Forum Krzyż

Disputatio => Poczekalnia => Wątek zaczęty przez: Hugues de Payns w Maja 30, 2020, 13:49:35 pm

Tytuł: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: Hugues de Payns w Maja 30, 2020, 13:49:35 pm
Nienoszenie maski a grzech.

Prawa należy przestrzegać dopóki dopóty nie łamie ono Prawa Bożego abo Kościelnego.

Biorąc pod uwagę ten film https://www.youtube.com/watch?v=RCNOiE7HjJ4 to wogóle zakładanie maski iest grzechem głupoty, a po pewney ilości minut ieźli nie od początku to iest przeciwko zdrowiu to iest przeciwko V Przykazaniu Bożemu "Nie zabyiay". Samo zakładanie maski celem zabezpieczenia przed koronawirusem dla świadomych iest ktemu wydaie mi się grzechem oszustwa (VIII Przykazanie Boże) boć zwodzi ludzi, że mogą uniknąć abo ograniczyć zarażenie będąc w masce podczas gdy to szkodzi dla zdrowia. Iak widać wydaie mi się, że to podwóyne oszustwo.

Razem toć 3 rodzaie grzechów (w tym 1 podwóyny). Owszem należy uwzględnić Prawo Naturalne, t. zn. ieźli iest wyższa konieczność odnośnie życia abo zdrowia (nie  z powodu koronawirusa) to należy maskę założyć.

Wniosek byłby z tego taki: Co żydzi (szatan) wyrabiaią to się w głowie nie mieści.
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: Fideliss w Maja 30, 2020, 19:53:38 pm
Oj chyba przesadził pan trochę noszenie czy nienoszenie maseczki z kwestią grzechu. Fredro i jego "Zemsta" się kłania - "Znaj proporcjum Mocium Panie . . ."
Nigdy nie kojarzyłbym noszeni maseczki z kwestią grzechu. Po prostu - zdrowy rozsądek. Nie brałem na poważnie tego zalecenia, nosiłem z musu i nakazu, nieprzekonany do tego i całej tej wrzawy z wirusem. Ale ad dzisiaj już nie muszę. Chwała Bogu. Jednej głupoty mniej.
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: Hugues de Payns w Maja 30, 2020, 21:07:41 pm
Oj chyba przesadził pan trochę noszenie czy nienoszenie maseczki z kwestią grzechu. Fredro i jego "Zemsta" się kłania - "Znaj proporcjum Mocium Panie . . ."
Nigdy nie kojarzyłbym noszeni maseczki z kwestią grzechu. Po prostu - zdrowy rozsądek. Nie brałem na poważnie tego zalecenia, nosiłem z musu i nakazu, nieprzekonany do tego i całej tej wrzawy z wirusem. Ale ad dzisiaj już nie muszę. Chwała Bogu. Jednej głupoty mniej.

No pewnie, po co cokolwiek koiarzyć z grzechem, nie ? To takie ciężkie y dołuiące, a zarazem problematyczne. Coś w stylu "Luz meeeen, to tylko maseczka". Może to podeyście modernistyczne. Ograniczenia zostały zniesione co do otwartych przestrzeni niezatłoczonych, za to są nowe, trzeba ią mieć w samochodzie gdy iedzie osoba nie mieszkaiąca abo niegospodaruiąca pospołu https://biznes.interia.pl/finanse/news-mandat-500-zl-za-brak-maseczki-od-soboty-uwaga-w-samochodzie,nId,4524096 . Rygor maski wróci zapewne w iesieni ieźli nie wcześniey.

Można by powiedzieć, że powiedzenie "nie przesadzay" iest zgodne z obecną sytuacyą ludzi, którzy nie wiedzą, że nie są członkami Kościoła Katolickiego będąc przekonanymi, że iest przeciwnie, to się tyczy y całey reszty świeckiey rzeczywistości. Iak ktoś chce niech obeyrzy film "Matrix" z właściwey perspektywy (nie dzisiay boć iest post ścisły y trzeba się umartwiać, nie filmy oglądać).
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: Hubertos w Maja 30, 2020, 21:41:32 pm
Oj chyba przesadził pan trochę noszenie czy nienoszenie maseczki z kwestią grzechu. Fredro i jego "Zemsta" się kłania - "Znaj proporcjum Mocium Panie . . ."
Nigdy nie kojarzyłbym noszeni maseczki z kwestią grzechu. Po prostu - zdrowy rozsądek. Nie brałem na poważnie tego zalecenia, nosiłem z musu i nakazu, nieprzekonany do tego i całej tej wrzawy z wirusem. Ale ad dzisiaj już nie muszę. Chwała Bogu. Jednej głupoty mniej.

