Forum Krzyż
Disputatio => Ogłoszenia lokalne => Metropolia poznańska => Wątek zaczęty przez: Minsk w Lipca 27, 2009, 00:38:28 am
-
Witam,
Czy ktoś wie coś na temat mszy w Owińskach?
Tudzież o ludziach odpowiedzialnych za tę stronę:
http://www.tridentina.com/
?
To bardzo tajemnicza sprawa. Nie rozumiem też, dlaczego choć mieszkam w sąsiedniej wiosce, to dowiaduję się jak zwykle ostatni.
pozdrawiam,
-
http://nowyruchliturgiczny.blogspot.com/2009/07/msza-sw-w-owinskach.html
Novus Motus Liturgicus zalecamy czytac! Pozdrawiam
-
Wiadomo kto jest celebransem???
edit: znalazłem na plakacie. Więc pytanie inne: czy x. kanonik będzie stałym celebransem w tym miejscu???
-
Jeśli zapału mu starczy to chyba będzie.
-
Więc pytanie inne: czy x. kanonik będzie stałym celebransem w tym miejscu???
Z tego co wiem to tak, chociaż w sobotę gdzieś wyjechał i zastąpił go ks. Wygocki.
Wczoraj tam nie byłem, ale wydaje mi się, że miał być już ks. kanonik.
-
http://www.konserwatyzm.pl/aktualnosci.php/Ogloszenie/4167/
Dnia 25. X. A.D. 2009 r. w parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Owińskach o godz. 12.30 zostanie odprawiona uroczysta Msza Święta w klasycznym rycie rzymskim.
Najświętszą ofiarę złoży x. Włodzimierz Wygocki. Uroczystości towarzyszyć będzie chór Soli Deo pod dyr. Lucyny Dudkiewicz oraz soliści z poznańskich orkiestr kameralnych (trąbki, skrzypce). Specjalnie na zaproszenie Societas Tridentina przyjedzie Anna Kalka (sopran liryczny) z zespołu muzyki dawnej Ars Nova. Uroczystą Mszę Świętą zakończy wystawienie Najświętszego Sakramentu i wspólnie odśpiewany hymn, Christus vincit, Christus regnat. Chór i soliści wykonają utwory muzyki kościelnej od renesansu po współczesność (J. Clarck, J.F. Haendel, W.A. Mozart). Uroczystość zostanie zarejestrowana na filmie.
Strona internetowa: www.tridentina.com
-
Polecam czytanie nowych stron internetowych:
1. Strona www.tridentina.com wygasła, na jej miejsce powstała nowa o nazwie www.tradycja-poznan.pl (Owińska, Poznań-Wilda i Koszuty)
2. oraz Szamotulska Tradycja tridentina-szamotuly.prv.pl
-
Ale ostatnie informacje są tam z grudnia zeszłego roku.
-
Trafne spotrzeżenie Panie Benedykcie.
-
Tak to prawda. Dziś wieczorem pojawią się nowe. Strona dopiero rusza, a informacje stare są ściągnięte ze strony poprzedniej.
-
Wielki Tydzień i święta:
W poniedziałek Wielkiego Tygodnia Msza Święta w rycie klasycznym w parafii pw. Maryi Królowej, Rynek Wildecki, godz 19.30, celebrans, x. Marcin Węcławski.
W I święto (zamiast mszy o 12.30 w Owińskach) Msza Święta w sanktuarium sw. Józefa u oo.karmelitów bosych w Poznaniu o godz 15.30. Celebransem będzie x. Włodzimierz Wygocki.
W II święto Msza w rycie klasycznym w kaplicy zakonu sióstr karmelitanek bosych w Poznaniu na Wzgórzu św. Wojciecha.
-
Czy Msza św. na Rynku Wildeckim odprawia się również pod skrzydłami "Stowarzyszenia mającego głównie charakter honorowy i prestiżowy"?
-
Czy Msza św. na Rynku Wildeckim odprawia się również pod skrzydłami "Stowarzyszenia mającego głównie charakter honorowy i prestiżowy"?
http://www.tradycja-poznan.pl/?page_id=11
-
Poprostu jest wpisana w mailing. Wiele osób z Poznania i okolic będących na mszach w Owińskach, w tym wielu ze stowarzyszenia uczestniczy również na mszy na Rynku Wildeckim. Msza tam sprawowana jest umieszczona pod szyldem stowarzyszenia tylko umownie.
-
Msza w poznańskiej Farze
W czwartek, dnia 15 kwietnia 2010 r. w Kolegiacie Matki Boskiej Nieustającej Pomocy i św. Marii Magdaleny w Poznaniu (kościoł farny) przy ołtarzu głównym o godz 13.00 zostanie odprawiona Msza Święta w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego w intencji ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, oraz za dusze Ś.P Prezydenta Lecha Kaczyńskiego wraz ze swą małżonką oraz biskupa Tadeusz Płoskiego.
-
Na jednej ze stron "Socjetasu" (w sumie jest ich chyba trzy) umieszczono wiadomość, że msza jest o godzinie 13:00.
Czy można prosić o sprecyzowanie?
-
Na FF też napisano że o 13.00 (za NRL). To w końcu o której jest Msza?
-
Tak jest Msza Święta jest o 13.00. W ostatniej chwili ksiądz prosił o zmianę godziny na 13.00, stąd to nieporozumienie.
