Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 28, 2024, 14:21:47 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Duszpasterstwo w Medjugorie? Krytyczne uwagi Manfreda Hauke.
« poprzedni następny »
Strony: [1] Drukuj
Autor Wątek: Duszpasterstwo w Medjugorie? Krytyczne uwagi Manfreda Hauke.  (Przeczytany 2510 razy)
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« dnia: Września 07, 2018, 23:19:39 pm »

Duszpasterstwo w Medjugorie? Krytyczne uwagi Manfreda Hauke.



Ks. prof. dr Manfred Hauke --> urodzony w 1956 roku, kapłan od 1983 roku, członek Papieskiej Międzynarodowej Akademii Maryjnej od 1992 roku wykłada teologię dogmatyczną i mariologię w Lugano, od 2005 przewodniczący (prezes) Niemieckiej Społeczności (grupy roboczej) ds. Mariologii.

Niemiecki tygodnik katolicki Die Tagespost opublikował wywiad Reginy Einig z teologiem Manfredem Hauke, (patrz tutaj oryginalny tekst niemiecki i tu streszczenie na stronie internetowej) prezesem Deutsche Arbeitsgemeinschaf für Mariologie. Tematem rozmowy są kwestie związane z rzekomymi objawieniami w Medjugorie. Poniżej znajduje się tłumaczenie tekstu - wywiadu dodanego do innych tekstów udostępnionych publicznie przez Vigiliae Alexandrinae (patrz tutaj , tutaj i tutaj ).

Panie Profesorze, Arcybiskup Hoser, nowy Wizytator Apostolski, powiedział niedawno, że pielgrzymki do Bośni i Hercegowiny w Medjugorie są zgodne z dyrektywami Soboru Watykańskiego II. Co wynika z tego stwierdzenia? Jaką powinno mieć oprawę?

22 lipca, podczas swojego pierwszego kazania jako Wizytatora Apostolskiego, arcybiskup Hoser utrzymywał, że czczenie Maryi praktykowane w Parafii postawiłoby Chrystusa w centrum, a zatem odpowiadałoby nauczaniu Soboru Watykańskiego II. Jednak zadaniem papieskiego legata nie jest wyrażenie opinii dotyczącej autentyczności rzekomych objawień maryjnych. W wywiadzie udzielonym 18 sierpnia 2018 r. sam potwierdził, że skoro nie należy to do jego kompetencji, nie będzie zajmował się treścią "objawień". To rozróżnienie między prawdą a troską o dusze nie jest satysfakcjonujące: przede wszystkim należy podnieść kwestię autentyczności i dopiero wtedy można udzielić odpowiedzi duszpasterskiej (włącznie z należytym uwzględnieniem osób odwiedzających Medjugorje).

Dlaczego najpierw należy podnieść kwestię autentyczności?

Według Soboru należy popierać formy kultu maryjnego "zalecane przez Magisterium Kościoła" (Lumen gentium, 67). Z pewnością nie jest z tym zgodne ponowne świętowanie w dniu 5 sierpnia Festiwalu Młodzieży, który opiera się na przesłaniu, że Matka Boża miałaby obchodzić w dniu 5 sierpnia 1984 roku swoje dwutysięczne urodziny (jeśli przyjąć, że urodziła się w roku 16 przed Chrystusem, co oznaczałoby tyle, że Maryja w historycznym roku narodzin Jezusa, czyli w 7 roku pne, miałaby dziewięć lat). Ta absurdalna wiadomość została rozpowszechniona przez o. Tomislava Vlašicia OFM, który został przeniesiony do stanu świeckiego w roku 2009,  po oskarżeniu przez Kongregację ds Doktryny Wiary o budzący wątpliwości mistycyzm i zachowania przeciw szóstemu przykazaniu. Czyżby Prawdziwa Matka Boga sugerowała zmianę daty święta liturgicznego Jej urodzin (8 września), a tym samym przesuwając datę liturgicznego święto Niepokalanego Poczęcia (8 grudnia)? To jest śmieszne! Z drugiej strony, Sobór Watykański II wyraźnie podkreśla odpowiedzialność biskupa za jego własną diecezję i posłuszeństwo, które swemu pasterzowi winni są wierni (Lumen gentium, Rozdział III). A przecież ordynariusz miejsca sprzeciwia się ustanowieniu siedziby wspólnot religijnych w Medjugorie bez swego pisemnego upoważnienia.

