mojem zdaniem biskupu Williamsonu nic nie grozi, a i on skoryguje te dane. Powie 0,6 mln - 1 mln i tyle.
Zobaczcie, jak Bractwo wyczyscilo swoje strony internetowe - mojem zdaniem biskupu Williamsonu nic nie grozi, a i on skoryguje te dane. Powie 0,6 mln - 1 mln i tyle.
A może komuś na tym rozłamie zależy?
Zobaczcie, jak Bractwo wyczyscilo swoje strony internetowe - mojem zdaniem biskupu Williamsonu nic nie grozi, a i on skoryguje te dane. Powie 0,6 mln - 1 mln i tyle.
Jeszcze zapomniałeś Drogi Kolego dodać "i przeprosi, że nie wiedział, a komory gazowe jednak były "... i jeszcze parę takich tam "dyplomatycznych zdań...;)
[...] bo po takiej wizycie nie mógłby przyznać, że w tych komorach gazowano ludzi na masową skalę
Mogę poprosić o rozwinięcie ? Sądzi Pan zatem, że wizyta w obozie nie jest przekonująca co do tego, że do ludobójstwa rzeczywiście tam doszło ?
Mam nadzieję, że JE bp R. Williamson nie zostanie zdany na laskę i nie łaskę B`nai B`rith i Bractwo stanie za nim murem! Bo na Watykan nie można liczyć :-[
kiedyś mógłby wyjechać do Paragwaju ...
zważywszy na to, jak Argentyna (do spółki z Paragwajem, Chile i Urugwajem) przyjmowała nazistów po II WŚ,
Mam nadzieję, że JE bp R. Williamson nie zostanie zdany na laskę i nie łaskę B`nai B`rith i Bractwo stanie za nim murem! Bo na Watykan nie można liczyć :-[
skąd ten wniosek ?
za jakim murem ma stanąć Bractwo ?
Mówmy poprawnie Niemców. Nie wszyscy Niemcy - poszukiwani np. wojskowi, byli członkami Niemieckiej, Robotniczej, Narodowo-Socjalistycznej Partii.
"nazi" - to w potocznym niemieckim z epoki - określenie członka NSDAP.
Przecież "Naziści" to mieszkańcy małego kraiku pomiędzy Niemcami a Austrią, którzy najpierw zajęli Niemcy, potem Austrię, potem Czechosłowację, potem zaczęli wojnę z Polską (i połową świata), w międzyczasie mordując żydów...
Szanowni Państwo - pisząc w takim kontekście (pogardliwie) "dogmat holokaustu"
Mogę poprosić o rozwinięcie ? Sądzi Pan zatem, że wizyta w obozie nie jest przekonująca co do tego, że do ludobójstwa rzeczywiście tam doszło ?
Mam nadzieję, że JE bp R. Williamson nie zostanie zdany na laskę i nie łaskę B`nai B`rith i Bractwo stanie za nim murem! Bo na Watykan nie można liczyć :-[
SPIEGEL: The Society of Saint Pius X has set an ultimatum for the end of February. Are you not risking a break with the group?
Williamson: In the Old Testament, the Prophet Jonah tells the sailors when their ship is in distress: " Take me up, and cast me forth into the sea; so shall the sea be calm unto you: for I know that for my sake this great tempest is upon you." The Society has a religious mission that is suffering because of me. I will now examine the historic evidence. If I do not find it convincing, I will do everything in my power to avoid inflicting any further harm on the Church and the Society.
@ Thomas
właśnie: kiedyś czytałem, że Holocaust to ofiara miła Bogu, właściwsza nazwa tego, co się stało w czasie II WŚ to Szoah...
teraz mi się przypomniało, że jak mam przed sobą wesperarz, to w bodaj Psalmie 19 (20) wszak śpiewamy:
Memor sit omnis sacrificii tui et holocaustum tuum pingue fiat czyli coś jak:
Niechaj pamięta o wszystkich twych ofiarach
i niech Mu będzie miłe twe całopalenie.
Bp. Williamson gotów jest się poświęcić dla większego dobra i to widać. Więc ci, co się obawiają rozłamu w bractwie chyba się mylą - w każdym razie nie sądzę, żeby bp. Williamson stanął na jego czele. Właściwie obserwując zmianę w jego sposobie wypowiedzi na temat Ojca Świętego mam wrażenie, że zaszło coś doniosłego o czym nie wiemy i co spowodowało, że bp. Williamson gotów jest się poświęcić. Czyżby Ojciec Święty lub ktoś z jego otoczenia porozmawiał naprawdę szczerze z kimś z SSPX na temat ratowania Kościoła? Bp. Fellay wyraźnie mówił, że wszelkie dalsze rozmowy będą się odbywać z dala od mediów itp. Myślę, że po tej wpadce i przeciekach tym razem Ojciec Święty i Bractwo zadbają aby następny cios dla moderny został wyprowadzony z całkowitego zaskoczenia. Zresztą, ostatni - zdjęcie ekskomuniki - też był praktycznie z zaskoczenia. Machina medialna ledwie zdążyła znaleźć punkt zaczepienia i się rozkręcić ale już po dekrecie.
Że ci, którzy piszą o "holokauście" w kontekście ludobójstwa, to antysemici...właśnie: kiedyś czytałem, że Holocaust to ofiara miła Bogu, właściwsza nazwa tego, co się stało w czasie II WŚ to Szoah...Co z tego ma wynikać?
[...]
Że ci, którzy piszą o "holokauście" w kontekście ludobójstwa, to antysemici...
niektórzy nasi forumowicze są wychowani na nierozsądnej i nieskutecznej polityce FSSPX z kilku ostatnich lat i nie zauważyli, że została ona szczęśliwie zarzucona
FSSPX (wszyscy biskupi Bractwa) dokonali teraz zwrotu o 90 stopni i warto to dostrzedz. FSSPX podobnie jak Campos czy redemptorysci zaalpejscy nie upadli, tylko ustalają nowe reguły działania bardziej adekwatne do sytuacji.
Na szczęście nie ma komu zrobić wykładu "Tradycja zdradzona" - co najwyżej po porozumieniu Bractwa z Rzymem inni ludzie będą robić wykłady "zdradzony Sobór" czy coś takiego. Ale to nie nasza broszka ...
potwierdzenie ważności święceń kapłańskich tj. zniesienia suspensy na kapłanów FSSPX.