A propos strona Societasu przez i, a nie j jest jedna - www.tradycja-poznan.pl. Pozostałe dwie sa niaktywne i czekają na wygaszenie. Było już o tym pisane.
-
Byłem na mszy w farze.
Kościół piękny, wspaniały wystrój, wiernych było sporo, myślę że około 50-60, ale....
Jestem daleki od narzekań, nie popieram czepiania się o kroje ornatow, material z ktorych zrobione są świece, o ton organow i o ilośc obrusów na oltarzu. Staram się odróżniac rzeczy ważne od mniej ważnych i dlatego chce w tym wypadku zabrac głos.
Przyznam szczerze, uważam, że msza ta w ogóle nie powinna się odbyc w taki sposób.
Powodów jest sporo. Cenię dobre intencje x. celebransa i jego ciepłe słowa o mszy trydenckiej, ale nie dało się nie zauważyc, że księdzu brak przygotowania lub po prostu praktyki. I nie kieruje pretensji do niego, a raczej do organizatora/ów mszy... Ksiądz wydawał się byc zupełnie zdezorientowany, co chwilę odwracał się do pierwszego ministranta, jakby szukając wskazówek (pomimo ktorych, i tak popelnial bledy, wiec nie wiem czy to wskazowki byly zle, czy ksiadz nie doslyszal...) i niestety było to widoczne nawet dla laika jakim jestem. Wyglądało to niestety bardzo niekorzystnie i było aż nazbyt widoczne. Nie winię księdza celebransa, raczej organizatorów, którzy powinni go przygotowac. Do mszy służył też drugi ministrant, ale był również nieprzygotowany i kompletnie nie wiedział co robic. Wyglądało to naprawdę źle.
Nie czepiam się, nie chodzi o jakieś drobne potknięcia, a o całokształt. Badź co bądź, była to msza śpiewana, z dwoma ministrantami (z których tylko jeden był przygotowany i dyrygował księdzem) i niedoświadczony ksiądz został rzucony na głęboką wodę. Czemu nie zrobic mszy z ceremoniarzem, ktory sluzylby temu ksiedzu pomocą? Ministrantow w Poznaniu nie brak.
Wszyscy znają kronikę novus ordo, mamy tu temat o nowej wiośnie Koscioła. Wypada też wspominac o tego typu potknięciach jak te dzisiejsze. Msza była zupełnie nieprzygotowana i nie powinna sie odbyc w takiej formie. Nie rozumiem tego owczego pedu, ze msza koniecznie musi byc, bo jest zaloba. Było słabo i ktoś kto przyszedł pierwszy raz na msze trydencka nie mogl byc zachwycony.
Do organizatorów mam apel by następnym razem się nie śpieszyc, a robic powoli, a dobrze. Dla przypomnienia, nie winie tu celebransa. Chciał dobrze i się starał. To bardziej apel do organizatorów mszy.
Pozdrawiam.
-
Dziękuje za świadectwo. Każde jest cenne. Trzeba przyznać, że potknięcia (potyczki) podczas mszy miały miejsce, na szczęście nie w miejscach najwazniejszych. Drugi ministrant zostanie doszkolony w najbliższym czasie. Zaś ksiądz nadal się uczy i chwała mu za to. Faktem jest że ksiądz się dwa, trzy razy obrócił pytając, ale niedosłyszał. Trudno. Nie każdy śpiewa odrazu jak spiewak operowy. Poniewaz była to msza w tygodniu większość ministrantów była na zajęciach, dlatego nie było mszy uroczystej z ceremoniarzem, poza tym przy tym księdzu jeszcze nie czas na msze z ceremoniarzem. Zaś pozostali ministranci w Poznaniu, choć napewno jest ich wiele póki co nie współpracują z grupą osób związanych z Owińskami. Może się to zmieni, myślę że byłoby wskazane.
Po Mszy pytałem wielu różnych ludzi o odbiór. Wielu przyszło do zakrystii i dziękowało. Generalnie większość była zadowolona, zwłaszcza za kazanie. Niektórzy dostrzegli potyczki, ale nie stanowiły one dla nich istoty.
Na sam koniec apeluję do osób, które jakkolwiek głos krytyczny(tu. krytykancki) zabierają, zróbcie coś, wyjdźcie do ludzi, mówcie o mszy, przecież Msza Święta jest dla każdego. Przygotowanie do mszy i staranność jest bardzo ważna również w całokształcie, ale oby ona nie przesłoniła ducha. Została złożona Najświętsza Ofiara Mszy za dusze zmarłych w katastrofie lotniczej. To najistotniejsze i to ważnie złożona. Myślę, że Pan Bóg mimo wszystko nie jest aptekarzem. Dobrze że ta Msza się odbyła.
Niemniej dziękuję za krytyczne uwagi i obiecuję lepiej przykładać się do następnych organizacji. Natomiast niektórym życzę więcej życzliwości i otwartości, bo do faryzeizmu bliski krok.
Jest taka opowieść o ogrodniku.