Mężczyźni i kobiety przybywają do Medjugorie od ponad trzydziestu lat. Arcybiskup Hoser wskazuje na poszukiwanie Chrystusa jako motywu przewodniego dla wiernych. Czy jest to sposób na uniknięcie kwestii autentyczności objawień? Kto potrzebuje publikacji wyników dochodzeń Komisji, jeśli Kościół naprawdę zezwala na organizację pielgrzymek?

Obecny sposób podejścia do problemu powinien zostać ponownie i dogłębnie przeanalizowany: najpierw Stolica Apostolska powinna opublikować komunikat, który na podstawie faktów historycznych i objaśnień teologicznych, powinien odnieść się do zjawiska rzekomych objawień; właściwa do takiego kroku jest Kongregacja ds. Doktryny Wiary. Dopiero później należy uregulować kwestie duszpasterskie, które po ujawnieniu faktów i skandali leżących u podstaw tego zjawiska prawdopodobnie będzie łatwej rozwiązać.

Zgodnie z wolą Papieża, wizytatorzy muszą zagwarantować stabilność i przewodnictwo pielgrzymom i tym, którzy troszczą się o swoje dusze. Dlaczego pojawia się ta konieczność, gdy praktyka religijna, w zakresie modlitwy i udzielania sakramentów, jest znacznie bardziej intensywna niż w innych parafiach?

Być może potrzeba wskazówek odnosi się do problemu, o którym wspomniał w sierpniu 2017 r. sam arcybiskup Hoser, dotyczącego pięciu parafii franciszkańskich w Bośni. Nieposłuszeństwo franciszkanów wobec biskupa może rzeczywiście odwołać się do "Dziewicy", która zgodnie z deklaracjami widzących kilkakrotnie sprzeciwiała się przeniesieniu dwóch kapelanów franciszkańskich i, w tym sensie, skrytykowała biskupa.

Biskup Mostaru Duvno Ratko Peric uważa, że objawieniom brakuje całkowicie wiarygodności, także tym z czerwca 1981 r., zaś one w 2015 r. zostały pozytywnie ocenione przez Komisję Watykańską.  Co Pan Profesor sądzi o tej ocenie? Skąd spór i dlaczego jest tyle głosów przeciwko biskupowi Mostaru?

Biskup Peric od początku zna wydarzenia związane z "objawieniami" w wielu szczegółach, które nie są znane publicznie. Po konferencji prasowej, niezdementowanej przez Watykan, podczas której stwierdzono, że Komisja Ruiniego oceniła jako autentyczne pierwsze siedem objawień ciągu pierwszych dziesięciu dni, biskup publicznie przeprowadził własne dochodzenie (2017 r.). Wynik odpowiada głębokości analiz przeprowadzonych podczas wielu badań  naukowych na podstawie dyskusji i nagranych na taśmie przez franciszkanów od 27 do 30 czerwca 1981 roku. Oczywiste jest, że Komisja Ruiniego w żaden sposób nie analizowała tych rozmów, które w tamtym czasie były dostępne wyłącznie w tłumaczeniach na język angielski i francuski. Już wybór pierwszych "siedmiu objawień" pierwszych "dziesięciu" dni, o których mówił komisarz, przeczy faktom historycznym. Zgodnie z opowiadaniem o wydarzeniach, pierwszym dziesięciu „objawieniom” w dniach 17-18 towarzyszyły niezwykle dziwne okoliczności. Zapominanie o tych faktach na korzyść przemysłu pielgrzymkowego jest nie mniej poważne niż milczenie, które obejmuje moralne skandale związane z "objawieniami". Te szokujące fakty są podobne w całej nadużyć, które miały miejsce w Chile: Stolica Apostolska interweniowała dopiero wtedy, gdy prawdy nie można już było ukryć, a sprawą zainteresowała się świecka prasa na całym świecie. Aby zapobiec podobnym zdarzeniom w przypadku Medjugorje, trzeba mieć odwagę, by wydobyć na światło dzienne wiele niewygodnych faktów dla Kościoła.