Tylko sedewakantyści mogą dziś z triumfalizmem stwierdzić: "a nie mówiliśmy".
Podejrzewam (nic więcej, to tylko moje domysły), że bp Williamson usunął się w cień bez niczyjego nakazu. Dla dobra Kościoła, Bractwa i porozumienia z Watykanem. Między innymi po to, żeby nie odciągać uwagi od tego, co najważniejsze.
Podejrzewam (nic więcej, to tylko moje domysły), że bp Williamson usunął się w cień bez niczyjego nakazu. Dla dobra Kościoła, Bractwa i porozumienia z Watykanem. Między innymi po to, żeby nie odciągać uwagi od tego, co najważniejsze.
http://www.spiegel.de/fotostrecke/fotostrecke-40044.html#backToArticle=609703
Jakiś dziennikarzyna twierdzi, że bp Williamson pobił go na lotnisku w Buenos Aires.
Panie Radku, a czemu Pan sądzi, że biskup powinien teraz zniknąć? I że dobrze robi? Te sprawy rozgrywane są poza nim i sięgają dalej niż się Panu wydaje.
Przecież na Zachodzie na każdym uniwersytecie jest katedra holokaustu [...]
Naprawdę?
Nie rozumiem zupełnie podziwów dla bpa Williamsona za odwagę i bezkompromisowość, za "uczciwość intelektualną". Negacja holokaustu uderza w katolików i Polaków. W obozach zginęło wielu biskupów, kapłanów, kleryków i ogromna liczba wiernych świeckich, którzy znaleźli się tam ze względu na wierność Bogu. Rozumiem niechęć do karania "kłamstwa oświęcimskiego", rozumiem doskonale, że pojawiają się kłamstwa "homofobiczne", "aborcyjne", że w dalszym horyzoncie zakaz ten uderza w Kościół. Świat jest reaguje jednak tak a nie inaczej. Katolicy w zdecydowanej większości myślą tak, jak im "mainstream" podpowie (Fakty TVN do kolacji i GazWyb do porannej kawy) i wybryki bpa Williamsona nie pomogą zmienić tego stanu rzeczy. Nikt z nas nie zaprzeczy, że zmanipulowano słowa Biskupa, nikt nie powie, że Biskup wycofał się z tych słów i stwierdził, że w tym dniu był niedysponowany. W wywiadzie dla "Spiegla" potwierdził swoje przekonania stwierdzając, że jak poczyta więcej to może zmieni swój pogląd...Widzi Pan - kilku polskich biskupów po takim passusie zapewne przeszło by na judaizm, żeby tylko uniknąć oskarżeń o antysemityzm i odpowiedzialności karnej. Owszem - biskup chlapnął bzdurę, ale - potwierdza, ze tak jest przekonany. Kłamałby jakby stwierdził bez dowodów "pomyliłem się" albo coś takiego.
Naprawdę?
Oczywiście, każdy znany uniwersyte takie coś ma. Mozna rozwarzać czy to potrzebne.
TYm ciekawiej jest tutaj ponieważ bp. Williamson działa w USA, a tam to już jest natłok tych instytucji holokaustowych.
Nie mniej próbowała ukazać absurdalność tłumaczenia bp. Williamsona w tej sprawie.
[
A czy katolik może przyjąć, że holokaust miał miejsce?
Widzi Pan - kilku polskich biskupów po takim passusie zapewne przeszło by na judaizm, żeby tylko uniknąć oskarżeń o antysemityzm i odpowiedzialności karnej.
Owszem - biskup chlapnął bzdurę, ale - potwierdza, ze tak jest przekonany. Kłamałby jakby stwierdził bez dowodów "pomyliłem się" albo coś takiego.
BTW- biskup zanegował tylko rozmiary holokaustu i jedno z narzędzi - nie sam holokaust.
[
A czy katolik może przyjąć, że holokaust miał miejsce?
Przecież najwięcej ludzi ginących w holokauście to byli katolicy.
Tego nie mozna negować.
Żaden polski biskupów by takiej głupoty nie powiedział.Primo holokaust jest nazwą własną dotyczącą wymordowania przez nazistów 6 mln żydów
Za dużo Polaków i to katolików zginęło w holokauście.
Dowody leżą na wyciągnięcie ręki. Wystarczyło po nie sięgnąć, a nie zamykać oczy i udawać, że ich nie ma.W latach 80 XX wieku też leżały? Bo jak mi się wydaje dopiero pod ich koniec przestano ignorować dowody drugiej strony i zaczęto merytoryczną dyskusję (choć sporo rzeczy wymagałoby jeszcze weryfikacji). Bo jak uznać za wiarygodnego świadka, który pisze o 'dymie z komina" kiedy z komina żaden dym nie miał prawa się wydobywać?
Tak nie powinien zachowywać się katolicki biskup.A jak? Ugiąć się pod presją, a wbrew przekonaniom??
Nie chodzi o ilość zamordowanych, tylko o znaczenie słowa.
Nie wiem dlaczego tam napisano o zagładzie Żydów, przecież nie tylko oni ginęli.Proszę uważać. Za pare lat podobne twierdzenia mogą być traktowane jako "kłamstwo oświęcimskie"
Żaden polski biskupów by takiej głupoty nie powiedział.Primo holokaust jest nazwą własną dotyczącą wymordowania przez nazistów 6 mln żydów
Za dużo Polaków i to katolików zginęło w holokauście.
Secundo - w tej sprawie nie.Dowody leżą na wyciągnięcie ręki. Wystarczyło po nie sięgnąć, a nie zamykać oczy i udawać, że ich nie ma.W latach 80 XX wieku też leżały? Bo jak mi się wydaje dopiero pod ich koniec przestano ignorować dowody drugiej strony i zaczęto merytoryczną dyskusję (choć sporo rzeczy wymagałoby jeszcze weryfikacji). Bo jak uznać za wiarygodnego świadka, który pisze o 'dymie z komina" kiedy z komina żaden dym nie miał prawa się wydobywać?Tak nie powinien zachowywać się katolicki biskup.A jak? Ugiąć się pod presją, a wbrew przekonaniom??
