Forum Krzyż

Disputatio => Poczekalnia => Wątek zaczęty przez: crossfaith w Listopada 20, 2020, 18:21:55 pm

Tytuł: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: crossfaith w Listopada 20, 2020, 18:21:55 pm
Pytanie jak w tytule, moja odpowiedź i wytłumaczenie poparte twardymi przykładami według mojej opinii w filmie poniżej

https://youtu.be/dQ8MB1l3SDY (https://youtu.be/dQ8MB1l3SDY)

Zapraszam do dyskusji, jakie są wasze przemyślenia na temat innych religii?

Czy was ktoś edukował w szkole na temat innej wiary?

Czy to nie przechwałki, że dana religia panująca w regionie jest jedyną słuszną?
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: Filip S w Listopada 20, 2020, 19:35:18 pm
W sposób czysto hobbystyczny interesowałem się innymi religiami, zwłaszcza islamem i buddyzmem, trochę dżinizmem. Niestety o hinduizmie mam dość szczątkową wiedzę. Moje osobiste doświadczenie jest takie że im bardziej wgłębiałem się w ich doktryny lub historie tym bardziej utwierdzałem się w przekonaniu że religia katolicka jest tą jedyną słuszną. Z drugiej strony odkryłem też wiele szlachetnych praktyk czy zachowań które w mojej opinii powinniśmy naśladować.
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: Sławek125 w Listopada 20, 2020, 19:44:34 pm
Pytanie jak w tytule, moja odpowiedź i wytłumaczenie poparte twardymi przykładami według mojej opinii w filmie poniżej

https://youtu.be/dQ8MB1l3SDY (https://youtu.be/dQ8MB1l3SDY)

Zapraszam do dyskusji, jakie są wasze przemyślenia na temat innych religii?

Czy was ktoś edukował w szkole na temat innej wiary?

Czy to nie przechwałki, że dana religia panująca w regionie jest jedyną słuszną?
Mnie edukowali, że blizsza ciału koszula. Że bardziej kochamy własną mamusie i tatusia niż sąsiada, że bardziej kochamy własne rodzeństwo niż rodzenstwo znajomych, że bardziej kochamy własne dzieci niż dzieci kolegi i tak dalej. Nikomu nie przyszło do głowy tlumaczenie dlaczego to jest słuszne a ja nie wpadłem na to by zapytać, żeby na debila nie wyjśc przy ludziach
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: rysio w Listopada 20, 2020, 19:47:06 pm
Cytuj
Że bardziej kochamy własną mamusie i tatusia niż sąsiada, że bardziej kochamy własne rodzeństwo niż rodzenstwo znajomych, że bardziej kochamy własne dzieci niż dzieci kolegi i tak dalej.

z żoną kolegi już bywa inaczej  ;)
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: Sławek125 w Listopada 20, 2020, 19:50:16 pm
Cytuj
Że bardziej kochamy własną mamusie i tatusia niż sąsiada, że bardziej kochamy własne rodzeństwo niż rodzenstwo znajomych, że bardziej kochamy własne dzieci niż dzieci kolegi i tak dalej.

z żoną kolegi już bywa inaczej  ;)
Eeeee jaki tam kolega
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Grudnia 04, 2020, 20:46:30 pm
Pytanie jak w tytule, moja odpowiedź i wytłumaczenie poparte twardymi przykładami według mojej opinii w filmie poniżej

https://youtu.be/dQ8MB1l3SDY (https://youtu.be/dQ8MB1l3SDY)

Zapraszam do dyskusji, jakie są wasze przemyślenia na temat innych religii?

Czy was ktoś edukował w szkole na temat innej wiary?

Czy to nie przechwałki, że dana religia panująca w regionie jest jedyną słuszną?

Odnośnie tego pytania co pogrubiłam w cytacie. Od siebie dodam że nie przechwałki, a polecam to poniżej.

Jezus a przywódcy innych religii. Arcybiskup Sheen, z książki "Życie Jezusa Chrystusa" (str. 19-24).

"Historia jest pełna ludzi, którzy twierdzili, że przychodzą od Boga albo że byli bogami, albo że przynoszą przesłanie od Boga - Budda, Mahomet, Konfucjusz, Chrystus, Laozi i tysiące innych, aż do człowieka, który ustanowił nową religię tego właśnie dnia. Każdy z nich ma prawo do tego, by go wysłuchano i brano pod uwagę. Jednak podobnie jak potrzebna jest zewnętrzna miara do tego, co ma być zmierzone, i będąca poza tym, co ma być mierzone, tak potrzebne są jakieś trwałe sprawdziany dostępne wszystkim ludziom, wszystkim cywilizacjom i wszystkim epokom, dzięki którym będą mogli oni określić, czy którykolwiek z tych pretendentów - a może wszyscy z nich - ma słuszne powody dla swoich roszczeń. Te sprawdziany są dwojakiego rodzaju: rozum i historia. Rozum - ponieważ każdy go posiada, nawet ci pozbawieni wiary; historia, ponieważ każdy w niej żyje i powinien wiedzieć coś na jej temat.

Rozum podpowiada, że jeśli którykolwiek z tych ludzi faktycznie przyszedł od Boga, najmniejszą rzeczą, jaką Bóg mógłby zrobić, by poprzeć jego roszczenie, to wcześniej zapowiedzieć Jego przyjście. Producenci samochodów powiadamiają swoich klientów, kiedy spodziewać się nowego modelu. Jeśli Bóg miałby posłać kogoś od siebie albo jeśli On sam miałby przyjść z niezmiernie ważną wiadomością dla wszystkich ludzi, wydawałoby się rozsądne, że najpierw dałby ludziom znać kiedy Jego posłaniec nadejdzie, gdzie się urodzi, gdzie będzie mieszkać, jakiej będzie nauczać doktryny, jakich wrogów sobie zyska, jaki program przyjmie dla przyszłości i w jaki sposób umrze. Wziąwszy pod uwagę stopień, w jakim ów posłaniec pasowałby do tych zapowiedzi, można by ocenić zasadność jego roszczeń.

Rozum ponadto upewnia nas, że jeśliby Bóg tego nie zrobił, wówczas nic nie przeszkodziłoby oszustowi pojawić się w historii i powiedzieć: 'Przychodzę od Boga' albo 'Anioł pojawił mi się na pustyni i przekazał mi to przesłanie'. W takich przypadkach nie byłoby obiektywnego, historycznego sposobu sprawdzenia posłańca. Miałby tylko swoje słowo na potwierdzenie i oczywiście mógłby się mylić.

Gdyby ktoś przybył z obcego kraju do Waszyngtonu i powiedział, że jest dyplomatą, władze poprosiłyby go o jego paszport i inne dokumenty świadczące, że reprezentuje on pewien rząd. Jego papiery musiałyby antydatować jego przybycie. Jeśli o taki dowód tożsamości prosi się delegata innego państwa, to rozum z pewnością powinien tak postąpić w przypadku posłańców, którzy twierdzą, że pochodzą od Boga. W przypadku każdego takiego pretendenta rozum zadaje pytanie: 'Jakie akta potwierdzające twoje nadejście istniały przed twoimi narodzinami?'