Czy objawienia z czerwca 1981 r. zostały formalnie uznane, biorąc pod uwagę opinii Komisji?

Komisja Ruiniego przedstawiła sprawozdanie na prośbę Kongregacji ds. Doktryny Wiary, właściwej w tej sprawie, która zgodnie z tym, co powiedział Papież w wywiadzie w dniu 13 maja 2017, zwróciła się następnie o opinie ekspertów i nie podzieliła opinii Komisji. Jak wiadomo, sam papież Franciszek, po powrocie z Fatimy, wyraził swoją bardzo negatywną osobistą opinię na temat "objawień maryjnych" w Medjugorie, chociaż jednocześnie wycofał akta Kongregacji ds Doktryny Wiary. Wydaje się, że wybrano rozwiązanie "duszpasterstwa", które jest pełne głębokich sprzeczności, ze szkodą dla poszukiwania prawdy. Ten sposób postępowania bardzo szkodzi wiarygodności Kościoła i objawień Maryi, bez wątpienia autentycznych (Guadalupe, Lourdes, Fátima …).

Tłumaczenie za stroną:
https://es.corrispondenzaromana.it/una-pastoral-de-medjugorje-observaciones-criticas-de-manfred-hauke/



Forum pt. "Nowe wieści z Medjugorie"
(...)
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,503.msg213019.html#msg213019
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #1 dnia: Września 24, 2018, 17:34:52 pm »

Cytuję z powyższej wypowiedzi:

Cytuj
(...) Komisja Ruiniego oceniła jako autentyczne pierwsze siedem objawień ciągu pierwszych dziesięciu dni, biskup publicznie przeprowadził własne dochodzenie (2017 r.). Wynik odpowiada głębokości analiz przeprowadzonych podczas wielu badań naukowych na podstawie dyskusji i nagranych na taśmie przez franciszkanów od 27 do 30 czerwca 1981 roku.(...)

Podsumowanie pierwszych ''objawień'' które publicznie przeprowadził biskup miejsca, tłumaczenie z oficjalnej strony biskupa.

PIERWSZE SIEDEM DNI ''OBJAWIEŃ'' W MEDJUGORJE



Jako, że ''Kościół Boga żywego'' jest ''filarem i utwierdzeniem prawdy'' (1Tm 3:15), celem wszystkich dotychczasowych badań nad fenomenem Medjugorje było odkrycie prawdy poprzez odpowiedź na pytanie czy tamtejsze wizje i objawienia są autentyczne, czy nie (Constat vel non de supernaturalitate). Taki to cel przyświecał pierwszej diecezjalnej komisji z Mostaru (1982-1984), komisji rozszerzonej (1984-1986), komisji Konferencji Biskupów z Zagrzebia (1987-1990), komisji watykańskiej Kongregacji Doktryny Wiary (2010-2014), jak również ewaluacji przeprowadzonej przez tę samą komisje w latach 2014-2016 na zlecenie papieża Benedykta XVI. Obecnie sprawa badań nad Medjugorje spoczywa w gestii papieża Franciszka.

Stanowisko naszej kancelarii przez cały ten okres było przejrzyste i stanowcze: objawienia w Medjugorje nie są autentycznymi objawieniami Najświętszej Marii Panny.