Nie wiem dlaczego tam napisano o zagładzie Żydów, przecież nie tylko oni ginęli.Proszę uważać. Za pare lat podobne twierdzenia mogą być traktowane jako "kłamstwo oświęcimskie"
Nie chodzi o ilość zamordowanych, tylko o znaczenie słowa.
Za słownikiem PWN
holocaust, holokaust [wym. holokast]
1. Holocaust, Holokaust ?zagłada, zwłaszcza prześladowanie i zagłada Żydów europejskich przez hitlerowców w czasie II wojny światowej?
2. ?w starożytności: składanie ofiary całopalnej?
Więc można go używać w tym znaczeniu.
Nie wiem dlaczego tam napisano o zagładzie Żydów, przecież nie tylko oni ginęli.
Radek Buczyński
Bez "u" się wymawia? Nie wiedziałem. Jednak ta nazwa co najmniej sugeruje ofiarę, dlatego uważam, że katolik nie powinien jej stosować. Proszę pamiętać, że słowniki piszą ludzie...
Biskup Williamson przeprasza ofiary Holocaustu
Biskup lefebrysta Richard Williamson przeprosił ofiary Holocaustu i Kościół katolicki za swe wypowiedzi, w których zanegował istnienie komór gazowych w hitlerowskich obozach śmierci. - Wobec Boga proszę o przebaczenie - napisał.
Oświadczenie hierarchy z Bractwa św. Piusa X opublikowała watykańska komisja Ecclesia Dei do spraw dialogu z lefebrystami. W rozpowszechnionej deklaracji Williamson napisał, że o ponowne rozważenie swych wypowiedzi dla telewizji szwedzkiej poprosili go papież i przełożony Bractwa.
- Wobec Boga proszę o przebaczenie wszystkich, którzy byli naprawdę zgorszeni tym, co powiedziałem - napisał Williamson.
Wyjaśnił, że w wywiadzie podzielił się swą wiedzą sprzed 20 lat i od tamtego czasu nie zajmował się sprawą Holocaustu.
Słowa zmieniają swoje znaczenia. Język się rozwija.
Dlatego nie widzę przeszkód w uzywaniu tego słowa.
Radek Buczyński
Co do słowa holokaust to cokolwiek by w słownikach napisali to i tak zostało on zawłaszczone przez żydów. W Niemczech zakazane jest prawem nazywanie zabijania nienarodzonych holokaustem. Żydzi także z krzykiem reagują hdy holokaustem nazywa się rzeź Ormian .
Panie Radku, dziwi mnie Pana negatywne podejście do Biskupa Williamsona. Nie wspomnę już , że Pana autorytatywne podejście do tego tematu wzbudza we mnie niemiłe uczucia. Czyżby "zjadł Pan wszystkie rozumy"?
Panie Radku, dziwi mnie Pana negatywne podejście do Biskupa Williamsona. Nie wspomnę już , że Pana autorytatywne podejście do tego tematu wzbudza we mnie niemiłe uczucia. Czyżby "zjadł Pan wszystkie rozumy"?Droga Pani, nie chodzi o estetykę. "Sprawa bpa Williamsona" stała się przyczyną wielkiego propagandowego zła. Wielu, naprawdę wielu katolików skutecznie zraziło się do Tradycji.
Dyskusja się kończy, ale... mleko się rozlało. Przeprosiny nie będą niusami dnia w mediach. W powszechnej świadomości zaistniała nierozważna wypowiedź, przeprosiny nie dotrą do szerokich mas...Panie Radku, dziwi mnie Pana negatywne podejście do Biskupa Williamsona. Nie wspomnę już , że Pana autorytatywne podejście do tego tematu wzbudza we mnie niemiłe uczucia. Czyżby "zjadł Pan wszystkie rozumy"?
Jeżeli bp. Williamson twierdzi, że w komorach gazowych nie zabijano ludzi, to jak mozna inaczej zareagować.
Przecież to biskup katolicki. Powinien zawsze bronić prawdy.
Nasza dyskusja na ten temat właściwie się skończyła, gdyż biskup Williamson przeprosił za swoją wypowiedź.
Radek Buczyński
[
A czy katolik może przyjąć, że holokaust miał miejsce?
Przecież najwięcej ludzi ginących w holokauście to byli katolicy.
Tego nie mozna negować.
chce Pan powiedzieć, że prócz 6 mln Żydów holocaust objął ponad 6 mln katolików i jakąś (zapewne też niemałą) liczbę pozostałych "gojów" ?
Proszę udowodnić, że zabijano.
Masowa akcja uśmiercania gazem rozpoczęła się najpierw w pierwszej komorze gazowej w obozie macierzystym. Potem, ze względu na łatwość odizolowania, akcję zagłady przeniesiono do dwóch prowizorycznych komór gazowych, które umieszczono w przebudowanych wiejskich chałupach (czerwony domek ? od marca, i biały domek ? od września - nazwy pochodziły od koloru cegieł i tynku). Ciała najpierw grzebano, później palono w specjalnych dołach spaleniskowych. Po drugiej wizytacji obozów przez Himmlera w połowie lipca 1942 roku i ocenieniu wydajności tych prowizorycznych komór jako niewystarczającej, opracowano plan stworzenia urządzeń unicestwienia na skalę dotychczas niespotykaną. Latem 1942 roku niemiecka firma Hoch und Tiefbau AG z Katowic rozpoczęła budowę czterech potężnych zespołów krematoriów (II, III, IV i V). Krematoria II i III miały podziemne rozbieralnie i komory gazowe. Krematoria IV i V były w całości budynkami naziemnymi. Piece krematoryjne wykonała firma J.A. Topf und Soehne z Erfurtu. Obiekty te oddano do użytku między marcem a czerwcem 1943 roku. Ginęli tu ludzie w niewyobrażalnych mękach, w bólu, poniżeniu, spotęgowanych widokiem umierających w udręczeniu bliskich: rodziców, małżonków, rodzeństwa, dzieci
Dyskusja się kończy, ale... mleko się rozlało. Przeprosiny nie będą niusami dnia w mediach. W powszechnej świadomości zaistniała nierozważna wypowiedź, przeprosiny nie dotrą do szerokich mas...
proponuję zakupić mycki, zapuścić pejsy i za kilka miesięcy zacząc podawać się za grupę Żydów usatysfakcjonowanych temi przeprosinami
holocaust, holokaust [wym. holokast]
1. Holocaust, Holokaust ?zagłada, zwłaszcza prześladowanie i zagłada Żydów europejskich przez hitlerowców w czasie II wojny światowej?
