Z tymi podpisami to też takie szukanie alibi troche. Jak tak dalej pójdzie, to bedziemy podpisy zbierać za tym aby 2x2 równało sie cztery w dalszym ciągu. Też mam mam doswiadczenia w tym zakresie. Też nam pewien proboszcz poradził aby podpisy zbierać za powrotem Trydentu do parafii. Ja go zapytałem ile zostało zebranych podpisów pod petycją o wprowadzenie NOM, 50 lat temu. Tak sobie pogadaliśmy i od tej pory udaje, że mnie nie zna. Jestem wrogiem, obsrywa mnie za plecami, zebrał sobie grupe popleczników, co im sie wydaje, że jak im trumne pokropi to w Niebie będą i tyle. Kontrewolucje w Kosciele mogą przeprowadzic tylko świeccy. Księża niektórzy beda nam pomagać ale dyskretnie bez wychylania się. Są w słuzbie mundurowej i zgnoić ich jest łatwiej niz nas. Mnie też straszono, że mi pogrzebu odmówią. Możecie mnie do bakutilu oddać i nie strasz chłopie dziada worem, bo za stary jestem. Proboszcz mój rówiesnik więc zahamowań kulturowch nie miałem, bo chamstwu w zyciu nalezy sie sprzeciwiać itd. Hierarchia swoim postepowaniem sama się zdymisjonowała mocą samego prawa i do lojalnosci żadnej sie nie poczuwam. Jak pisałem wczesniej, należy uznac techniczną infrastrukture widzialnego Koscioła, ale przyjmowanie do wiadomości poleceń, instrukcji czy nakazów moze nam tylko zaszkodzić. Czytałem dzisiaj wywiad z ks. Zaleskim. On dokładnie to robi i nie pęka. Konserwatysta rzekomy z Krakowa juz go wezwał na dywanik i tez straszył i szantazował. Zapomniał, że ks. Zaleski nie z takim szpecem juz sobie poradził i raczej o siebie niech sie martwi, nie o ks. Zaleskiego.
Chyba sie szanowni państwo nie zrozumieliśmy. Nie kard. Wyszyńskiego miałem na myśli w kontekscie Zawieyskiego, tylko sytuacje, stan upadku i abdykacji środowiska. Kardynał zachowywał bezpieczny dystans wobec koła Znak, wiedział po co zostali powołani i wiedział o donosach pisanych na niego do Watykanu przez to towarzystwo+ Tygodnik Powszechny. Honorowym wyjsciem, byłoby ogłoszenie rozwiązania geszeftu, wyjazd w Bieszczady i hodowla kóz. Pamiętajmy, że podczas uwięzienia kardynała epidiaskop już sie dogadał z komuną i Wyszyński im był potrzebny jak księdzu dzieci. To Gomułka własciwie reaktywował Wyszyńskiego, a nie jego bracia w biskupstwie. Wyszyński pracował z takim materiałem ludzkim jaki miał. Banda zdrajców, pedałów, hipokrytów i pijaków. To że to jeszcze jakoś działa to cud od Boga.
To że nie ci z łuku Wisły, to już ustalilismy jakis czas temu. Problem pojawil sie w dorzeczu Renu i stamtad przyjdzie rozwiązanie. Mieszkańcy łuku Wisły są 1000 lat za Chrzescijaństwem i nawet byłoby to niegrzeczne wychodzic przed szereg. Poza tym z czym do ludzi?
. zarzuca Prymasowi Wyszyńskiemu, że nie zgodził się na wytworzenie z namaszczeniem Kościoła katolickiej partii opozycyjnej a po prostu pozwolił by samopas poszli KOR'owcy.
Cytuj. zarzuca Prymasowi Wyszyńskiemu, że nie zgodził się na wytworzenie z namaszczeniem Kościoła katolickiej partii opozycyjnej a po prostu pozwolił by samopas poszli KOR'owcy. Proszę zwrócić uwagę na semantykę autora; katolicy czekają aż Wyszyński im coś nakaże zrobić lub zrobi za nich. Sami z siebie, bez pozwolenia, nawet siusiu ... Zresztą na co jakaś partia skoro Episkopat miał kontakty z rządem?O Korowcach pisze, "poszli samopas". Wiadomo, warchoły Podobnie będzie z walką z pedofilią i jej kryciem w Kościele. Inicjatywę przejmą "korowcy". Roztropni Polakokatolicy będą czekać aż inicjatywa wyjdzie od Jędraszewskiego _ w sprawie Paetza
. Inicjatywę "walki z pedofilią w KK" już przejęli "KOR'owcy/siekielskowcy"- najpierw zaczęli od odstrzału z listy TW a teraz jadą dalej wgłąb.
Cytuj. Inicjatywę "walki z pedofilią w KK" już przejęli "KOR'owcy/siekielskowcy"- najpierw zaczęli od odstrzału z listy TW a teraz jadą dalej wgłąb. Z tym "jadą dalej w głąb" to bym nie przesadzał. Dostali Sekielscy po łapach z każdej strony: służb/tvpis i LGBT.A propos korowcow, ze źródeł całkowicie posoborowo- postępowych usłyszałem, że w kuriach warszawskich dopuszczane /obsadzane są stanowiska nazwijmy je okolokoscielne (np media/fundacje/szkolnictwo) dziećmi dygnitarzy, którzy opuścili kraj w 68. Są to osoby wierzące (chrześcijanie) lub deklarujące przywiązanie do "ideałów Sierpnia" i Janopawlowych. Prawdopodobnie to jest/będzie ta nowa wiosna Kościoła. Chodzi podobno o uniknięcie dryfowania Kościoła niezgodnie z linią pro usraelską.
@Sindarinhttps://myslkonserwatywna.pl/prof-bartyzel-jerzus-zawieyski-czyli-sodomskie-goracosci-moralisty-katolickiego/
List Janiaka ujawnia rozklad sił w KEPie. Kawałki wyszarpniętego mięsa wypadają spod dywanu.