Miał on w ogrodzie wiele pięknych kwiatów i wspaniały trawnik. Codzień przylatywały ptaki i spiewały na chwałę Bożą. Ogrodnik był bardzo szczęśliwy. Jednak pewnego razu w ogrodzie zaczęły rosnąć chwasty. Nie było ich aż tak wiele, z reguły były na narożniku trawnika. Ogrodnik się tym bardzo przejmował. Jednak z czasem zaczął zapominać o tych pięknych kwiatach w ogrodzie i zielonym trawniku, już go tak nie podlewał, nie nawoził trawy. Myślał wciąż tylko i wyłącznie o tych chwastach. I tak powoli ogród stawał się zapuszczony. Aż pewnej jesieni zmarniał.
Opowieść ta jest metaforą. Ma ona pokazać nasze uczestnictwo we Mszy Świętej, która jest niczym najpiękniejsza łąka na której spotykamy Chrystusa. Natomiast jeśli nasze uczestnictwo na mszy, zwłaszcza dla laików sprowadza sie do liczenia chwastów (potknięć, potyczek) czy to księdza czy ministranta wówczas jest coś nie tak.
-
do faryzeizmu bliski krok
Przeciwnie. Nikt tu nie czepia się braku manipularza i biretu, choć również miały miejsce. Jean Gabriel Perboyre na samym wstępie zaznaczył, że nie chodzi o jakieś świece czy obrusy.
Wypowiadamy się w kwestiach zasadniczych. Za takie uważam czytanie sekrety głośno, śpiew Agnus Dei... miserere nobis, śpiew Ite missa est (na szczęście, było potem "Requiescant..."), grę organową solo, także i inne pomniejsze. Ksiądz nie wiedział, co ma zrobić z sekwencją; więc zaśpiewał ją na siłę niemal recytatywem.
Ewidentnie był widoczny chaos i gorączkowa prowizorka. Ja osobiście czułem się tak, jakbym cofnął się conajmniej do pierwszej Mszy Trydenckiej księdza Kuli w Radomiu! Twierdzenie tutaj, że wszystko było OK, a jedynie ksiądz parę razy zwrócił się do ministranta jest bzdurą. No i jeśli dobrze rozumiem, p. ovensko uważa, że jeżeli niektórzy wierni chwalili i dziękowali za celebrację, to generalnie krytyka jest tu pozbawiona sensu.
Niektózy dostrzegli potyczki, ale nie stanowiły one dla nich istoty.
[chodzi chyba o potknięcia?] Dla większości księży odprawiających Novus Ordo nadużycia również nie stanowią istoty. Bajka, którą przytoczył nam p. ovensko nawet pasuje do tego trendu.
Poniewaz była to msza w tygodniu większość ministrantów była na zajęciach, dlatego nie było mszy uroczystej z ceremoniarzem
W kościele zauważyłem ich trzech, zatem wraz ze mną było nas czterech. Można było zamiast nowicjusza - poprosić, nawet na ostatnią chwilę kogoś z kościoła, bez względu na to, czy jest z jakiejś-tam "grupy Owińsk" czy "grupy Poznania" (?). Nie mówiąc już o wykonaniu parę dni wcześniej prostego telefonu do kogoś, kto ma większe pojęcie w temacie. Skoro jednak nie były pojęte takie działania, stąd kapłan został przygotowany tak a nie inaczej. Pytam zatem, jak można własną ignorancją i niewiedzą narażać kapłana na zaciąganie win poprzez niegodne sprawowanie liturgii?
Jest mi przede wszystkim wstyd, że w miejscu, gdzie powstał pierwszy indult w Polsce, gdzie Msza Trydencka odprawia się najdłużej - za sprawą fuszery i niekompetencji organizatora, uczyniono z czcigodnej liturgii widowisko, które spokojnie nadawałoby się do Kroniki Novus Ordo. I nie pomoże tutaj tytułowanie się szanownego organizatora w Internecie mianem wieloletniego działacza na polu tradycji, ceremoniarza w Poznaniu, prezesa, historyka, doktoranta, finansisty; chwalącego się swym (ponoć) 10-letnim stażem ministranckim, i zakładanie "Socjetasów". Jak było, widzieliśmy.
Na koniec pragnę zaznaczyć, że nie życzę sobie otrzymywać telefonów związanych z tym wydarzeniem od osób związanych z tzw. "Socjetasem", a udostępnianie mojego numeru telefonu w tym celu osobom trzecim uważam za karygodne. Nie jestem członkiem tego stowarzyszenia i nie jestem z nim w żaden sposób związany.
Pragnę w tym miejscu zakończyć wypowiedź. Mam nadzieję, że będzie ona jedyną w tym temacie.
-
No cóz zazdrość pełna gęba wychodzi z ostatniej wypowiedzi. Msza we Farze odbyła sie bez udziału ministrantów z 14.00, dobre sobie. To jakiś błąd....
Dla mnie najistotniejsze jest to że przyszło sporo osób i pytało gdzie jeszcze taka msza jest odprawiana. I na szczęście dzięki Mszy Trydenckiej w Farze ilość wiernych na mszy w Owińskach ulegnie powiększeniu. Natomiast to co napisałem wczesniej życzę Panu z ostatniej wypowiedzi, "Wielce Szanownemu "Ceremoniarzowi" z godziny 14.00..." coś zrobić i robić na polu Tradycji Łacińskiej, bo w krytykanctwie to on celuje. Societas przynajmniej coś robi, szereg prelekcji, wyjazdów, uczestnictwa w czuwaniach, choćby Koszuty, Owińska i inne jeszcze miejsca etc. Winę ponosi on sam za to, że ministranci z 14.00 nie służyli na tej mszy. Na szczęście Msza Wszechczasów nie ogranicza się jedynie do Wzgórza Przemysława, zresztą i tak wkrótce zawita do Poznania Bractwo św. Piusa X, i sporo wiernych sztucznie doklejonych do 14.00 nagle się na niej przestanie pojawiać. I skąd to wytykanie studiów, doktoratu etc. to już zupełnie nie na miejscu.