2. ?w starożytności: składanie ofiary całopalnej?
Więc można go używać w tym znaczeniu.
Nie wiem dlaczego tam napisano o zagładzie Żydów, przecież nie tylko oni ginęli.
Za wikipedia.
Dyskusja się kończy, ale... mleko się rozlało. Przeprosiny nie będą niusami dnia w mediach. W powszechnej świadomości zaistniała nierozważna wypowiedź, przeprosiny nie dotrą do szerokich mas...
Bracia! Opamiętajcie się! Wyłączcie telewizory, a najlepiej w ogóle je wyrzućcie, i zacznijcie do ciężkiej cholery myśleć!
To Pan widzę świeży w temacie. Na Zachodzie to już dawno uważają, że tylko Żydzi ginęli w obozach operowanych przez Nazistów (taki naród, który magicznie zniknął po 1945 roku), którym aktywnie pomagali Polacy.
Od kiedy to Wikipedia jest miarodajnym źródłem?
A tak ogólnie cała ta awantura obnaża - jak to nazywa niezastąpiony Stanisław Michalkiewicz - totalniactwo. Totalniactwo myślenia, podległość totalniackiej manipulacji.
Przecież to co się dzieje jest naprawdę przerażające - obserwując reakcje świata na wypowiedź bp. Williamsona a nawet dyskusję na tym forum mam wrażenie obserwacji jakiegoś zbiorowego amoku. Ludziom odbiera zdolność do trzeźwego i logicznego rozumowania, pozostają emocje nienawiści. Pokazywane m.in. na WDTPRS zdjęcie z jakiejś parady gdzie bp. Williamson jest przedstawiony jako szatan nieźle to ilustrowało. Mam wrażenie, że niektórym satysfakcję ich pokręconego ego przyniósł by dopiero znany z czasów stalinizmu spektakl samokrytyki.
A przecież:
- historia nie powinna być dogmatem ale otwartym polem do badań i polemik opartych na faktach, nie paragrafach,
- tzw. Holocaust nie ma żadnego na zdrowy rozum tytułu do jakiejś specjalnej ochrony - nie było to w dziejach nie tylko ludzkości, ale wręcz XX wieku ani największe ludobójstwo ani najbardziej okrutne, dlaczego nie mówi się o losie Polaków, Romów i innych "podludzi" mordowanych przez Niemców na różne sposoby? Dlaczego nie wspomina się o ofiarach reżimu sowieckiego, który w/g różnych estymatów wykończył 60-80 milionów ludzi, w tym ok. 10 milionów głodem na Ukrainie? Dlaczego zapomina się o ofiarach tow. Mao? Czy te ofiary są jakoś "mniej ważne"?
- dlaczego dogmatem są "komory gazowe"? Dlaczego zamiast przedstawić dowody ich działania oraz skali tego działania osoby kwestionujące to wsadza się do więzień? Czy to nam czegoś nie przypomina? Czy wszyscy tu są już tak młodzi, że nikt już nie tylko nie pamięta ale i nie wie o tym, że kiedyś wsadzano nawet za dowcipy o tow. Bierucie? Osobiście myślałem, że wiem jak było ale teraz kiedy to widzę coraz bardziej się zastanawiam, czy jednak nie wierzę w wersję historii podstawioną i zmanipulowną skoro kwestionujących ją ściga się żenującymi spektaklami nienawiści i karze więzieniem?
Bracia! Opamiętajcie się! Wyłączcie telewizory, a najlepiej w ogóle je wyrzućcie, i zacznijcie do ciężkiej cholery myśleć!
Bracia! Opamiętajcie się! Wyłączcie telewizory, a najlepiej w ogóle je wyrzućcie, i zacznijcie do ciężkiej cholery myśleć!
Popieram! W całej rozciągłości...
Panie Radku, przepraszam za słowa, ale co się Pan tak ciągle czepiasz biskupa Williamsona? Działa Pan przecież z Bractwem, a występuje przeciwko Biskupowi? Czyżby rozdwojenie jaźni?
Dla mnie najważniejsza jest obrona prawdyChyba tu chodzi o obronę Prawdy a nie jakiejś prawdy. Jednak prawda o wymordowaniu Ormian, Polaków, Romów, Rosjan, Żydów jest mimo wszystko innej (historycznej) rangi niż prawda Wiary (Pan Jezus).
Chyba tu chodzi o obronę Prawdy a nie jakiejś prawdy. Jednak prawda o wymordowaniu Ormian, Polaków, Romów, Rosjan, Żydów jest mimo wszystko innej (historycznej) rangi niż prawda Wiary (Pan Jezus).
Moim zdaniem Pan miesza porządki i zagłębianie się w "prawdę" wypowiedzi bp.Williamsona nie ma sensu. Wszak główną osią napaści na Kościół pod pretekstem odpowiedzi na nieodpowiedzialną wypowiedź bp.Williamsona jest próba sprowadzenia Prawdy Absolutnej do prawd ziemskich. W dalszej zaś kolejności obniżenie tej Jedynej poniżej innych. To tak jak mam mówi do Jasia: "Nie bij kolegi bo się zgrzejesz!" - odwrócenie porządku.
Dla mnie najważniejsza jest obrona prawdy, a nie swoich. Biskup Williamson podważał istnienie komór gazowych, które służyły do zabijania ludzi.Ma pan rację - prawda jest najważniejsza. Ale nie można zmuszać wierzących w fałszywe teorię ludzi do mówienia prawdy - bo jeśli mówią to wbrew własnym przekonaniom - jest to kłamstwo.
Dla mnie najważniejsza jest obrona prawdy, a nie swoich. Biskup Williamson podważał istnienie komór gazowych, które służyły do zabijania ludzi.Ma pan rację - prawda jest najważniejsza. Ale nie można zmuszać wierzących w fałszywe teorię ludzi do mówienia prawdy - bo jeśli mówią to wbrew własnym przekonaniom - jest to kłamstwo.
