Wielka prosba o pomoc w odbudowie kosciola po pozarze!

Witam,

Kiepski jestem w zebraniu, ale sprawa bliska mojemu twardemu jak glaz sercu.

Dzisiaj (17.04) splonal chor i wnetrze wiezy kosciola pod wezwaniem sw. Wawrzynca w Gołańczy (diecezja bydgoska). Zdjecie (obecnie 83-letniego) emerytowanego proboszcza, ktory podniosl ten kosciol z ruiny, w jakiej byl w latach '90, gdzie stoi z policjantem i ze lzami w oczach patrzy na wydobywajacy sie z kosciola dym zlamal mi serce. Czlowiek, ktory w ciagu 20 kilku lat probostwa ukonczyl wieze (chelm i zegar), kompletnie wyremontowal wnetrze (lacznie z bogata polichromia i posadzkami), otynkowal kosciol, wyremontowal organy i wiele wiele innych nie kogl nic zrobic... mogl tylko patrzec.

Trwa Wielki Tydzien... gdyby ktos chcial i mogl wesprzec dzielo ratowania kosciola - bede wdzieczny. W ramach podziekowania dla darczyncow postanowilem odmawiac dodatkowy Rozaniec. Wierze w to, ze ksieza z parafii sw. Wawrzynca rowniez odwdziecza sie modlitwa. Poniezej podaje link do zrzutki zalozonej przez osobe swiecka oraz numer konta parafii - przy wplatach na konto parafii mozna podac w tytule przelewu 'Na pokrycie zniszczen spowodowanych pozarem' czy cos podobnego. Serdeczne Bog zaplac za kazda zlotowke.

https://zrzutka.pl/84dcme

Nr. konta parafialnego:  91 8959 0001 3900 0619 2000 0010

Nr.  konta  –WITRAŻE : 57 8959 0001 3900 0619 2000 0040

www.parafiagolancz.pl

https://niezalezna.pl/268101-pozar-w-kosciele-w-golanczy-zostal-opanowany

https://niezalezna.pl/268101-pozar-w-kosciele-w-golanczy-zostal-opanowany

Prostujac powielane klamstwa:

1. W kosciele pracuja 2 panie organistki. Po krotkim dochodzeniu dowiedzialem sie, ze do szpitala trafil pan Koscielny, ktory po kilku godzinach wrocil do domu.
2. Pozar wybuch na chorze, ale watpie, zeby zaczal sie od organow - jedynym elementem elektrycznym organow (prawdziwe, piszczalkowe organy, nie zadne elekto-falszywki) jest pompa powietrza, ktora znajduje sie pod siedzeniem organisty. Ma ona osobne zasilanie, ktorego wlacznik jest w zakrystii i uruchamiany jest tylko gdy organistka jest juz na chorze.
Wiec mysle, ze to zwarcie instalacji w innym miejscu. Nawet nie chce myslec, ze to moglo byc cos innego niz nieszczesliwy wypadek.

Ze wstepnej wyceny szkod wynika, ze na remont bedzie potrzebnych okolo 350 000 zł

Jeszcze raz, w imieniu ksiezy z parafii sw. Wawrzynca, prosze o pomoc.

Na stronie diecezji bydgoskiej sa zdjecia obrazujace ogrom tragedii.


XVIII wieczne organy po prostu przestaly istniec


http://diecezja.bydgoszcz.pl/2019/04/17/pozar-kosciola-w-golanczy/