No pewnie, po co cokolwiek koiarzyć z grzechem, nie ? To takie ciężkie y dołuiące, a zarazem problematyczne. Coś w stylu "Luz meeeen, to tylko maseczka". Może to podeyście modernistyczne. Ograniczenia zostały zniesione co do otwartych przestrzeni niezatłoczonych, za to są nowe, trzeba ią mieć w samochodzie gdy iedzie osoba nie mieszkaiąca abo niegospodaruiąca wspólnie https://biznes.interia.pl/finanse/news-mandat-500-zl-za-brak-maseczki-od-soboty-uwaga-w-samochodzie,nId,4524096 (https://biznes.interia.pl/finanse/news-mandat-500-zl-za-brak-maseczki-od-soboty-uwaga-w-samochodzie,nId,4524096) . Rygor maski wróci zapewne w iesieni ieźli nie wcześniey.

Można by powiedzieć, że powiedzenie "nie przesadzay" iest zgodne z obecną sytuacyą ludzi, którzy nie wiedzą, że nie są członkami Kościoła Katolickiego będąc przekonanymi, że iest przeciwnie, to się tyczy y całey reszty świeckiey rzeczywistości. Iak ktoś chce niech obeyrzy film "Matrix" z właściwey perspektywy (nie dzisiay boć iest post ścisły y trzeba się umartwiać, nie filmy oglądać).


Kosciol naucza, zeby przestrzegac prawa swieckiego, jesli nie narusza ono prawa Boskiego. Wiec sie panowie ogarnijcie, bo noszenie maseczki prawa Bozego w zadnej mierze nie narusza. Glupota jest jazda w miescie 30 km/h (byly nawet badania na Coventry University - tam opracowuje sie nowe technologie do produkcji Jaguarow, nawet wydzial jest nazwany 'Jaguar Centre' - ktore dowodzily, ze zbytnie ograniczenie predkosci w miescie moze powodowac wiecej wypadkow, dlatego, ze kierowca z kazdym zwiekszaniem predkosci staje sie bardziej uwazny, zatem jadac bardzo powoli ma wieksza tendencje do bycia rozproszonym), ale grzechem jest nieprzestrzeganie nielamiacych prawa Bozego zakazow i nakazow.
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: konrad w Czerwca 06, 2020, 23:00:31 pm
Oczywiście, że jest grzechem i to ciężkim. Większość przypadków jest bezobjawowa, więc nie wiemy nie nosząc maseczki nie wiemy czy nie  zagrażamy zarażeniem  osób z którymi stykamy się na ulicy, w sklepie, tramwaju, kościele itp. Maseczka  zatrzymuje wirusy wydostające się z naszego organizmu. Moim zdaniem, maseczka nie zabezpiecza mnie w pełni przed wirusami z zewnątrz. Dlatego noszę przyłbicę, która zatrzymuje wszystko po zewnętrznej stronie. Oczywiście dezynfekuję tę przyłbicę po powrocie do domu. Używam do tego izopropanolu w odpowiednim stężeniu.
Konrad.
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: rysio w Czerwca 06, 2020, 23:10:49 pm
Oczywiście, że jest grzechem i to ciężkim. Większość przypadków jest bezobjawowa, więc nie wiemy nie nosząc maseczki nie wiemy czy nie  zagrażamy zarażeniem  osób z którymi stykamy się na ulicy, w sklepie, tramwaju, kościele itp. Maseczka  zatrzymuje wirusy wydostające się z naszego organizmu. Moim zdaniem, maseczka nie zabezpiecza mnie w pełni przed wirusami z zewnątrz. Dlatego noszę przyłbicę, która zatrzymuje wszystko po zewnętrznej stronie. Oczywiście dezynfekuję tę przyłbicę po powrocie do domu. Używam do tego izopropanolu w odpowiednim stężeniu.
Konrad.

Panie Konradzie, jest pan nie tylko dobrym katolikiem ale i obywatelem,  zuchem.
Czy podczas epidemi grypy na jesieni 2019 r. również nosil pan środki ochrony osobistej?
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: ececylia w Czerwca 06, 2020, 23:12:25 pm
Oczywiście, że jest grzechem i to ciężkim. Większość przypadków jest bezobjawowa, więc nie wiemy nie nosząc maseczki nie wiemy czy nie  zagrażamy zarażeniem  osób z którymi stykamy się na ulicy, w sklepie, tramwaju, kościele itp. Maseczka  zatrzymuje wirusy wydostające się z naszego organizmu. Moim zdaniem, maseczka nie zabezpiecza mnie w pełni przed wirusami z zewnątrz. Dlatego noszę przyłbicę, która zatrzymuje wszystko po zewnętrznej stronie. Oczywiście dezynfekuję tę przyłbicę po powrocie do domu. Używam do tego izopropanolu w odpowiednim stężeniu.
Konrad.
https://www.youtube.com/watch?v=e0WbCkL5Kgs&feature=share&fbclid=IwAR2jkYLP_lppTepifcMr5mWN4rLboIqG6tbT880m616WVRDZP1TU0huRgD8
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: rysio w Czerwca 07, 2020, 09:56:47 am
@ececylia
Nie mogę powstrzymać się i nie skomentować zalinkowanej przez panią audycji z mediow narodowych. Forma jest tez wazna: prezenterka sztywna, chyba wypozyczona z Telewizji Trwam. Pani dr z fryzurą koczkodana. Odechciewa się nawet sluchac tych jej urywanych zdań.

