przeczytają korespondencję z Kurią - jak Płońsk zdecyduje się to uczynić/opublikować, rzecz jasna.
Więc lepiej więcej nie kłamać. Trudno będzie wszystko odkręcać. Chociaż przy dużych zdolnościach do krętactwa można by spróbować.
-
http://tv.rp.pl/video/Bronislaw-Wildstein-przedstawia,Wydarzenia,Kraj,Publicystyka/Christianitas-bez-dotacji-Bronislaw-Wildstein-przedstawia
Kompromitacja i całokowita utrata wiarygodności.
-
czyjej ?
-
Ponawiam pytanie do administracji. Jak długo jeszcze notoryczny kłamca Rysio będzie tolerowany na tym forum? Aż smród jego działań będzie towarzyszył wszystkiemu, co ma cokolwiek wspólnego z Mszą Trydencką w Polsce?
-
czyjej ?
Przecież chyba nie p. rysia, nie?
Christianitas i całego środowiska.
-
Proszę zachować godność nawet wtedy, gdy stoi Pan na straconej pozycji. Nie przystoi to Panu. Tym bardziej, jak pisałem do Moderacji, że jest Pan bardzo inteligentny.
-
Proszę zachować godność nawet wtedy, gdy stoi Pan na straconej pozycji. Nie przystoi to Panu. Tym bardziej, jak pisałem do Moderacji, że jest Pan bardzo inteligentny.
Widzę, że i Pan bierze udział w akcji szkalowania mnie za moimi plecami?
-
A może ktoś z Płońska wyjaśni nam, jaka jest prawda? Bo można się pogubić.
-
http://tv.rp.pl/video/Bronislaw-Wildstein-przedstawia,Wydarzenia,Kraj,Publicystyka/Christianitas-bez-dotacji-Bronislaw-Wildstein-przedstawia
Kompromitacja i całokowita utrata wiarygodności.
Pan się dobrze czuje?
-
A może ktoś z Płońska wyjaśni nam, jaka jest prawda? Bo można się pogubić.
A może ktoś z kurii płockiej?
-
http://tv.rp.pl/video/Bronislaw-Wildstein-przedstawia,Wydarzenia,Kraj,Publicystyka/Christianitas-bez-dotacji-Bronislaw-Wildstein-przedstawia
Kompromitacja i całokowita utrata wiarygodności.
Pan się dobrze czuje?
Dziękuję, dobrze. A Pan?
-
http://tv.rp.pl/video/Bronislaw-Wildstein-przedstawia,Wydarzenia,Kraj,Publicystyka/Christianitas-bez-dotacji-Bronislaw-Wildstein-przedstawia
Kompromitacja i całokowita utrata wiarygodności.
Pan się dobrze czuje?
Dziękuję, dobrze. A Pan?
To Kolega łaskawie objaśni, dlaczego staranie się o zwrot części naszych podatków w formie dotacji na pismo ma być naganny? I co to ma wspólnego z posoborowiem?
Poza tym pamiętajcie, że producenci kurtek i ich decyzje biznesowe też nie są wieczne.
-
http://tv.rp.pl/video/Bronislaw-Wildstein-przedstawia,Wydarzenia,Kraj,Publicystyka/Christianitas-bez-dotacji-Bronislaw-Wildstein-przedstawia
Kompromitacja i całokowita utrata wiarygodności.
Pan się dobrze czuje?
Dziękuję, dobrze. A Pan?
To Kolega łaskawie objaśni, dlaczego staranie się o zwrot części naszych podatków w formie dotacji na pismo ma być naganny? I co to ma wspólnego z posoborowiem?
A ja bronię starać o dotację? Nie bronię. Niech się stara. Ale od tej chwili nawet przecinek w Chritianitas jest dla mnie podejrzany, kropka zresztą też. ;D
Trzeba omijać szerokim łukiem.
Pewnie z czasem będzie potrzebować coraz więcej dotacji. :D :D
-
http://tv.rp.pl/video/Bronislaw-Wildstein-przedstawia,Wydarzenia,Kraj,Publicystyka/Christianitas-bez-dotacji-Bronislaw-Wildstein-przedstawia
Kompromitacja i całokowita utrata wiarygodności.