Rzeczywiście bp. Wiliamson miał niesamowite trudności w dotarciu do prawdy... Wystarczyło na przykład włączyc komputeri poszperać w internecie.1) "Od lat 80 nie zajmowałem się tą sprawą" (cyt z pamięci)
Czym innym jest wierzenie w fałszywe teorie, a czym innym zamykanie oczu na prawdę.
Niech Pan nie żartuje Panie Radku !
już sam fakt, KTO głosi hipotezę o rzekomych 6 mln ofiar tzw Holocaustu sprawia, że jestem bardzo ostrożny w tej sprawie. Jeśli coś mówi człowiek, który jest notorycznym kłamcą, to czemu mam wierzyć w jakiekolwiek zdanie ?
Przeciwnicy bpa Williamsona nie są ludzmi miłującymi prawdę z całego serca. Są cynicznymi rozgrywającymi, managerami przedsiębiorstwa Holocaust.
W tym kontekście Irving, z całym swoim szaleńczym filohitleryzmem jest od nich wiarygodniejszy ... To jest paradoks czasów orwellowskich, w których żyjemy
Prawda jest jedna nie ma czegoś takiego jak prawda historyczna.Tak, ale w tym wypadku nie możemy mówić, że w pełni tę prawdę znamy. Zastanawiające jest to, że w kilku państwach (np. w Polsce) za głoszenie odnośnie Szoah tez odmiennych od oficjalnych grozi odpowiedzialność karna. To nie pomaga w dotarciu do prawdy o hitlerowskim ludobójstwie. Prawda jest jedna, ale nie zawsze ją znamy.
Radek Buczyński
Tak, ale w tym wypadku nie możemy mówić, że w pełni tę prawdę znamy. Zastanawiające jest to, że w kilku państwach (np. w Polsce) za głoszenie odnośnie Szoah tez odmiennych od oficjalnych grozi odpowiedzialność karna. To nie pomaga w dotarciu do prawdy o hitlerowskim ludobójstwie. Prawda jest jedna, ale nie zawsze ją znamy.
Zarzuciłem bp. Williamsonowi, że neguje istnienie komór gazowych.
Chyba tu chodzi o obronę Prawdy a nie jakiejś prawdy. Jednak prawda o wymordowaniu Ormian, Polaków, Romów, Rosjan, Żydów jest mimo wszystko innej (historycznej) rangi niż prawda Wiary (Pan Jezus).
Moim zdaniem Pan miesza porządki i zagłębianie się w "prawdę" wypowiedzi bp.Williamsona nie ma sensu. Wszak główną osią napaści na Kościół pod pretekstem odpowiedzi na nieodpowiedzialną wypowiedź bp.Williamsona jest próba sprowadzenia Prawdy Absolutnej do prawd ziemskich. W dalszej zaś kolejności obniżenie tej Jedynej poniżej innych. To tak jak mam mówi do Jasia: "Nie bij kolegi bo się zgrzejesz!" - odwrócenie porządku.
Prawda jest jedna nie ma czegoś takiego jak prawda historyczna.
Radek Buczyński
Ile razy mamy pisać, że Biskup powoływał się na raporty rewizjonistyczne odnoszące się do makiet zbudowanych w Oświęcimiu ?
Ile razy mamy pisać, że Biskup powoływał się na raporty rewizjonistyczne odnoszące się do makiet zbudowanych w Oświęcimiu ?
30 ileś tysięcy razy. Wtedy mozna wmówić wszystko.
Nie ważne na co sie powoływał. Jako amator tego tematu mógł go sprawdzić.
W wywiadzie twierdził, że żaden Żyd nie zginął w komorze gazowej.
Radek Buczyński
Dziennikarz: "But You said not a one Jew was killed"
Bp. Williamson: "In a gas chamber"
Dzien.:" So there was no gas chambers?"
Bp. Williamson: "I belive there were no gas chambers, yes."
Tak wałkujecie Panowie te słowa, że mnie to zainteresowało i mam prośbę do Pana Panie Radku. Ponieważ nie mogę odsłuchać wywiadu, to prosiłbym o przytoczenie (w języku angielskim) stosownego akapitu ze słowami bp. Williamsona.
Dziennikarz: "But You said not a one Jew was killed"
Bp. Williamson: "In a gas chamber"
Dzien.:" So there was no gas chambers?"
Bp. Williamson: "I belive there were no gas chambers, yes."
Rzeczywiście bp. Wiliamson miał niesamowite trudności w dotarciu do prawdy... Wystarczyło na przykład włączyc komputeri poszperać w internecie.
Czym innym jest wierzenie w fałszywe teorie, a czym innym zamykanie oczu na prawdę.
Sam program dotyczył chyba jakichś święceń kapłańskich szwedzkiego księdza dokonanych przez biskupa. Wypowiedź o komorach była sprowokowana przez dziennikarza. Winą biskupa było to, że nie powinien dać się sprowokować, i mógł przewidzieć że jednak trafi to do szerszego grona ludzi niż on i prowadzący wywiad.
Panu się widzę w głowie nie może pomieścić, że ktoś może uważać za prawdę historyczną coś innego niż Pan. Ciekawe.
Panu się widzę w głowie nie może pomieścić, że ktoś może uważać za prawdę historyczną coś innego niż Pan. Ciekawe.
Tylko, że to co powiedział bp. Williamson nie jest prawdą.
Tylko, że to co powiedział bp. Williamson nie jest prawdą.Jest prawdą - powiedział co uważa
Jest prawdą - powiedział co uważa
A że biskup nie mieszkał, to znaczy że tak nie uważa?
Nie. bez takiego założenia. W latach 80 ksiądz Williamson mógł mieć rozbudowane hobby. W latach 90 i 2000 biskup Williamson zajmuje się poważniejszymi rzeczami.Jest prawdą - powiedział co uważa
Oczywiście przy założeniu, że biskup mieszkał na bezludnej wyspie od lat 80 i dopiero wypłynął z niej w 2008 roku na wywiad.
Biskup Williamson, amator tych spraw, mógł je spokojnie zbadać przed udzieleniem wywiadów.A;le to nie wchodziło w zakres wywiadu - jak dobrze zrozumiałem - ów "wywiad" był częścią rozmowy z dziennikarzem przed czy po oficjalnym wywiadzie.