Znalazlem jeszcze wypowiedz ordynatora:
https://nczas.com/2020/05/15/ordynator-oddzialu-zakaznego-ostro-o-dzialaniach-rzadu-koronawirus-to-nie-pandemia-gorsza-jest-panika/

https://biotechnologia.pl/biotechnologia/panika-nakrecana-przez-politykow-grozniejsza-niz-koronawirus,19532

@konrad
Caly czas mowimy o grzechu. Ale pomówmy o dobrych uczynkach: gdy zauwazy pan sąsiadkę bez maseczki w warzywniaku albo kioskarkę tez bez maseczki - proszę zadzwonić na milicję. Takie proste a ile punktow zbierze pan w niebie.
Czuwaj!
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: jwk w Czerwca 07, 2020, 11:20:00 am
Używam do tego izopropanolu w odpowiednim stężeniu.
W naszej parafii stosowany jest płyn o uroczym aromacie rolniczej gorzelni.  ;)
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: ececylia w Czerwca 07, 2020, 12:20:21 pm
@rysio
Można zamknąć oczy i słuchać.
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: konrad w Czerwca 14, 2020, 20:55:46 pm
Panie Rysiu, czuję się zaszczycony Pana opinią o mnie: "Panie Konradzie, jest pan nie tylko dobrym katolikiem ale i obywatelem". I to stwierdził Pan już po jednej mojej wypowiedzi. Dziękuję za miłe słowa.
Pyta Pan czy w 2019-tym roku stosowałem jakieś środki ochrony osobistej? takie ogólne, standardowe - tak, ale ponieważ nie było zaleceń (WHO, Ministerstwo Zdrowia, Inspektorat Sanitarny itp.) dotyczących jakichś specjalnych środków (maseczki, przyłbice, rękawiczki, dezynfekowanie powierzchni, klamek, uchwytów itp.), więc specjalnych  środków nie stosowałem. Nie jestem przeczulony na punkcie swojego zdrowia. Oczywiście nie lekceważę objawów takich jak stan podgorączkowy, kaszel, katar, ból gardła itp. W takim przypadku staram się nie wychodzić z domu (bez koniecznej potrzeby). Obecnie przebywam na emeryturze, więc jest to mniejszy problem. Wtedy gdy pracowałem, to udawałem się do mojego lekarza 1-go kontaktu i dostawałem zwolnienie (na 3, 4 dni, czasem na tydzień) oraz zlecenie (oczywiście po badaniu) zażywania określonych leków (rzadko antybiotyku). I po paru dniach byłem już zdrowy. mamy z zoną wspaniałą panią Doktor pierwszego Kontaktu, u której leczymy się już od 40-tu lat. Zna nasze organizmy lepiej niż my sami i zawsze jej diagnoza i zastosowane leczenie okazuje się nadzwyczaj trafne. ufam lekarzom, którzy zdobyli moje zaufanie. i "trzymam się" ich. Dotyczy to zresztą i okulisty, i stomatologa, itd.
To tyle w odpowiedzi na pana pytanie odnośnie roku 2019.
Pozdrawiam serdecznie
Konrad Kozłowski - Łódź
ps.
Jeśli chciałby Pan jeszcze czegoś się ode mnie dowiedzieć,  to podaję swój adres e-mail: kozkon@wp.pl
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: STS w Czerwca 17, 2020, 23:42:55 pm
Kosciol naucza, zeby przestrzegac prawa swieckiego, jesli nie narusza ono prawa Boskiego. (...) grzechem jest nieprzestrzeganie nielamiacych prawa Bozego zakazow i nakazow.
A czy gdyby Panu państwo nakazało chodzić do sklepu skacząc wyłącznie na jednej nodze - oczywiście miłościwie tylko wtedy, gdy człowiek jest odpowiednio sprawny, rzecz jasna - byłoby grzechem złamanie takiego prawa, czy nie? Wszak z prawem Bożym raczej ono nie koliduje...

Ale może bez reductio ad absurdum:

Czy świadome jechanie ponad 90 km/h w terenie niezabudowanym jest ZAWSZE grzechem (mając na uwadze standardowe ograniczenie do 90 km/h), czy też może niekoniecznie?

Czy podjechanie samochodem do supermarketu oddalonego o 500m bez prawa jazdy przy sobie (bo zapomniałem wziąć, a mieszkam na 5 piętrze bez windy) jest grzechem, czy nie?

Mój śp. dziadek często przy okazji polecał mi zakupić dla niego paczkę fajek w lokalnym wiejskim sklepiku, gdy byłem jeszcze dzieckiem. Oczywiście każdy każdego znał, a sprzedawczyni mi ufała i nie robiła problemów. Był grzech? (Dziadka / ekspedientki / mój).

