+LICH!Szanowni! Jak zapatrujecie się na konieczność reinterpretacji i nowych teologicznych paradygmatów, jaką formułuje w poniższym wykładzie ks. prof. Wojciech Grygiel FSSP? https://youtu.be/B4rYdhZY22cPowiem wprost, ja jestem zszokowana, ale może nie potrafię dobrze zinterpretować tego wywodu. Poza tym, cóż... Wrażenie po tym wykładzie mam jedno: Idzie nowe... Idzie i zmiecie wszystko, co napotka po drodze... Oby było to fałszywe wrażenie.
Wtedy być może konieczne będzie nie tyle powiedzenie, że to, co napisano w Biblii jest fałszywe, ale że my po prostu tego nie rozumiemy (nie znamy prawdziwego sensu).
Żeby zachować zdrowie umysłowe, wypada przyjąć (tak, jak przewidywał Bellarmin w odniesieniu do Pisma Świętego), że zdania doktryny są prawdziwe w jakimś sensie, ale niekoniecznie jest tak, że my ten sens (konotację) chwytamy.
W wierze trzeba odróżnić:- zdania doktryny, które uznajemy za prawdziwe, bo Kościół podaje je do wierzenia,- idee w naszym umyśle, które są z tym powiązane,- rzeczywistość, którą zdania doktryny oznaczają, czyli denotują.
My, Kościół Święty, zasadniczo rozumiémy Pismo Święté. Tak, jak wcześniéj pokazałem, to, co Pan przedstawił jako powszechné zdanié Kościoła do pewnégo momentu, takim nie jest. Po prostu za słabo jest Pan obeznany ze zdaniém Kościoła — co nie jest niczym dziwnym, bo nas jest dużo i liczba autorów z autorytetem jest przytłaczająca.
Innymi słowy, wierzy Pan w słowa, a nie w treść. Muszę przyznać, oryginalna wiara. Kościół Święty w niektóré rzeczy wierzy właściwie w podobny sposób, na przykład można to odnieść do Janowégo Objawienia — że w jakimś sensie albo jakichś sensach ono przekazuje prawdę, ale nasze idee co do jego rozumienia mogą być nietrafné; jednakże żadną miarą nie odnosi się to do jasnéj, jednoznacznéj i jednomyślnéj wiary Kościoła, przede wszystkim wiary we zmartwychwstanié i cuda z nim związané.
W tym właśnie upatruję problemu niektórych tradycjonalistów, że nie odróżniają konotacji od denotacji.
Jeśli dobrze Pana rozumiem, to wiarę Kościoła w zmartwychwstanie utożsamia Pan z jakimś tekstem doktryny, który w swej treści jest jasny, jednoznaczny i jednomyślny. Mogę prosić o konkret?
o ile przyjmujemy tę samą przesłankę - Pismo Święte posiada sens prawdziwy.
Jeśli posiada sens prawdziwy i my (Kościół) ten sens chwytamy, to powinno istnieć powszechne zdanie Kościoła (jedno - chwytające sens prawdziwy).
Proszę więc wyjaśnić.