Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 25, 2024, 21:48:51 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231961 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Kto jest suwerenem?
« poprzedni następny »
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 9 Drukuj
Autor Wątek: Kto jest suwerenem?  (Przeczytany 13198 razy)
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #45 dnia: Lutego 13, 2019, 13:36:33 pm »

Nie ma gospodarza, są tylko rozproszone ośrodki władzy, które sie ze sobą naparzają. Swoje inwestytury uzyskały z zewnątrz ale na zewnątrz też nie istnieje jeden suwerem. Polska jest kondominium

Mówi pan Braunem.
Roznica polega na tym, ze Braun mówiąc to co pan, odwoluje się jednak do suwerena podczas wyborów. Liczy, ze zostanie mu delegowana wladza od suwerena.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #46 dnia: Lutego 13, 2019, 13:59:20 pm »

Nie ukrywam, że jestem zwolennikiem Brauna i to aktywnym. On do żadnego suwerena się nie odwołuje, tylko stosuje się się do istniejących procedur, bo innych nie ma. Trudno mieszkańców miasta nazwac suwerenem, bo nie spełniają warunków tego pojęcia. Nigdy zresztą nie ukrywał, że procedura demokratyczna na poziomie lokalnym jest realizowalna i historia tego dowodzi. Nie ma takiej mozliwosci na skale państwa z tego powodu, ze ośrodek władzy jest zbyt oddalony od przedmiotu władzy(w sensie ontologicznym oczywiscie). Akurat przywołane pojęcie kondominium powoduje, widze, reakcje bezwarunkowe i Braun pojawia się jak królik z kapelusza. Akurat wielu przed nim o tym mówiło ale tylko z nim zaczeto to kojarzyc.
Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #47 dnia: Lutego 13, 2019, 14:37:40 pm »

Motyla noga!
Widzę, ze katolik Polak to jakiś wyjątkowy gatunek. Zaczynam rozumieć przyczynę naszej kondycji ...
Dziękuję, za informacje na temat Brauna. Gdybym się kiedyś upił w dzień wyborów, to bym jeszcze na niego zaglosował. A tak to zanim wyjdę z domu upewnie się: kochanie, czy dobrze schowalas mój dowód osobisty?  ;D
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #48 dnia: Lutego 13, 2019, 14:54:47 pm »

Motyla noga!
Widzę, ze katolik Polak to jakiś wyjątkowy gatunek. Zaczynam rozumieć przyczynę naszej kondycji ...
Dziękuję, za informacje na temat Brauna. Gdybym się kiedyś upił w dzień wyborów, to bym jeszcze na niego zaglosował. A tak to zanim wyjdę z domu upewnie się: kochanie, czy dobrze schowalas mój dowód osobisty?  ;D
Jasne, że tak. Masz Pan Biedronia, on na na pewno odwoła się do suwerena, połechce, doceni, może nawet przytuli, a nie tak bez czułosci żadnej jak Braum
Zapisane
gnome
aktywista
*****
Wiadomości: 1849


« Odpowiedz #49 dnia: Lutego 18, 2019, 23:42:45 pm »

Przepraszam, jezeli dobrze zrozumialem:
System jest kichowaty ale da się żyć byle znaleść jakąś szczelinę, dziurę w płocie i poszmuglować.

Czy to program prawicy polsko-katolickiej na następne tysiąclecie?  :)

Ileż to ja się nasłuchałem o potrzebie pilnego ratowaniu świata.
Ileż surowych ocen wszystkiego dookoła; ileż diagnoz i planów kontrrewolucyjnych.
Tylko w wieku podeszłym, to się nie pie*li głupot tylko zastanawia gdzie popełniłem błąd, że moje jedyne dziecko głosuje na Palikota a Boże Narodzenie spędza z 4 "żoną" pod palmami...
Znam kilka podobnych przypadków i mam głęboką awersję do wielkich, sentymentalnych haseł.

Motłoch spontaniczny jest zazwyczaj przez kilka minut a później nawet nie wie gdzie i przez kogo jest prowadzony.
Nie ma dróg na skróty i nie ma - jak to trafnie kiedyś powiedział Grzegorz Braun (nie cystat, raczej odtworzenie z pamięci) - odzyskania "PRAWDZIWEJ POLSKI" z czwartku na piątek.
Będziemy żyli (i tak, w świecie pogańskim oznacza to wynajdowanie dziur w systemie i wykorzystywanie ich z premedytacją), będziemy kształcili siebie i swoje liczne potomstwo i jeszcze promieniowali tym wszystkim dookoła i jak Bóg da to przyjdą tego owoce.