Przy pomocy takiego probierza można ocenić pretendentów (a na tym wstępnym etapie Chrystus nie jest większy od innych). Sokrates nie miał nikogo, kto przepowiedziałby jego narodziny. Budda nie miał nikogo, kto wcześniej ogłosiłby go i jego przesłanie albo powiedział o dniu, kiedy usiądzie pod drzewem. Nie zapisano imienia matki Konfucjusza i miejsca jego urodzenia ani nie podano ich ludziom na wieki przed jego przybyciem, aby wiedzieli, że jest posłańcem Boga, kiedy faktycznie nadejdzie. Jednak w przypadku Chrystusa było inaczej. Dzięki proroctwom starotestamentowym Jego przyjście nie było niespodziewane. Nie ma przepowiedni o Buddzie, Konfucjuszu, Laozim, Mahomecie czy kimkolwiek innym; ale istnieją przepowiednie dotyczące Chrystusa. Inni po prostu przyszli i powiedzieli: 'Oto jestem, uwierzcie mi'. Byli zatem jedynie ludźmi pośród ludzi, a nie Bogiem w człowieku. Jedynie Chrystus wyłamał się z tego szeregu, mówiąc: 'Przeszukajcie pisma narodu żydowskiego i powiązane historie Babilończyków, Persów, Greków i Rzymian' (na razie pisma pogańskie, a nawet starotestamentowe mogą być potraktowane tylko jako dokumenty historyczne, a nie natchnione dzieła).

To prawda, że proroctwa Starego Testamentu można najlepiej zrozumieć w świetle ich wypełnienia. Język proroctwa nie posiada precyzji matematyki. Jeśli jednak wyszuka się różne nurty mesjanistyczne w Starym Testamencie i porówna otrzymany obraz z życiem i dziełem Chrystusa, czy można mieć wątpliwości, że starożytne przepowiednie wskazują na Jezusa i królestwo, które ustanowił? Boża obietnica dana patriarchom, że poprzez nich wszystkie narody ziemi będą błogosławione; przepowiednia, że plemię Judy będzie wywyższone ponad wszystkie inne plemiona hebrajskie, aż do przyjścia Tego, któremu wszystkie narody będą posłuszne; dziwny i niezaprzeczalny fakt, że w Biblii aleksandryjskich Żydów, Septuagincie, odnajdujemy wyraźnie zapowiedziane dziewicze narodziny Mesjasza; proroctwo 53 rozdziału Księgi Izajasza o oswojonym z cierpieniem Słudze Pańskim, który odda swoje życie jako ofiarę za grzechy swojego ludu; perspektywa chwalebnego, wiecznego królestwa rodu Dawida - w kim, jeśli nie w Chrystusie znalazły te proroctwa swoje wypełnienie? Z czysto historycznego punktu widzenia istnieje tutaj wyjątkowość, która wyróżnia Chrystusa spośród wszystkich innych założycieli światowych religii. I gdy tylko faktycznie doszło do historycznego wypełnienia tych proroctw w osobie Chrystusa, nie tylko ustały proroctwa w Izraelu, ale również nastąpiło umorzenie składania ofiar, gdy prawdziwy Baranek Paschalny został złożony w ofierze.

Skierujmy się ku świadectwu pogańskiemu. Tacyt, przemawiając w imieniu starożytnych Rzymian, mówi: 'Ludzie byli ogólnie przekonani, zgodnie z wiarą w starożytne proroctwa, że Wschód miał zapanować i że z Judei wyjdzie Pan i Władca świata'. Swetoniusz w swojej relacji o życiu Wespazjana opisuje rzymską tradycję w ten sposób: 'Starą i stałą wiarą na całym Wschodzie było to, że według bez wątpienia pewnych przepowiedni Żydzi mieli zdobyć najwyższą władzę'.

Chiny spodziewały się czegoś podobnego, ale ponieważ znajdowały się po drugiej stronie świata, wierzono tam, że wielki Mędrzec narodzi się na Zachodzie. Roczniki niebiańskiego cesarstwa zawierają takie stwierdzenie:
'W 24 roku Chao-Wang dynastii Zhou, w 8 dniu czwartego księżyca, na południowym zachodzie pojawiło się światło, które oświetliło pałac królewski. Monarcha uderzony jego wspaniałością przepytywał mędrców. Pokazali mu księgi, w których to cudowne zjawisko oznaczało pojawienie się wielkiego Świętego Zachodu, którego religia miała być wprowadzona w ich kraju.'

Wyczekiwali Go Grecy, gdyż Ajschylos w swoim Prometeuszu w okowach, na sześć stuleci przed Jego przyjściem, napisał:
'A tej męki końca
nie spodziewaj się pierwej, aż mozołów twoich
z dobrej woli bóg jakiś nie weźmie na siebie (...)'.

W jaki sposób mędrcy ze Wschodu wiedzieli o Jego przyjściu? Prawdopodobnie na podstawie wielu proroctw rozpowszechnianych po świecie przez Żydów, jak również dzięki proroctwu skierowanemu do nich przez Daniela na stulecia przed narodzinami Chrystusa.

Cycero, po zrelacjonowaniu przepowiedni starożytnych wyroczni i sybilli o 'Królu, którego musimy uznać, by być zbawionym', pyta w oczekiwaniu: 'Na jakiego człowieka, na jaki okres czasu te przepowiednie wskazują?' Ekloga IV Wergiliusza przywołała tę samą starożytną tradycję o 'Dziewicy' i 'chłopięciu, które się rodzi, by wieki ustały żelazne'.
Swetoniusz przytaczał współczesnego mu autora, z którego wynika, że Rzymianie tak bali się króla, który miał zapanować nad światem, że zlecili zamordowanie wszystkich dzieci narodzonych w tym roku - nikt tego rozkazu nie spełnił, z wyjątkiem Heroda.

Nie tylko Żydzi oczekiwali narodzin Wielkiego Króla, Mędrca i Zbawiciela, ale również Platon i Sokrates mówili o Logosie i uniwersalnym Mędrcu, który 'ma dopiero nadejść'. Konfucjusz mówił o 'Świętym', sybille - o 'Powszechnym Królu', grecki dramaturg o zbawicielu i odkupicielu, który uwolni człowieka od 'wrodzonego przekleństwa'. To wszystko było po pogańskiej stronie oczekiwań. To, co oddziela Chrystusa od wszystkich innych ludzi, to fakt, że najpierw Go oczekiwano, nawet poganie tęsknili za jakimś zbawcą albo odkupicielem. Sam ten fakt odróżnia Go od wszystkich innych przywódców religijnych.

Drugim wyróżniającym Go faktem jest to, że gdy tylko się pojawił, dokonał wyłomu w historii z taką siłą, że podzielił ją na dwie części, rozdzielając ją na dwa okresy: jeden przed Jego przyjściem i drugi po nim. Nie uczynił tego Budda ani żaden z wielkich hinduskich filozofów. Nawet ci, którzy kwestionują Boga, muszą datować swoje ataki według Niego: Anno Domini tyle a tyle albo tyle a tyle lat po Jego przyjściu.

Trzecim faktem oddzielającym Go od innych jest ten: każda inna osoba, która przyszła na ten świat, przyszła nań, aby żyć. On przyszedł nań, aby umrzeć. Śmierć była przeszkodą dla Sokratesa - przerywała jego nauczanie. Ale dla Chrystusa śmierć była celem i wypełnieniem Jego życia, złotem, do którego dążył. Niewiele z Jego słów i działań jest zrozumiałych bez nawiązania do Jego krzyża. Przedstawiał siebie raczej jako Zbawiciela, a nie Nauczyciela. Nauczanie ludzi, by byli dobrzy, nie miało znaczenia, jeśli nie dałby im także mocy, by być dobrym, ocaliwszy ich od klęski winy.

Historia każdego ludzkiego życia zaczyna się narodzinami i kończy śmiercią. Jednakże w przypadku Osoby Chrystusa to Jego śmierć była pierwsza, a życie ostatnie. Pismo opisuje Go jako 'od założenia świata w księdze życia zabitego Baranka' (Ap 13, 8]. Został rozmyślnie zabity pierwszym grzechem i buntem przeciwko Bogu. Nie tyle Jego narodziny rzucały cień na Jego życie i w ten sposób doprowadziły do Jego śmierci, co raczej krzyż był pierwszy i rzucał cień wstecz na Jego narodziny. Jego życie było jedynym na świecie, które zostało przeżyte wstecz. Tak jak kwiat w popękanym murze mówi poecie o naturze, tak jak atom jest miniaturą systemu słonecznego, tak Jego narodziny opowiadają tajemnicę szubienicy. Przeszedł od znanego do znanego, od powodu swojego przyjścia, objawionego w Jego imieniu 'Jezus' albo 'Zbawiciel', do wypełnienia swojego przyjścia, mianowicie swojej śmierci na krzyżu.