W każdym przypadku złamane zostało świeckie prawo, które samo w sobie raczej nie jest sprzeczne z prawem Bożym - a więc jak z tym grzechem?
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: ececylia w Czerwca 18, 2020, 00:50:25 am
To skakanie na jednej nodze nie jest wcale takie absurdalne, bo w ten sposób łatwiej się pozbyć śmiertelnych zarazków dziesiątkujących ludzkość podczas pandemii. ;D
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Czerwca 18, 2020, 03:16:03 am
@konrad
Caly czas mowimy o grzechu. Ale pomówmy o dobrych uczynkach: gdy zauwazy pan sąsiadkę bez maseczki w warzywniaku albo kioskarkę tez bez maseczki - proszę zadzwonić na milicję. Takie proste a ile punktow zbierze pan w niebie.
Czuwaj!

A ja mam pytanie: czy te punkty to tylko za maski czy też można je zbierać w inny sposób? Bo mój sąsiad to wcale nie stosuje się do zaleceń, i sam widziałem, jak się ściskał z taką jedną znajomą, na pewno nie było 2 metrów. A jeszcze psa wypuszcza i ten pies na mój trawnik wbiega, i kiedyś mi trawnik zapaskudził. Ile dostanę punktów jak doniosę na niego?
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: konrad w Czerwca 18, 2020, 05:39:30 am
Kosciol naucza, zeby przestrzegac prawa swieckiego, jesli nie narusza ono prawa Boskiego. (...) grzechem jest nieprzestrzeganie nielamiacych prawa Bozego zakazow i nakazow.
A czy gdyby Panu państwo nakazało chodzić do sklepu skacząc wyłącznie na jednej nodze - oczywiście miłościwie tylko wtedy, gdy człowiek jest odpowiednio sprawny, rzecz jasna - byłoby grzechem złamanie takiego prawa, czy nie? Wszak z prawem Bożym raczej ono nie koliduje...

Ale może bez reductio ad absurdum:

Czy świadome jechanie ponad 90 km/h w terenie niezabudowanym jest ZAWSZE grzechem (mając na uwadze standardowe ograniczenie do 90 km/h), czy też może niekoniecznie?

Czy podjechanie samochodem do supermarketu oddalonego o 500m bez prawa jazdy przy sobie (bo zapomniałem wziąć, a mieszkam na 5 piętrze bez windy) jest grzechem, czy nie?

Mój śp. dziadek często przy okazji polecał mi zakupić dla niego paczkę fajek w lokalnym wiejskim sklepiku, gdy byłem jeszcze dzieckiem. Oczywiście każdy każdego znał, a sprzedawczyni mi ufała i nie robiła problemów. Był grzech? (Dziadka / ekspedientki / mój).

W każdym przypadku złamane zostało świeckie prawo, które samo w sobie raczej nie jest sprzeczne z prawem Bożym - a więc jak z tym grzechem?
@ececylia
Nie mogę powstrzymać się i nie skomentować zalinkowanej przez panią audycji z mediow narodowych. Forma jest tez wazna: prezenterka sztywna, chyba wypozyczona z Telewizji Trwam. Pani dr z fryzurą koczkodana. Odechciewa się nawet sluchac tych jej urywanych zdań.

Znalazlem jeszcze wypowiedz ordynatora:
https://nczas.com/2020/05/15/ordynator-oddzialu-zakaznego-ostro-o-dzialaniach-rzadu-koronawirus-to-nie-pandemia-gorsza-jest-panika/

https://biotechnologia.pl/biotechnologia/panika-nakrecana-przez-politykow-grozniejsza-niz-koronawirus,19532

@konrad
Caly czas mowimy o grzechu. Ale pomówmy o dobrych uczynkach: gdy zauwazy pan sąsiadkę bez maseczki w warzywniaku albo kioskarkę tez bez maseczki - proszę zadzwonić na milicję. Takie proste a ile punktow zbierze pan w niebie.
Czuwaj!
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: Hubertos w Czerwca 18, 2020, 08:21:38 am
Kosciol naucza, zeby przestrzegac prawa swieckiego, jesli nie narusza ono prawa Boskiego. (...) grzechem jest nieprzestrzeganie nielamiacych prawa Bozego zakazow i nakazow.
A czy gdyby Panu państwo nakazało chodzić do sklepu skacząc wyłącznie na jednej nodze - oczywiście miłościwie tylko wtedy, gdy człowiek jest odpowiednio sprawny, rzecz jasna - byłoby grzechem złamanie takiego prawa, czy nie? Wszak z prawem Bożym raczej ono nie koliduje...

Ale może bez reductio ad absurdum:

Czy świadome jechanie ponad 90 km/h w terenie niezabudowanym jest ZAWSZE grzechem (mając na uwadze standardowe ograniczenie do 90 km/h), czy też może niekoniecznie?

Czy podjechanie samochodem do supermarketu oddalonego o 500m bez prawa jazdy przy sobie (bo zapomniałem wziąć, a mieszkam na 5 piętrze bez windy) jest grzechem, czy nie?

Mój śp. dziadek często przy okazji polecał mi zakupić dla niego paczkę fajek w lokalnym wiejskim sklepiku, gdy byłem jeszcze dzieckiem. Oczywiście każdy każdego znał, a sprzedawczyni mi ufała i nie robiła problemów. Był grzech? (Dziadka / ekspedientki / mój).