Pan się dobrze czuje?
Dziękuję, dobrze. A Pan?
To Kolega łaskawie objaśni, dlaczego staranie się o zwrot części naszych podatków w formie dotacji na pismo ma być naganny? I co to ma wspólnego z posoborowiem?
A ja bronię starać o dotację? Nie bronię. Niech się stara. Ale od tej chwili nawet przecinek w Chritianitas jest dla mnie podejrzany, kropka zresztą też. ;D
Trzeba omijać szerokim łukiem.
Pewnie z czasem będzie potrzebować coraz więcej dotacji. :D :D
Czyli jednak paranoja? Kolego forumowiczu, to się leczy.
-
@ Wiewiór
Starać się o dotacje u Tuska można, ale skarżyć się, że "cham nie daje" ?
"Msze dranie organizują, środowiska skrzykują, wiara mnie krytykuje w internecie, źle mówią o bp. Pieronku i ja mam im dać pieniądze?" - tak myśli Tusk i jest logiczny. "Gdyby chociaż środowisko za pysk trzymali ale i to im nie wychodzi.
Kasy mało, kumple proszą - dam kumplom".
Czy nie mozna napisać wprost tak:
" Chłopaki, jest tak:
1. Biskup zgodzi się tylko na indult "wojewódzki - centralny"
2. Wszystkie pozostałe próby zniszczy
3. Kto może niech pomoże w organizacji indultu centralnego, innego nie będzie,
4. Na forach jest cenzura
acha... jeszcze jedno, bp. pom. zna v-ce min. mswia (bratankowi opony zimowe załatwiał), jak no któren będzie kombinował i burzył to..., no. Rozumiemy się? ;)"
-
@ Wiewiór
Starać się o dotacje u Tuska można, ale skarżyć się, że "cham nie daje" ?
I jedno i drugie można. Nie widzę tu żadnej sprzeczności, czy niestosowności. Wręcz przeciwnie. A skoro się skarżą, to pewnie mają jakieś podstawy do tego. I do kogo się skarżą? Do Wildsteina? A bo kto nie wie kto to jest? P. Rysio, co Pan, teraz Pan jakiś usprawiedliwień szuka. Przecież tu wszsytko jasne jak na dloni. Nie bądźmy naiwnymi idiotami i dajmy się robić ciągle w trąbę podejrzanym typom od samego początku.
-
Do Wildsteina? A bo kto nie wie kto to jest?
Kto to jest?
-
P. Rysio, co Pan, teraz Pan jakiś usprawiedliwień szuka.
Jak mawia co rano w programie I PR Janusz KM "ludzie chcą być oszukiwani". Pewnie ja też do nich należę. Przyjemniej się żyje :).
Ładne kłamstwo, to jest to: "Biskup chce ale teraz jeszcze nie może" może już w piątek...?
:) i od razu buzia się uśmiecha.
Gdyby rzecznik biskupa powiedział : "Możecie tradsy biskupa pocałować tam, gdzie pan pana majstra..." to istota sporu nie zmieniłaby się ale byłoby nieprzyjemnie. A tak jest przyjemnie. Rzecznik mówi: Kościół tęskni za mszą po łacinie - mówi ks. Rafał Markowski, rzecznik kard. Kazimierza Nycza. Księża obeznani w liturgii rzymskiej mają ręce pełne roboty. Msze z okazji chrztu, komunii św., bierzmowania, ślubu.
I od razu jest byczo.
-
Do Wildsteina? A bo kto nie wie kto to jest?
Kto to jest?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bronis%C5%82aw_Wildstein
-
...
Jego ojciec, Szymon Wildstein, był lekarzem wojskowym, komendantem szpitala i przedwojennym komunistą; usunięty z wojska w 1967 na fali czystek antysemickich, zmarł 14 października 1968 w Krakowie. Jego matka, Genowefa Wildstein, była natomiast chłopką i antykomunistką, która po wojnie pomagała byłym akowcom poszukiwanym przez UBP. Zmarła 1 kwietnia 1991 w Krakowie. Oboje spoczywają na Cmentarzu Rakowickim.
