Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 24, 2024, 10:16:10 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231956 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Nowe spojrzenie na wypowiedź Pawła VI o "swędzie Szatana"
« poprzedni następny »
Strony: [1] Drukuj
Autor Wątek: Nowe spojrzenie na wypowiedź Pawła VI o "swędzie Szatana"  (Przeczytany 2103 razy)
MatBlaszczak
adept
*
Wiadomości: 21

« dnia: Maja 28, 2019, 11:57:20 am »

Szczęść Boże,

Jak Państwo odniosą się do tej sugestii, napisanej co prawda w języku angielskim, ale argumentującej, że słynne kazanie Pawła VI z 29 czerwca 1972 roku o "swędzie Szatana, który wdarł się do Kościoła". Autor, z pozycji sympatyka dzieła abp. Lefebvre porównuje wypowiedź papieża do wcześniejszego kazania abp. Lefebvre sugerując, że papieska wypowiedź nie jest skierowana przeciw skrajniejszym progresistom, a wręcz przeciw ruchowi oporu wobec szalejących zmian.

Tekst angielskojęzyczny znajduje się tutaj: https://akacatholic.com/was-the-smoke-of-satan-sermon-aimed-at-abp-lefebvre/

Zapraszam do dyskusji.
Zapisane
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3617


« Odpowiedz #1 dnia: Czerwca 05, 2019, 15:53:29 pm »

Ciekawy artykuł, brzmi przekonywująco. Wypowiedź Pawła VI o dymie szatana zawsze mi się wydawała jakoś dziwna, z gatunku "too good to be true". Może faktycznie ten swąd miał oznaczać działania reakcji, głównie abp Lefebvre .

Natomiast przy czytaniu tego artykułu  nasunęła mi się taka refleksja: abp Lefebvre pomylił się sądząc, że księża posoborowi zaczną się zbytnio mieszać do polityki (“priests will be too occupied with politics or government.”) Tak się nie stało, księża wycofali się z polityki  całkowicie.

Prawda jest taka, że przed soborem Kościół i księża byli o wiele bardziej zaangażowani w politykę. Nieporównywalnie bardziej.
Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
conservative revolutionary
aktywista
*****
Wiadomości: 602


« Odpowiedz #2 dnia: Czerwca 05, 2019, 17:37:42 pm »

Przed soborem w latach 30. - tak. Ale w czasach monarchii, aż do końca I wojny światowej już nie (z wyjątkiem narodów jak Polska czy Słowacja, gdzie księża byli aktywni w ruchach narodowych).

Myślę, ze Arcybiskup miał na myśli modną wówczas (dzisiaj już nie za bardzo) teologię wyzwolenia oraz wszelkie marksistowskie tendencje modernistycznego kleru. Chociaż za sprawy "rządowe" można też uznać współczesne zaangażowanie w walkę ze "zmianami klimatu", wspieranie migracji, "praw człowieka", różnych ONZ-ów, czy Solidarności w latach 80.
Zapisane
Tradycjonalizm jest najbardziej rewolucyjną ideologią naszych czasów.
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3617


« Odpowiedz #3 dnia: Czerwca 05, 2019, 18:37:01 pm »

Przed soborem w latach 30. - tak. Ale w czasach monarchii, aż do końca I wojny światowej już nie (z wyjątkiem narodów jak Polska czy Słowacja, gdzie księża byli aktywni w ruchach narodowych).

Za monarchii różnie bywało. We francuskich États généraux zasiadali oczywiście księża, byli przecież stanem pierwszym. W okresie tuż przed rewolucją ich aktywność polityczna była bardzo znaczna (przyczynili się zresztą walnie do sukcesu rewolucji).

W czasach monarchii c.i k. byli księża w parlamencie wiedeńskim (w Reichsracie). Byli również księża w  pruskim Landtagu, i to całkiem liczni.

Jak było w Polsce możemy sobie porównać:
W pierwszym sejmie ustawodawczym 1919-1922 było ok. 40 księży (ok. 9% wszystkich posłów).
Sto lat później, w obecnym sejmie mamy dokładnie 0 księży.

Obecnie, jak pan słusznie zauważył, zamiast tego kler walczy o "prawa człowieka" i zapobiega zmianom klimatu. Jest to już jednak nie polityka, ale raczej leninowski pożyteczny idiotyzm.
Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 3938


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #4 dnia: Czerwca 07, 2019, 00:34:17 am »

Tak się nie stało, księża wycofali się z polityki  całkowicie.

Wielka szkoda, że ta reforma posoborowa nie doszła jeszcze do Polski...
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
Mesenti
uczestnik
***
Wiadomości: 181


Sługa Wiecznego Rzymu

« Odpowiedz #5 dnia: Czerwca 07, 2019, 04:52:11 am »

Należy doprecyzować: reprezentują poglądy socjalne, narodowe i republikańskie.