W każdym przypadku złamane zostało świeckie prawo, które samo w sobie raczej nie jest sprzeczne z prawem Bożym - a więc jak z tym grzechem?


Zgodnie z nauczaniem Kosciola Katolickiego i jego hierarchow - tak. Kwestia osobna jest waga grzechu - inna wage bedzie mialo lamanie nakazu noszenia kartonika przy sobie lub lamanie zakazu skakania na jednej nodze, a zupelnie inna wage bedzie mialo narazanie innych ludzi na smierc poprzez jezdzenie jak debil z nadmierna predkoscia czy narazanie innych na zakazenia/utrate zdrowia.
Czym innym sa zakazy i nakazy, ktore nie maja uzasadnienia w opiniach wiekszosci ekspertow (jak np w przypadku wozenia ze soba dowodu rejestracyjnego czy polisy podczas gdy mamy systemy teleinformatyczne, gdzie w 3 sekundy policjant na podstawie numeru rejestracyjnego, bedzie wiedzial wszystko o pojezdzie), a czym innym nakazy i zakazy popierane przez wiekszosc ekspertow. Wiekszosc ekspertow (zalecenia WHO, ktorej Polska jest czlonkiem i poki co nie planuje jej opuscic, sa jednoznczne - maseczki i dystans spoleczny).


Co do samych maseczek to dla mnie to jak z zakladem Pascale'a. Nie wiem czy maseczki pomagaja czy nie. Ale ich noszenie mi w zaden sposob nie zaszkodzi, wiec lepiej zalozyc, ze pomagaja i niz pozniej zalowac. Zanim znow ktos bedzie chcial uzywac argumentu anegdotycznego, ze nie zna nikogo, kto by mial tego wirusa czy na niego zmarl - w ubiegla srode w Wielkiej Brytanii zmarl maz mojej bylej kolezanki z pracy. 28 lat, bez chorob 'wspolistniejacych' o ktorych by wiedzial. Dostal goraczki, zaczal sie dusic, po 4 dniach pod respiratorem zmarl.
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: ececylia w Czerwca 18, 2020, 09:05:10 am
[ Zanim znow ktos bedzie chcial uzywac argumentu anegdotycznego, ze nie zna nikogo, kto by mial tego wirusa czy na niego zmarl - w ubiegla srode w Wielkiej Brytanii zmarl maz mojej bylej kolezanki z pracy. 28 lat, bez chorob 'wspolistniejacych' o ktorych by wiedzial. Dostal goraczki, zaczal sie dusic, po 4 dniach pod respiratorem zmarl.
W wielu przypadkach respirator robi więcej szkody niż pożytku.
https://www.youtube.com/watch?v=coekLVBdq5k
https://www.youtube.com/watch?v=mOSOVxWEkh8

Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: Sławek125 w Czerwca 18, 2020, 09:09:59 am
Całe AK, NSZ, BCH, PAL i inni co nie stosowali sie do zaleceń szefa SS i Gestapo smarzą sie w piekle. To przykre
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: Hubertos w Czerwca 18, 2020, 10:02:32 am
Całe AK, NSZ, BCH, PAL i inni co nie stosowali sie do zaleceń szefa SS i Gestapo smarzą sie w piekle. To przykre


Pan serio jestes tak glupi czy tylko udajesz? Rozkazy zabijania, dyskryminacji innych ze wzgledu na narodowosc i czasy wojny to cos innego niz noszenie nikomu nie szkodzacych masek. Noszenie ich 24h na dobe nie jest zdrowe, ale lekarze chirurdzy, ktorzy nosza je po 12 godzin dziennie jakos nie umieraja jak muchy na 'grzybice pluc'. Wiec noszenie szmaty na twarzy wchodzac do sklepu czy do kosciola NIKOMU nie szkodzi. Wiec nie mozna tego porownywac do tego co pan wypluwa z siebie. Poza tym w dyskursie istnieje pojecie 'argumentum ad hitlerum', ktore automatycznie powoduje, ze panskie wypociny nie maja zadnej wartosci i nie ma nawet sensu z nimi dyskutowac.
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: Sławek125 w Czerwca 18, 2020, 11:00:26 am
Jak to powiedzieł gefrajter Kania w znanym filmie; tak to juz jest, że idiota odzywa się pierwszy.   https://www.carpatiabiznes.pl/who-noszenie-maseczek-moze-byc-zrodlem-infekcji/     W związku z epidemią koronawirusa, którego liczba przypadków wzrosła już do ponad 110 tys. w 105 krajach, Światowa Organizacja Zdrowia przestrzega przed noszeniem maseczek chirurgicznych przez osoby zdrowe, które chcą w ten sposób zabezpieczyć się przed zakażeniem. Nieodpowiednio stosowane mogą wręcz stać się przyczyną infekcji, a przez masowe wykupywanie masek może zabraknąć ich dla pracowników szpitali i osób zajmujących się chorymi.
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: Hubertos w Czerwca 18, 2020, 11:43:32 am
Jak to powiedzieł gefrajter Kania w znanym filmie; tak to juz jest, że idiota odzywa się pierwszy.   https://www.carpatiabiznes.pl/who-noszenie-maseczek-moze-byc-zrodlem-infekcji/ (https://www.carpatiabiznes.pl/who-noszenie-maseczek-moze-byc-zrodlem-infekcji/)     W związku z epidemią koronawirusa, którego liczba przypadków wzrosła już do ponad 110 tys. w 105 krajach, Światowa Organizacja Zdrowia przestrzega przed noszeniem maseczek chirurgicznych przez osoby zdrowe, które chcą w ten sposób zabezpieczyć się przed zakażeniem. Nieodpowiednio stosowane mogą wręcz stać się przyczyną infekcji, a przez masowe wykupywanie masek może zabraknąć ich dla pracowników szpitali i osób zajmujących się chorymi.