Miał na to dużo czasu...
A że biskup nie mieszkał, to znaczy że tak nie uważa?
Biskup Williamson, amator tych spraw, mógł je spokojnie zbadać przed udzieleniem wywiadów.
Miał na to dużo czasu...
No i co z tego? Znaczy, co miałoby niby wynikać z tego co Pan napisał?
(swoją drogą czy Pan naprawdę w ogóle dopuszcza myśli, że "zbadanie spraw" może dawać wyniki inne komuś niż Panu i inne niż oficjalne?)
Nie. bez takiego założenia. W latach 80 ksiądz Williamson mógł mieć rozbudowane hobby. W latach 90 i 2000 biskup Williamson zajmuje się poważniejszymi rzeczami.
A;le to nie wchodziło w zakres wywiadu - jak dobrze zrozumiałem - ów "wywiad" był częścią rozmowy z dziennikarzem przed czy po oficjalnym wywiadzie.
Dalej Pan wykręca kota ogonem - imputuje Pan, że biskup kłamał udzielając "wywiadu" - i teraz nadal idzie w zaparte upierając się przy tym kłamstwie. Proszę zatem sprostować to co napisałem, albo przedstawić dowody że kłamał.
Nie przyjmuje Pan do wiadomosci zadnych argumentow, tylko z uporem powtarza, ze "Biskup zaprzeczyl". Nie zaprzeczyl. Powiedzial, ze nie zamordowano w komorach szesciu milionow Żydów. Zrozumial Pan?
Prawda jest jedna nie ma czegoś takiego jak prawda historyczna.
Radek Buczyński
Nie przyjmuje Pan do wiadomosci zadnych argumentow, tylko z uporem powtarza, ze "Biskup zaprzeczyl". Nie zaprzeczyl. Powiedzial, ze nie zamordowano w komorach szesciu milionow Żydów. Zrozumial Pan?Gorzej - biskup kłamał
Cos mi zaczyna switac, ze kazano Panu udac sie na to forum i mieszac ile sie da.też mi tak świta...
W podręczniku "Logika praktyczna" Z. Ziembińskiego jest inna definicja kłamstwa. I według niej biskup by skłamał, gdyby nie wierzył w to co mówi. To raz.
Poza tym biskup powiedział zdanie "Wierzę że nie było komór gazowych", a nie "nie było komór gazowych".
Nie przyjmuje Pan do wiadomosci zadnych argumentow, tylko z uporem powtarza, ze "Biskup zaprzeczyl". Nie zaprzeczyl. Powiedzial, ze nie zamordowano w komorach szesciu milionow Żydów. Zrozumial Pan?
Cos mi zaczyna switac, ze kazano Panu udac sie na to forum i mieszac ile sie da.
A;le to nie wchodziło w zakres wywiadu - jak dobrze zrozumiałem - ów "wywiad" był częścią rozmowy z dziennikarzem przed czy po oficjalnym wywiadzie.
Takie wypowiedzi są najbardziej smakowite. Bo wtedy człowiek mówi to co myśli, zamiast zastanowic się kiedy milczeć.
No właśnie ja nie uczyłem się logiki i przyswoiłem sobie dość prostą definicję kłamstwa.To niech pan zacznie używać definicji przyjętej przez resztę populacji, bo pana osobista jest błędna.
tam też twierdził, że nie zabito ani jednego Żyda w komorze gazowej.W PEŁNYM KONTEKŚCIE wypowiedzi?
To niech pan zacznie używać definicji przyjętej przez resztę populacji, bo pana osobista jest błędna.
Kłamstwo to czynność odnosząca się nie do obiektywnej prawdy, ale do swojego subiektywnego o o niej przeświadczenia. Paradoksalnie - można kłamać mówiąc obiektywnie prawdę.
W PEŁNYM KONTEKŚCIE wypowiedzi?
Używać to nie wszystko. Najpierw trzeba zrozumieć. W definicji stoi:To niech pan zacznie używać definicji przyjętej przez resztę populacji, bo pana osobista jest błędna.No widzi Pan. A ja używam definicji ze słownika języka polskiego wydanej przez PWN. Zastanawiające...
Kłamstwo to czynność odnosząca się nie do obiektywnej prawdy, ale do swojego subiektywnego o o niej przeświadczenia. Paradoksalnie - można kłamać mówiąc obiektywnie prawdę.
W PEŁNYM KONTEKŚCIE wypowiedzi?Jeżeli nagranie podane przez Pana Kamila jest nieodpowiednie.
Proszę podać link do odpowiedniego.
Wyręczę Radka :)Cytat: wywiadDziennikarz: "But You said not a one Jew was killed"
Bp. Williamson: "In a gas chamber"
Dzien.:" So there was no gas chambers?"
Bp. Williamson: "I belive there were no gas chambers, yes."
Dziennikarz: "But You said not a one Jew was killed"
Bp. Williamson: "In a gas chamber"
Dzien.:" So there was no gas chambers?"
Bp. Williamson: "I belive there were no gas chambers, yes."
Po co tu bić pianę ?
Tylko, że to co powiedział bp. Williamson nie jest prawdą.Jest prawdą - powiedział co uważa
Czy według pana jest prawdą, że w obozie Auschwitz-Birkenau nie było komór gazowych, które służyły do masowej eksterminacji ludności pochodzenia żydowskiego?
Osoby te tracą świetną okazję, żeby wreszcie posiedzieć cicho... :P
Tylko, że to co powiedział bp. Williamson nie jest prawdą.Jest prawdą - powiedział co uważa
Czy według pana jest prawdą, że w obozie Auschwitz-Birkenau nie było komór gazowych, które służyły do masowej eksterminacji ludności pochodzenia żydowskiego?
Czy według pana jest prawdą, że w obozie Auschwitz-Birkenau nie było komór gazowych, które służyły do masowej eksterminacji ludności pochodzenia żydowskiego?