Jan przedstawia nam Jego odwieczną prehistorię; Mateusz Jego doczesną prehistorię przy pomocy Jego genealogii. Zadziwiające jest to, jak bardzo doczesny rodowód Chrystusa był powiązany z grzesznikami i cudzoziemcami. Te plamy na honorze Jego ludzkiego pochodzenia sugerują żal nad grzesznikami i tymi, którzy nie znali Przymierza. Oba te aspekty Jego współczucia będą później ludzie miotać przeciwko Niemu w oskarżeniu: 'On jest przyjacielem grzeszników', 'Jest Samarytaninem'. Jednak cień splamionej przeszłości przepowiada Jego przyszłą miłość do splamionych. Narodzony z kobiety był człowiekiem i mógł stać się jednym z całą ludzkością; narodzony z Dziewicy, która była okryta mocą Ducha Świętego i 'pełna łaski', miał znaleźć się także poza tym nurtem grzechu, który zaraził wszystkich ludzi."


Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Grudnia 22, 2020, 13:51:24 pm
Nie lubię dyskutować z filmami yt, jednak
1) Nawracamy z 2 powodów:
- szacunek do prawdy;
- miłość do 2 człowieka, która nie pozwala na pozostawienie go w błędzie;
2) "Przypisanie do wiary" - to z tego co wiem w Islamie ma znaczenie (tam jest nakaz zabijania apostatów). W Chrześcijaństwie apostazja jest tylko opisaniem stanu człowieka
3) Miałem na religii wstęp do innych religii, sporo też sam zgłębiałem,
4) O islamie za mocno skrótowe...
Kontynuacją Mozaizmu jest chrześcijaństwo, nie judaizm. Judaizm jest de facto reakcją na chrześcijaństwo...
5) Inne religie nie są:
- niezmiennie (są relację historycznie ludzi którzy "korygowali Koran"),
- wewnętrznie spójna;
6) Znaczenia słowa "ortodoksja" pan raczej nie zna...
7) Twierdzenie, że wiarę należy "interpretować po swojemu" i parę innych są prawdziwe, ale niebezpieczne. By  "wierzyć po swojemu" trzeba wierzyć głęboko, inaczej jest to powierzchowna interpretacja tego co mi sie wydaje że jest wiarą.
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: Bogosłow w Lutego 04, 2021, 00:57:01 am
Interesowałem się kiedyś katolicyzmem jako tą "inną religią".
Wrażenia sa różne, czesc z nich stanowiły moje wpisy ja FK.

Teraz kontakt z katolicyzmem mam bardzo rzadki i ogranicza się tylko do FK, które prezentuje zupelnie niszowy nurt tej religii.

"Chrześcijaństwo to chodzi o to ze wszyscy kochają wszystkich".
Oj, to na pewno nie.
Ano zacytuje słowa Zbawiciela:
12 Brat wyda brata na śmierć i ojciec swoje dziecko; powstaną dzieci przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. 13 I będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mojego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.

Yotuber mowi o religii jako o emocjach.
Religia emocjonalna jest pusta w środki7 bo nie ida za nią zadne głębsze treści.
Rozhuśtanie emocji po SV2 na zawsze rozdzieliło
Zachod i Wschod. "Przezywanie, ubogacanie", to się ma nijak do Tridenity ani tym bardziej do Ortodoksji.

Ah. Spotkałem na swojej ulicy księdza nowokatolickiego.
"Szedł po koledzie", ale "swoi go nie przyjeli".
Wszystkie katolickie chalupy byly zamkniete.

Skoro "Blagoslowien gradyj w imija Gospodnie"

to zaprosiłem go na herbatę, bo akurat mam odporność na koronę i jakoś tak dziwnie ze sąsiedzi go olali. Posiedzieliśmy, pogadalismy o życiu. Dla wszystkich to jest trudny czas pod wieloma względami.
O religii nie gadaliśmy, bo w sumie po co. Ciekawe spotkanie i bardzo serdeczne.

Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: rysio w Lutego 04, 2021, 10:33:03 am
Cytuj
Rozhuśtanie emocji po SV2 na zawsze rozdzieliło
Zachod i Wschod. "Przezywanie, ubogacanie", to się ma nijak do Tridenity ani tym bardziej do Ortodoksji.

To chyba słuszna uwaga.
Na dodatek posoborowe wspólnoty czują, że nowokatolicyzmowi brak "wnętrza", treści....wiary. Patrzą na prawosławie i próbują coś zaczerpnąć. Zazwyczaj są to gromnice w kościołach, świeczki i produkowane ikony na d. skalę.
Ale te dekoracje to tylko naskórek. Dlatego jakościowej zmiany nie ma. Tylko emocjonalny zaśpiew i gitarrrra.
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: akolitaa w Lutego 05, 2021, 14:30:53 pm
Interesowałem się kiedyś katolicyzmem jako tą "inną religią".
Wrażenia sa różne, czesc z nich stanowiły moje wpisy ja FK.

Teraz kontakt z katolicyzmem mam bardzo rzadki i ogranicza się tylko do FK, które prezentuje zupelnie niszowy nurt tej religii.

"Chrześcijaństwo to chodzi o to ze wszyscy kochają wszystkich".
Oj, to na pewno nie.
Ano zacytuje słowa Zbawiciela:
12 Brat wyda brata na śmierć i ojciec swoje dziecko; powstaną dzieci przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. 13 I będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mojego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.

Yotuber mowi o religii jako o emocjach.
Religia emocjonalna jest pusta w środki7 bo nie ida za nią zadne głębsze treści.
Rozhuśtanie emocji po SV2 na zawsze rozdzieliło
Zachod i Wschod. "Przezywanie, ubogacanie", to się ma nijak do Tridenity ani tym bardziej do Ortodoksji.

Ah. Spotkałem na swojej ulicy księdza nowokatolickiego.
"Szedł po koledzie", ale "swoi go nie przyjeli".
Wszystkie katolickie chalupy byly zamkniete.

Skoro "Blagoslowien gradyj w imija Gospodnie"

to zaprosiłem go na herbatę, bo akurat mam odporność na koronę i jakoś tak dziwnie ze sąsiedzi go olali. Posiedzieliśmy, pogadalismy o życiu. Dla wszystkich to jest trudny czas pod wieloma względami.
O religii nie gadaliśmy, bo w sumie po co. Ciekawe spotkanie i bardzo serdeczne.

A pan jest nowoprawoslawnym modernista czy starobrzedowcem?
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: Adimad w Lutego 05, 2021, 17:01:51 pm
Staroobrzędowcy, bardzo silna sprawa o/

http://niniwa22.cba.pl/gondowicz_sekty.htm
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: akolitaa w Lutego 06, 2021, 19:42:30 pm
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/swiat/rumunia-arcybiskup-cerkwi-prawos%c5%82awnej-chce-zmian-obrz%c4%99du-chrztu-po-%c5%9bmierci-dziecka/ar-BB1drL3E

kolejne rozlamy...
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: jwk w Lutego 11, 2021, 13:52:12 pm
Ja nie myślę, że moja religia jest słuszna, ja wiem.
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: akolitaa w Lutego 11, 2021, 20:56:01 pm
Ja nie myślę, że moja religia jest słuszna, ja wiem.

To jak mowi pan credo, nie mowi pan "wierzę", tylko "wiem"?
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: jwk w Lutego 11, 2021, 23:38:54 pm
Ja nie myślę, że moja religia jest słuszna, ja wiem.