Jestem przekonany, że cała ta aktualna zmiana, te Trumpy, VOXy, Bolsonaro, Orbany, ... to nic innego jak dostosowanie się systemu do nowych potrzeb. Klasycznie - wiele się musi zmienić, żeby nic się nie zmieniło.
Zapisane
Podczas jednej z ceremonii w Bazylice św. Piotra, gdy wnoszono na sedia gestatoria papieża św. Piusa X, lud rzymski żywiołowo zareagował oklaskami, Papież widząc entuzjazm wiernych rozkazał zatrzymać pochód. Gdy tłum się uciszył rzekł do wiernych, że *nie należy czcić sługi w domu jego Pana.
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #50 dnia: Lutego 19, 2019, 09:54:21 am »

@ Gnome

Rozumiem, dziękuję za odpowiedź.
Trafnie, choć trochę skrótowo, ująłem zaprezentowany polsko-katolicki program społeczny na następne tysiąclecie:
Cytuj
System jest kichowaty ale da się żyć byle znaleść jakąś szczelinę, dziurę w płocie i poszmuglować.

Ok., szanuję, przyjmuję do wiadomości.

Nadal jednak proste pytanie pozostaje bez odpowiedzi: Kto jest suwerenem?


Unikanie odpowiedzi jest szalenie ciekawe. Zważywszy, że np. G.Braun, cytowany w tym wątku, właśnie zabiega o względy tego "motłochu", który "kilka minut później nie będzie pamiętał przez kogo jest prowadzony".
Nie pamiętam by w wypowiedziach do kamery w Gdańsku czy w wyborach do PE takie rzeczy opowiadał. Kłamał cynicznie jak komuchy?  ??? 8)
Podobnie inni posłowie katoliccy np. M.Jurek namawia do uczestniczenia w wyborach (wszystkich) a nawet Leonem XIII-tym argumentuje/straszy tych katolików, którzy nie chcą pójść do urn -wystarczy zajrzeć do archiwalnych konferencji na YouTubie. Argumenty ma, trzeba przyznać.

Wydaje mi się, że uznanie, że jest się suwerenem powoduje powstanie obowiązku.

Liczenie na to, że parafialna strzelnica i mikro środowiska zagwarantują autonomiczność życia to naiwność. Jak Egipt najechali mahometanie to Koptowie też tak myśleli. Być może "uciekali w marzenia" jak pan.
« Ostatnia zmiana: Lutego 19, 2019, 09:56:02 am wysłana przez rysio » Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #51 dnia: Lutego 19, 2019, 10:23:15 am »

Gdyby zbiorowego suwerena zredukować do postaci jednostkowej, to taka osoba musiałaby zostać odstawiona do psychuszki dla swojego własnego dobra. Proszę przeeśledzić preferencje wyborcze tego zbiorowego suwerena w ostatnich 30 latach, to obraz głębokiej neurozy wymagającej leczenia zamkniętego. Oddanie władzy w ręke wariata, co proponuje pan rysio, musi skonczyć się dramatem, bo innej możliwosci nie ma. Pan się uparł, ja panu tego nie mogę zabronić, ale walczy pan dzielnie w obronie szaleństwa.
Zapisane
gnome
aktywista
*****
Wiadomości: 1849


« Odpowiedz #52 dnia: Lutego 19, 2019, 12:39:00 pm »

@rysio

W sprawie dlaczego Grzegorza Braun to chyba trzeba by Grzegorza Brauna zapytać ale ... w świecie gdzie jakiekolwiek odwołanie do Boga w polityce jest uważane za przynajmniej niestosowne, wchodzi nagle do mediów ktoś, kto przedstawia wersje ortodoksyjną.
Podobnie w sprawie żydów, PO&PiS, USA, Białorusi itd. itp.
Jak sobie Grzegorz Braun nagra słuchowisko i je puści w eter, to jeżeli będzie wystarczająco "kontrowersyjne" i złapie wirusowo to posłucha tego kilkadziesiąt tysięcy osób.
Jeżeli wymusi wpuszczenie go (w ramach wyborów demokratycznych) do ogólnopolskich mediów, słuchać tego będzie kilku lub kilkunastokrotnie większe audytorium.
Nie wiem - jak mówi klasyk: p. Grzegorz mi się nie tłumaczy - ale sądzę, że tylko o to chodzi.