Chociaż od czasu do czasu pojawiały się głosy, iż objawienia z pierwszych kilku dni można by uznać za prawdziwe, w późniejszym czasie ujawniono szereg dodatkowych, niereligijnych elementów z nimi związanych. Również i w odniesieniu do pierwszych objawień nasza kancelaria stała i stoi po stronie prawdy. W związku z tym - po skopiowaniu i transkrypcji kaset audio, na których nagrano rozmowy kapłanów z rektoratu Medjugorje z dziewczętami i młodzieńcami, którzy twierdzili, że Najświętszą Pannę widzieli - z przekonaniem i pełną odpowiedzialnością prezentujemy poniżej powody i odkrycia, wskazujące na brak autentyczności rzekomych objawień. A skoro, jak stwierdzamy, prawdziwa Madonna, Matka Jezusa Chrystusa, się nie objawiła, wówczas wszystko, co dotyczy samozwańczych ‘’widzących’’ to jedynie rzekome przesłania, wątpliwe znaki i domniemane tajemnice.

W trakcie całej mojej biskupiej posługi, najpierw jako biskup koadiutor (1992/93), a później jako ordynariusz, w kazaniach, opublikowanych książkach (Prijestolje mudrosti 1995, Ogledalo pravde 2001, Isusova majka 2015) i w blisko pięćdziesięciu maryjnych i mariologicznych artykułach mojego autorstwa, zawsze starałem się podkreślać rolę Najświętszej Panny w ucieleśnieniu i misji Syna Bożego (i również Jej Syna) jako opatrznościowego wstawiennictwa za Kościołem, którego przecież, poprzez łaskę, jest Matką. Jednocześnie wykazywałem, podobnie jak mój poprzednik, śp. biskup Pavao Žanić, nieautentyczność objawień z Medjugorie, których liczba obecnie przekracza 47 000. Nasza kancelaria dokłada starań, by zawsze informować Stolicę Apostolską, a w szczególności ostatnich papieży: Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka, o tych wydarzeniach. Z tego względu dokonaliśmy podsumowania dotyczącego pierwszych ''objawień'', które głęboko przekonuje nas o ich nieautentyczności.

Wątpliwe objawienia
Kobieta, rzekomo ukazująca się w Medjugorie, zachowuje się zgoła inaczej niż prawdziwa Madonna, znana z objawień uznanych przez Kościół za autentyczne. Często nie przemawia pierwsza, śmieje się w dziwny sposób, po niektórych pytaniach znika i wraca z powrotem, jest posłuszna woli ''widzących'' i kapłana: choć niechętnie, ale schodzi ze wzgórza do kościoła. Nie jest pewna jak długo będzie się ukazywać. Pozwala niektórym z obecnych stawać na swym, wlekącym się po ziemi, welonie, oraz dotykać szat i ciała. Nie jest Madonną z Ewangelii.

Dziwne drżenie
Jeden z ''widzących'', Ivan Dragićević, podczas rozmowy z kapelanem, bratem Zrinko Čuvalo OFM (1936 - 1991), wyznaje, że pierwszego dnia ''objawień'' zauważył drżenie rąk zjawy. [Przypis 1]. Co to za drżenie? Jego występowanie powinno nie tylko budzić podejrzenia, lecz wręcz głębokie przekonanie, że nie jest to autentyczne objawienie Matki Bożej - pomimo, że zjawa tak właśnie zaczęła siebie opisywać już czwartego dnia. [Przypis 2].

Fałszywa rocznica
Rzekome objawienia rozpoczęły się 24. czerwca 1981, jednakże uznano, że rocznica powinna być celebrowana nie 24. a 25. czerwca. Jako uzasadnienie tej decyzji podano, iż rzekomo 25. czerwca 1981 cała szóstka ''widzących'' była obecna podczas ''objawienia'' - szóstka wybrana spośród wielu, którzy w tamtych dniach przechwalali się udziałem w ''objawieniach''. Prawdę, która obala wersję Vicki Ivanković, wyznał Ivan Dragićević, mówiąc: ''Byłem tam pierwszej nocy, nie drugiej''. [Przypis 3]. Z sześciorga zwyczajowych ''widzących'' (poza Mariją Pavlović), Jakov Čolo po raz pierwszy był obecny drugiego dnia. [Przypis 4]. W związku z tym data rocznicy jest nieuzasadniona, niedokładna i fałszywa.