To jak mowi pan credo, nie mowi pan "wierzę", tylko "wiem"?

Z kontekstu wynika, że dla Pana "wierzę" i "myślę" to synonimy. Muszę powiedzieć, że pierwszy raz się z tym spotykam.
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: akolitaa w Lutego 12, 2021, 00:55:06 am
Ja nie myślę, że moja religia jest słuszna, ja wiem.

To jak mowi pan credo, nie mowi pan "wierzę", tylko "wiem"?

Z kontekstu wynika, że dla Pana "wierzę" i "myślę" to synonimy. Muszę powiedzieć, że pierwszy raz się z tym spotykam.

Nie chodziło mi o to, nie są to synonimy. Niemniej jednak jedno ze znaczeć "wierzyć" jest synonimem dla" być dobrej myśli".  Mogę równie dobrze powiedzieć "wierzę, że ci się uda" lub "myślę. że ci się uda", myślę. że przykładów można można wymyśliać więcej, ale nie wierzę, że komuś się bardzie chciało tutaj to robić (myślę, że nikomu nie będzie się chciało...) itd.

Miałem na myśli to, że skoro wie pan, że pana religia jest słuszna, to z kontekstu czy logiki wynika. że wie pan, że jest Bóg. Przecież katolicyzm naucza, że Bóg istnieje, pan wie, że to prawda, a potem mówi pan wierzę, no chyba, że dla pana wierzę i wiem to synonimy.
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: jwk w Lutego 16, 2021, 20:23:50 pm
Oj, strasznie Pan to zagmatwał.
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: Iustus w Marca 12, 2021, 00:15:03 am
W zasadzie, to nie moja religia jest słuszna, tylko jedyna religia objawiona jest słuszna. Może to brzmi czepliwie, ale czasami dyskutuję z ludźmi i mówią do mnie słowami "Twój Bóg". Odpowiadam wtedy, że to złe podejście. Bóg nie istnieje, bo go sobie wymyśliłem, czy wsadziłem sobie do głowy. On istnieje bez względu na nas, czy nasze przekonania. I podobnie z religią, nie mam swojej, tylko religię objawioną.

A odpowiadając na pytanie. Religia Katolicka została objawiona przez Boga, który jest Pierwszą Przyczyną. Jest ponad czasem, po prostu Jest. Od Niego wszystko się wzięło. Bóg jest nieskończoną Prawdą, więc nie może działać wbrew swojej naturze i objawiać fałszywej religii.
A skąd wiemy, że to Bóg nam objawił prawdziwą religię? Powiedziało nam to Słowo wcielone - Syn Boży jednorodzony, a jako Prawda nie mógł kłamać. Słowo narodziło się zgodnie z prorockimi pismamami natchnionymi przez Ducha Świętego. Syn Boży umarł za nasze grzechy na krzyżu i po trzech dniach zmartwychwstał. Tak nieprzerwanie od wieków przekazuje Kościół, Tradycja i Pismo Święte. Jezus Chrystus jest z nami substancjalnie obecny w sakramencie eucharystii, a w wyjątkowych przypadkach - nazywanych cudem eucharystycznym - jest także obecny i fizycznie.
Żaden przywódca duchowy, czy wymyślony przez człowieka bóg nie może się wykazać nawet namiastką tego, co czyni Bóg w Trójcy Przenajświętszej jedyny.
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: cogito w Marca 12, 2021, 00:43:27 am
Bóg nie istnieje, bo go sobie wymyśliłem, czy wsadziłem sobie do głowy. On istnieje bez względu na nas, czy nasze przekonania.
Słuszne spostrzeżenie.
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: Adimad w Marca 12, 2021, 06:51:39 am
Cytuj
A skąd wiemy, że to Bóg nam objawił prawdziwą religię? Powiedziało nam to Słowo wcielone - Syn Boży jednorodzony, a jako Prawda nie mógł kłamać.

Przedstawił Pan bardzo piękną linię klasycznej apologetyki, takiej z czasów ultramontańskich i przedsoborowych. W porządku. To jest fajne, ale przekonuje tylko przekonanych. W rzeczywistości - zresztą prawdopodobnie zdaje Pan sobie z tego sprawę - ludzie pytają dokładnie o to, co w cytowanym przeze mnie zdaniu przyjął Pan niemal za pewnik: że Jezus, cieśla z Nazaretu, żyjący na tej Ziemi około 2 tysiące lat temu, nauczający pod koniec swojego ziemskiego życia itd., że był on właśnie tym wcielonym Logosem, Słowem Bożym, inkarnacją Absolutu itd.

Wie Pan: pierwszy lepszy sceptyk porówna Pańskie zdanie (to w cytacie) ze starym kawałek o bardzo pobożnym cadyku, który codziennie rozmawia z Bogiem. Wiemy, że tak jest, bo sam o tym mówił. A dlaczego mu wierzymy? No jak to: człowiek, który rozmawia z Bogiem miałby kłamać?

W rzeczywistości apologetyka katolicka powinna zmierzać - i generalnie jakoś tam próbowała to robić - do wykazania, że ewangelie są spójne, sensowne i wiarygodne; że historia Kościoła, zwłaszcza wczesnego, obfituje w poszlaki świadczące o tym, że cieszył się on szczególną asystą Opatrzności; że cuda są niewytłumaczalne na gruncie czysto doczesnym i naukowym, nawet gdybyśmy przyjęli wiele dodatkowych założeń na temat domniemanych przyszłych możliwości nauki; że świadectwo ewangelistów i apostołów o Cieśli z Nazaretu jawi się jako propozycja nie do odrzucenia, a sam Cieśla - jako postać, której wyjątkowości nie da się w pełni wytłumaczyć na sposób naturalistyczny.
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: Iustus w Marca 12, 2021, 10:46:55 am
Zgadza się, że większość rozumowania oparta jest na dogmatach, ale to jest jedyna możliwość. Wszelkie nauki ścisłe także mają aksjomaty, których się nie dowidzi, tylko je uznaje.
To, co tam jest dla świeckiego, na zwykły chłopski rozum, to odwołanie się do Pierwszej Przyczyny. Ateiści często mają podejście starożytnego Greka, że Bóg to taki heros, który z chmurek sobie patrzy, a czasami potrafi wypuścić wodę z kamienia. Jednak hasło Pierwsza Przyczyna nawet sceptykowi - o ile potrafi rozumować odrobinę - nasunie już myśl, o Kim tak naprawdę mowa.

Co do porównania słów Słowa wcielonego do rozmowy z cadykiem, to analogia jest niesłuszna. Człowiek podlega i grzechowi pierworodnemu i błędowi, Słowa wcielone nie, więc nie można ich słów traktować jednakowo.
Wierzymy Słowu, bo się objawił, objawił nam także Boga Ojca. Uwiarygodnił to cudami wskrzeszeń oraz swoim zmartwychwstaniem.