To się nazywa mieszanka piorunująca!
P.S. tzw. "czystki" 1967 poprzedziły "marzec" a były skutkiem ujawnienia libacji dużej frakcji wojskowych na cześć "zwycięstwa naszych" w wojnie sześciodniowej. Ruskie stali wtedy po stronie pokonanych Arabów.
-
http://tv.rp.pl/video/Bronislaw-Wildstein-przedstawia,Wydarzenia,Kraj,Publicystyka/Christianitas-bez-dotacji-Bronislaw-Wildstein-przedstawia
Kompromitacja i całokowita utrata wiarygodności.
Pan się dobrze czuje?
Dziękuję, dobrze. A Pan?
To Kolega łaskawie objaśni, dlaczego staranie się o zwrot części naszych podatków w formie dotacji na pismo ma być naganny? I co to ma wspólnego z posoborowiem?
A ja bronię starać o dotację? Nie bronię. Niech się stara. Ale od tej chwili nawet przecinek w Chritianitas jest dla mnie podejrzany, kropka zresztą też. ;D
Trzeba omijać szerokim łukiem.
Pewnie z czasem będzie potrzebować coraz więcej dotacji. :D :D
Form Krzyż przesłało mi ostrzeżenie, że ta moja wypowiedź jątrzy. Jestem pod wrażeniem i skladam wyrazy uznania.
-
...
Jego ojciec, Szymon Wildstein, był lekarzem wojskowym, komendantem szpitala i przedwojennym komunistą; usunięty z wojska w 1967 na fali czystek antysemickich, zmarł 14 października 1968 w Krakowie. Jego matka, Genowefa Wildstein, była natomiast chłopką i antykomunistką, która po wojnie pomagała byłym akowcom poszukiwanym przez UBP. Zmarła 1 kwietnia 1991 w Krakowie. Oboje spoczywają na Cmentarzu Rakowickim.
To się nazywa mieszanka piorunująca! (...)
O tak! Ale synek też miał wiele w życiorysie:
Bronisław Wildstein był aktywnym wolnomularzem, związanym początkowo z paryską lożą "Kopernik", skupiającą osoby o polskich korzeniach w ramach Wielkiej Loży Narodowej Francji, a następnie z Warszawską lożą-matką "Kopernik" Wielkiej Loży Narodowej Polski oraz z Krakowską lożą "Przesąd Zwyciężony", której był Wielkim Mistrzem. Oprócz tego pełnił funkcję Wielkiego Dozorcy Wielkiej Loży Narodowej Polski[4]. Sam zainteresowany twierdzi, że wycofał się z uczestnictwa w działalności lóż masońskich.
Czytał Christianitas i chyba się nawrócił.
-
http://tv.rp.pl/video/Bronislaw-Wildstein-przedstawia,Wydarzenia,Kraj,Publicystyka/Christianitas-bez-dotacji-Bronislaw-Wildstein-przedstawia
To Kolega łaskawie objaśni, dlaczego staranie się o zwrot części naszych podatków w formie dotacji na pismo ma być naganny? I co to ma wspólnego z posoborowiem?
Poza tym pamiętajcie, że producenci kurtek i ich decyzje biznesowe też nie są wieczne.
Nic nie jest wieczne, nawet zapach napalmu (http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,4793.msg105863.html#msg105863) ale ... jaki tu jest związek Christianitas, zwrot podatków, ... i producentów kurtek? - proszę jaśniej.
-
...
Jego ojciec, Szymon Wildstein, był lekarzem wojskowym, komendantem szpitala i przedwojennym komunistą; usunięty z wojska w 1967 na fali czystek antysemickich, zmarł 14 października 1968 w Krakowie. Jego matka, Genowefa Wildstein, była natomiast chłopką i antykomunistką, która po wojnie pomagała byłym akowcom poszukiwanym przez UBP. Zmarła 1 kwietnia 1991 w Krakowie. Oboje spoczywają na Cmentarzu Rakowickim.