Cytuj
Liczenie na to, że parafialna strzelnica i mikro środowiska zagwarantują autonomiczność życia to naiwność.
Oczywiście. Chyba, że będzie takich miejsc po jednym w gminie. No ale to potrwa ze 30 lat a my chcemy jutro iść na Warszawę przecież!


Cytuj
Nadal jednak proste pytanie pozostaje bez odpowiedzi: Kto jest suwerenem?
Unikanie odpowiedzi jest szalenie ciekawe. ...
W moim przypadku wynika wyłącznie z tego, że nie uważam, żeby ta odpowiedź miała jakikolwiek ciężar argumentu.
Jest kilak scenariuszy odpowiedzi na to pytanie i co zmienia się pomiędzy jednym a drugim?
W 2019 roku nie ma znaczenia czy suwerenem jest lud, Burbon, Trump czy posłowie i inni senatorowie poszczególnych państewek.
Ktokolwiek nim jest, to i tak praktyczną władzę stanowić będzie garstka "masonów" zgromadzonych w kilku zwalczających się (i tylko to sprawia, że jeszcze oddychamy) obozach.
Użyją do tego służb, mediów i innych facebooków (podoba mi się, że prób stworzenia takiego-niby-facebooka były setki przez 20 lat ale akurat ta próba się udała i akurat teraz...).
Jeśli trzeba będzie, to dadzą nam prawa sodomii i gomorii, jeżeli trzeba będzie, to oddadzą moralność w ręce "pasa biblijnego"; jeżeli uznają za stosowne to dowalą 70% podatki a jeśli mądrość etapu będzie inna to zmniejszą do 8%.
Możemy więc rozmawiać o tysiącu parametrów jakie zmienić się mogą ale rozmowa o suwerenie jest jak rozmowa o wschodzeniu słońca - to się nie zmieni w 2019 roku (bez interwencji Najwyższego).
Zapisane
Podczas jednej z ceremonii w Bazylice św. Piotra, gdy wnoszono na sedia gestatoria papieża św. Piusa X, lud rzymski żywiołowo zareagował oklaskami, Papież widząc entuzjazm wiernych rozkazał zatrzymać pochód. Gdy tłum się uciszył rzekł do wiernych, że *nie należy czcić sługi w domu jego Pana.
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #53 dnia: Lutego 21, 2019, 15:03:19 pm »

Pan, Panie rysio otrzymał juz odpowiedz na swoje pytanie, a jednak postanowił zadręczać. Dla katolika Suwerenem jest Pan Bóg. Tak uczy Kosciół katolicki i ja sie z tym zgadzam. Przenoszenie tego tutułu na stworzenie Boze jest podwazeniem prawa naturalnego czyli Boskiego i wyłomem w naturalnej hierachii. Dziwne rzeczy Pan sugeruje. Podobnież pan tradycyjny jest a jednoczesnie Pana Boga detronizuje. Pan Bóg jest żródłem Prawa, a nie 560 kurwiarzy, złodziei, allkoholików, ćpunów itd wybranych przez kilkanascie milionów podobnych sobie.
Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #54 dnia: Lutego 21, 2019, 17:06:45 pm »

Wporzo panowie, nikogo nie zadreczam. Postawilem proste pytanie. Panie Slawku, bez nerw ;D
Doceniam szczerosc panow wypowiedzi, szczerosc do bólu. I to lubię.

Tymczasem p. Braun juz tak szczery nie jest, bo w radiu Gdansk mowił, ze Gdanszczanie zaslugują na to, zasługują na tamto. A przecież jak mozna się dowiedzieć od panów, Gdańszczanie to "motłoch".
Lubię szczerość i doceniam. Czyli nic na kato-prawicy się nie zmienia. Tak jak za pierwszego PiSu, kato-skrzydlo PiSowskie dostalo swoje malutkie żerowisko w spolkach skarbu pasnstwa i "pożywalo powoli acz z godnościom...ą...om..ą". To byli ci, ktorych w Benonie jeszcze moznas bylo zobaczyc. Ci zwiazani z wiadomą pralaturą szli ostrzej, chcieli opchnąć PZU pobożnej firmie z katolickiej Portugalii. A może to było za premiera Maryjana Krzaklewskiego, wiernego syna Kosciola (tak skromnie o sobie mowil) co to później dostał się do PE z listy PO.

