Oczywiście że porównywalną bo jeden i drugi nadmuchani.Z tym nie mogę się zgodzić. Takie comparatio non est ratio. Poniosła pana. Osobny temat.
ale co do Jego Osoby jako Wyznawcy to nawet Michael Davies wyrażał się bardzo pozytywnie. Sam to od niego słyszałem.[/font]
Cytat: jwk w Grudnia 06, 2018, 23:25:51 pmale co do Jego Osoby jako Wyznawcy to nawet Michael Davies wyrażał się bardzo pozytywnie. Sam to od niego słyszałem.[/font]Przed czy po Asyżu?
To nieczęsty przypadek aby sobie samemu odsłaniać pomniki.
Niewiele mamy wspólnego z tym Zachodem, do którego tak aspirujemy.
Piszą że na KUL-u pomnik odsłaniał kard. Józef Glemp. Data odsłonięcia: 30 V 1983http://www.uni.opole.pl/~ozog/pomnikipapieza/katalog/lublin_KUL.htmhttp://www.uni.opole.pl/~ozog/pomnikipapieza/lublin/1983_kul.htm
Cytat: Anna M w Grudnia 07, 2018, 17:48:07 pmPiszą że na KUL-u pomnik odsłaniał kard. Józef Glemp. Data odsłonięcia: 30 V 1983http://www.uni.opole.pl/~ozog/pomnikipapieza/katalog/lublin_KUL.htmhttp://www.uni.opole.pl/~ozog/pomnikipapieza/lublin/1983_kul.htmPamietam widzialem to w telewizorni. Stał JP II przed wlasnym pomnikiem i sytuacja byla lekko niezreczna. Tyle lat temu a jednak krytyczne glosy slyszalem, ze "cos jest nie tak...".Ale to byl "nasz papież", "w oparciu o NSZZ "S" , wykonany ze skladek spolecznych na miare naszych mozliwosci i potrzeb. A papiezowi to widac nie przeszkadzalo.Pamietam procesje z darami. Zaloga zakladu stolarki otworowej "Sokółka", przyniosla w darze kompletne drzwi drewniane z ościeżnicami i zamkiem podklamkowym. O opaskach maskujących, ktore sprzedawane sa w komplecie, ks. Komentator z TVP nic nie wspomniał. Czyzby wcisnęli papieżowi niekompletny produkt?
Byc moze mial rację Witkacy, ze najwiekszxym bledem historycznym bylo przyjecie przez Polske obrządku rzxymskiego a nie bizantyjskiego.I cos w tym jest.
Urodzić się w schizmie greckiej? Koszmar!
Czy mam rozumieć, że w/g Pana czytając książeczkę "Ogień Ducha Świętego" autorstwa prawosławnego św. Serafina z Sarowa, albo "Odprawianie Wielkiego Postu" aut. Aleksander Mień, narażam swe zbawienie?