Forum Krzyż
Novus Ordo => Kościół posoborowy => Wątek zaczęty przez: Fons Blaudi w Stycznia 12, 2010, 09:27:11 am
-
Konferencje wielkopostne w katedrze Notre Dame w Paryzu maja dluga tradycje. Zapoczatkowane przez o. Lacordaire w 1835 roku, glosili je co roku najlepsi kaznodzieje francuskiego Kosciola, a wiele z nich do dzis pozostaje w pamieci starszych pokolen i w historii. Po soborze oczywiscie kaznodziejow zastapili agitatorzy progresistowscy (np. Bernard Bro w 1971 r.), ale renoma konferencji jest na tyle duza, ze publicznosc dopisuje.
W tym roku kard. 23 przewidzial swietny temat, super program i nadzwyczajnych kaznodziejow. Tematem jest, a jakze by inaczej, "Vaticanum II - drogowskaz na nasze czasy", a konferencje glosic beda dwaj biskupi, dwaj ksieza, dwoch swieckich oraz rabin. Rabin bedzie mowil oczywiscie o najwaznejszym temacie soboru i wspolczesnego Kosciola czyli o zydach. Strzeszczenie konferencji zapowiada : ciaglosc wybrania Izraela, miejsce Izraela w boskim planie zbawienia, ekumenizm, wolnosc religijna, Asyz, Szoah, dialog miedzyreligijny etc.
To dla tych co mysla, ze wystarczy zmiana na stanowisku generala, zeby pulkownicy sie podporzadkowali.
-
Pan Malkiewicz pisze z Paryża (http://www.omp.lublin.pl/artykuly.php?autor=6&artykul=2).
-
Pan Malkiewicz pisze z Paryża (http://www.omp.lublin.pl/artykuly.php?autor=6&artykul=2).
Bardzo ciekawy tekst, a najbardziej te refleksje na końcu artykułu:
Jeszcze jedna, osobista refleksja. Wśród protestujących nie dojrzałem żadnych zwolenników ruchów Ecclesia Dei. Pozwólcie, że Was zapytam: gdzie byliście, gdy kardynał afirmował swoją obecnością bluźnierstwa pod adresem Jezusa Chrystusa w najdostojniejszej francuskiej katedrze? Gdzie byliście wy, którzy tak często plujecie jadem na własnych biskupów, a gdy przyjdzie dać świadectwo wiary wobec wszystkich, chowacie głowy w piasek? Gdzie byliście, uczeni amatorzy łaciny i śpiewu gregoriańskiego, szczycący się na forach swoją wiedzą liturgiczną, a zapominający, że bez prawdziwej wiary liturgia, choćby i trydencka, jest tylko teatrem? Zabrakło was w tę niedzielę i zabraknie was w przyszłości, bo nie odróżniacie wiary od dyplomacji. Obyście nigdy nie pomylili piuski z jarmułką!
Krótka relacja filmowa z Katedry Notre-Dame:
http://www.gloria.tv/?media=61897
-
Henry Lacordaire OP. Nawrócił Paryż.
A rabin kogo nawróci? i na co?
-
Wszystko ok-walkę popieram i nie podoba mi się w tym przypadku postawa indultowców,ale błagam...nie szczujmy się znów nawzajem.wiele dobrego powstało również dzięki środowiskom indultowym.
-
A kto niby szczuje?
-
Jak ktoś tam był, widział i napisał relację jak było, napisał prawdę to jest to szczucie? Nie ogłupiajmy się! Nie wypaczajmy pojęć!
-
Jeszcze jedna, osobista refleksja. Wśród protestujących nie dojrzałem żadnych zwolenników ruchów Ecclesia Dei. Pozwólcie, że Was zapytam: gdzie byliście, gdy kardynał afirmował swoją obecnością bluźnierstwa pod adresem Jezusa Chrystusa w najdostojniejszej francuskiej katedrze? Gdzie byliście wy, którzy tak często plujecie jadem na własnych biskupów, a gdy przyjdzie dać świadectwo wiary wobec wszystkich, chowacie głowy w piasek? Gdzie byliście, uczeni amatorzy łaciny i śpiewu gregoriańskiego, szczycący się na forach swoją wiedzą liturgiczną, a zapominający, że bez prawdziwej wiary liturgia, choćby i trydencka, jest tylko teatrem? Zabrakło was w tę niedzielę i zabraknie was w przyszłości, bo nie odróżniacie wiary od dyplomacji. Obyście nigdy nie pomylili piuski z jarmułką!