Czyli Br. Wildstein jest gojem takim jak każdy z nas ? No, nie każdy. Nie każda Genowefa jest chłopką i antykomunistką.
-
Czyli Br. Wildstein jest gojem takim jak każdy z nas ? No, nie każdy.
Zaskakuje mnie Pan, Panie Krusejder. ( In minus.)
-
Zaskakuje mnie Pan, Panie Krusejder. ( In minus.)
A co było takiego niestosownego w tej wypowiedzi Pana Krusejdera ? Jak kto czytał pewne wątki o bp Williamsonie w mig uchwyci jej motyw przewodni.
-
Zaskakuje mnie Pan, Panie Krusejder. ( In minus.)
A co było takiego niestosownego w wypowiedzi Pana Krusejdera ? :o
Raczej co było zaskakującego w kolejnej niestosownej wypowiedzi Pana Krusejdera....?
-
O niemoralności bpa Williamsona oczywiście można pisać bez niestosowności, prawda pani genowefo?
-
Zaskakuje mnie Pan, Panie Krusejder. ( In minus.)
A co było takiego niestosownego w tej wypowiedzi Pana Krusejdera ? Jak kto czytał pewne wątki o bp Williamsonie w mig uchwyci jej motyw przewodni.
Proszę o podrzucenie kilku wątków, koniecznych do uchwycenia motywu przewodniego, albo o wytłumaczenie mi jak krowie na rowie. Pora późna, niestety nie potrafię rozszyfrować aluzji, a więc i stosowności/niestosowności Krusejderowej wypowiedzi - a człowiek by sie tak chciał wykazać ;)
-
O niemoralności bpa Williamsona
Przyznam, że nie miałem jeszcze przyjemności takowej poznać.
@ Warmiaczka: Niech Pani wpisze w wyszukiwarce słowo "holokaust".
-
O niemoralności bpa Williamsona
Przyznam, że nie miałem jeszcze przyjemności takowej poznać.
Pani Genowefa dostąpiła tego zaszczytu, tylko do dziś jakoś nie do końca nam to wytłumaczyła:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,6183.msg127864.html#msg127864
-
O niemoralności bpa Williamsona
Przyznam, że nie miałem jeszcze przyjemności takowej poznać.
@ Warmiaczka: Niech Pani wpisze w wyszukiwarce słowo "holokaust".
Aaaa, tak myślałam, że coś w tym guście. Ale jak się mają treści z niefortunnego wywiadu z J.E. Williamsonem do wypowiedzi pana Krusejdera?
-
Aaaa, tak myślałam, że coś w tym guście. Ale jak się mają treści z niefortunnego wywiadu z J.E. Williamsonem do wypowiedzi pana Krusejdera?
Przepraszam, ale obawiam się, że moja dalsza odpowiedź na Pani pytanie mogłaby kogoś niepotrzebnie urazić albo stałaby się przyczynkiem do kolejnej bezsensownej jatki.
-
O niemoralności bpa Williamsona
Przyznam, że nie miałem jeszcze przyjemności takowej poznać.
@ Warmiaczka: Niech Pani wpisze w wyszukiwarce słowo "holokaust".
Aaaa, tak myślałam, że coś w tym guście. Ale jak się mają treści z niefortunnego wywiadu z J.E. Williamsonem do wypowiedzi pana Krusejdera?
Jeśli Pani powie o żydzie, że jest żydem, to go Pani obrazi ;D Nie można tak mówić. Rozumie Pani teraz? ;D Bo ja nic z tego nie rozumiem. :D
-
http://ekumenizm.wiara.pl/doc/707271.Tydzien-Ekumeniczny-w-Archidiecezji-Warminskiej
Po lekturze obrazującej aktywność ekumeniczną ks. bpa Jezierskiego, mam takie pytanie:
- czy w Kościele Katolickim Posoborowym, "ksiądz" luterański może wygłosić homilię? Czy jest to ujęte w jakiejś normie prawnej?
