To jest lepsze https://blog.wiara.pl/krzysiekniepieklo/2019/03/26/Schowaj-glowe-w-piasek-Nie-bedziesz-widzial-swojej-nagości😊
Widzę, że wielu skupiło uwagę na blogu tego nieszczęśliwego przymułka. Wyleciał z naszego forum i automatycznie zdobył mnóstwo nowych czytelników. Fortuna kołem się toczy!
Mnie się to nie podoba. Można, jak Pan @jwk polemizować z tym człowiekiem na jego podwórku (rozumiem, że nie mieścił się w formule naszego forum), ale tu, po odebraniu mu głosu? <dezaprobata> łagodnie mówiąc...Kasuje niewygodne komentarze? No to... spuścić wodę i zostawić samego na jego włościach! PS Odpowiadając na tytułowe pytanie wątku - tak, to koniec.PS2 Świetna książka, (pisana jeszcze przed wojną), tylko co z tego pozostało? PS3 Zebrało mi się na dopiski (...) fundamentalizm jest potrzebny właśnie tym ludziom, którzy zupełnie się nie nadają, by ich wystawiać w Sevres jako wzorzec chrześcijanina. To bzdura, mówiłem, cały ten Sobór. Kościół otwarty to Kościół, z którego wszyscy sp(...)lą. Ja jestem człowiek grzeszny, jak każdy z nas, i ja potrzebuję Kościoła tak samo, jak żeglarz błąkający się po morzu potrzebuje latarni morskiej. Jeśli się oddalam — to ona ma być właśnie tam, gdzie zawsze, wskazywać mi kierunek powrotu. A kiedy jakiś palant wsadza mi latarnię morską na kółka i zaczyna mnie gonić, bo sobie ubzdurał, że powinien być ze światłem jak najbliżej mnie, to na ch... mi ten interes?Powyższe wyszło spod pióra RAZa, z powieści "Ciało obce" (wulgaryzmy ocenzurowałem ). Nie ma racji?
To jest lepsze niż OJER 😉A tak na poważnie to zastanawiam się czy nie poinformować proboszcza z parafii na Kamionku jakiego to ma parafianina heretyka. Myślę, że telefon, albo mail załatwiłyby sprawę, a jak nie to zawsze można poinformować biskupa miejsca.
Przeraza mnie ten czlowiek We wrześniu 2008r. zostałem zakrystianem przy parafii na Kamionku.
W sierpniu 2013r. na ręce poprzedniego Proboszcza przekazałem list do Hierarchów Kościoła w którym w dużym skrócie opisałem co mam do przekazania jako prorok. Wydaje mi się ,że ks. Proboszcz wziął mnie za wariata ,któremu się wydaje ,że jest prorokiem. Myślę ,że wyrzucił mój list do kosza ,a po roku przestał być proboszczem.Obaj proboszczowie nie próbowali zbadać sprawy.Minęły dwa miesiące od złożenia skargi do biskupa i do tej pory nie otrzymałem odpowiedzi. Myślę ,że ten list wylądował również w koszu ,a to byłoby już przestępstwem.Około 20.06.2015r. byłem u proboszcza i pytałem się czy oddał mój list ze skargą biskupowi.Odpowiedział ,że nie oddał.