-
Dla mie najistotniejsze
Pan ze studiami zacznie pisac po polsku, bo to tylko jeden z wielu "kwiatków" w pańskich postach tak tu, jak i na stronce Societasu.
I prosze nie ściągac wypowiedzi na wasze wzajemne animozje, prawdą jest to co napisałem w pierwszym poście w tym wątku, tłumaczenia są niepotrzebne, błędów było sporo. P.Maswerk wymienił tylko parę, ale najważniejsze jest ogólne niechlujstwo i nieprzygotowanie. Msza to nie zabawka, ani akcja promocyjna dla tych czy innych państwa. Jeśli ksiądz był niegotowy to trzeba było odłożyc mszę, a nie w owczym pędzie organizowac na szybko mszę, bo żałoba. Ale jak się mszę traktuje jako akcję promocyjną albo okazję do brylowania, bo to wynika z pana postów, to tak to właśnie wychodzi. Naprawdę nie rozumiem intencji organizatorów, wystawiac księdza na taki stres i mieszac go w to wszystko, wystawiac na krytykę i promowac bylejakośc.
Nikt tu nie jest złośliwy, przyszedłem na mszę w farze z bardzo dobrym nastawieniem, a wyszedłem zniesmaczony. Jedyne co się broni to kazanie księdza, bo reszta to kompletny chaos, zamieszanie, nieprzygotowanie. Gdyby chodziło o rzeczy małe nie byłoby sensu się wypowiadac. To po prostu w ogóle nie wyszło.
Pozdrawiam
-
No cóz zazdrość pełna gęba wychodzi z ostatniej wypowiedzi.
(...)
Powodzenia panie "bez studiów" szanowny ceremonairzu z 14.00.
A co wychodzi z ostatniego zdania tej wypowiedzi?
-
Bogu dziękować że mamy jeszcze księży, którzy chcą uczyć się Mszy w klasycznym rycie rzymskim. Jakże ten ksiądz był zadowolony jak mi sam potem relacjonował, że mógł tą mszę odprawić w tym pięknym kościele i za te dusze. Powiem krótko na zakończenie, wypowiedź pierwsza jak i druga są problemem tych panów. Jesli ktoś przeżywa spotkanie z Chrystusem na Mszy Świętej i główną wagę przywiązuje do przeczytanej głośno sekrety, złych końcówek przy Agnus Dei, Ite Missa est i błędów drugiego ministranta to biedna ta jego dusza - tak przynajmniej wynika z postów.
Powstrzymam się od opiniowania dokona "najstarszego w Polsce indultu". W końcu 15 lat, 700 tysięczne miasto i zaledwie wiernych nieco ponad 100. I tak dalej.
Oczywiście będą kolejne msze i kolejne nowe miejsca celebracji. Jednak warto już dziś skupić się na Bractwie św. Piusa X.
Zakończę to nieco sarkastycznie, ale czasem sarkazm pozwala nieco nabrać dystansu: "Psy szczekają a karawana jedzie dalej".
-
Jesli ktoś przeżywa spotkanie z Chrystusem na Mszy Świętej i główną wagę przywiązuje do przeczytanej głośno sekrety, złych końcówek przy Agnus Dei, Ite Missa est i błędów drugiego ministranta to biedna ta jego dusza - tak przynajmniej wynika z postów.
Koledze brak formacji i nie wie, że ministrant, a szczególnie aspirujący do roli organizatora i mistrza ceremonii ma zapewnic mszy godną oprawę, która pozwoli wiernym przeżyc spotkanie z Chrystusem. Biedna kolegi dusza, bo w dodatku nic kolega nie rozumie i próbuje przeniesc na wiernych własne winy. Zrobił kolega fuszerę na całego i jeszcze wmieszał do tego, tego biednego księdza. I proszę nie manipulowac, nie chodzi o żadne drobnostki, a o całokształt. Bawi sie pan w tłumaczenia godne księzy z KNO, którzy również za negatywne reakcje na liturgiczne ekscesy księży i ceremoniarzy z wyobraźnią, składają na karb "braku umiejętności wewnętrznego przeżywania spotkania z Chrystusem przy jednoczesnym skupianiu sie na nieistotnych szczegółów."
Kończę, bo kolega chyba nic nie zrozumiał z moich postów i zamiast się logicznie ustosunkowac robi z siebie ofiarę i wali na oślep.
Pozdrawiam
-
.
-
.
-
.
-
Rozumiem, człowiek cały czas się uczy.
Mam pytanie do Pana o którego księdza chodzi.
-
.
-
Najprawdopodobniej od jesieni będą regularnie odprawiane Msze Święte w rycie klasycznym w samym centrum Poznania przez jednego z księży z Przeoratu. Nie wiem czy zawsze będzie to x. Karol.
-
Czy Bractwo zainstaluje się w Poznaniu również pod skrzydłami Societas?
