polecam załączyć dwa zdjęciahttp://www.praytellblog.com/wp-content/uploads/2018/02/Mother-Teresa-1.jpghttps://aleteiaen.files.wordpress.com/2017/03/web-saint-teresa-of-calcutta-mother-gallery-09.jpg
Pójdzie do kosza.
2. W punkcie 92 instrukcji „Redemptionis Sacramentum” mamy nie wprost (implicite) wyrażony zakaz udzielania Komunii św. na dłoń. Zdanie: „jeśli ktoś chce ją przyjąć na rękę, w regionach, gdzie Konferencja Biskupów, za zgodą Stolicy Apostolskiej, na to zezwala, należy mu podać konsekrowaną Hostię.” obowiązuje, ale tylko pod warunkiem, że nie ma niebezpieczeństwa profanacji: „Jeśli mogłoby zachodzić niebezpieczeństwo profanacji, nie należy udzielać wiernym Komunii świętej na rękę.” Te orzeczenia prowadzą do wniosku, że nie należy nigdy udzielać Komunii św. na dłoń, ponieważ niebezpieczeństwo profanacji zachodzi zawsze. Świadczą o tym następujące fakty (przy czym punkt 1 kończy dowód, punkt 2 jest niezależnym od punktu 1 dowodem):1) Ryzyko profanacji przy podawaniu Hostii do ręki jest większe niż przy podawaniu jej do ust (w szczególności, takie niebezpieczeństwo istnieje), potwierdza to Kościół. Rozdawanie Komunii św. do ust: „w skuteczniejszy sposób gwarantuje, że Komunia św. będzie udzielana z czcią, pięknem i godnością; że oddalone zostanie wszelkie niebezpieczeństwo profanacji Postaci Eucharystycznych” („De modo Sanctam communionem ministrandi ”; „Christianitas”, nr 1-2, 1999, str 166.) Co więcej, niebezpieczeństwo profanacji występuje również przy udzielaniu Komunii św. do ust, ale nie ma przepisów, które z niebezpieczeństwa profanacji wyprowadzałyby zakaz udzielania Komunii św. do ust. Nawet gdyby były takie przepisy, to przepisy te są nieważne, bo: „każdy wierny zawsze ma prawo według swego uznania przyjąć Komunię świętą do ust”, a instrukcja ta („Redemptionis Sacramentum”) obowiązuje: „Bez względu na jakiekolwiek przeciwne rozporządzenia.”.2) Jest oczywiste (w katolicyzmie), że człowiek ma wolną wolę i z całą pewnością nigdy nie wiadomo, jaka będzie jego kolejna decyzja. (A papież Słowianin, nim został papieżem pisał: „mówił, a głos mu drżał,/ modlił, a bluźnić chciał”- K. Wojtyła, „Hiob”.)
w zalinkowanym wykładzie.
3. Powoływanie się na ewangelię Jana (jak w ogóle na PS w tym przypadku)jest dość karkołomne, bo u synoptyków ten fakt został opisany: Ten, który ze Mną rękę zanurza w misie, on Mnie zdradzi (mt), ... który ze Mną rękę zanurza w misie (mk).
Dwie zasadnicze sprawy:1. W teologicznych "dowodach" nie należy się powoływać na opinie świętych zbyt mocno, gdyż kanonizacja osoby nie oznacza automatycznego uznania jej opinii za magisterium kościoła. Można tego użyć jako argumentu pomocniczego, ale nie jako zasadniczego.
Choć chcielibyśmy aby tak było, to jednak ta interpretacja jest nieprawdziwa. Po pierwsze należy pamiętać, że profanacja to akt celowy i świadomy - co już wcześniej pisałem. A więc nie można dokonać profanacji przypadkiem, kierując się dobrymi intencjami. Nawet jeśli komuś wypadnie Hostia na ziemię, a stanie się to przypadkiem, nie będzie to profanacja.
Dwa - również Komunia do ust nie wyklucza niebezpieczeństwa profanacji. Co więcej - różne dawne profanacje dokonywały się właśnie w tej formie - zaraz po przyjęciu ktoś wyciągał z ust hostię.
Komunia do ust, w formie w jakiej została dopuszczona obecnie nie jest Komunia do ust, jaka funkcjonwoała w pierwszych wiekach. I to tłumaczę w zalinkowanym wykładzie.
Cytat: sm w Czerwca 07, 2018, 08:37:54 am3. Powoływanie się na ewangelię Jana (jak w ogóle na PS w tym przypadku)jest dość karkołomne, bo u synoptyków ten fakt został opisany: Ten, który ze Mną rękę zanurza w misie, on Mnie zdradzi (mt), ... który ze Mną rękę zanurza w misie (mk).Nie, cytowane kawałki Mateusza i Marka z jednéj strony oraz Jana z drugiéj nie odnoszą się do tego samégo momentu. Rozwinę późniéj, czy to edytując tén wpis, czy dodając następny.
Arcybiskup Sample: "nie mogę odmówić Komunii na rękę"https://gloria.tv/article/qWQTs9a2xmuF4qwBm9zthvq2E
Mówicie, że to absurdalne, ale dla przecietnego lewicowego aktywisty absurdalne będzie stwierdzenie, że aborcja jest większym złem niż głód na świecie, a przecież w ruchach pro-life uważają, że jednak na odwrót więc przydałby się jakiś argument na poparcie waszych twierdzeń.
Ogólnie ekskomunika zarezerwowana Stolicy Apostolskiej obejmuje też takie grzechy jak: rozgrzeszenie wspólnika w grzechu przeciwko VI przykazaniu Dekalogu czy konsekracja biskupia bez mandatu Stolicy Apostolskiej (http://www.pallotyni.org/prawosac/artykuy/1-kwestie-prawne/171-ekskomunika-latae-sententiae-zarezerwowana-stolicy-apostolskiej.html)Moje pytanie do pana ocalonego brzmi, czy arcybiskup M. L. popełnił, wedle pana powyższych dywagacji, 4 grzechy cięższe od aborcji, czy należy to liczyć jako jeden?
Święty papież Jan Paweł II udzielał Komunii na rękę, Benedykt XVI też, nie wierzę, że byli czegoś nieświadomi, przymuszani etc., gdyby bardzo chcieli, gdyby uważali Komunię na rękę za świętokradztwo, zmieniliby to.
No i najważniejsze, Pan Jezus udzielał Komunii na rękę, a Judaszowi to nawet może pod dwiema postaciami.
1. Nie, nie pomniejszam znaczenia zabójstwa dziecka nienarodzonégo, wręcz przeciwnie. Zupełnie pan nie trafia ze swoją analogją.
2. Znajdowanié się Ciała Pańskiégo na ziemi nie jest profanacją, ponieważ to się dzieje za zgodą samégo zainteresowanégo.
3. Zabójstwo wiadomo czym jest: uśmiérceniém człowieka, czymś nieodwracalnym. To nie ta ranga, co kopnięcié w kostkę. Wzięcié do rąk Ciała Pańskiégo jest jak kopnięcié w kostkę, jak zabójstwo, czy jak co?
4. Położenié (łac. situatio), w którym musiałbym wybiérać pomiędzy czyimś życiém a przyjęciém Komunii na rękę, wydaje mi się wydumané.
CytujNo i najważniejsze, Pan Jezus udzielał Komunii na rękę, a Judaszowi to nawet może pod dwiema postaciami.Nie wiemy jak wyglądała ostatnia wieczerza, a nawet jeśli to w starożytności też udzielano na dłoń. Tylko, że Paweł VI twierdził, że wtedy dbano o partykuły, a teraz się tego nie robi.