"Papież jest pogodny" - powiedział kard. Parolin w wywiadzie dla La Stampa (http://www.lastampa.it/2018/08/30/vaticaninsider/il-papa-sereno-in-vaticano-c-amarezza-e-inquietudine-InBoEZGl1yfzb2Zt4ZwtBP/pagina.html).Coś mi mówi, że cała ta sprawa skończy się tak samo jak "list czterech" albo correctio filialis - czyli niczym szczególnym... Franciszek pewnie zwyczajnie przemilczy sztorm.
Cytat: Regiomontanus w Sierpnia 30, 2018, 21:45:27 pm"Papież jest pogodny" - powiedział kard. Parolin w wywiadzie dla La Stampa (http://www.lastampa.it/2018/08/30/vaticaninsider/il-papa-sereno-in-vaticano-c-amarezza-e-inquietudine-InBoEZGl1yfzb2Zt4ZwtBP/pagina.html).Coś mi mówi, że cała ta sprawa skończy się tak samo jak "list czterech" albo correctio filialis - czyli niczym szczególnym... Franciszek pewnie zwyczajnie przemilczy sztorm.A mnie coś mówi, że ich dopadniemy i się nie wywiną. Inna sprawa, czy to będzie krok przełomowy w naprawie Kościoła - zapewne jeszcze nie.
“Francis is not acting like the shepherd of the people of God. He is acting like a feeble politician who is looking to buy time while using the press’
Cytat: Krusejder w Sierpnia 31, 2018, 00:32:05 amCytat: Regiomontanus w Sierpnia 30, 2018, 21:45:27 pm"Papież jest pogodny" - powiedział kard. Parolin w wywiadzie dla La Stampa (http://www.lastampa.it/2018/08/30/vaticaninsider/il-papa-sereno-in-vaticano-c-amarezza-e-inquietudine-InBoEZGl1yfzb2Zt4ZwtBP/pagina.html).Coś mi mówi, że cała ta sprawa skończy się tak samo jak "list czterech" albo correctio filialis - czyli niczym szczególnym... Franciszek pewnie zwyczajnie przemilczy sztorm.A mnie coś mówi, że ich dopadniemy i się nie wywiną. Inna sprawa, czy to będzie krok przełomowy w naprawie Kościoła - zapewne jeszcze nie.A ja jako człowiek podejrzliwy dopatruje się jakiegoś drugiego dna. Wcale mnie nie przekonuje przeswiadczenie, że kard. Vigano to jakaś kolejna wielka nadzieja białych. Mam na mysli oczekiwanie tzw tradziuchów. Ja bym nie łączył tych dwóch spraw. Zapasy odbywają się na innym poziomie i powrót do Tradycji nikomu po głowie nie chodzi. Inną sprawą jest czy ta sytuacja nie jest okazją do przejęcia inicjatywy przez środowiska tradycyjne. Tylko kto miałby to zrobić?
A nie uwazacie panowie, że pontyfikat Franciszka z tymi dekleracjami o ubóstwie, tymi malutkim autkami czy domem Św. Marty to była padgatowka pod pełną sekularyzacje pozostałych dóbr koscielnych. Co by nie mówic to jeszcze troche tego zostało i gdyby dostało sie w rece jakiś faszystów czy innych lefebrystów, to z takimi mozliwosciami stanowiłoby baze dla kontreewolucji.
Cytat: MK w Sierpnia 27, 2018, 08:47:38 amSzambo wybiło, ale i tak wszyscy nam będą powtarzać, że nic się nie stało, a Bergoglio jest papieżem i to świetnym.Oczywiscie, ze tak bedzie. A wszystko zle, co sie stalo w Kosciele, jest przeciez wina Jana Pawla II i Benedykta XVI. Na arcybiskupa Vigano tez cos znajda: ze np. w wieku 14 lat popatrzyl niewlasciwie na kobiete i to podwaza jego wiarygodnosc, i w ogole go dyskwalifikuje jako swiadka. Albo ze po prostu zwariowal, albo jest zgorzknialy itd itp.
Szambo wybiło, ale i tak wszyscy nam będą powtarzać, że nic się nie stało, a Bergoglio jest papieżem i to świetnym.
(...) De Mattei cytuje równiez prace prof. Kobylińskiego z Uniwersytetu Stefana Karola Wyszyńskiego (szydera zamierzona) zatytułowaną Homoseksualizm i kapłaństwo. Węzeł gordyjski-Katolików? (...)