-
ha, ha. Ma Pan poczucie humoru. Niestety musze zmartwić ale nie. To zupełnie inna inicjatywa.
-
Cytuje - "Koledze brak formacji i nie wie, że ministrant, a szczególnie aspirujący do roli organizatora i mistrza ceremonii ma zapewnic mszy godną oprawę, która pozwoli wiernym przeżyc spotkanie z Chrystusem." Rozmawiałem z naprawdę wieloma wiernymi po mszy, wszyscy bez wyjątku pochwalali inicjatywe i to że mogli przezyć Najświętszą ofiarę. Również fakt, że był organista. Przezywali jak widać Mszę normalnie bo nie skupiali się na punkcikach.
Punkcikach? Kompletny rozgardiasz, chaos i masę błędów nazywa kolega punkcikami? Przecież to była farsa. Gratuluje dobrego samopoczucia.
A to że nikt panu nie narzekał to akurat nic dziwnego, ludzie zazwyczaj czują się niezręcznie albo sie po prostu nie znaja.
Kolegę odsyłam na strone tradycja-poznan.pl. Niech sobie poogląda jak wygląda całokształt organizacji i trud pracy mistrza ceremonii, bo zapewniam trudu to kosztuje. Godna oprawa?
A co mnie interesuje wasza strona? Tak sie sklada że mam doświadczenie organizacyjne, w tym też w parafii i na terenie misyjnym. Ale tu akurat pisze o mszy w farze i że to była fuszerka, bo nie wiem jak to inaczej nazwac. Kolega zresztą sam się przyznał, że msza była nieprzygotowana:
Co zas do requiem w Farze, był jeden wieczór na przygotowanie mszy i chwała że ksiądz zechciał pomóc duszom
Kolega mimowolnie potwierdził moje oskarżenia. W zasadzie to wszystko tłumaczy.
odprawiona godnie i ważnie.
Ważny to jest i novus na polance, wiec argument troche do luftu.
Ekscesy, oczym kolega w ogóle pisze? Źle chyba przestudiował kronikę novus ordo. Tam to rzeczywiście są i fuszery i ekscesy. Proszę już się panie Jean Gabriel Perboyre lepiej nic nie pisać bo tylko się Pan pogrąża.
No kolega sie nadaje do tej właśnie kroniki. Fuszera i niedbalstwo, brak szacunku dla mszy jako takiej i jeszcze pisanie o wiernych, że mają problemy, bo nie godzą się z takim podejściem do mszy? Jeśli kolega firmuje swoją twarzą fuszerkę i jeszcze przedstawia ją jako wielki sukces (to dopiero tupet) to proszę się liczyc ze druga strona zacznie uważac , że ma pan problem z oceną rzeczywistości.
Pozdrawiam
-
Dziwne, że dopuszcza się do ołtarza księdza który nie potrafi odprawiać mszy, ale nie ma się co dziwić jak w Poznaniu są osoby będące ministrantami 10 lat, a ceremoniarzować nadal nie potrafią, lub chwalą się, że umieją, ale bolesne starcia z rzeczywistością zaprzeczają tym zapewnieniom...wiec mnie nie dziwi nic.
-
ha, ha. Ma Pan poczucie humoru. Niestety musze zmartwić ale nie. To zupełnie inna inicjatywa.
I zapewne te osoby będą strrrasznie wdzięczne za trąbienie o tym na prawo i lewo, zanim cokolwiek będzie wiadomo w temacie FSSPX.
-
Dziwne, że dopuszcza się do ołtarza księdza który nie potrafi odprawiać mszy, ale nie ma się co dziwić jak w Poznaniu są osoby będące ministrantami 10 lat, a ceremoniarzować nadal nie potrafią, lub chwalą się, że umieją, ale bolesne starcia z rzeczywistością zaprzeczają tym zapewnieniom...wiec mnie nie dziwi nic.
Dziwne, że jest tyle niezyczliwości. a kto tu ceremoniował? Zwykła msza na dwóch ministrantów, z których drugi się przyucza jeszcze i ma prawo popełniać błędy. Jest w trakcie nauki.
Jedna wielka zazdrość. Zaś ceremoniarzowanie ma miejsce gdzie indziej i przy innym księdzu, który dobrze zna mszę i samo ceremoniarzowanie jest bezbłędne. Widać ktoś na podstawie jednej mszy w Farze i niedoskonałości księdza i drugiego ministranta wyciąga badzo daleko idące wnioski. Nie dziwi mnie natomiast, że bolesne starcia z rzeczywistością przeżywają(a) ktoś kto w ogóle nic nie organizuje nie tylko w Poznaniu.
-
No kolega sie nadaje do tej właśnie kroniki. Fuszera i niedbalstwo, brak szacunku dla mszy jako takiej i jeszcze pisanie o wiernych, że mają problemy, bo nie godzą się z takim podejściem do mszy? Jeśli kolega firmuje swoją twarzą fuszerkę i jeszcze przedstawia ją jako wielki sukces (to dopiero tupet) to proszę się liczyc ze druga strona zacznie uważac , że ma pan problem z oceną rzeczywistości.