Cytuj
Potęga religii zasadza się nie na poparciu, jakie jej dają władze państwowe, lecz na sumieniu ludów. Niczego nie powinna się ona obawiać, natomiast wszystkiego spo­dziewać się może od wolności powszechnej i nieograniczo­nej. Było to nieszczęściem, że słudzy Kościoła poczytywali sprawę religii za połączoną nierozerwalnie z władzą pań­stwową, zwłaszcza od czasów Ludwika XIV-go, za którego przerodziła się ona w despotyzm. Stąd poszło, że wielu szczerych stronników Kościoła stawało się przeciwnikami wolności i wszelkiego duchowego postępu, a natomiast wielu gorących przyjaciół wolności i postępu, dlatego właś­nie, powiększyło szeregi śmiertelnych wrogów Kościoła. Źródłem bezbożnej filozofii w XVIII-ym stuleciu był widok Kościoła w niewoli despotów. Przyczyną obecnego odstęp­stwa od religii jest uważanie sług Kościoła za wrogów wolności i hamulec postępu. Bóg i wolność – to dwie zasady nierozłączone i nieodzowne. Gdzie jednej z nich brak­nie, tam ani jednostka trwałego szczęścia ani naród zbawie­nia nie znajdzie. Obie są konieczne dla odrodzenia społe­czeństwa. Odrodzenia tego dokona nowy lud, pod wpły­wem głębiej pojętego Chrystianizmu, na ruinie rozkłada­jących się społeczeństw dzisiejszych. Jeśli się posuniemy tak daleko, że i katolicy wołać będą: wolności! wolności! wówczas wiele rzeczy w innej przedstawi się formie. Pociąg do wolności i postępu tkwi nieprzezwyciężony w in­stynkcie ludów. Żadna potęga na świecie pociągu tego stłumić ani wstrzymać nie zdoła. Więc zamiast mu się opierać, niech Kościół stanie na czele postępu, niech po­płynie odważnie z tym prądem wolności. Jest to dziedzina najodpowiedniejsza dla charakteru i dobra Kościoła: będzie to dla niego kąpielą ożywczą. Liberalizm i filozofia bez­bożna zginą od własnych sprzeczności w tej atmosferze wolności powszechnej. Lecz Kościół się wzmocni; bo wła­śnie jego walka za wolność położy kres żywionym prze­ciw niemu uprzedzeniom i niechęciom, a zjedna mu umy­sły i serca ludu.

http://www.ultramontes.pl/lamennais_aniol_upadly_2.htm
Zapisane
Dieu et mon droit

Wasza Świątobliwość została namaszczona olejem pochodzącym z ziemi, a ja Olejem zesłanym z Nieba.
Ludwik XIV
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #6 dnia: Czerwca 07, 2019, 08:19:50 am »

Księża jak najbardziej pchają się do polityki, tylko reprezentują poglądy lewicowe.
O tak! Szczególnie Ksiądz Prałat Roman Kneblewski, którmu nawet jego biskup zakazał wystąpień o charakterze politycznym!
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Bartek
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 3689

« Odpowiedz #7 dnia: Czerwca 07, 2019, 08:38:50 am »

Za monarchii różnie bywało. We francuskich États généraux zasiadali oczywiście księża, byli przecież stanem pierwszym. W okresie tuż przed rewolucją ich aktywność polityczna była bardzo znaczna (przyczynili się zresztą walnie do sukcesu rewolucji).

W czasach monarchii c.i k. byli księża w parlamencie wiedeńskim (w Reichsracie). Byli również księża w  pruskim Landtagu, i to całkiem liczni.

Jak było w Polsce możemy sobie porównać:
W pierwszym sejmie ustawodawczym 1919-1922 było ok. 40 księży (ok. 9% wszystkich posłów).
Sto lat później, w obecnym sejmie mamy dokładnie 0 księży.

W prawie kanonicznym umieszczono zakaz pełnienia urzędów świeckich przez duchownych.

CIC 1917

Can 139 §1. Ea etiam quae, licet non indecora a clericali tamen statu aliena sunt, vitent.
 §2. Sine apostolico indulto medicinam vel chirurgiam ne exerceant; tabelliones seu publicos notarios nisi in Curia ecclesiastica, ne agant; officia publica, quae exercitium laicalis iurisdictionis vel administrationis secumferunt, ne assumant.
 §3. Sine licentia sui Ordinarii ne ineant gestiones bonorum ad laicos pertinentium aut officia saecularia quae secumferant onus reddendarum rationum; procuratoris aut advocati munus ne exerceant, nisi in tribunali ecclesiastico, aut in civili quando agitur de causa propria aut suae ecclesiae; in laicali iudicio criminali, gravem personalem poenam prosequente, nullam partem habeant, ne testimonium quidem sine necessitate ferentes.
 §4. Senatorum aut oratorum legibus ferendis quos deputatos vocant munus ne sollicitent neve acceptent sine licentia Sanctae Sedis in locis ubi pontificia prohibitio intercesserit; idem ne attentent aliis in locis sine licentia tum sui Ordinarii, tum Ordinarii loci in quo electio facienda est.