Co do kierunku apologetyki, to zależy także od rozmówcy. Jeden do Boga dochodzi bardziej ścieżką wiary, drugi rozumu. Problem często leży także w usposobieniu wewnętrznym człowieka, jeśli człowiekowi brakuje dobrej woli, bo chce po prostu żyć jak zwierzę, to żaden argument do niego nie trafi. Każdy argument sobie sfalsyfikuje tak, aby nie naruszyć swojej strefy komfortu.
Zaproponowana przez Pana ścieżka jest słuszna, szczególnie dla materialistów i sceptyków. Nie chciałem się rozpisywać w poprzednim komentarzu, ale badania szat Jezusa wprawiają w zachwyt. Czasami takim ludziom podrzucam wykład https://www.youtube.com/watch?v=pHITUYNX5sE (https://www.youtube.com/watch?v=pHITUYNX5sE), po którym spuszczają trochę z tonu. Dociera do nich, że historia o zmartwychwstałym Jezusie, to nie są bajki pisane patykiem po wodzie.
To od konkretnego rozmówcy zależy, jakich należy używać argumentów, bo co z tego, że komuś podyktuję projekt wspaniałego wynalazku, skro będzie się ona posługiwała innym językiem, czy chociażby innym systemem miar.
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: Filip S w Marca 12, 2021, 14:36:40 pm
Co do porównania słów Słowa wcielonego do rozmowy z cadykiem, to analogia jest niesłuszna. Człowiek podlega i grzechowi pierworodnemu i błędowi, Słowa wcielone nie, więc nie można ich słów traktować jednakowo.
Wierzymy Słowu, bo się objawił, objawił nam także Boga Ojca. Uwiarygodnił to cudami wskrzeszeń oraz swoim zmartwychwstaniem.
Przez moment wcielę się w rolę "adwokata diabła. ;) Otóż wydaje mi się że przytoczone argumenty nie mają dla osób kompletnie niewierzących dużej wartości bo nie da się zweryfikować prawdziwości cudów i nadnaturalnych znaków jakie uczynił Pan Jezus. Nawet nie istnieją niebiblijne źródła pisane które by o nich wspominały. To samo można napisać o chrześcijańskiej koncepcji grzechu pierworodnego. 

Co do kierunku apologetyki, to zależy także od rozmówcy. Jeden do Boga dochodzi bardziej ścieżką wiary, drugi rozumu. Problem często leży także w usposobieniu wewnętrznym człowieka, jeśli człowiekowi brakuje dobrej woli, bo chce po prostu żyć jak zwierzę, to żaden argument do niego nie trafi. Każdy argument sobie sfalsyfikuje tak, aby nie naruszyć swojej strefy komfortu.
Myślę że współczesna apologetyka katolicka powinna skupiać się głównie na prostowaniu kłamstw, mitów i krzywdzących uproszczeń jakie krążą w przestrzeni publicznej odnośnie Kościoła oraz wiary katolickiej bo wiele osób przez nie straciło wiarę. Natomiast wątpię czy przy pomocy samej apologetyki da się nawrócić jakieś szersze grono ludzi. 
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: Iustus w Marca 12, 2021, 15:20:16 pm
Proszę wybaczyć, że nie cytuję, ale coś chyba jest nie tak z podglądem. Gdy generuję podgląd to widzę tylko jedną linijkę tekstu, ciężko wtedy zweryfikować, jak wygląda to, co napisałem.
Nie twierdzę, że wymyśliłem patent na każdego ateistę. Szczególnie, gdy ktoś nie ma wolnej woli, wtedy żaden argument do niego nie trafi, bo jedyne argumenty jakie do niego trafiają to takie, które uzasadniają i tłumaczą jego grzeszne życie. Tak jak napisałem każdy przypadek to osobny przypadek. Dlatego, to co Pan przykładowo pisze o "grzechu pierworodnym", co do nich nie trafia, to ja ludziom w rozmowie tłumaczę to na ich język. Do nich trafi instynkt, libido, ego i tak dalej, ale tłumaczę im przy tym, że to jest nakładka na chrześcijańską naukę o grzechu pierworodnym. Powiedzmy, że staram się ludzi przy okazji edukować, bo są często przekonani, że to o czym mówią jest takie nowoczesne, a z reguły jest tak, że te rzeczy są po prostu przenazwane, szczególnie na język angielski - to od razu takie "mądre" się wydaje.

Co do tego, że "nie da się zweryfikować prawdziwości cudów i nadnaturalnych znaków jakie uczynił Pan Jezus", to tutaj też podałem przykład Całunu Turyńskiego, który badacze próbują sfalsyfikować od bodajże 50 lat i jeszcze im się to nie udało.

W kwestii apologetyki to nie kusiłbym się na stwierdzenia, który kierunek jest najlepszy. Prawdopodobnie zależy to od tego na jakim polu działamy. W  zasadzie ciężko oderwać apologetykę od prostowania kłamstw, tego się nie da odseparować. Z definicji to jest "mowa obrończa", więc jak najbardziej u podstawy leży wyjaśnianie (szczególnie kłamstw).

A co do nawracania ludzi, to tutaj jest mnóstwo sposobów. To jest kwestia m.in. powołania, charyzmatów, darów ducha świętego. Ten, który ma jasny umysł i zwięzły język jak najbardziej powinien iść w apologetykę. Drugi za to może dawać przykład miłości pomagając innym ludziom. Trzeci ofiaruje swoje wyrzeczenia, cierpienia i modlitwy za zagubione dusze, i tak dalej i tak dalej...

Tak podsumowując. Wypowiedziałem się w wąskiej kwestii, celowo pomijając wiele innych, aby komentarz dało się odczytać. Nie uważam, że świat jest jednowymiarowy i że rozwiązanie problemów także jest jednowymiarowe. Ilu ludzi, tyle sposobów na oddawanie chwały Bogu i nawracania bliźnich, najważniejsze, aby robić to zgodnie z Wolą Bożą i wykorzystać to, co od niego otrzymaliśmy tak, jak w przypowieści z talentami.
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: Filip S w Marca 12, 2021, 15:44:22 pm
Nie twierdzę, że wymyśliłem patent na każdego ateistę. Szczególnie, gdy ktoś nie ma wolnej woli, wtedy żaden argument do niego nie trafi, bo jedyne argumenty jakie do niego trafiają to takie, które uzasadniają i tłumaczą jego grzeszne życie.
Czy ja wiem, Kościół naucza że każdy człowiek posiada wolną wolę. Ateizm nie musi wypływać od razu z grzesznego życia, czasem jest to zgorszenie postawą ludzi nominalnie wierzących (np. rodziców lub księży), słabej formacji katechetycznej a kiedy indziej jest to wynik zaczadzenia umysłu zwodniczymi ideologiami materialistycznymi, mam tu na myśli głównie liberalizm, neomarksizm i postmodernizm z którymi Kościół posoborowy postanowił się zbratać ku własnej zgubie.

Dlatego, to co Pan przykładowo pisze o "grzechu pierworodnym", co do nich nie trafia, to ja ludziom w rozmowie tłumaczę to na ich język. Do nich trafi instynkt, libido, ego i tak dalej, ale tłumaczę im przy tym, że to jest nakładka na chrześcijańską naukę o grzechu pierworodnym. Powiedzmy, że staram się ludzi przy okazji edukować, bo są często przekonani, że to o czym mówią jest takie nowoczesne, a z reguły jest tak, że te rzeczy są po prostu przenazwane, szczególnie na język angielski - to od razu takie "mądre" się wydaje.
I jakie są efekty?

Co do tego, że "nie da się zweryfikować prawdziwości cudów i nadnaturalnych znaków jakie uczynił Pan Jezus", to tutaj też podałem przykład Całunu Turyńskiego, który badacze próbują sfalsyfikować od bodajże 50 lat i jeszcze im się to nie udało.
Chodziło mi głównie o cuda i znaki biblijne w które każdy katolik czy szerzej każdy chrześcijanin zobowiązany jest wierzyć. Nikt nie musi natomiast uznawać prawdziwości całunu turyńskiego, to indywidualna kwestia naszego osądu zupełnie nieistotna z punktu widzenia naszej wiary oraz zbawienia.
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: Iustus w Marca 12, 2021, 16:07:05 pm
Potwierdza Pan to, co kilka razy już powiedziałem. Każdy przypadek jest innym przypadkiem. Jednego głowa boli bo się odwodnił, drugi nie spał, a trzeci się przeziębił. Pan po prosty wynajduje kolejne przykładziki, od których to człowiek może stronić od Kościoła. To prawda, jest ich wiele, ale z samego wyliczania nic wielkiego się nie dzieje. Kiedy nie ma konkretnego przypadku to taka dyskusja nie może mieć końca.

