O jakich katolików się rozchodzi? O tradycjonalistów indultowych, tradycjonalistów piusowych, megalomańskich janopawłowo-rydzykowców, neomarksistowskich neonów, pentakostalistów, parafialno-gminnych zeteselowców, katolików bezobjawowych, kulturowych........?
Nie wiem jak suweren moze byc ciałem zbiorowym?
Czy "katolicyzm" cokolwiek jeszcze znaczy w walce o głosy?
Ja nie jestem demokratą, więc ze mną pan na te tematy nie porozmawia.
Cytat: rysio w Lutego 12, 2019, 10:58:06 amCzy "katolicyzm" cokolwiek jeszcze znaczy w walce o głosy?Praktycznie nie. Nie w Polsce, i nie w najbliższym czasie. Natomiast religia ma pewne szanse stać się na powrót czynnikiem w walce o głosy w krajach multi-kulti. W takich krajach głosowanie wg tradycyjnych linii podziałów na prawicę i lewicę w przyszłości straci sens. Będą się liczyć głównie dwa czynniki: rasa i religia wybieranego kandydata (religia jako wskaźnik przynależności kulturowej, a niekoniecznie jaki kompas moralny).
jak to sie w Rumunii stało.
Potrzebujemy teraz jakies 2 mln ludzi przynajmniej z przedwojenną maturą i formacją, bez tego nie ruszymy.
Cytat: Sławek125 w Lutego 11, 2019, 09:15:54 am Potrzebujemy teraz jakies 2 mln ludzi przynajmniej z przedwojenną maturą i formacją, bez tego nie ruszymy.Nie jestem przekonany, czy nawet przed wojną były dwa miliony Polaków z maturą a do tego formacją.