Czy według pana jest prawdą, że w obozie Auschwitz-Birkenau nie było komór gazowych, które służyły do masowej eksterminacji ludności pochodzenia żydowskiego?
tak były, a nawet mogę przyznać, ze i Pana tam zagazowano
Czy według pana jest prawdą, że w obozie Auschwitz-Birkenau nie było komór gazowych, które służyły do masowej eksterminacji ludności pochodzenia żydowskiego?
tak były, a nawet mogę przyznać, ze i Pana tam zagazowano
Z jednej strony organizuje pan Msze św. w Zielonce, z drugiej strony, tak dla relaksu w wolnej chwili, w taki oto sposób odpowiada na pytania (notabene nieskierowane do pana). Może pan pokaże swoje wypociny księdzu, którego namówił pan na odprawianie Mszy św. u siebie w parafii i tamtejszy proboszcz
Lepiej zeby pokazal panskie, to bedzie smieszniej
Oczywiste że nie było, bo te komory niebyły dla żydów a dla więźniów różnych narodowość i Religi.
A jaka grupa narodowościowa dominowała pod względem liczebnym w Auschwitz-Birkenau?
Czy ktoś zaprzecza "ostatecznemu rozwiązaniu kwestii żydowskiej"?
A co, chce pan leciec do prokuratury?
W sumie to mnie to nie interesuje, ale zauwazylem, ze na liczbie ofiar i na calym tym "ostatecznym rozwiazwianiu", ktos robi polityke i przy okazji niezla kase, a dziennikarze to lubie , bo jest o czym pisac (temat latwy i przyjemny). Jestem za rzetelnymi badaniami w tej kwestii, ale te sa niemozliwe, bo pewne srodowiska boja sie desekralizacji pewnych mitow i ograniczenia zrodel dochodow.
Zadowolony pan?
Czy według pana jest prawdą, że w obozie Auschwitz-Birkenau nie było komór gazowych, które służyły do masowej eksterminacji ludności pochodzenia żydowskiego?
tak były, a nawet mogę przyznać, ze i Pana tam zagazowano
Z jednej strony organizuje pan Msze św. w Zielonce, z drugiej strony, tak dla relaksu w wolnej chwili, w taki oto sposób odpowiada na pytania (notabene nieskierowane do pana). Może pan pokaże swoje wypociny księdzu, którego namówił pan na odprawianie Mszy św. u siebie w parafii i tamtejszy proboszcz
W sumie to mnie to nie interesuje, ale zauwazylem, ze na liczbie ofiar i na calym tym "ostatecznym rozwiazwianiu", ktos robi polityke i przy okazji niezla kase, a dziennikarze to lubie , bo jest o czym pisac (temat latwy i przyjemny). Jestem za rzetelnymi badaniami w tej kwestii, ale te sa niemozliwe, bo pewne srodowiska boja sie desekralizacji pewnych mitow i ograniczenia zrodel dochodow.
Zadowolony pan?
Czyli nie zaprzecza pan, że w Auchswitz-Birkenau największą grupę osób stanowili Żydzi i że realizowano "ostateczne rozwiązanie"
młody człowieku, zgodzę się na cokolwiek, by tylko przestał Pan tu trollować. Pasuje ?
roszę bardzo. Przy okazji jednak warto, żeby proboszcz tamtejszej parafii jak i Kuria dowiedziały się kto organizuje Mszę św. w Zielonce. Bo nie sądzę, żeby ktokolwiek z duchownych zaangażowanych w Mszę św. w Zielonce wiedział o sposobie wyrażania swoich, powiem delikatnie, kontrowersyjnych opinnii na tym forum przez osobę, która najbardziej się zaangażowała w to, żeby Msza w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego była odprawiana w tamtejszym kościele.
Czyli nie zaprzecza pan, że w Auchswitz-Birkenau największą grupę osób stanowili Żydzi i że realizowano "ostateczne rozwiązanie"
Czyli nie zaprzecza pan, że w Auchswitz-Birkenau największą grupę osób stanowili Żydzi i że realizowano "ostateczne rozwiązanie"
Jakbym czytał sprawozdanie z jakiegoś procesu Duży uśmiech
Jeśli pod pojęciem "trollowania" ma pan na myśli pisanie prawdy, to nie zamierzam z tego zrezygnować. Tymczasem myślę, że powinien pan pokazać swoje teksty z forum księdzu proboszczowi. Tak pro forma.
No wlasnie, szczerze czuje sie juz zapedzony w kozi rog po tym krzyzowym przesluchaniu pana Adama.
A pan to by tylko kapowal, zasypywal, donosil... Ma pan nawyk z jakiejs bardziej odleglej przeszlosci czy po prostu w szkole pan duzo na kolegow donosil?
Ale czemu tak trudno panu odpowiedzieć na tak prosto sformułowane pytanie. Żydzi stanowili większość więźniów w Auschwitz-Birkenau? Czy byli największą zamordowaną grupą narodowościową w tym obozie? Czy realizowane było tam "ostateczne rozwiązanie"? Proste pytania.
To właśnie pan ma mentalność z przeszłości.
Czy według pana jest prawdą, że w obozie Auschwitz-Birkenau nie było komór gazowych, które służyły do masowej eksterminacji ludności pochodzenia żydowskiego?Tylko, że to co powiedział bp. Williamson nie jest prawdą.Jest prawdą - powiedział co uważa
Zaś co do pytania - jestem przekonany, że były, jednak nie odrzucam twierdzenia przeciwnego.
Zaś co do pytania - jestem przekonany, że były, jednak nie odrzucam twierdzenia przeciwnego.
A może pan odpowiedzieć również na pytania, na które nie chce/boi się odpowiedzieć pan Jean Gabriel?
Na tak sformułowane - nie było czegoś takiego. Nie było komór gazowych "Nur fur Jude". Te które były miały zastosowanie uniwersalne - gazowano tam także Polaków, Cyganów, Rosjan...
(proszzę zwrócić uwagę na słowo także - oznacza ono "oprócz żydów"
Nie mam pojęcia :-p
Pomidor!
Dziennikarz: "But You said not a one Jew was killed"
Bp. Williamson: "In a gas chamber"
Dzien.:" So there was no gas chambers?"
Bp. Williamson: "I belive there were no gas chambers, yes."