Efekty apostolatu jakieś są. To nie są rzeczy wymierne, więc raportu Panu nie przedstawię. Oczywiście nie jest to moja zasługa, tylko za Bożą łaską.

Idąc dalej, bo wspomniał Pan słusznie, że katolik nie ma prawa wierzyć w Całun Turyński, to "Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli" (J 20, 29).
I można spytać "Co z tego?". Pismo Święte pokazuje nie każdy ma tyle łaski, aby uwierzyć na słowo. Niewierny Tomasz musiał swoje palce w bok Jezusa włożyć. To nie znaczy, że o rzeczach jak Całun Turyński trzeba milczeć, bo to nie dogmat i nie Objawienie. Do tych o naturze sceptycznej trzeba mówić na takim właśnie poziomie, chyba nie bez powodu w samym Kościele dzieją się różne cudy, może to ma nas pobudzić do wiary. Jeśli człowieka przekona Całun, to jest szansa, że zacznie zgłębiać Magisterium Kościoła i będzie katolikiem świadomym tego, w co wierzy.
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: akolitaa w Marca 12, 2021, 17:19:32 pm
- do wykazania, że ewangelie są spójne, sensowne i wiarygodne;

Akurat niespójność ewangelii jest dowodem ich wiarygodności.


Trutrads chyba może powiedzieć smiało:  "Pismo św. bez autorytetu Kościoła ma rangę równą bajkom Ezopa", co zresztą jest nawiązaniem do Agustyna, czy może nie może?
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: akolitaa w Marca 12, 2021, 17:33:23 pm
Zgadza się, że większość rozumowania oparta jest na dogmatach, ale to jest jedyna możliwość. Wszelkie nauki ścisłe także mają aksjomaty, których się nie dowidzi, tylko je uznaje.
To, co tam jest dla świeckiego, na zwykły chłopski rozum, to odwołanie się do Pierwszej Przyczyny. Ateiści często mają podejście starożytnego Greka, że Bóg to taki heros, który z chmurek sobie patrzy, a czasami potrafi wypuścić wodę z kamienia. Jednak hasło Pierwsza Przyczyna nawet sceptykowi - o ile potrafi rozumować odrobinę - nasunie już myśl, o Kim tak naprawdę mowa.


Akurat tutaj chyba pan jest mocno osadzony w filozofii greckiej, jak całe chrześcijaństwo zapewne. Po 1 nie musi istnieć pierwsza przyczyna, Bóg też jej nie ma, a istnieje, po 2 o ile potrafi rozumować odrobine, powie, że nie musi to być Ktoś, bo np. kompletnie nie ma pojęcia i każda propozycja będzie dla niego równie absurdalna.

Co do porównania słów Słowa wcielonego do rozmowy z cadykiem, to analogia jest niesłuszna. Człowiek podlega i grzechowi pierworodnemu i błędowi, Słowa wcielone nie, więc nie można ich słów traktować jednakowo.
Wierzymy Słowu, bo się objawił, objawił nam także Boga Ojca. Uwiarygodnił to cudami wskrzeszeń oraz swoim zmartwychwstaniem.

A skąd pan to wie, że nie podlega?



Najlepsza apoligia to życie ewangelią, co czynią bracia z neokatechumentu, a trutradycjonalisci to psują  ;)

Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: Iustus w Marca 12, 2021, 17:45:13 pm
Akurat tutaj chyba pan jest mocno osadzony w filozofii greckiej, jak całe chrześcijaństwo zapewne. Po 1 nie musi istnieć pierwsza przyczyna, Bóg też jej nie ma, a istnieje, po 2 o ile potrafi rozumować odrobine, powie, że nie musi to być Ktoś, bo np. kompletnie nie ma pojęcia i każda propozycja będzie dla niego równie absurdalna.
Pańska wypowiedź świadczy, że Pan nie rozumie pojęcia Pierwsza Przyczyna. To nie jest coś, co się posiada, to jest coś, czym się jest. Bóg jest tą Pierwszą Przyczyną i dlatego jest, a nie ma tą przyczynę, bo jest.

A skąd pan to wie, że nie podlega?
Pan właśnie herezję wypowiada. Sugeruje Pan, że Jezus Chrystus urodził się z grzechem pierworodnym, czyli że był pod wpływem Szatana. Wiemy to z jego życia, oraz z tego, że Matka Boża jest Niepokalanie Poczęta i na to mamy dogmat.

Najlepsza apoligia to życie ewangelią, co czynią bracia z neokatechumentu, a trutradycjonalisci to psują  ;)
A tutaj Pan się po prostu wygadał, że nie interesuje Pana prawda tylko nawalanie w Tradycję. Gdyby Pan się rozglądał za dziełami apologetycznymi, to by widział, jaki ogrom jest ich w tej właśnie Tradycji, dla przykładu podam bp Pelczara czy ks. Bartynowskiego - wspaniałe apologie. Taka nawalanka to wątpliwa zabawa i nie zamierzam się w nią bawić. Dopiero w poprzednim zdaniu Pan pisał o praktykowaniu życia ewangelią. Otóż Ewangelia mówi wprost:
"Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, rozprasza." (Łk 11, 23)
Więc niech i Pan niech nie rozprasza. Kościół jest jeden, święty i powszechny. Nie ma sensu go na siłę dzielić.
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: akolitaa w Marca 12, 2021, 18:16:58 pm

Pańska wypowiedź świadczy, że Pan nie rozumie pojęcia Pierwsza Przyczyna. To nie jest coś, co się posiada, to jest coś, czym się jest. Bóg jest tą Pierwszą Przyczyną i dlatego jest, a nie ma tą przyczynę, bo jest.


A skąd pan to wie?

Zdanie Bóg jest tą Pierwszą Przyczyną i dlatego jest tego nawet nie godzi się nazwać herezją, to są brednie. Bóg jest, bo jest, taka jest jego natura(wedle teologii katolickiej)
 , a raczej po prostu jest  (zdanie jest, bo jest też chyba jest bezsensowe, ale może coś panu wyjaśni, btw zdanie "nie ma Boga" jest nielogiczne) Bóg jest istotą tożsamą z istnieniem to jest na bank tomistyczne, pana zdania są dla mnie niezrozumiałe . Chyba, że się mylę... Po wtóre nie napisałem, że Bóg  ma przyczynę, a że jej nie ma, proszę czytać uważnie. Po 3 jak napisałem, dla ateisty tak, jak Bóg nie posiada przyczyny, nie ważne, czy nią jest czy nie, bóg-wscheświat też nie musi jej posiadać.




Pan właśnie herezję wypowiada. Sugeruje Pan, że Jezus Chrystus urodził się z grzechem pierworodnym, czyli że był pod wpływem Szatana. Wiemy to z jego życia, oraz z tego, że Matka Boża jest Niepokalanie Poczęta i na to mamy dogmat.

od kiedy pytanie to herezja?


A tutaj Pan się po prostu wygadał, że nie interesuje Pana prawda tylko nawalanie w Tradycję. Gdyby Pan się rozglądał za dziełami apologetycznymi, to by widział, jaki ogrom jest ich w tej właśnie Tradycji, dla przykładu podam bp Pelczara czy ks. Bartynowskiego - wspaniałe apologie. Taka nawalanka to wątpliwa zabawa i nie zamierzam się w nią bawić. Dopiero w poprzednim zdaniu Pan pisał o praktykowaniu życia ewangelią. Otóż Ewangelia mówi wprost:
"Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, rozprasza." (Łk 11, 23)
Więc niech i Pan niech nie rozprasza. Kościół jest jeden, święty i powszechny. Nie ma sensu go na siłę dzielić.