(Nie)widoczne dziecko
Postać, rzekomo pojawiająca się jako kobieta, jest różnie opisywana. Niektóre z ''widzących'' widziały postać dziecka na rękach zjawy. Były nimi Vicka i Ivanka Ivanković [Przypis 5], oraz Mirjana Dragićević [Przypis 6]. Ivanka potwierdziła to jeszcze raz [Przypis 7]. Natomiast Ivan zaprzecza, że widzial dziecko, mimo, że był w stanie dostrzec ''oczy'' a nawet ''rzęsy'' kobiecej postaci. [Przypis 8].

Fałszywy znak
''Widzący'', począwszy już od drugiego dnia, prosili o ''znak'' na dowód prawdziwości objawień. Według Ivanki ''znakiem'' tym była rotacja zegarka na ręce Mirjany: ''zegarek obrócił się dookoła''. ''Zostawiła znak na zegarku!'' [Przypis 9]. Co za niedorzeczny i dziwny to znak!
Zjawa, często proszona o widoczny znak, w odpowiedzi tylko uśmiecha się i znika. [Przypis 10]. Czasem od razu wraca. Któregoś razu Marinko, mężczyzna kierujący ''widzącymi'', wtrącił się i zasugerował, że jeśli Madonna nie jest w stanie dać znaku, ''powinna poprosić Jezusa, by jej pomógł''. [Przypis 11].
Ivanka była przekonana, że zjawa zostawi znak na wzgórzu, być może w formie wody. [Przypis 12]. Czekamy już od niemal 40 lat i nie ma ani wody, ani znaku - a jedynie wymysły!

Niewytłumaczona cisza
Podczas pierwszych siedmiu dni, zjawa nie wykazuje inicjatywy i nigdy nie zabiera głosu pierwsza. [Przypis 13]. Na pytania ''widzących'' odpowiada ogólnikowo, w sposób niejasny, kiwając głową, [Przypis 14], odwlekając, obiecując cud uzdrowienia i pozostawiając światu następującą wiadomość: ''Ludzie powinni niezachwianie wierzyć, tak jakby mnie widzieli''. I wiadomość dla franciszkanów: ''Powinni niezachwianie wierzyć'' (że się objawiła). [Przypis 15].

Dziwne przekazy
Na podstawie nagranych rozmów z pierwszych dni nie można określić celu rzekomych objawień: zjawa w żaden sposób się nie uwierzytelnia, nie daje żadnych specjalnych przesłań ani dla ''widzących'', ani dla franciszkanów (poza zaleceniem, by wierzyli, że się ''objawiła''), ani dla wiernych lokalnej parafii, czy świata. Za to jej prywatne przekazy są następujące:
•   Zmarła dwa miesiące wcześniej matka Ivanki posyła wiadomość, by ta ''słuchała babci, bo jest stara''.
•   Zjawa mówi do Mirjany, że jej zmarły dziadek ''ma się dobrze'', i że Mirjana ''ma chodzić na cmentarz''.
•   Ivanka słyszy od zjawy, że przyczyną ''objawień'' w Medjugorje jest to, że jest tam ''wielu wiernych''.
•   Vicka słyszy, że zjawa przyszła, by ''ludzie się pogodzili''. [Przypis 16].
•   Ivan słyszy ''Wy jesteście największymi wyznawcami''. [Przypis 17].

Jakov mówi, ''Gdy zadaję pytanie, skupiam się wewnętrznie nad tym, co mogłaby powiedzieć, a wtedy ona mówi to, co myślałem, że powie'' [Przypis 18].
Nic innego, niż wyobrażenia i sfabrykowane wymysły!

