No tak, tylko sedewakantysta może krytykowac rotarian, bo przecież Franciszek jest honorowym czlonkiem.K. R. Ravindran, prezydent Rotary International, w 2016 r. nazwał Franciszka "wzorem dla rotarian", mówiąc: "robi on dokładnie to, co każdy z rotarian powinien robić."Cała ta historia Rotary vs. Kościół przypomina mi film "Doktor Strangelove, czyli jak przestałem się martwić i pokochałem bombę". Pius XII się zamartwiał i zakazywał członkostwa duchownym, a Franciszek przestał się martwić i pokochał RI (z wzajemnością).
Bo dla Bergoglia, jak dla kazdego przedstawiciela wspolczesnej lewicy inteligenckiej, Kosciol ma sens tylko jako organizacja charytatywna. A Rotary rowniez w zalozeniach ma dzialalnosc charytatywna.
Cytat: Hubertos w Października 26, 2018, 17:13:00 pmBo dla Bergoglia, jak dla kazdego przedstawiciela wspolczesnej lewicy inteligenckiej, Kosciol ma sens tylko jako organizacja charytatywna. A Rotary rowniez w zalozeniach ma dzialalnosc charytatywna. Oczywiście nikt się nie przejmuje faktem, że Rotary zostało potępione w przeszłości właśnie m.in. za promowanie idei "służenia społeczeństwu" bez odniesienia do nauczania Kościoła. Teraz uważa się, że wręcz przeciwnie, działalność charytatywna oderwana od nauczania Kościoła jest najlepsza, bo nie ma wówczas zagrożenia "prozelityzmem" (który przecież jest okropieństwem urągającym ludzkiej inteligencji).
No tak, tylko sedewakantysta może krytykowac rotarian, bo przecież Franciszek jest honorowym czlonkiem.
W skrocie: na Fb jest strona lokalnej parafii, ktora atakuje jednego z kandydatow za bycie czlonkiem Rotary Club.
Obie strony zostały stworzone przez osobę prywatną. Nie mają one nic wspólnego z parafią św. Anny w Białej Podlaskiej. Ta osoba jest związana z sedewakantystami, którzy uważają, że Stolica Apostolska nie jest obsadzona, czyli nie ma papieża. Nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za prezentowane tam treści