I believe the historical evidence, historical evidence is strongly against, hugely against 6000 000 jews having been gased in gas chambers as a (nie mogę zrozumieć co to za słówko) policy of Adolf HitlerPotem następuje to co w moim poprzednim cytacie. A zatem pytanie dziennikarza i odpowiedź biskupa:
"But You said not a one Jew was killed"odnosiły się do słów które biskup wypowiedział wiele lat wcześniej. Więc tu także biskup nie skłamał (niezależnie od używanej definicji kłamstwa), albowiem powiedział tu po prostu że wiele lat wcześniej te słowa wypowiedział. Czyli chodziło mniej więcej o to, że dziennikarz zapytał o dawną wypowiedź, i powiedział biskupowi, że wtedy powiedział on że żaden Żyd nie zginął, a biskup uściślił, że powiedział wtedy, że żaden Żyd nie zginął w komorze gazowej. Zatem w tym momencie mówił prawdę co do tego, że kiedyś takie słowa wypowiedział.
"In a gas chamber"
Prośba do Moderatorów o zamknięcie tego wątku. Dalsza dyskusja nie wniesie nic nowego.Zatem popieram :)
Cytat: PTRFProśba do Moderatorów o zamknięcie tego wątku. Dalsza dyskusja nie wniesie nic nowego.Zatem popieram :)
Cytat: PTRFProśba do Moderatorów o zamknięcie tego wątku. Dalsza dyskusja nie wniesie nic nowego.Zatem popieram :)
Oczywiste że nie było, bo te komory niebyły dla żydów a dla więźniów różnych narodowość i Religi.
A jaka grupa narodowościowa dominowała pod względem liczebnym w Auschwitz-Birkenau?
Czy ktoś zaprzecza "ostatecznemu rozwiązaniu kwestii żydowskiej"?
To, że parę osób opowiada bzdury o Auchwitz, i to na dodatek w chamski sposób, na szczęście nie oznacza, że to jest prawda. Piszą oni na granicy, tak żeby zanegować holocaust, ale żeby nie było podstaw do oskarżenia. To jest tchórzostwo.Pomidor?
I całe szczęście, że istnieje coś takiego jak kłamstwo oświęcimskie. Do tego należałoby dorzucić kłamtwo katyńskie i ormiańskie. Wyciereją sobie gębę Kościołem, a stać ich na marne riposty na poziomie podwórkowym.
Na szczęście panowie nie jesteście jedymi przedstawicielami tzw. tradycjonalizmu i nie przywłaszczycie sobie Tradycji. Wielu z was to boli, ale cóż c'est la vie.
Powiedział, że żaden Żyd nie zginął w komorze gazowej.
Kłamstwo jak nic.
Definicja kłamstwa za słownikiem języka polskiego PWN
kłamstwo ?twierdzenie niezgodne z rzeczywistością, mające wprowadzić kogoś w błąd?
To, że parę osób opowiada bzdury o Auchwitz, i to na dodatek w chamski sposób, na szczęście nie oznacza, że to jest prawda. Piszą oni na granicy, tak żeby zanegować holocaust, ale żeby nie było podstaw do oskarżenia. To jest tchórzostwo.
a Polacy po wojnie robili niemcom obozy koncentracyjne, 4mln niemcow zostalo bestialsko bezprawnie wypędzonych z Polski bez jakiegokolwiek wyroku. Pozostale 4mln wypędzono "za zezwoleniem" Moskwy! Skonfiskowano 8mln Niemcow majątki....
I ty zostaniesz antysemitą - Rafał Ziemkiewicz
„Religia Holokaustu” nie tylko fałszuje historię, ale prostą drogą prowadzi do wypierania przez świat pamięci o tej zbrodni. Ale dopóki pomaga salonom w atakowaniu wrogów, nie zamierzają z niej zrezygnować ......
Na pierwszy rzut oka to, że liderzy organizacji żydowskich pozwalają sobie na publiczne dyktowanie papieżowi, kogo wolno mu beatyfikować albo nominować, wydaje się dowodem ich siły.
W istocie nagonkę na papieża rozpętaną w kontekście Williamsona uznałbym ze przejaw słabnięcia diaspory żydowskiej i przejmowania stosowanej przez nią od lat poręcznej pałki antysemityzmu przez emancypującego się jej sojusznika, jakim były, mówiąc umownie, lewicowo-liberalne salony.
Panie Romeck - - troll Adam nawołuje do popełnienia przestępstwa. Jak tak będzie dalej robił - trzeba będzie jego działalność zgłosić do prokuratury...
No to proszę szanownych forumowiczów, mamy na forum TROLLA PROWOKATORA.
No to niech pan leci do proboszczów, do kurii i do prokuratury, powiadomi o możliwości zaistnienia przestępstwa, bądź o jego zaistnieniu i wtedy zobaczymy co będzie i jak to się skończy.No to proszę szanownych forumowiczów, mamy na forum TROLLA PROWOKATORA.
No nie wiem, kto prowokuje. Przez kilka wypowiedzi byłem cicho, myślałem, że dyskusja się już skończyła. Ale gdzie tam. Proszę bardzo kontynuujcie. Zobaczymy, czym to się skończy.
To, że parę osób opowiada bzdury o Auchwitz, i to na dodatek w chamski sposób, na szczęście nie oznacza, że to jest prawda. Piszą oni na granicy, tak żeby zanegować holocaust, ale żeby nie było podstaw do oskarżenia. To jest tchórzostwo.
I całe szczęście, że istnieje coś takiego jak kłamstwo oświęcimskie. Do tego należałoby dorzucić kłamtwo katyńskie i ormiańskie. Wyciereją sobie gębę Kościołem, a stać ich na marne riposty na poziomie podwórkowym.
Na szczęście panowie nie jesteście jedymi przedstawicielami tzw. tradycjonalizmu i nie przywłaszczycie sobie Tradycji. Wielu z was to boli, ale cóż c'est la vie.
Panie szkielet, już panu napisałem wcześniej. Jak pan taki hardy, to proponuję spotkać się na żywo. Wtedy pokaże pan, na co pana stać. Bo czuję, że pan, jak i jp7 i paru innych, to moci są tylko przed klawiaturą z piwem w ręku.
Panie szkielet, już panu napisałem wcześniej. Jak pan taki hardy, to proponuję spotkać się na żywo. Wtedy pokaże pan, na co pana stać. Bo czuję, że pan, jak i jp7 i paru innych, to moci są tylko przed klawiaturą z piwem w ręku.