Fałszywe proroctwa o fałszywych objawieniach
Gdy Ivanka pyta jak długo jeszcze zjawa będzie się ukazywać, dostaje odpowiedź: ''Tak długo jak będziecie chcieć''. [Przypis 19].
Mirjana mówi, że zapyta zjawy ile jeszcze dni będzie się ukazywać, i dodaje, że jakiś głos wewnątrz niej odpowiedział, że będzie to jeszcze trwało przez ''dwa-trzy dni''. Mirjana powtarza jeszcze raz. [Przypis 20].
Gdy kapłan, ojciec Zovko, pyta kiedy ''objawienia'' ustaną, Vicka odpowiada: ''Myślę, że to tak samo jakbyśmy powiedzieli, że już nigdy nie przyjdziemy, ale, jak ona da nam jakiś rodzaj precyzyjnego znaku, wtedy na pewno ustaną. [Przypis 21]. Czy to znaczy to samo co: skoro pożądany ''znak'' się nie pojawił przez 37 lat to i ''objawienia'' się nie kończą?
Następnie nachodzi kategoryczny komunikat o ''objawieniu'', tym razem nie w Medjugorje a w pobliskim Cerno, we wtorek 30. czerwca 1981, mówiący, że będą trwały one ''jeszcze trzy dni'': 1. - 3. lipca 1981. Faktycznie, w odpowiedzi na pytanie kapłana jak długo ''objawienia'' będą trwały, pięcioro z ''widzących'', za wyjątkiem Ivana, zgodnie odpowiada: ''Trzy dni''.
Później zjawa zmienia zdanie i ''objawia'' się bez przerwy przez następne 37 lat: trójce ''widzących'' codziennie (Ivanowi, Mariji i Vicce), a trójce raz na rok (Mirjanie od 1982, Ivance od 1985, a Jakovowi od 1998). Dodatkowo Mirjana i Marija mają comiesięczne ''objawienia'' z ''przesłaniami'' dla świata, jedna 2., a druga 25. dnia każdego miesiąca.

Różne suknie
Na podstawie oswiadczeń ''widzących'', szaty zjawy się zmieniają:
•   według Ivana szaty są niebieskie pierwszego dnia [Przypis 22]
•   według Ivanki - brązowe dnia drugiego [Przypis 23]
•   według Jakova, Mirjany i Ivanki - szare dnia szóstego [Przypis 24, 25 i 26]

Więcej podenerwowania niż spokoju
Można zaobserwować pewna nerwowość, gdy trzy z ''widzących'', Ivanka, Mirjana i Vicka, ''mdleją'' i upadają na ziemię trzeciego dnia, 26 czerwca. ''One upadły, ale mnie nic się nie stało'' mówi Marija, wskazując na swoją odwagę. [Przypis 27]. Vicka: ''Ojcze, poszłam na górę i wzięłam ze sobą sól i wodę święconą. I powiedziałam: Jeśli to nie Nasza Pani, to odejdzie. Pokropimy, posypiemy i zobaczymy. Naprawdę zobaczymy. I zaczęłam: <W>''. [Przypis 28].
Na ciągle pojawiające się żądania znaku, by wierni mogli uwierzyć ''widzącym'', ten to właśnie ''znak'' jest przytaczany w większości rozmów [Przypis 29] i można zaobserwować, że ''widzący'' są zdenerwowani, że nie ma innego, bardziej konkretnego.

Skandaliczny dotyk
Wyjątkowo niecodzienny i poważny jest fakt, że zjawa pozwala osobom z tłumu nie tylko stanąć na jej ciągnącym się po ziemi welonie [Przypis 30], ale i dotknąć jej ciała. Vicka dotyka jej już drugiego dnia. ''A kiedy się jej dotyka, ojcze, to palce odskakują w ten sposób.'' [Przypis 31]. Ivanka powtarza to samo i dodaje, że dotykając jej ciała, czuje ''powietrze jakby jedwabne, nasze palce się cofają o tak, gdy jej dotykamy, one się cofają.'' [Przypis 32]. Również pewnej lekarce pozwolono dotknąć zjawy: ''Zobaczcie, dotknęła jej sukni.'' [Przypis 33].
Opowieści o dotykaniu rzekomego ciała Madonny oraz jej sukni i o stawaniu na jej welonie wywołują w nas przekonanie, że to coś niegodnego, nieautentycznego i skandalicznego. Możemy stwierdzić jedynie: To nie jest katolicka Madonna!

