Spotkanie znamionowała autentyczna kolegialność. W braterskim dialogu omówiono konstruktywnie sytuację diecezji Linz i całego austriackiego Kościoła, proponując rozwiązania aktualnych problemów. Papież przypomniał pilną konieczność pogłębienia wiary, pełnej wierności Soborowi Watykańskiemu II i Magisterium posoborowemu, jak też odnowy katechezy w świetle Katechizmu Kościoła Katolickiego...Biskupi (...) zapewnili [papieża] o pełnej komunii i wierności.
Watykan: Biskupi Austrii rozmawiali z papieżem o celibacie księżyKAI/jadPodczas spotkania biskupów z Austrii z Benedyktem XVI i jego współpracownikami mowa była także o celibacie księży - ujawnił w rozmowie z niemiecką sekcją Radia Watykańskiego abp Wiednia, kard. Schönborn.Kardynał Christoph Schönborn przekazał także prefektowi Kongregacji ds. Duchowieństwa kard. Claudio Hummesowi, memorandum austriackich świeckich, którzy domagają się uchylenia wymogu ceibatu. Zależy im na tym, dodał metropolita wiedeński, by w Rzymie wiedziano, co myśli na ten temat część austriackiego laikatu. Kard. Schönborn poinformował, że według Benedykta XVI kwestia celibatu związana jest z pytaniem, „czy rzeczywiście wierzymy, że jest możliwe i ma sens oparcie życia całkowicie na jednym fundamencie, to jest na Bogu”.
Szczęśliwe rozwiązanie jednego z większych skandali w diecezji Linz: 65-letni austriacki ksiądz Josef Friedl wraca do celibatu. Jednocześnie chleb i monstrancja wykorzystane w czasie tegorocznej procesji Bożego Ciała przez niektóre parafie Linz stały się zarzewiem kolejnego sporu.- Ksiądz Friedl zapewnił mnie, iż chce powrócić do celibatu, do czego zobowiązał się przed biskupem i Bogiem przy swych święceniach – twierdzi biskup Linz Ludwig Schwartz. – Kościół, drodzy przyjaciele, to nawrócenie – to jest nawoływanie Jezusa Chrystusa! – dodaje hierarcha.Wcześniej 65-letni ks. Friedl z liczącej 1400 osób parafii Ungach otwarcie przyznawał się do tego, iż żyje od lat z kobietą i nie widzi w tym nic złego. Ks. Friedl był także jednym z kapłanów, którzy kontestowali plany wyświęcenia konserwatywnego kapłana Gerharda Marii Wagnera na biskupa pomocniczego diecezji. Ostatecznie ks. Wagner odmówił przyjęcia urzędu.Kontrowersje w diecezji miało zakończyć uroczyste nabożeństwo godzące, która ma odbyć się w najbliższą niedzielę w katedrze w Linz. Niestety, na przeszkodzie stanęli „nowatorscy” wierni z pięciu parafii, którzy podczas tegorocznej procesji w Boże Ciało nieśli konsekrowany chleb w metalowej monstrancji. Wydarzenie skrytykował bp Schwartz, przypominając, iż procesja eucharystyczna ma odbywać się w formie wyrażającej cześć dla Ciała Chrystusa. Szczególne formy procesji muszą zostać omówione z miejscowym biskupem, co nie miało miejsca. - Nawet jeśli niektóre grupy modlitewne wykorzystują tego typu chleb, nie odpowiada to tradycji naszego kręgu kulturowego - twierdzi hierarcha.– Z jednej strony mówi się o zgodzie, z drugiej nie odchodzi od rzeczy, które nie są dobre – mów 54-letni ks. Wagner. Zachowanie wiernych uczestniczących w problematycznej procesji nazwał „prowokacją”. Z tego powodu niedoszły biskup pomocniczy nie chce brać udziału w niedzielnym nabożeństwie w katedrze. – Jeśli wszyscy nie postarają się iść z Kościołem, to nabożeństwo mające doprowadzić do zgody nie ma sensu, pozostanie jałowe - uważa.Postawą ks. Wagnera zaskoczony jest bp Schwartz. – Proces dochodzenia do zgody na pewno nie poniesie porażki z powodu jednej osoby – uważa hierarcha.
memorandum austriackich świeckich, którzy domagają się uchylenia wymogu ceibatu.