Ewangelia mówi wprost: Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami (Mk 9, 40). Dlatego podaję panu kubek wody dla otrzeźwienia, zamim wyleją na głowe panu wiadro zimnej wody bojownicy ateizmu.
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: Iustus w Marca 12, 2021, 18:32:53 pm
Jeśli Pan nie utożsamia Boga z Pierwszą Przyczyną, to nie mówi Pan o Bogu. Ja dyskutuję o Bogu, a nie o ludzkich pomysłach na Boga. Pan nie mówi o tej samej istocie co ja.
To Pan nie rozumie w takim razie, co się do Pana pisze. Powiedziałem, że błędem jest stwierdzenie, że Bóg może mieć Pierwszą Przyczynę. Bóg nie może jej mieć, Bóg nią jest. Nie rozumie Pan różnicy między jednym a drugim?

Twierdzenie, że Jezus Chrystus jest grzesznikiem jest herezją od pierwszych dni istnienia Kościoła.

Podany przez Pana cytat jest nieadekwatny do sytuacji. Co ma "Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami", do dyskusji na temat Prawdy? Przecież to Pan na siłę wtrącił pozamerytoryczną uwagę o złych tradycjonalistach i kochanych katechumenach, w momencie, gdzie to totalnie nie miało żadnego sensu. Bez powodu Pan wznieca konflikty.

Powtórzę na koniec, to co powiedziałem na początku, bo z każdej pańskiej wypowiedzi bije totalne nieporozumienie, kim jest Bóg. Pan nie mówi o Bogu, tylko o jakimś ludzkim wymyśle. Bóg jest Pierwszą Przyczyną, jeśli Pan się z tym nie zgadza, to nasza rozmowa jest pozbawiona sensu, bo nie będziemy mówić o tej samej istocie. Mam nadzieję, że Pan tą rozbieżność widzi i uzna, że bicie piany nie na sensu i tej piany bić nie będzie. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: akolitaa w Marca 12, 2021, 19:00:38 pm
Jeśli Pan nie utożsamia Boga z Pierwszą Przyczyną, to nie mówi Pan o Bogu. Ja dyskutuję o Bogu, a nie o ludzkich pomysłach na Boga. Pan nie mówi o tej samej istocie co ja.
To Pan nie rozumie w takim razie, co się do Pana pisze. Powiedziałem, że błędem jest stwierdzenie, że Bóg może mieć Pierwszą Przyczynę.

1 Bóg nie może jej mieć, Bóg nią jest. Nie rozumie Pan różnicy między jednym a drugim?

2 Twierdzenie, że Jezus Chrystus jest grzesznikiem jest herezją od pierwszych dni istnienia Kościoła.

3 Podany przez Pana cytat jest nieadekwatny do sytuacji. Co ma "Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami", do dyskusji na temat Prawdy? Przecież to Pan na siłę wtrącił pozamerytoryczną uwagę o złych tradycjonalistach i kochanych katechumenach, w momencie, gdzie to totalnie nie miało żadnego sensu. Bez powodu Pan wznieca konflikty.

Powtórzę na koniec, to co powiedziałem na początku, bo z każdej pańskiej wypowiedzi bije totalne nieporozumienie, kim jest Bóg. Pan nie mówi o Bogu, tylko o jakimś ludzkim wymyśle. Bóg jest Pierwszą Przyczyną, jeśli Pan się z tym nie zgadza, to nasza rozmowa jest pozbawiona sensu, bo nie będziemy mówić o tej samej istocie. Mam nadzieję, że Pan tą rozbieżność widzi i uzna, że bicie piany nie na sensu i tej piany bić nie będzie. Pozdrawiam.


1. rozumiem i nigdzie nie pisałem, że ma

2. nie twierdziłem, a pytałem

3. jest tak samo adekwatny, jak pana. uwaga faktycznie była pozamerytoryczna, ale taka ma posługę na tym forum, proszę się nie zrażać  ;D na pewno poczuje się pan tu, jak wśród swoich


ogólnie myślałem, że chce pan być apologetą, a tu taka szybka kapitulacja...

Ja dyskutuję o Bogu, a nie o ludzkich pomysłach na Boga ciekawe zdanie, kiedyś proszę je jeszcze raz sobie powtórzyć po Fundamencie ćwiczeń ignacjańskich
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: Iustus w Marca 12, 2021, 19:08:40 pm
1. Pan nadal nie rozumie mojej uwagi. Proszę przeczytać ponownie.
3. I po co ta chamska uwaga? Ta chamska uwaga sugeruje jakoby pański brak merytoryki i bezsensowna uwaga, której celem było tylko obrażenie Tradycji współgrała z moją duszą i z tym, co niesie ze sobą Tradycja. Szanowny Panie, to jest zwykłe kłamstwo i oszczerstwo. Kłamstwo, że naturą Tradycji jest złośliwość, którą Pan prezentuje, a oszczerstwem jest to, że ta złośliwość to także i moja cecha. Bo taki jest logiczny wniosek sugestii, że odnajdę się wśród złośliwych ludzi. Nic bardziej mylnego i Pan to już chyba po sobie widzi.

Jestem apologetą, przy czym ja chcę dyskutować o Bogu, a Pan sobie stworzył jakiegoś chochoła i chce go obalać. To jest dobre dla dzieci, a nie dla poważnych ludzi.

O ćwiczenia ignacjańskie z mojej strony proszę się nie martwić.
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Marca 12, 2021, 20:57:37 pm
Jeśli Pan nie utożsamia Boga z Pierwszą Przyczyną, to nie mówi Pan o Bogu. Ja dyskutuję o Bogu, a nie o ludzkich pomysłach na Boga. Pan nie mówi o tej samej istocie co ja.

Napisali: Nie ma już Żyda, ani Greka. Nieprawda. Właśnie na tym forum znalazłem jednego Greka.
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: Iustus w Marca 12, 2021, 21:44:17 pm
Jeśli Pan nie utożsamia Boga z Pierwszą Przyczyną, to nie mówi Pan o Bogu. Ja dyskutuję o Bogu, a nie o ludzkich pomysłach na Boga. Pan nie mówi o tej samej istocie co ja.

Napisali: Nie ma już Żyda, ani Greka. Nieprawda. Właśnie na tym forum znalazłem jednego Greka.
Wygląda na to, że Pan nie rozumie, co znaczy ten cytat i się nim niewłaściwie posługuje. Znaczy on tylko tyle, że dla Boga ziemskie posady, narodowość, posiadanie i tak dalej nie mają znaczenia. Każdy będzie osądzony jakby płci, czy narodowości nie było.
A co do przytoczonego zdania, to bez sensu jest rozmawiać niby o tym samym, bo nazywamy tak samo, a każdy by sobie wymyślił inne znaczenie. To jak rozmawiać z rewolucjonistą, że trzeba szerzyć miłość i tolerancję. Jeśli tamta osoba trzymała by się pokracznego znaczenia tych słów, to możemy sobie wzajemnie potakiwać, a w praktyce chcemy całkowicie czego innego. Dlatego wyjaśniam podstawowe sprawy na początku dyskusji, aby uciąć na starcie potencjalny wątek z setką odpowiedzi, a właściwie bez treści. Tutaj miałem poważne podejrzenie, że coś takiego się szykuje, dlatego podziękowałem za taką dyskusję. Nie ma sensu siebie i nikogo zmuszać do rozmowy. Trzeba też wiedzieć, kiedy lepiej nie rozmawiać, to też jest pewna roztropność.
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: akolitaa w Marca 13, 2021, 14:13:03 pm


Jestem apologetą, przy czym ja chcę dyskutować o Bogu, a Pan sobie stworzył jakiegoś chochoła i chce go obalać. To jest dobre dla dzieci, a nie dla poważnych ludzi.



Nie przyznawajcie się do tego publicznie, bo to reszcie apologetow nie przynosi zaszczytu.
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: akolitaa w Marca 13, 2021, 16:25:40 pm
Każdy będzie osądzony jakby płci, czy narodowości nie było.


Warto, żeby pan jako apologeta przyswoił sobie rudymenta z katechizmu dla dzieci, bo znow glosi pan herezje.