Celowe manipulacje
Rozmówca ''widzących'', ojciec Jozo Zovko, parafialny wikary, jest zaniepokojony, ponieważ zjawa nie daje przekazów dla świata i franciszkanów i nie przenosi się ze wzgórza do kościoła, gdzie jest umieszczona jej figura. Mało tego, o. Zovko pyta czy Nasza Pani może się zobowiązać (sic!) zejść ze wzgórza i pojawiać się w kościele. O. Zovko: ''Chcę wiedzieć, Mirjano, skoro Nasza Pani nie pojawia się w kościele, czy możesz zobligować ją, by się w nim pokazała; może by mogła, jak myślisz?'' Mirjana: ''Nie wiem. Nigdy o tym nie myśleliśmy''. O. Zovko powtarza: ''Myślę, że może się zobowiązać: <Nasza>, jak myślisz?'' Wówczas Mirjana się poddaje, myśląc, że ''tak byłoby lepiej, bo policja by nas wtedy nie szukała...'' [Przypis 34]. W taki to sposób, na podstawie manipulacji, 1. lipca 1981 ''objawienia'' przenoszą się do kościoła parafialnego. Fakt ''zobligowania'' rzekomej Madonny do zejścia ze wzgórza i pojawiania się w kościele jest zabawą z magią, a nie ewangelią Chrystusa.

Konkluzje
Prace mostarskiej komisji nad fenomenem Medjugorje zostały uwieńczone oświadczeniem biskupa Pavao Žanića w Medjugorje, 25 lipca 1987. Celem tego oświadczenia było dobitne stwierdzenie, że w Medjugorje żadnych nadnaturalnych wizji ani objawień nie ma. Prace komisji zagrzebskiej zostały podsumowane podobną deklaracją, ogłoszoną przez Konferencję Biskupów w Zadarze 1. kwietnia 1991. Deklaracja ta stwierdza, że na podstawie dotychczas przeprowadzonych badań nie można potwierdzić nadnaturalnego pochodzenia wizji czy objawień z Medjugorje.
Biorąc pod uwagę wszystko, co nasza kancelaria dotąd przestudiowała i zbadała, włączając w to pierwsze siedem dni rzekomych objawień, ze spokojem stwierdzamy: Matka Boża nie ukazała się w Medjugorje. Oto prawda, której się trzymamy, i ufając słowom naszego Pana, że ''prawda nas wyzwoli'' (J 8:32)

+Ratko Perić, biskup mostarsko-duvnijski

Tłumaczenie z j. angielskiego: Alex Andra

Za: http://www.md-tm.ba/clanci/first-seven-days-apparitions-medjugorje

Przypisy: (na powyższej stronie)


Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #2 dnia: Stycznia 19, 2020, 23:11:44 pm »

Ciekawy filmik:

Medjugorie - Historia nieposłuszeństwa cz.1

"Zapraszamy do obejrzenia filmu poświęconego historii „objawień” w Medjugorie. Powodem jego powstania jest nieustannie rosnąca ilość zwolenników Medjugorie, którzy nie mówią lub nie znają całej prawdy o opinii władz kościelnych w tym temacie. Od lat rozpowszechnia się orędzia rzekomo przekazane widzącym przez Gospę całkowicie pomijając to, że u ich źródeł stoi całkowite nieposłuszeństwo zwierzchnikom Kościoła. Zdajemy sobie sprawę, że wielu poczuje się zaatakowanych gdyż bardzo emocjonalnie i osobiście doświadczają fenomenu z Medjugorie. Jednak należy poznać fakty i wydarzenia ściśle związane z „objawieniami”, aby nie dać się złapać w pułapkę pozornego dobra."

https://www.youtube.com/watch?v=iVWXTfc-vXo&t=162s
Zapisane
Strony: [1] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Duszpasterstwo w Medjugorie? Krytyczne uwagi Manfreda Hauke. « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!