Ale ta praktyka ewangelickiego wspomagania się rozlewa po diecezjach. Kiedyś już bp.Mering pozwalał na takie nadużycia. I już słyszę o następnym biskupie pozwalającym na liturgiczny wandalizm :-X
Z Diecezji Włocławskiej:
"Zwieńczeniem tych wszystkich spotkań ekumenicznych było centralne nabożeństwo w Ciechocinku w parafii świętych Apostołów Piotra i Pawła, które odbyło się 23 stycznia br. Msza święta sprawowana była pod przewodnictwem Pasterza Diecezji ks. bp. Wiesława Alojzego Meringa. Homilię wygłosił ks. radca Jerzy Molin z kościoła ewangelicko-augsburskiego."
Kyrie eleison!
-
Kiedyś już bp.Mering pozwalał na takie nadużycia. I już słyszę o następnym biskupie pozwalającym na liturgiczny wandalizm :-X
Panuje tu jakaś mania doskonałości. Szczypie się tu, czy wręcz atakuje księży, biskupów i polityków za wszelkie uchybienia stawiając znak równości pomiędzy wpadkami czy skutkami kompromisów nie do uniknięcia w działalności publicznej a przejawami złej woli, czy zaprzaństwa. Przy odrobinie dobrej woli można to rozróżnić i pohamować się, jak w tym przypadku. Biskup Włocławski odważnie przeciwstawił się saloonowi i chwała mu za to.
-
@JWK
Zgadzam się z Panem.
Mam tylko 2 uwagi.
1.
Nie mozna zbyt emocjonalnie podchodzić do sprawy. Jeżeli jakiś ks.Ordynariusz, wrogi tradycji katolickiej, chlapnie coś bardziej lub mniej konserwatywnego, młodych ludzi ogarnia "tradi -histeria-euforia" obserwowana również na FR. Tak było z abp. Rzeszowskim. Teraz jest z bp. Meringiem. Czas pokaże, czy mamy wpadać w euforię.
2.
Przeciwstawianie się salonowi nie stanowi o katolickości ani tradycyjnym nastawieniu.
Salon ma b. wiele odcieni. Rzeczony w sąsiednim wątku, red. Wildstein też należał do salonu. Wielu pupilków frondy do dzisiaj jest na salonie a prywatnie szutki sobie stroi z tych, którzy robią z nich bohaterów prawicy.
-
@Pan Rysio
Zgadzam się z Panem. Nie wpadajmy w euforię jak Biskup Pieronek odprawi Mszę w KRR i w histerię jak Ojciec Święty przyjmie Kikosia na audiencji.
-
Szkoda tylko, że obecnie nie na temat.
A to tak często bywa, dygresja do dygresji do dygresji do dygresji ... aż ktoś jak Pani przypomni, że czas wracaś do meritum.
P.S. Jak się obecnie miewa J.E. Ksiądz Biskup Julian Wojtkowski? Dawniej dość często bywał w Stoczku.
Miewa się chyba dobrze, bo codziennie rano odprawia w katedrze Tridentinę ;)
-
Szkoda tylko, że obecnie nie na temat.
A to tak często bywa, dygresja do dygresji do dygresji do dygresji ... aż ktoś jak Pani przypomni, że czas wracaś do meritum.
P.S. Jak się obecnie miewa J.E. Ksiądz Biskup Julian Wojtkowski? Dawniej dość często bywał w Stoczku.
Miewa się chyba dobrze, bo codziennie rano odprawia w katedrze Tridentinę ;)
Można prosić jakieś zdjęcie. Możnaby świetny raban zrobić...
-
J. Eks. powiedział komuś kiedyś: "Nie mieszajcie mnie do tych swoich tradycjonalistycznych spraw". Więc raczej nic z tego.
-
tylko krowa nie zmienia zdania
-
Widząc tytuł wątku już myślałam, że biskup Jacek znów w "Posłańcu..." zamieścił reklamę lokalnej kaplicy.
To na pewno tridentina a nie NOM po łacinie?
-
Bp Jezierski znowu w "Posłańcu warmińskim"... Tym razem jednak z pozytwnej strony :)
(http://olsztyn.gosc.pl/files/13/09/29/481078_06_4.jpg)
-
Ale to NOM i do tego w koncelebrze.