Otóż jeden z grzechow wołających o pomstę do nieba to peccatum sodomitarum, ciężko będzie go osądzić, jeżeli nie będzie płci.

Ale postaram się pana uprzedzić i sam napiszę, że zapewne czegoś nie rozumiem


Pańska wypowiedź świadczy, że Pan nie rozumie pojęcia Pierwsza Przyczyna.

To Pan nie rozumie w takim razie, co się do Pana pisze.

 Nie rozumie Pan różnicy między jednym a drugim?

bo z każdej pańskiej wypowiedzi bije totalne nieporozumienie,

Pan nadal nie rozumie mojej uwagi


Wygląda na to, że Pan nie rozumie, co znaczy ten cytat i się nim niewłaściwie posługuje.




Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: Iustus w Marca 13, 2021, 22:03:52 pm
Proszę o wyjaśnienie na czym polega ten grzech wołający o pomstę do nieba. Podtrzymuję to, co powiedziałem, Bóg osądzając nas nie będzie dawał żadnych bonusów za płeć, nację i tak dalej.
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Marca 13, 2021, 22:27:00 pm
Bóg osądzając nas nie będzie dawał żadnych bonusów za płeć, nację i tak dalej.

Dość dziwny pogląd. Przecież "od każdego, któremu wiele dano, wiele żądać będą, a któremu wiele zlecono, więcej będą chcieć od niego." (Łk 12,39-48). Zawsze to rozumiałem tak, że rozliczani będziemy nie "wszyscy po równo", tylko podług tego, co nam dano.  Z płcią, którą otrzymujemy w chwili urodzenia, przychodzą obowiązki, i z tychże będziemy rozliczani. Z narodowością jest tak samo (bo niektórym narodom "wiele dano").
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: Iustus w Marca 13, 2021, 22:57:32 pm
Słusznie Pan mówi. Kto dostanie więcej, od tego więcej będzie wymagane. Jeśli ktoś się urodził w środowisku, gdzie od dziecka mógł poznać Boga a zboczy, to ma większe przewinienie od człowieka, który wychował się bez znajomości religii katolickiej, nawet jak zboczą w tym samym kierunku.
Tak czy inaczej, bonus nie jest za samą narodowość, czy płeć, bo to zależy od kontekstu, czy dana cecha w jego życiu uwarunkowuje go jako bliższego czy dalszego Bogu. To byłoby niepoważne, gdyby Bóg rozpatrywał geny na sądzie ostatecznym.
Na tej zasadzie Bóg będzie więcej wymagał od Polaka niż od Koreańczyka z Korei Północnej, ale to nie z powodu genów. Jeden się urodził w kulturze, w której Bóg całe szczęście w przestrzeni publicznej widoczny, a drugi urodził się w kulturze, gdzie od dziecka pierze się mózg i Bóg jest na cenzurowanym.
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: akolitaa w Marca 14, 2021, 18:59:55 pm
wczesniej:
Każdy będzie osądzony jakby płci, czy narodowości nie było.

teraz:

Podtrzymuję to, co powiedziałem, Bóg osądzając nas nie będzie dawał żadnych bonusów za płeć, nację i tak dalej.

 ::)
Proszę o wyjaśnienie na czym polega ten grzech wołający o pomstę do nieba. Podtrzymuję to, co powiedziałem, Bóg osądzając nas nie będzie dawał żadnych bonusów za płeć, nację i tak dalej.


niestety nie mogę, bo Grzech ten zowie się też niemym α) już dlatego, że jest tak obrzydliwym, tak szkaradnym, iż bez ważnej przyczyny nie godzi się o nim mówić ani go opisywać.

Bóg osądzając nas nie będzie dawał żadnych bonusów za płeć, nację i tak dalej to dla mnie cos zpelnie innego niz Każdy będzie osądzony jakby płci, czy narodowości nie było.


btw, tego o grzechu sodomskim nie wiedzialem: Stąd i w małżeństwie prawowitym może grzech ten zachodzić, a zachodzi wtenczas, jeżeli powinności nie spełniają się w sposób wskazany przez przyrodzenie. Dokładniej o tym nie mogę mówić tutaj; kto tedy ma wątpliwości jakie lub w sumieniu czuje niepokój, niech się spyta na spowiedzi, powiedziawszy sam wszystko, aby spowiednik nie potrzebował go badać.

http://www.ultramontes.pl/grzechy_wolajace_o_pomste_do_nieba.htm

dziwne bardzo...
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: akolitaa w Marca 14, 2021, 19:38:52 pm
przepraszam, dubel jakby
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: Iustus w Marca 14, 2021, 20:52:34 pm
akolitaa, chyba mam problem z podążaniem za pańskim tokiem rozumowania. Proszę o prostą rzecz, można odpowiedzieć w jednym zdaniu. Który to grzech wołający o pomstę do nieba popełniłem? I gdzie Pan ten grzech zauważył?
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: akolitaa w Marca 14, 2021, 21:00:09 pm
akolitaa, chyba mam problem z podążaniem za pańskim tokiem rozumowania. Proszę o prostą rzecz, można odpowiedzieć w jednym zdaniu. Który to grzech wołający o pomstę do nieba popełniłem? I gdzie Pan ten grzech zauważył?

ja mam na pewno w podazaniu za panskim... gdzie ja cos takiego sugerowalem?
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: Iustus w Marca 14, 2021, 21:17:43 pm
To na czym polega moja herezja? Bo o tym Pan wspominał. Proszę mi pomóc z niej wyjść.
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: akolitaa w Marca 14, 2021, 22:07:06 pm
To na czym polega moja herezja? Bo o tym Pan wspominał. Proszę mi pomóc z niej wyjść.


Bóg jest tą Pierwszą Przyczyną i dlatego jest

Każdy będzie osądzony jakby płci, czy narodowości nie było.
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: Iustus w Marca 14, 2021, 22:22:52 pm
No ale gdzie ta herezja? Jak się ona nazywa? Jeśli coś powiedziałem źle, to proszę powiedzieć, jak być powinno. A najlepiej, znaleźć dogmat w postanowieniach soborów, one w sposób bezpośredni mówią, za jakie tezy człowiek jest wykluczony z Kościoła, albo w co ma wierzyć.
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: akolitaa w Marca 14, 2021, 22:42:06 pm
No ale gdzie ta herezja? Jak się ona nazywa? Jeśli coś powiedziałem źle, to proszę powiedzieć, jak być powinno. A najlepiej, znaleźć dogmat w postanowieniach soborów, one w sposób bezpośredni mówią, za jakie tezy człowiek jest wykluczony z Kościoła, albo w co ma wierzyć.

Jezeli powiem, ze na sadzie szczegolowym ludzie ponizej 25 lat skacza na 1 nodze i sa przebrani za krolik, to jak nazywa sie taka herezja?
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: Iustus w Marca 14, 2021, 22:51:04 pm
Czy Pan w końcu powie coś merytorycznego?
Tytuł: Odp: Czemu myślisz, że tylko Twoja religia jest słuszna?
Wiadomość wysłana przez: Kacper w Lipca 15, 2021, 22:22:23 pm
No ale gdzie ta herezja? Jak się ona nazywa? Jeśli coś powiedziałem źle, to proszę powiedzieć, jak być powinno. A najlepiej, znaleźć dogmat w postanowieniach soborów, one w sposób bezpośredni mówią, za jakie tezy człowiek jest wykluczony z Kościoła, albo w co ma wierzyć.

Jezeli powiem, ze na sadzie szczegolowym ludzie ponizej 25 lat skacza na 1 nodze i sa przebrani za krolik, to jak nazywa sie taka herezja?

Królików nie znalazłem ale mam to

 (https://wydawnictwopoznanskie.pl/wp-content/uploads/sites/4/2021/01/swinia-na-sadzie-ostatecznym_300dpi.jpg)