NIEODPOWIEDNIO STOSOWANE MASECZKI CHIRURGICZNE. Jak pan bedziesz nosil te sama mokra szmate na twarzy przez 15 godzin, to tak rosnie ryzyko zarazenie innymi drobnoustrojami. Ale nie jak ja pan ubierasz na 10 minut do sklepu czy na godzine w kosciele. Podstawowe zasady higieny - nie zakladasz pan na 'twarz' czegos, co pan kulasz po podlodze, albo plujesz w to przez 2 tygodnie. Ja maseczke piore w goracej wodzie praktycznie po kazdym uzyciu i to jest zalecane.
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: Sławek125 w Czerwca 18, 2020, 12:00:48 pm
Jak to powiedzieł gefrajter Kania w znanym filmie; tak to juz jest, że idiota odzywa się pierwszy.   https://www.carpatiabiznes.pl/who-noszenie-maseczek-moze-byc-zrodlem-infekcji/ (https://www.carpatiabiznes.pl/who-noszenie-maseczek-moze-byc-zrodlem-infekcji/)     W związku z epidemią koronawirusa, którego liczba przypadków wzrosła już do ponad 110 tys. w 105 krajach, Światowa Organizacja Zdrowia przestrzega przed noszeniem maseczek chirurgicznych przez osoby zdrowe, które chcą w ten sposób zabezpieczyć się przed zakażeniem. Nieodpowiednio stosowane mogą wręcz stać się przyczyną infekcji, a przez masowe wykupywanie masek może zabraknąć ich dla pracowników szpitali i osób zajmujących się chorymi.


NIEODPOWIEDNIO STOSOWANE MASECZKI CHIRURGICZNE. Jak pan bedziesz nosil te sama mokra szmate na twarzy przez 15 godzin, to tak rosnie ryzyko zarazenie innymi drobnoustrojami. Ale nie jak ja pan ubierasz na 10 minut do sklepu czy na godzine w kosciele. Podstawowe zasady higieny - nie zakladasz pan na 'twarz' czegos, co pan kulasz po podlodze, albo plujesz w to przez 2 tygodnie. Ja maseczke piore w goracej wodzie praktycznie po kazdym uzyciu i to jest zalecane.
Podstawowe zasady higieny     https://www.youtube.com/watch?v=spiUSR7ptVg
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: rysio w Czerwca 18, 2020, 12:55:00 pm
Panie Hubertusie  :) pan tak na serio z tym grzechem?
Staram się zaklinać polską rzeczywistość eklezjalną i wierzyć, że cały ten wątek tylko przez pomylkę nie jest połączony z działem humor.

"Pacz pan", JP ll zrobił Asyż i został świętym. Biskupi w Polsce zbuntowali się przeciwko Chrystusowi i jaja sobie robią z wiernych proszących o starą czcigodną mszę, kryją pedofili i nie wyglądają na zmartwionych ciążącymi na nich grzechami. Wprost przeciwnie, buziaczki mają rumiane i uśmiechnięte.
Jednocześnie frajerów straszy się grzechem za nienoszenie maseczki i emitowanie CO2 z pieca. Ja wiem, niestety, że 3/4 wiernych polskich o malym rozumku martwi się, że przez górników i ich węgiel zabraknie powietrza na Ziemi. Ale miejmy litość dla tej myślącej mniejszości.

3/4 Polakow wierzyła w "ameryknską stonkę". Kult jednostki nie zaczął się od Stalina ale od innego pana z wąsami - Piłsudskiego; i trwa do dziś. Boże, jakich dożyliśmy czasów?

Apluję do Moderacji o zamknięcie tego wątku ( przeniesienie do działu humor), w imię obrony cywilizacji łacińskiej.
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: Andrzej75 w Czerwca 18, 2020, 18:49:44 pm
(zalecenia WHO, ktorej Polska jest czlonkiem i poki co nie planuje jej opuscic, sa jednoznczne - maseczki i dystans spoleczny).
Noszenie maski medycznej w sytuacji, gdy nie jest to wskazane, może generować niepotrzebne koszty i problemy z zaopatrzeniem, a także wytworzyć fałszywe poczucie bezpieczeństwa, które prowadzi do zaniedbania innych niezbędnych działań zapobiegawczych, takich jak higiena rąk. Ponadto nieodpowiednie noszenie maski może zmniejszać jej skuteczność w ograniczaniu transmisji wirusa. […]
Osoby, które nie są chore, nie muszą nosić maski medycznej, ponieważ nie ma dowodów na jej działanie ochronne w takich przypadkach.