Pozdrawiam
[/quote]
Tupet to ma kolega, ci wierni to zdaje się Pan i kolega. Bo nikt inny jak narazie o tym nie mówił. Powtórzę jawi się Pan jako aptekarz, a Ci zdaje się szybko do nieba nie idą. Rozpętał Pan niezłą "dyskusję" na forum. Nie ma tu żadnego firmowania fuszerki, bo z namiętnością używa kolega tego słowa. Wyrywa też Pan zdania z kontekstu i nie czyta całościowo - to jest problem z właściwa hierarchią wartości.
-
Dziwne, że jest tyle niezyczliwości. a kto tu ceremoniował? Zwykła msza na dwóch ministrantów, z których drugi się przyucza jeszcze i ma prawo popełniać błędy. Jest w trakcie nauki.
Niezłego ma widac nauczyciela skoro w ani jednym momencie, ani jednym,nie wiedzial co robic i jak sie zachowac. Ale wpisał się w ogólny obraz tej mszy - zupełnie nieprzygotowanej, do czego kolega się przyznaje w każdym poście, choc niestety mimochodem.
Tupet to ma kolega, ci wierni to zdaje się Pan i kolega. Bo nikt inny jak narazie o tym nie mówił. Powtórzę jawi się Pan jako aptekarz, a Ci zdaje się szybko do nieba nie idą. Rozpętał Pan niezłą "dyskusję" na forum. Nie ma tu żadnego firmowania fuszerki, bo z namiętnością używa kolega tego słowa. Wyrywa też Pan zdania z kontekstu i nie czyta całościowo - to jest problem z właściwa hierarchią wartości.
Przykro mi, ale to powyżej to bełkot bez ładu, składu i logiki. Nie ma sie do czego odnosic. Ktoś kto chwali się swoimi studiami, powinien się nauczyc formułowac wypowiedzi w sposób logiczny, o niepopełnianiu błędów ortograficznych, nie wspomne. Kłania się też czytanie ze zrozumieniem.
Poza tym żaden ze mnie "aptekarz", "aptekarz" dostałby na tej mszy zawału i miałby kolega okazję zorganizowac kolejne Requiem. Może by przynajmniej wyszło.
Pozdrawiam
-
Wnosze o zakonczenie juz tej klotni.
-
ha, ha. Ma Pan poczucie humoru. Niestety musze zmartwić ale nie. To zupełnie inna inicjatywa.
I zapewne te osoby będą strrrasznie wdzięczne za trąbienie o tym na prawo i lewo, zanim cokolwiek będzie wiadomo w temacie FSSPX.
Edit: Wdzięczność zapewne wzrośnie po wczorajszym kazania na Mszy na Wildzie ;-P.
-
.
-
Była prośba, aby zakończyć wszelkie dyskusje wzniecające kłótnie. Zdaje się, że do kolegi silvarerum nie dotarło. Ledwie się skończyła żałoba narodowa a już komuś spieszno do krzyków.
Słowa zacytowane przez Silvarerum należy zostawić bez komentarza.
Halo! To jest forum DYSKUSYJNE.
Prośba o niewszczynanie kłótni dotyczyła innego tematu, nieprawdaż?
I proszę mnie tu nie pałkować argumentami ad żalobam narodowam, ponieważ pomijając już wszystko inne, ma się to zupełnie nijak do tego co zostało napisane powyżej.
Nie zamierzałam wzniecać żadnej kłótni, napisałam co myślę o Pana wpisach dotyczących Poznania i FSSPX, kto był wczoraj na Wildzie ten wie o co chodzi. A jeśli Pan każdą uwagę traktuje jako wszczynanie kłótni, to cóż ja na to poradzę?
---------------------------------------------
Kazanie:
http://www.parafia-maryi-krolowej.poznan.pl/media/mp3/2010_kwiecien_21b.mp3
-
To jest forum dyskusyjne. Fakt. Czy jednak dyskusja nie powinna być konstruktywna i budująca?
Chyba nie do końca pan rozumie, co oznacza słowo konstruktywna krytyka. Doświadczył jej pan w tym wątku, podpowiem grzecznie.
Sprawa zaś FSSPX to temat nie związany ani z Owińskami ani z Societasem.
Ależ nikt nie pisze, że to ma związek z Societasem, nie wiem do czego kolega pije. Prosze czytac uważniej
Radziłbym lepiej dobierać słowa.
Pisanie tym tonem, brzmi jak groźba i aż chciałoby się napisac "bo co?" albo też polecic lepsze dobieranie słów koledze właśnie (czytaj: "do pań proszę grzeczniej")
-
jest Pan pocieszny. Zanim Pan zacznie innych grzeczności uczyć, proszę poczytać własne wpisy!
-
Panie Jean Gabriel Perboyre. Nie wtrącaj się waść - chce się aż powiedzieć.
Jak już powyżej zwrócono uwagę - to forum dyskusyjne, a ja jeszcze dodam, że do dyskusji może się "wtrącać" każdy zarejestrowany użytkownik.
-
...
...