Przecież to typowy przykład szczucia!
-
Widzę że Pan Malkiewicz Paryża ma zdolność czytania w ludzkich duszach - skąd wie, ze nie było nikogo ze zwolenników M.P. Ecclesia Dei? A poza tym, co to są ruchy Ecclesia Dei - bo ja takowych nie znam. Zawsze myślałem, ze to motu proprio Jana Pawła II... Ale niektórzy wiedzą lepiej..
-
A poza tym, co to są ruchy Ecclesia Dei - bo ja takowych nie znam. Zawsze myślałem, ze to motu proprio Jana Pawła II... Ale niektórzy wiedzą lepiej..
Czepianie się.
-
Przyjete dla wygody rozroznienie semantyczne. "Ruchy Ecclesia Dei" czy "nurt Ecclesia Dei" to wygodne okreslenie na tradycjonalistow z uregulowanym statusem kanonicznym. No bo jak na nich mowic ? Indultowcy ? Pejoratywne i nie odnoszace sie do IDP ani do post-Summorum P., ktore wszak indultem nie jest.
A co do meritum, to fakt, ze p. Malkiewicz pisze nieco zadziornie, ale co ma racje. Ten nurt nie jest jakos szczegolnie znany z atakowania bledow posoborowia, zwlaszcza jesli w gre wchodza bledy hierarchii.
-
p. Malkiewicz pisze nieco zadziornie, ale co ma racje
W tym przypadku miał rację? Napisał bzdurę. Chciał dopiec ED. To jest szczucie, złośliwość i...wyłączam się.
-
Na tzw. francuskim boko-marginesie:
Grupa D-A-L-E
"Prawo do Liturgii w Rycie Nadzwyczajnym", której działalność była przyczyną powstania wątku "Policja kontra KRR", otrzymała linki do dyskusji o tradi-świecie we Francji. (Policja kontra KRR, Tradycjonaliści francuscy rozrabiają..., fronda o rabinie w katedrze ND itp)
DALE dziękuje za zainteresowanie prowadzoną przez nich akcją i wyrażane poparcie.
Cytuj
Merci pour les liens et merci pour votre soutien!
UDP!
BBDejouy
Co do pytania gdzie byli zwolennicy ED?
- myślę, ze w Paryżu zaciera się wśród "bojowników" różnica etykietkowa.
Co do przełożonych ED, rzecz bez wątpienia wygląda inaczej. Nie będą na 1 linii medialnego frontu. Ale gdyby zapytać członków DALE czy są za ED czy fsspx myślę, że odpowiedzą -"z Benedyktem". Dynamika zmian (wśród laikatu) jest b. duża. Parafrazując wypowiedź abp. Życińskiego o dialogu z Żydami powiem: "hierarchia nie zdaje sobie sprawy z tego, jak głębokie zachodzą zmiany w świadomości młodego pokolenia".
Czy Pokolenie J-P II to już ZBOWiD ? chyba...powoli tak.
-
p. Malkiewicz pisze nieco zadziornie, ale co ma racje
W tym przypadku miał rację? Napisał bzdurę. Chciał dopiec ED. To jest szczucie, złośliwość i...wyłączam się.
Moge zgodzic sie z tym, ze trudno zarzucac wiernych z nurtu Ecclesia Dei, ze nie uczestniczyli w tej konkretnej akcji zorganizowanej przez wiernych raczej z nurtu Bractwa (choc byli i inni). Natomiast p. Malkiewicz ma racje w tym sensie, ze ich glosow krytycznych wobec naduzyc posoborowia jakos nie slychac.
-
To chyba jest zbyt duże uogólnienie, że nie słychać... ja tam w rekolekcje słyszałam, nawet z ambony ;)
-
x. Dawidowski zrobił na mnie dobre wrażenie. Głos wołającego na pustyni.