https://www.mp.pl/covid19/zalecenia/231381,wskazowki-swiatowej-organizacji-zdrowia-dotyczace-stosowania-masek-w-opiece-domowej-w-placowkach-opieki-zdrowotnej-i-poza-nimi-podczas-epidemii-covid-19
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: STS w Czerwca 27, 2020, 09:07:18 am


Zgodnie z nauczaniem Kosciola Katolickiego i jego hierarchow - tak. Kwestia osobna jest waga grzechu - inna wage bedzie mialo lamanie nakazu noszenia kartonika przy sobie lub lamanie zakazu skakania na jednej nodze, a zupelnie inna wage bedzie mialo narazanie innych ludzi na smierc poprzez jezdzenie jak debil z nadmierna predkoscia czy narazanie innych na zakazenia/utrate zdrowia.
Nieprawda. To, co Pan prezentuje - absolutyzując posłuszeństwo wobec prawa państwowego - to nie żadne nauczanie Kościoła, tylko nieznośny legalizm, mający z katolicką filozofią prawa niewiele wspólnego. Owszem, prawa państwowego należy przestrzegać, ale nie zawsze w sposób absolutny i na pewno nie przeciw zdrowemu rozsądkowi. Naprawdę uważa Pan, że osoby nieskaczące na jednej nodze do sklepu zgrzeszyłyby, gdyby państwu wpadło do głowy taki nakaz wprowadzić?
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: Angelus Silesius w Czerwca 29, 2020, 09:02:34 am
Panie Hubertusie  :) pan tak na serio z tym grzechem?
Staram się zaklinać polską rzeczywistość eklezjalną i wierzyć, że cały ten wątek tylko przez pomylkę nie jest połączony z działem humor.
(...)
Apluję do Moderacji o zamknięcie tego wątku ( przeniesienie do działu humor), w imię obrony cywilizacji łacińskiej.

Nienoszenie maski może podpadać pod poważne zaniedbanie, szczególnie jeśli obywatel posiada niewyjściową twarz.

Przyłączam się do apelu pana Rysia o przeniesienie do humoru, bo przedmiotowe rozważania są cokolwiek śmieszne.
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Sierpnia 01, 2020, 18:12:04 pm
Oczywiście, że jest grzechem i to ciężkim.
Teza może i prawdziwa, za to wyjaśnienie nie.

Większość przypadków jest bezobjawowa, więc nie wiemy nie nosząc maseczki nie wiemy czy nie  zagrażamy zarażeniem  osób z którymi stykamy się na ulicy, w sklepie, tramwaju, kościele itp.
Wie pan, ze nie mając objawów (np nie kaszląc) nie rozsiewam zarazków? Bo wirus przenosi się drogą kropelkową, czyli zarażam kaszląc kichając względnie gwałtownie oddychając. Nie majac takich objawów nie zarażam. Na marginesie - pierwszy grzech cięzki, który jest nieświadomy
Chodziło Panu zapewne o "skąpoobjawowych" czyli - np bez gorączki i z umiarkowanym kaszlem. Oraz o takich, u których nie zaczęła się jeszcze reakcja układu odpornościowego.

Maseczka  zatrzymuje wirusy wydostające się z naszego organizmu.
Nie wirusy, a arezol oddechowy, w którym mogą one być.

Moim zdaniem, maseczka nie zabezpiecza mnie w pełni przed wirusami z zewnątrz. Dlatego noszę przyłbicę, która zatrzymuje wszystko po zewnętrznej stronie.
Przyłbica chroni Pana jedynie przed bezpośrednim (przepraszam za wyrażenie) opluciem przez ew. zarażonego. Aerozol oddechowy i tak Pan "zassie" wdychając powietrze. Maseczka plus szczelne gogle były by lepsze.


Oczywiście dezynfekuję tę przyłbicę po powrocie do domu. Używam do tego izopropanolu w odpowiednim stężeniu.
Pan tak. Ale ludzie którzy potrafią nosić tę samą maseczkę parę dni (po 3h jest na nich taka hodowla bakterii i drożdżaków, że zapalenie płuc murowane)?

Czy podczas epidemi grypy na jesieni 2019 r. również nosil pan środki ochrony osobistej?
Nosiciel grypy ma objawy bardzo szybko.

