Nie jest to chorał gregoriański, ponieważ akompaniuje organista, ale i tak muzyka i stare pieśni są piękne.
CytujNie jest to chorał gregoriański, ponieważ akompaniuje organista, ale i tak muzyka i stare pieśni są piękne.Tego właśnie miałem zamiar się uczepić, bo jakby powiedziała to Pani starszemu księdzu to by mógł Panią wyśmiać. Obecnie na KRR taka muzyka jest ze względu na pewną niszowość, ośmielę się napisać nawet: elitarność. Otóż ci starsi księża mówią, że dawniej tak to nie wyglądało, łacina nie dominowała wśród pieśni, raczej śpiewano pieśni polskie. Nie wydaje mi się to jako-tako złe, w Poznaniu np. u o. Maurycego msza prezentuje się wiele skromniej niż ta na wzgórzu, dawniej indultowa, gdzie jest pewna oprawa muzyczna i nie wydaje mi się, żeby było jakoś gorzej. Kiedy Tridentina była we wszystkich parafiach to raczej trudno było zapewnić wszędzie taką oprawę wobec czego dominowały zwykłe pieśni ludowe.
@ FidelisCytujNa takiej Mszy obserwuję czy wszystko jest dobrze, czy jest tak jak było, jak zachowują się wierni, jak skażona jest przez nomowe przyzwyczajenia, czy jakieś nadużycie się nie pojawi,... czuję się jak krytyk teatralny na premierze nowej sztuki.A musi Pan tak?
Na takiej Mszy obserwuję czy wszystko jest dobrze, czy jest tak jak było, jak zachowują się wierni, jak skażona jest przez nomowe przyzwyczajenia, czy jakieś nadużycie się nie pojawi,... czuję się jak krytyk teatralny na premierze nowej sztuki.
. Otóż ci starsi księża mówią, że dawniej tak to nie wyglądało, łacina nie dominowała wśród pieśni, raczej śpiewano pieśni polskie.