CIC 1983

Can. 287 - § 1. Clerici pacem et concordiam iustitia innixam inter homines servandam quam maxime semper foveant.

§ 2. In factionibus politicis atque in regendis consociationibus syndicalibus activam partem ne habeant, nisi iudicio competentis auctoritatis ecclesiasticae, Ecclesiae iura tuenda aut bonum commune promovendum id requirant.
Zapisane
Hoc pulchrum est hominis munus et officium: ut oret ac diligat.
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 3938


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #8 dnia: Czerwca 07, 2019, 13:04:48 pm »

X. Roman bardzo sympatyczny, którego darzę wielką życzliwością niestety cierpi na objawy szuryzmu w stadium początkowym - objawia się to wiarą w chazarskie pochodzenie żydów europejskich o czym naucza jako kapłan na swoim kanale yt albo ambonie, a także wiarą w inne spiskowe wyznania. A także przesadna estymą wobec republiki szlacheckiej, czyli typowa dla prawaków mitomania.

W przeciwieństwie do innych szurmitomanów zrobił doktorat i zwiedził kawał świata, dobrze prowadzi swoje interesy zawodowe - tak dobrze że został proboszczem roku w diecezji bydgoskiej - i potrafi elegancko odszczeknąć się napastnikowi - film piwo.

Jako przełożony powściągałbym każdy rodzaj szuryzmu.
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3617


« Odpowiedz #9 dnia: Czerwca 07, 2019, 18:25:26 pm »

W prawie kanonicznym umieszczono zakaz pełnienia urzędów świeckich przez duchownych.

No to na jakiej podstawie księża (i to czterdziestu!) posłowali w Sejmie 1919-1922 i potem? Przecież to już było po wprowadzeniu CIC 1917. Czyżby bycie posłem nie było uważane za urząd świecki?

Chyba ten przepis był martwą literą, albo musiał być jakiś indult powszechnie obowiązujący w Polsce. Wiem np.,  że proboszcz z mojej rodzinnej parafii nie tylko był posłem w latach 20-tych i 30-tych, ale również prezesował lokalnej kasie Stefczyka, co już z całą pewnością było "urzędem świeckim".
« Ostatnia zmiana: Czerwca 07, 2019, 18:34:12 pm wysłana przez Regiomontanus » Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
ahmed
aktywista
*****
Wiadomości: 575


wychowany z babcią

« Odpowiedz #10 dnia: Czerwca 10, 2019, 14:43:35 pm »

X. Roman bardzo sympatyczny, którego darzę wielką życzliwością niestety cierpi na objawy szuryzmu w stadium początkowym - objawia się to wiarą w chazarskie pochodzenie żydów europejskich o czym naucza jako kapłan na swoim kanale yt albo ambonie, a także wiarą w inne spiskowe wyznania. A także przesadna estymą wobec republiki szlacheckiej, czyli typowa dla prawaków mitomania.

Nadmierné wzbudzenié wokół kwestyi "żydów kozarskich" (za latopisem) wynika z przekrzywionégo na Zachód obrazu świata: Polak może wiedzieć, że tysiąc lat temu muzułmanie byli na Półwyspie Iberyjskim, ale nie wié, że wtedy, gdy Europa Środkowa przyjmowała chrześcijaństwo, to Wschodnia szła za Mahometem. Wynika to z pewnością także z przyczyn od nas niezależnych, jak liczba zachowanych źródeł pisanych, ale także z tego, że świadomie siebie wielu Polaków widzi jako perypherję świata zachodniégo; wskutek tego bywają taką perypherją umysłową, nieświadomą blizkich sobie rzeczy. Wiedzą, że Portugalja jest katholicka, a buddyjskiéj Kałmucyi z nazwy nie znają, choć żyją w środku Europy i o różnych jéj częściach powinni mieć podobną wiedzę; a o judaiźmie dawnych Kozarów* dowiadują się z jakichś wątpliwych źródeł.

*piszę tu tak za staroruskimi latopisy, mianownik l. mn.: "козаре", dopełniacz "козаръ", celownik: "козаромъ".



Chyba ten przepis był martwą literą, albo musiał być jakiś indult powszechnie obowiązujący w Polsce. Wiem np.,  że proboszcz z mojej rodzinnej parafii nie tylko był posłem w latach 20-tych i 30-tych, ale również prezesował lokalnej kasie Stefczyka, co już z całą pewnością było "urzędem świeckim".

Bywa, że zasadzona roślinka się nie przyjmie; ale tutaj może być to kwestja czasu.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 10, 2019, 15:47:47 pm wysłana przez ahmed » Zapisane
Wojna jeszcze nie jest aż tak daleko.
Ukraina będzie graniczyć z Czerkiesją, Kałmucją i Mordowją.
Strony: [1] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Nowe spojrzenie na wypowiedź Pawła VI o "swędzie Szatana" « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!