Roman G, ps. Koń i dekret z Watykanu

...
Nowe szczegóły na temat okoliczności akcji CBA w domu Romana Giertycha przedstawił portal TVP Info. Okazało się, że w trakcie przeszukania agenci próbowali wejść do pokoju, który okazał się prywatną kaplicą rodziny mecenasa. Pan domu nie chciał się na to zgodzić.
Roman Giertych argumentował brak zgody na wejście CBA do pomieszczenia treścią specjalnego "dekretu z Watykanu". Według informatora portalu ostatecznie agenci mieli uszanować prośbę mecenasa i odstąpili od prób dostania się do kaplicy.
Giertych zaczął krzyczeć, że ma specjalny "dekret z Watykanu" i do tej "kaplicy" funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego absolutnie wchodzić nie mogą – relacjonował informator TVP Info...

https://www.o2.pl/informacje/kaplica-giertycha-krzyczal-ze-ma-specjalny-dekret-z-watykanu-6616164809206336a

WTF?? Nawet jeśli ma dekret (swoją drogą ciekawe, kto mu go wystawił) to może on dotyczyć przechowywania Najświętszego Sakramentu, a nie niemożności wejścia do takiego pomieszczenia.

Czy "Giertych z Opus Dei" to rzeczony mecenas czy jego brat? Wygląda na to, że cały klan 

Prywatne kaplice w PL funkcjonują i funkcjonowały od dawien dawna tylko za zgodą biskupa miejsca, który delegował kapelana odpowiedzialnego. Jeżeli Giertych zasłaniał się papierem watykańskim a nie biskupim to oznacza, że mamy do czynienia raczej z OD.
Ciekaw jestem czy inne osoby łączone z OD lub otwarcie deklarujące przynależność lub zainteresowanie Prałaturą też mają takie przywileje; np. red. Przeciszewski, Jan Maria Jackowski, Sikorski, Gowin, wysocy (znani i nieznani) prezesi spółek skarbu państwa (zbrojeniówka, oleje napędowe itp)

...
Nowe szczegóły na temat okoliczności akcji CBA w domu Romana Giertycha przedstawił portal TVP Info. Okazało się, że w trakcie przeszukania agenci próbowali wejść do pokoju, który okazał się prywatną kaplicą rodziny mecenasa. Pan domu nie chciał się na to zgodzić.
Roman Giertych argumentował brak zgody na wejście CBA do pomieszczenia treścią specjalnego "dekretu z Watykanu". Według informatora portalu ostatecznie agenci mieli uszanować prośbę mecenasa i odstąpili od prób dostania się do kaplicy.
Giertych zaczął krzyczeć, że ma specjalny "dekret z Watykanu" i do tej "kaplicy" funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego absolutnie wchodzić nie mogą – relacjonował informator TVP Info...

https://www.o2.pl/informacje/kaplica-giertycha-krzyczal-ze-ma-specjalny-dekret-z-watykanu-6616164809206336a

WTF?? Nawet jeśli ma dekret (swoją drogą ciekawe, kto mu go wystawił) to może on dotyczyć przechowywania Najświętszego Sakramentu, a nie niemożności wejścia do takiego pomieszczenia.

Policja nie moze kontrolowac miejsc kultu na mocy konkordatu bez uprzedniej zgody biskupa (przynajmniej tak tlumaczono brak interwencji policji w kosciolach w zwiazku z lamaniem prawa). Tylko w przypadku zagrozenia zdrowia i zycia. Cwany ten Roman, tam w tej kaplicy pewnie cale archiwum