Pytanie o suwerena jest coraz bardziej aktualne.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #55 dnia: Lutego 21, 2019, 17:32:37 pm »

Tyle z tego zrozumiałem, że Pan Brauna nie popierasz, wolno Panu. Reszty ni cholery nie rozumiem. Znaczy rozumiem, że Paruzji Pan oczekuje jako rozwiązania zagadki, ale ja nie mam info co do szczegołowej daty
Zapisane
gnome
aktywista
*****
Wiadomości: 1849


« Odpowiedz #56 dnia: Lutego 22, 2019, 09:06:04 am »

Panie rysiu, to nieładnie.
Zabrać nasze poglądy, zestawić z Pana oceną Grzegorza Brauna i wystawić jakąś (?) komuś (?) ocenę.
Ani Grzegorz Braun odpowiada za nasze poglądy i słowa, ani my za niego ani Pana oceny odnośnie Grzegorza Brauna mogą nie być słuszne - więc spokojnie.

Jest poziom "czepialstwa", na który już nawet kontrargumentów nie chce się wymyślać.
Mam wrażenie, że gdyby Pan startował w wyborach i udzielił kilku wywiadów a następnie je odsłuchał ... to by Pan na siebie z pewnością nie zagłosował.
Zapisane
Podczas jednej z ceremonii w Bazylice św. Piotra, gdy wnoszono na sedia gestatoria papieża św. Piusa X, lud rzymski żywiołowo zareagował oklaskami, Papież widząc entuzjazm wiernych rozkazał zatrzymać pochód. Gdy tłum się uciszył rzekł do wiernych, że *nie należy czcić sługi w domu jego Pana.
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #57 dnia: Lutego 22, 2019, 11:08:17 am »

Panie rysiu, to nieładnie.
[...]
Mam wrażenie, że gdyby Pan startował w wyborach i udzielił kilku wywiadów a następnie je odsłuchał ... to by Pan na siebie z pewnością nie zagłosował.
Z poczuciem humoru i co najważniejsze, trafnie. Szkoda, że sam na to nie wpadłem  ;).
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #58 dnia: Lutego 22, 2019, 13:44:52 pm »

@Gnome
Przepraszam jezeli źle się wyrazilem czy wrzucilem do jednego worka panow poglądy.

Proszę mnie zrozumieć, temat - pytanie nie wygląda specjalnie kontrowersyjnie. Wiem, ze dla katolika Tradycyjnego Chrystus jest tym ktory panuje nie tylko po tamtej stronie nieba ale jest ... Jego spoleczne panowanie juz tu, na ziemi. Stąd mawiamy o prawie naturalnym etc. To się zgadzamy. ( posoborowie sie z tym niezgadza. Kard Ratzinger odpowiedzial abp M.L. ze czlowiek, rodzina sa stworzeniami bozymi. Ale spoleczenstwa juz nie   ;) dlatego Kosciol uznaje za wlasciwe usuniecie religii z konstytucji itp )

Ok. Kroluj na Chryste.
Ale do stanowienia kodeksu drogowego, podpisania pakietu klimatycznego, ktory zaciazy nad pokoleniami przyszlymi, wprowadzenia lub nie podatku katastralnego - potrzebna jest decyzja tzw władzy śmiertelników. Pytanie jest proste:  czy w tym ww zakresie jestesmy suwerenem? 
Jezeli tak, to naszą wladzę delegujemy roznym przedstawicielom oraz, w waznycvh sprawach sprawujemy ja bezposrednio - konstytucja, pobyt obcych wojsk, itp.

Zauwazam, ze kato-politycy zabiegaja o glosy i stanowiska w wyborczych wyscigach ale potem ... w kwestii kontroli ludzi sprawujacych wladze...zachowuja sie jak lewica: udaja, ze kontrola nie jest potrzebna. Przykladem niech bedzie temat referendum w sprawie imigracji. Pobozny posel Gowin byl najbardziej xzawzietym przeciwnikiem. Inni pobozni tez byli przeciw.

Stad caly watek i tytulowe pytanie.

Odpowiedzi panow, choc dla mnie straszne, niestety tlumacza podejscie poboznych poslow do elektoratu. Podejscie niczym nie rozniace sie od podejscia lewactwa.
« Ostatnia zmiana: Lutego 22, 2019, 13:48:04 pm wysłana przez rysio » Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #59 dnia: Lutego 22, 2019, 14:33:45 pm »

Kompletnie nie wiem o co panu sie rozchodzi...jaki Gowin? jaki katolik? Znam człowieka od 85 roku, zwykły lewak od Dominikanów krakowskich. latała tam też Bacia Kusińska, komitet krakowski pzpr był bardziej prawicowy od nich, daj pan żyć
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 9 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Kto jest suwerenem? « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!