Noszenie maski medycznej w sytuacji, gdy nie jest to wskazane, może generować niepotrzebne koszty i problemy z zaopatrzeniem, a także wytworzyć fałszywe poczucie bezpieczeństwa, które prowadzi do zaniedbania innych niezbędnych działań zapobiegawczych, takich jak higiena rąk. Ponadto nieodpowiednie noszenie maski może zmniejszać jej skuteczność w ograniczaniu transmisji wirusa. […]
Osoby, które nie są chore, nie muszą nosić maski medycznej, ponieważ nie ma dowodów na jej działanie ochronne w takich przypadkach.

https://www.mp.pl/covid19/zalecenia/231381,wskazowki-swiatowej-organizacji-zdrowia-dotyczace-stosowania-masek-w-opiece-domowej-w-placowkach-opieki-zdrowotnej-i-poza-nimi-podczas-epidemii-covid-19
Zalecenie nieaktualne (i to nieaktualne już w momencie jego opublikowania, jak większość zaleceń WHO odnośnie covid). Chodziło o to, że po wybuchu epidemii Chiny ogołociły rynek ze środków ochrony osobistej i zakupy osób indywidualnych sprawiły by brak zaopatrzenia dla personelu medycznego itp.

Reasumując - jest nakaz władz i należy się doń stosować jeśli nie ma innych przeciwwskazań. W Polsce nakaz jest miękki (ogólnie mowa o przeciwwskazaniach ze względów medycnych - pasuje tu m.in. subiektywne uczucie duszenia się). Nie mając żadnych objawów ani kontaktów z zakażonymi - nie narażam innych. Co innego gdyby były jakieś objawy albo taki kontakt.

Co do AK itp - czy władze okupacyjne były legalna władza w Polsce?
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: (se)cessio w Sierpnia 07, 2020, 07:23:58 am
...
Reasumując - jest nakaz władz i należy się doń stosować jeśli nie ma innych przeciwwskazań. W Polsce nakaz jest miękki (ogólnie mowa o przeciwwskazaniach ze względów medycnych - pasuje tu m.in. subiektywne uczucie duszenia się). Nie mając żadnych objawów ani kontaktów z zakażonymi - nie narażam innych. Co innego gdyby były jakieś objawy albo taki kontakt.

Co do AK itp - czy władze okupacyjne były legalna władza w Polsce?

W "Polsce" miękki nakaz władz w temacie najwyraźniej zaczyna "się" zmieniać. Wczorajsza manifestacja ... maskowego przemienienia warszawskiej pary prezydenckiej jest szczególnie dojmującą w tem kontekście.

Legalność władz okupacyjnych? Dobre zestawienie tematów w tey sytuacji ;)
Trzeba spytać (bez wcześniejszych uprzedzeń/zbędnych emocji) o opinję świadków, zwykłych ludzi, nie tylko "powstańców". Po ..woli, ś.p. bpa Czesława np.
Wszystko dla Chrystusa Króla
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Sierpnia 08, 2020, 22:30:41 pm
Cóż - władza się przestraszyła, bo liczba przypadków im wzrosła nadmiernie...

Co do legalności - działanie niezgodne z nakazami/zakazami uzurpatora nie są grzechem. Stąd działania AK/NSZ/BCh itp są etycznie poprawne.
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Sierpnia 08, 2020, 23:15:02 pm
Moim skromnym zdaniem władza w osobie pana Szumowskiego (Szumowińskiego) i jego rozporządzenia łamią polską Konstytucję, zatem są bezprawne, co potwierdził jeden z Sądów Okręgowych. Od dłuższego czasu zastanawiam się, czyje cele realizuje ten człowiek, bo na pewno to co robi nie jest w interesie ani Polski, ani partii rządzącej (za 3 lata wybory, a Polak jest pamiętliwy), ani w interesie obywateli. Ten pan śmierdzi mi fartuszkiem.
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: rysio w Sierpnia 09, 2020, 01:16:06 am
Cytuj
.  Od dłuższego czasu zastanawiam się, czyje cele realizuje ten człowiek, bo na pewno to co robi nie jest w interesie ani Polski, ani partii rządzącej   

Jestem przekonany, że nikt takich informacji Szumowskiemu czy Kaczynskiemu nie wyjawia. Chlopaki o pandemii dowiedzieli się z fox news podobnie jak o antyirańskiej konferencji w Warszawie.
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: jwk w Sierpnia 09, 2020, 12:57:14 pm
Moim skromnym zdaniem władza w osobie pana Szumowskiego (Szumowińskiego) i jego rozporządzenia łamią polską Konstytucję, zatem są bezprawne, co potwierdził jeden z Sądów Okręgowych. Od dłuższego czasu zastanawiam się, czyje cele realizuje ten człowiek, bo na pewno to co robi nie jest w interesie ani Polski, ani partii rządzącej (za 3 lata wybory, a Polak jest pamiętliwy), ani w interesie obywateli. Ten pan śmierdzi mi fartuszkiem.

Szumowski to człowiek Gowina a Gowin to tischnerowiec. Tischner czy Hołownia to krety w Kościele. Cały ten "kościół otwarty" (na przeciągi) też śmierdzi fartuszkami. Był Lepper z Giertychem teraz mamy Gowina.

(https://pbs.twimg.com/card_img/1292169788265988097/QrIroTp0?format=jpg&name=small)
Tytuł: Odp: Nienoszenie maski a grzech
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Sierpnia 09, 2020, 16:03:36 pm
Wy tu sobie o maskach, a tymczasem niedługo trzeba będzie nosić także gogle. "Amerykański Szumowski", czyli Anthony Fauci, już je gorąco poleca.