No, widzę, że kolega się rozkręca. Fajnie :)
---
Łee, no. I po co było usuwać swoje posty, panie ovensko? Teraz uwagi pani Silvarerum i pana Benedykta głupio wyglądają. Na szczęście, nic w przyrodzie nie ginie... Potrzebujący zawsze mogą skorzystać z archiwum :)
-
INFORMACJA :
Msze Święte w pierwszej połowie maja:
30 Kwietnia w parafii pw. Maryi Królowej w Poznaniu o godz 19. 15 Msza Święta w dawnym rycie.
02 Maja w niedzielę Msza Święta w Owińskach jak zawsze o godz 12.30
3 Maja 2010 r, w święto N.M.Panny Królowej Korony Polskiej zamiast Mszy w Owińskach Msza Święta zostanie odprawiona o godz 12.00 na ul. Żydowskiej. Po Mszy zostanie otwarty dolny kościółek i będzie mozna nabrać cudownej wody.
8 Maja w Koszutach Małych, w kościele pw. sw. Bartłomieja w dniu obchodów 400 Rocznicy objawień Sługi Bożego Mancinellego o godz 10.00 zostanie odprawiona Msza Święta Spiewana w rycie klasycznym ze specjalnym okolicznościowym kazaniem.
Dnia 9 Maja, w Owińskach są Pierwsze Komunie Święte dlatego zachęcamy wiernych aby udali się na Mszę Świeta na Wildę na godz 15.00 do parafii pw. Maryi Królowej.
-
INFORMACJA:
Najbliższa Msza Święta w Owińskach jest ostatnia przed wakacyjną przerwą (05.07-14.08.2010).
-
I ROCZNICA MSZY TRYDENCKIEJ W OWIŃSKACH
W najblizszą niedzielę o godz 12.45 w kościele pw. św. Jana Chrzciciela zostanie odprawiona uroczysta Msza Święta w rycie klasycznym. Jest to święto Zwiastowania NMP - przynosimy zioła. Oprawę muzyczną Mszy Świętej zapewnią soliści z Poznania (Filharmonia Poznańska), oprócz chorału zaśpiewane zostną znane pieśni i utwory epoki baroku.
-
Zwiastowanie NMP jest 25 marca. Teraz 15 jest Wniebowzięcie NMP. Uroczystość. :)
-
Dziękuje. Pisałem z rozpędu.
-
W najbliższą niedzielę 22 sierpnia 2010 r. zamiast Mszy Św. w Owińskach o 12.30 (pożegnanie odchodzącego x. wikarego Krzysztof Ibsza) x. proboszcz z Koszut Małych odprawi Mszę Św. tzw. trydencką w Kiekrzu w kaplicy ss. Miłosierdzia o godz 15.30.
15.00 Koronka do Bożego Miłosierdzia
15.30 Msza Św. w rycie klasycznym
17.00 oprowadzanie po pamiątkach związanych z historią św. Faustyny
-
INFORMACJA
ZMIANA miejsca celebracji Mszy Św.:
Jutro 22 sierpnia 2010 r. zamiast Mszy Św. w Kiekrzu o 15.30 będzie Msza Św. w Poznaniu na Wzgórzu św. Wojciecha również o godz 15.30 w kaplicy ss. Karmelitanek Bosych.
-
Msza Św. w rycie klasycznym w najbliższą niedzielę (XIV Niedziela po Zesłaniu Ducha Świętego) w Owińskach jak zawsze o godz. 12.30.
-
INFORMACJA:
Msze Świete w rycie klasycznym w Owińskach począwszy od września odprawiane będą w pierwszą niedzielę każdego miesiąca o godz 12.30.
Od pół roku stroną Societas Tridentina jest www.tradycja-poznan.pl. Wszystkie inne strony sa nieaktualne od lutego 2010r.
-
INFORMACJA:
Msze Świete w rycie klasycznym w Owińskach począwszy od września odprawiane będą w pierwszą niedzielę każdego miesiąca o godz 12.30.
Od pół roku stroną Societas Tridentina jest www.tradycja-poznan.pl. Wszystkie inne strony sa nieaktualne od lutego 2010r.
Czyli odpadla Msza cotygodniowa i teraz bedzie comiesieczna? Dobrze kojarze?
-
Tak jest.
-
W świeto Chrystusa Króla Msza Święta w Owińskach o 12.30. Również za tydzień jak to w grafiku o stałej porze.
-
Na prośbę wiernych x. proboszcz zgodził się odprawić Mszę 1. listopada, o godz. 11:30.
-
Od kiedy "Wzgórze Przemysła" umieszcza informacje n.t Owińsk, czyżby nie było Mszy Świętych1 listopada na "świętym" Wzgórzu Przemysława?
-
Kolega powyzej źle się czuje? Informacje zamieszcza tu ten, kto je ma.
-
I zamieszcza je ku pożytkowi wszystkich wiernych. Msza nie jest czyjąś własnością.
-
Od kiedy "Wzgórze Przemysła" umieszcza informacje n.t Owińsk, czyżby nie było Mszy Świętych1 listopada na "świętym" Wzgórzu Przemysława?
Cytuję na wszelki wypadek z powodów archiwizacyjnych - w razie gdyby przyszło szanownemu użytkownikowi do głowy usunąć ten żałosny post.
-
Dnia 26 grudnia 2010 r. w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia Msza św. trydencka w Owińskach jak w niedzielę o 12:30.
-
Msze w rycie klasycznym w Owińskach :
2 stycznia R.P 2011 Msza Św. jak zwykle w każda pierwszą niedzielę m-ca o 12.40.
Również w święto Trzech Króli o godz 12.40
-
W swięto Trzech Króli uroczysta Msza Święta w rycie klasycznym w Owińskach zostanie odprawiona o godz 12.45. Celebransem będzie na zapreoszenie SMPPMT pasjonista o. Paul Brian S.P. z Irlandii. Po Mszy Świętej spotkanie z ojcem w salce dla zaproszonych gości.
-
S. P. to skrót pijarów. Nie kojarzę pasjonisty z Irlandii odprawiającego w KRR, ani nie obiło mi się to naziwsko. W każdym razie gdyby był to bym się cieszył.
-
Sorry, literówka, jest CP
-
Szkoda, że wcześniej nie wiedziałem. A jak żeście takiego pasjonistę wynaleźli?
-
W najblizszą niedzielę Msza w Owińskach jak zwykle w p[ierwsza niedzielę m-ca o godz 12.30.
-
Po blisko czteromiesięcznej przerwie rusza ponownie strona internetowa-blog Societas Tridentina o lekko zmodyfikowanym adresie:
http://www.tradycja-poznan.info.pl/
-
W najbliższą niedzielę 22 maja Msza Święta w rycie klasycznym w Owińskach o godz 15.00.
-
Najbliższa niedziela to 15 maja. Chodzi więc o najbliższą czy o następną?
-
Dziękuje za sprostowanie. Rzeczywiście w najbliższą niedzielę jest Msza Św. o 15.00, jest to 15 maja.
-
Począwszy od czerwca b.r (z wyjątkiem przerwy urlopowej proboszcza lipiec-sierpień) Msze Święte w rycie klasycznym będą odprawiane dodatkowo w każdą trzecią niedzielę m-ca o 15.00. Zaś w pierwszą niedzielę jak zwykle o 12.30 Msza Św. pozostaje bez zmian.
-
Dnia 21 sierpnia 2011 r. w kosciele p.w św. Jana Chrzciciela w Owińskach o godz 13.00 z okazji II rocznicy regularnego sprawowania Mszy Trydenckiej w tej parafii zostanie odprawiona uroczysta dziękczynna Msza Święta z asystą diakona i subdiakona.
-
W najbliższą niedzielę, 30 października, w świeto Chrystusa Króla Njawyższego Kapłana o godz 14.00 w Owińskach uroczystą Mszę Świetą odprawi x. Marcin Kostka.
-
W II Niedzile Adwentu w Owińskach o gdz. 14.00 podczas uroczystej Mszy Trydenckiej zabrzmi muzyka Adwentowa Dawnych Mistrzów w wykonaniu chóru akademickiego Dysonans. Szczegóły na stronie www.tradycja-poznan.info.pl
-
Nie ma już Mszy o 12.00?
-
Owszem jest, to wyjątkowo.
-
W miesiącu styczniu Msza Świeta w Owińskach odprawiona zostanie 8 stycznia zamiast 1 o godz 13.00.
-
W najbliższą niedzielę, 19 lutego zostanie odprawiona uroczysta Msza Świeta w rycie dawnym o godz 13.00. Celebransem będzie o.Marcin Kostka.
-
3 maja 2012 w Owińskach uroczysta Msza Świeta o godz 14.00.
-
Dnia 19 sierpnia R.P 2012 o godz 14.00 w Owińskach zostnie odprawiona uroczysta Msza Trydencka. Celbrować będzie x. kanonik Kazimierz Tomalik. Kazanie wygłosi x. Marcin Kostka. Oprawę muzyczną zapewni chór Corda Cordi. W oprawie znajdzie się pełne wyśpiewanie chorału, polifonia renesansowa oraz utwory kościelne epoki baroku. Pod koniec uroczystosci zostanie wystawiony klejnot dawnego opactwa -relikwiarz Krzyża Świetego, jeden z nielicznych w Polsce. Po uroczystosci bankiet dla zaproszonych gości. Będzie to już III rocznica regularnej celebracji Mszy Świetej w rycie św. Piusa V w Owińskach a tym samym III rocznica powstania Societas Maior Polonia Pro Missa Tridentina.
-
A propos - x. Marcin Kostka jest już księdzem, a nie ojcem?
-
28 października 2012 roku w Niedzielę Chrystusa Króla zostanie odprawiona uroczysta Msza Święta w rycie klasycznym z asystencją diakona i subdiakona.
Msza Święta rozpocznie się o godz 14.00.
Wkrótce szczegóły na stronie www.tradycja-poznan.info.pl
-
Jest dostępna relacja z Mszy Chrystusa Króla jaka miała miejsce w niedziele 28 października w Owińskach - www.tradycja-poznan.info.pl
Od listopada Msze Trydenckie w Owińskach w każdą pierwszą niedzielę o godz 14.00.
-
W związku z ostatnimi doniesieniami z Watykanu zapraszamy wszystkich wiernych z Owińsk i przyjeżdżająych tamże na msze trydenckie do Koszut Małych na najbliższy piaek na godz 18.00. Zostanie odprawiona specjalna MSza Świeta za papieża Benedyka XVI. Po Mszy Wystawienie N.S i Gorzkie Żale.
-
Tak dla porządku - czy od odejścia proboszcza coś w Owińskach się jeszcze odbywa?
Wydaje mi się, że nie, ale nie wiem na 100%. A msza.net i wikiMissa ciągle wymieniają to miejsce.
Może mający dostęp do tych stron po uprzednim upewnieniu się by to zmienili bo może wprowadzać w błąd.